Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

inteligentny dom - gotowe systemy w dobrej cenie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Paweł chyba myślał o innych przekaźnikach.

 

Odaro ma rację. W ogóle nie brałem pod uwagę "instalacyjnych przekaźników bistabilnych", gdyż są one zupełnie nie energooszczędne. Szacuję, że są trzykrotnie bardziej prądożercze od monostabilnych. Nie wiem skąd przeświadczenie Dendrydusa, że pobierają mniej prądu od monostabinych.

 

Monostabilne 16A pobierają około 0,5W (raczej mniej) i to tylko w momencie gdy potrzebny jest ich stan odwrotny od naturalnego (czyli 0,5W szacunkowo przez 8-16h dziennie - dla gniazdek).

 

Natomiast te wskazane przez Dendrydusa zbudowane są w oparciu o przekaźniki monostabilne (czyli i tak potrzebują ok. 0,5W), ale dodatkowo całodobowo pochłaniają dodatkowe ok 0,3-0,4W na obsługę swoich funkcji logicznych, które są czasami bardzo przydatne, bo po to zostały stworzone. Przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie dokumentacji, gdzie jak byk jest napisane pobór prądu 0,7-0,8VA i nie doczytałem się, że jest to chwilowy pobór. Dodatkowo w opisie zaznaczone jest, że niektóre pamiętają swój ostatni stan, ale mają stan swój domyślny bez zasilania i dopiero powrót zasilania ponownie je przełącza. W linkowanym wyżej przekaźniku F&F napisane jest, że nie pamięta tego stanu. Czyli zupełnie inna logika działania... chociaż też nazwany "bistabilnym"!

 

Przekaźniki Bistabilne które nie pobierają prądu trwając w stanie przełączenia wyglądają mniej więcej tak:

 

http://www.selie.pl/files/793915435/nais_ds.pdf

http://www.produktinfo.conrad.com/datenblaetter/500000-524999/508152-da-01-en-RELAIS_2_WICKLUNGEN_6V_8A.pdf

 

Jednak tych zdecydowanie bym nie stosował do sterowania gniazdkami, za małe amperaże. Jakieś dalsze przemyślenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd przeświadczenie Dendrydusa, że pobierają mniej prądu od monostabinych.

Na ogół jest tak, że w jednym stanie pobierają więcej niż w drugim.

Nie będę ukrywał, że nie stosowałem ich w ilości, w których musiałbym poddawać analizie zużycie prądu. Według mnie zastosowanie bistabilnych jest bardziej logiczne.

Montując KNX/EiB nie muszę nad tym się zastanawiać. Mam gotowy moduł, a to w jaki sposób jest realizowana funkcja przełączania jest mało istotne.

 

Pozwolę sobie dołączyć opis jednego z modułów KNX/EIB, który zawiera bardziej istotne dla mnie dane niż to na jakim przekaźniku jest realizowane przełączanie.

 

KNX/EIB

wyrobnik załączający 4-kanałowy 16 A z uruchamianiem ręcznym i pomiarem prądu do obciążeń pojemnościowych

 

Rodzina produktów: Wyjście

Typ produktu: poczwórne wyjście binarne

Poczwórny wyrobnik załączający modułowy z wbudowanym złączem magistralnym. Do załączania czterech niezależnie załączanych grup odbiorników. Styki załączeniowe wyrobnika załączającego czterokrotnego obciążenia C, są przeznaczone do obciążeń o charakterem pojemnościowym, a przez to poddawane krótkotrwałym wysokim prądom łączeniowym (zobacz w danych technicznych).

Wyrobnik załączający posiada wbudowane urządzenie rozpoznające prąd. Możliwość pomiaru prądu dla każdego kanału. Montaż na ZSM (znormalizowanej szynie montażowej). Z możliwością ręcznego załączania i wyłączania, bez przyłączania lub niezależnie od KNX/EIB.

Nie wymaga dodatkowego zasilania. W celu zaprojektowania bądź uruchomienia urządzenia zaleca się korzystanie z ETS 3.0d.

Podłączenie wielofazowe. Funkcje:

· Niezależne załączanie 4 wyjść.

· Manualne sterowanie przekaźnikami, niezależnie od pozycji przełącznika / magistrali.

· Definiowanie wyjścia, jako styku zwiernego lub rozwiernego.

· Funkcja centralnego załączania.

· Zbiorowa informacja zwrotna pozwalająca na zmniejszenie obciążenia magistrali.

· Aktywne lub pasywne (obiekt do odczytu) wysyłanie cyklicznej informacji zwrotnej.

· Informacje zwrotne mogą być wstrzymane do momentu

przywrócenia napięcia magistralnego.

· Powiązania logiczne dla każdego z kanałów.

· Możliwość sparametryzowania blokady dla każdego z kanałów.

Alternatywna możliwość wymuszonego sterowania dla każdego z wyjść.

· Funkcje czasowe (opóźnienie załączenia i wyłączenia, automat schodowy - również z funkcją ostrzegawczą).

· Możliwe jest też zapamiętanie scen świetlnych, maksymalnie można zaprogramować po 8 scen dla każdego kanału.

· Zapamiętywanie scen świetlnych.

· Licznik czasu pracy zliczający narastająco lub odliczający malejąco z funkcją wartości granicznej (wartość graniczną można zmieniać za pośrednictwem magistrali), aktywowany dla każdego wyjścia.

· Kontrolowanie wejść z cykliczną aktualizacją z ustawieniem bezpieczeństwa.

· Możliwość ustawienia reakcji na zanik i przywrócenie napięcia magistralnego oraz po procesie programowania ETS dla każdego kanału.

· Rozpoznawanie prądu: Pomiar prądu obciążeniowego każdego kanału.

· Wartości graniczne do kontroli obciążenia (np.sygnał awaria odbiornika).

 

 

Gira – system instalacji elektrycznych styk łączeniowy: przekaźnik z 4 bezpotencjałowymi stykami zwiernymi

Zdolność łączeniowa

AC 230 V: 16 A / AC 1 wzgl. 16 A / AC 3

Zdolność łączeniowa

AC 400 V: 10 A / AC 1 wzgl. 10 A / AC 3

Zdolność łączenia DC: 16 A / 24 V

Maks. prąd załączeniowy 600 A, 150 us

300 A, 600 us

Moc przyłączeniowa: 3680 W obciążenie rezystancyjne

16 A, maks. 200 F obciążenie

pojemnościowe AC 230 V

3680 W lampy żarowe

3680 W lampy halogenowe 230 V

2000 VA lampy halogenowe 12 V,

transformatory konwencjonalne

2500 W lampy halogenowe 12 V,

Gira trafo tronic

3680 VA świetlówki,

niekompensowane

3680 VA świetlówki

podwójne sprzężone

2500 VA świetlówki

kompensowane równolegle

3680 W lampy rtęciowe niekompensowane

3680 W lampy rtęciowe kompensowane

równolegle

Rozpoznawanie prądu: 0,25 do 16 A sinus

50/60 Hz

Zaciski przyłączeniowe: KNX/EIB za pomocą złączki

przyłączeniowo-rozgałęźnej 0595 00

obciążenie za pomocą zacisków

śrubowych

0,2 do 4 mm

2 drut

2 x 0,2 do 2,5 mm2 drut

0,75 do 4 mm2 linka bez zaprasowanych

końcówek

0,5 do 2,5 mm2 linka z końcówką w postaci

tulei

Wymiary: urządzenie 4-modułowe

Dopuszczenie VDE

zgodnie z: EN 60669-1, EN 60669-2-1, EN 50428

 

Natomiast te wskazane przez Dendrydusa zbudowane są w oparciu o przekaźniki monostabilne (czyli i tak potrzebują ok. 0,5W), ale dodatkowo całodobowo pochłaniają dodatkowe ok 0,3-0,4W na obsługę swoich funkcji logicznych, które są czasami bardzo przydatne, bo po to zostały stworzone. Przynajmniej tak mi się wydaje na podstawie dokumentacji, gdzie jak byk jest napisane pobór prądu 0,7-0,8VA i nie doczytałem się, że jest to chwilowy pobór. Dodatkowo w opisie zaznaczone jest, że niektóre pamiętają swój ostatni stan, ale mają stan swój domyślny bez zasilania i dopiero powrót zasilania ponownie je przełącza. W linkowanym wyżej przekaźniku F&F napisane jest, że nie pamięta tego stanu. Czyli zupełnie inna logika działania... chociaż też nazwany "bistabilnym"!

 

Podane przeze mnie przykłady miały raczej pokazać kierunek poszukiwań, a nie gotowe rozwiązanie. Pokazały również, że jest wiele ciekawych rozwiązań, na które uważni forumowicze czytający ten wątek mogliby nigdy nie wpaść albo nie znaleźć. W końcu trudno jest znaleźć coś, co nawet nie wiadomo jak się nazywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec teraz wiem że NIC nie wiem.

 

To jakie przekaźniki stosować jeśli bym chciał aby włączanie światła odbywało się przyciskiem dzwonkowym?

Oczywiście fatek ma przekaźniki w sobie ale trochę strach żeby sie poprzepalały, bo z wymiana będzie kłopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec teraz wiem że NIC nie wiem.

 

To jakie przekaźniki stosować jeśli bym chciał aby włączanie światła odbywało się przyciskiem dzwonkowym?

Oczywiście fatek ma przekaźniki w sobie ale trochę strach żeby sie poprzepalały, bo z wymiana będzie kłopot.

Ja bym dał bistabilne, bo pracowałby wtedy tylko jeden przekaźnik. Jeśli dasz monostabilny to pracuje przekaźnik w fateku i dodatkowy po dodaniu mocy obu przekaźników różnica między typami przekaźników zmniejszy się.

Bistabilnym możesz sterować bez fateka gdyby ten np. uległ uszkodzeniu.

Wszystko zależy od sterowania. Pobór prądy przez mono- czy bistabilny przekaźnik jest bez znaczenia w porównaniu do mocy jaką będzie zużywać załączany odbiornik.

Jakie ma znaczenie czy jest to 0,5 czy 1 wat, jeśli załączasz 20 czy 300 wat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym użył jakiekolwiek monostabilne montowane w podstawkach na szynie (bo to upraszcza proces ich wymiany w przypadku awarii przekaźnika). Jeśli wszystkie chcesz sterować przez Fateka, to takie rozwiązanie jest IMHO optymalne kosztowo. Zwłaszcza, że w Fateku możesz wtedy mieć spokojnie wyjścia tranzystorowe (czyli prawie niezniszczalne) ;-) Edytowane przez ravbc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec teraz wiem że NIC nie wiem.

 

To jakie przekaźniki stosować jeśli bym chciał aby włączanie światła odbywało się przyciskiem dzwonkowym?

Oczywiście fatek ma przekaźniki w sobie ale trochę strach żeby sie poprzepalały, bo z wymiana będzie kłopot.

 

Nie wiem czy Ci to pomoże, ale przedstawię jak zorganizowane jest to w modułach wykonawczych gotowego systemu, który proponuję. Być może jeśli uznasz to za właściwe na kierunkuje Cię to na pomysł do czego dążyć projektując rozwiązanie pod Fateka.

 

Moduły są ośmiokrotne i wyposażone są w przekaźniki monostabilne umieszczone na podstawkach (dość prosty ewentualny serwis przeciążonego przekaźnika). Dodatkowo do każdego przekaźnika przyporządkowane są bezpotencjałowe wejścia lokalne, które sprawiają, że urządzenie może pracować jako autonomiczne i zachowuje się tak jak jakby to był 8-krotny instalacyjny przekaźnik bistabilny. Oczywiście przy obsłudze oświetlenia z wejść lokalnych przez użytkownika system zna aktualny stan wyjścia. Dodatkowo na obudowie umieszczone są przełączniki do wysterowania wyjścia metodą elektrotechniczą (czyli po prostu zasilania cewek przekaźnika niezależnie od elektroniki - to głównie narzędzie do prac instalacyjnych, ale życie pokaże, w każdym razie podczas awarii elektroniki samego modułu też w ostateczności będzie można sobie w taki sposób zapalić światło).... i właściwie jeśli chodzi o filozofię wyjścia wykonawczego oświetlenia on/off to nie ma nic więcej... są jeszcze diody do podglądu stanu wyjść, poprawności komunikacji z systemem i zasilania, ale biorą prąd, więc można je wyłączyć (przydatność duża, ale tylko przy uruchomieniach i testowaniu)... aha, no i wyjścia są no/com/nc, tyle że NC jest nadmiarowy bo fabrycznie wkładane są przekaźniki zwierne z pogrubionym stykiem AgSnO2[nie robią takich przełącznych w formacie RM85] (warto zwrócić uwagę na to z czego wykonane są styki - to chyba najważniejsza cecha przekaźnika, jeśli chce się pstrykać na różnych obciążeniach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tani gotowy system w dobrej cenie i to w standardowi KNX? Niemożliwe?

http://www.loxone.com/Pages/en/

http://www.youtube.com/watch?v=l3ym00JYtTA

http://www.youtube.com/watch?v=wTNEQaUp5Nk&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=PQs5J1WyoVA&feature=related

http://www.loxone.com/Pages/en/purchase/shop/Kategorie-Seiten/Default.aspx?id=BASIS

 

do tego kilka modułów np od MDT

http://udrem.pl/MDT_Automation_files/karty_eng.pdf

PS.

Wpadłem na niego przypadkowo i chwilowo nie wiem jeszcze czy można go uruchomić samemu.

Nawet filmików nie mam specjalnie czasu obejrzeć.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Tani gotowy system w dobrej cenie i to w standardowi KNX? Niemożliwe?

http://www.loxone.com/Pages/en/

....

PS.

Wpadłem na niego przypadkowo i chwilowo nie wiem jeszcze czy można go uruchomić samemu.

Nawet filmików nie mam specjalnie czasu obejrzeć.

 

Można to uruchomić samemu. W przeciwieństwie do ets-a oprogramowanie konfiguracyjne loxone jest za friko. Niestety dokumentacja jest tylko po niemiecku. Najgorsze jest to, że nie można jej kopiować!! Program niby jest w wersji anglojęzycznej, ale pomoc już nie. Samo loxone jest jeszcze proste do ogarnięcia, ale już integracja z innymi urządzeniami knx (czyt innych producentów) to wyższa szkoła jazdy - część programuje się w loxonie, a część w ets. Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero w trakcie "łączenia".

Ogólnie zamysł fajny, tylko, że większość produktów to same nowości - po kilka miesięcy. Jedynie główna "jednostka" ma trochę więcej stażu - 3 albo 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś miał może styczność z systemem LCN? Może coś powiedzieć o jego wadach i zaletach i cenach podzespołów w porównaniu do innych systemów?

 

Pozdrawiam

 

Ci co sprzedają LCN'a zawsze się chwalą, że jest "szybszy" od KNX'a. Tylko jaki człowiek jest w stanie w ciągu jednej sekundy kilkukrotnie włączyć i wyłączyć "światło" ;) Z innej strony jest to jeden z najbardziej rozproszonych systemów. W LCN można zbudować system ID oparty o moduły, które są w pełni niezależne. Każdy moduł ma w sobie wbudowaną logikę, wejścia, wyjścia oraz zasilacz. Coś jak KNX tylko bez dodatkowego zasilacza. Ostanie zdanie może zaboleć trochę lcnowców ;)

 

Odnośnie ceny, to porównując lcn'a z najdroższymi urządzeniami KNX'a to wychodzi trochę taniej. W zeszłym roku widziałem oferty na instalację w domu około 400m2 z fantazją od kilku różnych wykonawców w kilku różnych systemach. Jedna wycena od instalatora LCN, chyba trzy wyceny od KNX i chyba ze trzy od polskich producentów. Patrząc od najwyższej, wycena LCN była na drugim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś miał może styczność z systemem LCN? Może coś powiedzieć o jego wadach i zaletach i cenach podzespołów w porównaniu do innych systemów?

 

 

Ogromną zaletą LCN jest jego prostota wykonania i uruchomienia instalacji. Każdy moduł "zasila się sam" i pracuje niezależnie od reszty - uszkodzenie modułu wyłącza tylko tą funkcjonalność którą ten moduł realizuje.

System może być rozproszony po całym obiekcie lub może być instalowany w całości w rozdzielni. Do montażu w rozdzielni służą moduły do montażu na szynie a do instalacji na obiekcie służą "pastylki" czyli moduły wyglądające jak czarny krążek do hokeja - montowane w puszkach p/t.

 

Okablowanie położy każdy elektryk bo przewód pod LCN'a to ten sam przewód co pod klasyczną instalację z tym, że w niektórych połączeniach z jedną żyłą więcej, co stanowi niewielką różnicę kosztów w porównaniu do klasycznej instalacji. Zupełnie odwrotnie jest w systemach np. KNX gdzie trzeba ciągnąć dodatkowy przewód magistralny. Większość systemów na rynku wymaga oddzielnego okablowania, a są też takie systemy do których potrzeba łącznie 3 typów przewodów: zasilający 230V, magistralny i zasilający 12V lub 24V (np. do zasilenia paneli przycisków). W systemach "wieloprzewodowych" sam koszt zakupu przewodów to nie jedyny wydatek, rozdzielnia staje się niesamowicie zagmatwana i potrzeba dużo czasu by to pospinać i uruchomić więc elektryk na pewno sobie odpowiednio wyceni ten dodatkowy wkład pracy.

Panele przycisków LCN nie wymagają dodatkowych zasilaczy aczkolwiek w niektórych modelach przydają się do podświetlania nocnego lub diód sygnalizacyjnych.

LCN obsługuje panele przycisków innych firm, podłącza się je przez adaptery i zasilacze montowane w puszkach p/t., kompatybilność paneli i przycisków systemów KNX i EnOcean. Dodam na marginesie, że panele przycisków EnOcean są panelami bezprewodowymi i bezbateryjnymi.

 

Moduły wyjść mają wbudowany ogranicznik typu D, moduły wejść (np. binarne) są tak skonstruowane, że ew.przepięcia/przesłuchy/zakłócenia "nie wchodą" do reszty instalacji (całkowita separacja napięć). Moduły do montażu w rozdzieli mają wbudowane filtry przeciwzakłóceniowe bardzo przydatne przy zasilaniu np. świetlówek kompaktowych lub silników. Przełączanie w przekaźnikach odbywa się niemalże bezszelestnie ponieważ moduły mają 'zakombinowany' układ przekaźnikowy z AC do DC i z DC do AC (przełączanie bez iskier).

 

Można go spiąć z oświetleniem typu DMX512 lub DALI.

 

Obsługuje piloty RF i można nim sterować przez internet i urządzenia mobilne (iPhony) przez dedykowany serwer LCN lub serwer iBMS lub webserwer DOMQ. Ten ostatni wychodzi najtaniej.

 

W systemie tym, jak w każdym niemieckim, drogo wychodzi sterowanie z ściemniaczem i panele z kolorowymi wyświetlaczami. Sporo można przyoszczędzić rezygnując z sterowania niepotrzebnymi gniazdami (ew. zostawiając sterowanie nimi na kolejną rozbudowę) albo spinając go z oświetleniem DMX512.

 

System można budować etapami: najpierw możemy sobie przygotować okablowanie na całość (koszt to ok 2-3tys więcej niż zwykła instalacja - dom 200m2), wstawiamy moduły na salon+kuchnie+korytarz a reszte zrobić albo on/off (bez ściemniaczy) albo na przekaźnikach i klasycznych przyciskach dzwonkowych(lub roletowych) i dopiero w następnych etapach rozbudować o kolejne moduły w pokojach, sypialni itd. aż dobijemy do końca czyli cały parter, całe piętro. Rozbudowa o kolejne moduły to tylko prosty demontaż panelu przycisków i w puszcze pt/ wpięcie się nowym modułem do wiązki przewodów (listwy zaciskowej). W rozdzielni to jeszcze prościej - przewody bez żadnych narzędzi przekładamy z listwy do modułu lub odwrotnie.

 

Podoba mi się to, że od początku tworzony jest dla profesjonalistów i realizacji największych instalacji BMS na świecie, jest najbardziej energooszczędny ze wszystkich mi znanych, najmniej skomplikowany w budowie i przez długi czas był najlepiej zabezpieczony (wysoka przeciążalność, odporność zwarciowa, nieuszkodzenie magistrali nawet przy 230V, wbudowane układy separacji i filtrów, przekaźniki z przełączaniem bez przepięć, normy, certyfikacje itd.).

 

 

Podsumowując: system ten można dowolnie konfigurować i nie posiada żadnych ograniczeń.

 

 

Co do wad to hmmm, rozmyślałem długo i nic poza ceną nie mam. W KNX podoba mi się jedynie to, że dużo producentów robi bramki ze swoich systemów do KNX'a. W LCNie tego tak nie widać ale wg. mnie wbrew pozorom jest to system otwarty od początku tzn. steruje i daje się sterować podstawowymi sygnałami w instalacjach elektrycznych czyli 230V, 24V, 12V i dodatkowo sygnały cyfrowe (czujki ruchu, stacje pogodowe). To systemy typu KNX popsuły tą regułę i zaczęły się "zamykać" na sterowanie od zewnątrz. Ale to nie ma znaczenia, są sposoby by wysterować co tylko przyjdzie do głowy ale nie ma takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LCN to badziew. Sposób programowania żywcem wzięty z ubiegłego wieku. Zrobienie czegoś bardziej skomplikowanego to masakra. Brałem go pod uwagę wybierając system dla siebie ale jak zobaczyłem jak to wygląda to odpuściłem. Są znacznie lepsze systemy w tej cenie.

 

 

Jesteś inwestorem czy instalatorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za rzucenie dla mnie nieco światła na LCN :)

 

Panie pumapunku - czy zajmuje się Pan instalacjami LCN?

 

LCN to badziew. Sposób programowania żywcem wzięty z ubiegłego wieku. Zrobienie czegoś bardziej skomplikowanego to masakra. Brałem go pod uwagę wybierając system dla siebie ale jak zobaczyłem jak to wygląda to odpuściłem. Są znacznie lepsze systemy w tej cenie.

A można zapytać jaki lepszy system znalazł Pan dla siebie? Czy w LCN przeszkadza Panu tylko sposób programowania czy coś jeszcze? Sam jestem właśnie w trakcie budowy domu i poszukuję jakiegoś systemu inteligentnego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś inwestorem czy instalatorem?

 

Jestem inwestorem. LCN zainstalował kilka lat temu mój znajomy i nie jest zadowolony. Będzie go demontował.

 

LCN to system technologicznie bardzo stary co odbija się na jego możliwościach. Jeśli ktoś zaakceptuje jego ograniczenia i zwyczajnie szuka prostego sterownika, to LCN może się sprawdzić. Ale jak ktoś szuka czegoś bardziej nowoczesnego i wyrafinowanego, to lepiej niech sobie odpuści. Ja osobiście nie zainwestowałbym x tysięcy w termostaty i sterowanie oświetlenia.

 

A co wybrałem dla siebie? Inwestując kilkadziesiąt tysięcy w system IB chcę mieć poczucie, że kupuję coś nowoczesnego i z dużymi perspektywami rozwoju. Po wielu przemyśleniach moje założenia są takie:

 

1. Musi dawać pełną swobodę implementacji logiki. Mam tu na myśli przede wszystkim możliwość wprowadzania dowolnych algorytmów, wliczając w to pętle i własne zmienne. Programowanie drabinkowe i tym podobne nie wchodzi w grę.

 

2. Musi być świadomy co się wokół niego dzieje. Nie mam na myśli prostego odczytu czujników, ale możliwość pobrania danych z internetu z dowolnego źródła i ich analizy;

 

3. Musi być łatwo programowalny. Systemy, w których programowania dokonuje wyłącznie producent/instalator zupełnie odpadają. Kończy się tym, że by zmienić funkcję przełącznika płaci się >100zł za przyjazd technika. Jeśli sprzedawca mówi, że to dla "mojego dobra" bo mógłbym coś namieszać, to znaczy, że warunek łatwego prograwania nie jest w tym systemie spełniony.

 

4. Musi być systemem całkowicie rozproszonym. Gadki sprzedawców w stylu "to się nie psuje", "nie mieliśmy jeszcze żadnej awarii" albo "wystarczy wymienić jeden moduł i wszystko zadziała" zupełnie do mnie nie trafiają.

 

Na chwilę obecną nie znalazłem systemu, który spełniłby wszystkie w/w założenia. Instalacje będę ciągnął w przyszłym roku, więc mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na chwilę obecną nie znalazłem systemu, który spełniłby wszystkie w/w założenia. Instalacje będę ciągnął w przyszłym roku, więc mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia.

No to pomysł na zarobienie milionów już pan ma. Kiedy można się spodziewać premiery, pierwszych szkoleń i podzespołów do pańskiego autorskiego systemu systemu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem inwestorem. LCN zainstalował kilka lat temu mój znajomy i nie jest zadowolony. Będzie go demontował.

 

LCN to system technologicznie bardzo stary co odbija się na jego możliwościach. Jeśli ktoś zaakceptuje jego ograniczenia i zwyczajnie szuka prostego sterownika, to LCN może się sprawdzić. Ale jak ktoś szuka czegoś bardziej nowoczesnego i wyrafinowanego, to lepiej niech sobie odpuści. Ja osobiście nie zainwestowałbym x tysięcy w termostaty i sterowanie oświetlenia.

 

 

1. Musi dawać pełną swobodę implementacji logiki. Mam tu na myśli przede wszystkim możliwość wprowadzania dowolnych algorytmów, wliczając w to pętle i własne zmienne. Programowanie drabinkowe i tym podobne nie wchodzi w grę.

 

2. Musi być świadomy co się wokół niego dzieje. Nie mam na myśli prostego odczytu czujników, ale możliwość pobrania danych z internetu z dowolnego źródła i ich analizy;

Jeszcze raz przywołuję zasadę działania inteligentnej instalacji: system ma zarządzać instalacjami i urządzeniami wchodzącymi w ich skład a nie zastępować te instalacje.

Wygląda to miej więcej jak na obrazku z tym, że tutaj jest serwer czuwający nad całością:

http://www.ibms.pl/data/website/skins/ibms2.pl/images/schemat1.jpg

 

Marian, szukasz systemu z sztuczną inteligencją; wiem bo sam też taki chciałbym sobie w domu zamontować ale chyba jeszcze nic takiego nie powstało. Dopiero producenci typu Apple, Google, Microsoft kombinują z tego typu inteligencją ale w smartphonie a nie w instalacji elektrycznej ;-)

Jeśli ich oprogramowanie będzie miało tzw. "bramkę" do systemu np. LCN, KNX itd. to polecenia będą na wzajem rozumiane i tak jak napisałeś "możliwość pobrania danych z internetu z dowolnego źródła i ich analizy" będzie istniała.

Obserwując rynek, producenci inteligentnych instalacji dbają o wsparcie dla takich najnowszych rozwiązań z smartphonami.

 

Wymagania odnośnie instalacji są normalizowane: elektryka 400/230V lub najniższe napięcia SELV, PELV; sygnały cyfrowe najczęściej Ethernet lub bardzo podobne ( RS485, RS232 w urządzeniach PLC lub inne bardzo zbliżone - opatentowane przez producenta); transmisja bezprzewodowa w dedykowanym paśmie dla budynków więc co Ty chciałeś znaleźć ciekawszego na rynku?

 

Co do tego programowania co Marian pisał, że wzięte z ubiegłego wieku to chciałbym skomentować, że wygląda to prościej niż w PLC'kach lub ETS4 dla KNX'a, a on najprawdopodobnie grzebał w darmowym oprogramowaniu pod DOS'a a nie płatnym, pod Windowsa.

 

Nie bronię LCN'a, ale jako integrator systemów bezpieczeństwa (teletechnika) i A/V miałem do czynienia z integracją różnych systemów i twierdzę, że im mniej to zagmatwane tym lepiej. Niektóre systemy najprostsze rzeczy strasznie sobie komplikują i później rozbudowa, przebudowa albo integracja z czymś innym wygląda koszmarnie.

 

Dodam tylko, że każde ograniczenia jakiegokolwiek systemu zwalcza się przez bramki do innego systemu. Tak też radzę robić z oświetleniem, jak zwykłe to za mało to polecam wszystkim DMX512. Integrację z audio i wideo najprościej zrobić przez oprogramowanie sygnałów podczerwieni. Jak ktoś chce multiroom z głośnikami w suficie i serwer MP3 to znaczy że o audio nie ma zielonego pojęcia i żal mi tych ludzi, że wydają tyle pieniędzy na taki kiepski bardziew...

Edytowane przez pumapunku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LCN to badziew. Sposób programowania żywcem wzięty z ubiegłego wieku. Zrobienie czegoś bardziej skomplikowanego to masakra. Brałem go pod uwagę wybierając system dla siebie ale jak zobaczyłem jak to wygląda to odpuściłem. Są znacznie lepsze systemy w tej cenie.

Szkoda, że o tym nie wiedzieli konstruktorzy i właściciele tego budynku

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a4/Maintower_frankfurt_sun.jpg

Ma 200 metrów wysokości, a uwzględniając nadajnik transmisyjny - 240 metrów.

Posiada 56 pięter nad ziemią i 5 pięter podziemnych.

To Maintower we Frankfurcie, w którym LCN steruje ponad 2550 oknami i żaluzjami oraz 5000 lamp znajdujących się w budynku.

 

O tych rewelacjach z pewnością nie wiedzieli też budowniczowie tego budynku

http://static.e-instalacje.pl/fmfiles/instalacje-zdjecia/artykul-zdjecia-zdjecia-duze-budynek-monachium-d.jpg

To Uptown w Monachium. 146 m wysokości 38 pięter 139 apartamentów

Jak ktoś chce multiroom z głośnikami w suficie i serwer MP3 to znaczy że o audio nie ma zielonego pojęcia i żal mi tych ludzi, że wydają tyle pieniędzy na taki kiepski bardziew...

A co w tym złego? Do nagłośnienia kibla, łazienki czy tarasu to idealne rozwiązanie.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marian, szukasz systemu z sztuczną inteligencją; wiem bo sam też taki chciałbym sobie w domu zamontować ale chyba jeszcze nic takiego nie powstało

 

Dlatego nadal odwlekam decyzję. Rynek ciągle się rozwija i być może niedługo pojawi ze strony Google'a, Apple'a lub innego producenta, który robi NOWOCZESNE systemy i wykorzystuje nowe technologie.

 

Tak czy inaczej znając swoje potrzeby wiem, że LCN zupełnie mi nie odpowiada.

 

 

transmisja bezprzewodowa w dedykowanym paśmie dla budynków więc co Ty chciałeś znaleźć ciekawszego na rynku?

 

Nie mówimy o medium transmisyjnych tylko o czystych możliwościach programowania systemu. Czy LCN potrafi pobrac dane z internetu a następnie je przetworzyć (np. sprawdzić prognozę opadów na najbliższy tydzień)? Nie! Dlaczego? Bo w środku siedzi ośmiobitowy mikrokontroler z lat dziewięcdziesiątych.

 

Jeśli komuś to wystarcza, ok. Ja, tak jak napisałem, nie wydam tyle pieniędzy na system, który potrafi wyłączyc żarówkę.

 

a on najprawdopodobnie grzebał w darmowym oprogramowaniu pod DOS'a a nie płatnym, pod Windowsa.

 

DOS? Mamy rok 2011. DOSa nie widziałem od 10 lat :)

Widziałem soft pod windowsa. Jest zwyczajnie słabiutki.

 

 

Dodam tylko, że każde ograniczenia jakiegokolwiek systemu zwalcza się przez bramki do innego systemu.

 

Bramki, integracja, rozbudowa. Jasne... To tak jak z remontem rudery - da się, ale po co wydawać kasę skoro fundamenty słabe? Lepiej zburzyć i zbudować od nowa.

 

ps. Jeśli producent LCN'a ma stronę www żywcem wziętą z 1995r (http://lcn.de/) i która w tych czasach budzi jedynie zażenowanie, to strach pomyśleć, jaka to technologia siedzi w produkowanych przez nich urządzeniach :D

 

 

Szkoda, że o tym nie wiedzieli konstruktorzy i właściciele tego budynku.

 

Fajnie. Jak będę budował wieżowiec pod wynajem, to wyposażę go w LCN. Póki co buduję domek jednorodzinny i LCN na pewno nie zostanie tam zainstalowany.

Problem w tym, że w instalacjach w budynkach komercyjnych chodzi o coś zupełnie innego, niż w domkach jednorodzinnych. Inne są potrzeby i inne oczekiwania użytkowników. To tak, jakby jeździć do pracy ciężarówką, bo duża, bezpieczna i robi miliony kilometrów bez remontu. A jaki wielki bagażnik! ;)

Edytowane przez Marian_D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...