U?ytkownicy kot?ów opalanych mia?em!

[MZ]

Użytkownicy kotłów opalanych miałem odzewijcie się. Jak narzazie stopkałem tylko jednego forumowicza (Juli). Wydaje mi się, że jst to popularne ze względu na koszty. Może Ci użytkownicy nie zaglądają na forum Muratora? Jeżli ktoś używa niech się pochwali doświadczeniami.

[juli]

No aż się wierzyć nie chce, że nikt nie chce się odezwać o takim fajnym roziwązaniu jak kocioł miałowy.

 

To może zostanę samotną fanką mojego pieca

 

Juli

[tomy]

Ja włanie na dniach zamierzam kupić piec na miał z firmy SEKO z Dębicy, może ktoś z was urzytkuje taki piec i powie jak mu się sprawuje, jego zalety i wady.

 

Pozdrawiam Tomy

[Gość MZnot-login]

Ja włanie na dniach zamierzam kupić piec na miał z firmy SEKO z Dębicy, może ktoś z was urzytkuje taki piec i powie jak mu się sprawuje, jego zalety i wady.

 

Pozdrawiam Tomy

 

Właśnie też oględałem SEKO,ale facet powiedział,że max. 20 godz. Mnie też wydają się one stosunkowo mołe gabarytowo.?

Zobacz tu:http://www.ekocentrpphu.com.pl/main.php?s=kotly&k=kwms]

[/url]

[Gość anter]

...powiedzcie mi czy nie przeraża WAS "odpad' czyli to co zostanie ze spalonego miału.

Nie wiem jaka jest relacja objętości miału do popiołu ale wydaje mi się że bliska 1 do 1.

Co z tym robić i gdzie to składować???!!!

[kc]

...powiedzcie mi czy nie przeraża WAS "odpad' czyli to co zostanie ze spalonego miału.

Nie wiem jaka jest relacja objętości miału do popiołu ale wydaje mi się że bliska 1 do 1.

Anter pisząc o tych relacjach masz na mysli iż z 1 Mg miału jest 1 Mg popiołu? To w takim razie co się spala? Z tego co mnie uczono w szole podstawowej miał to głownie C-węgiel. Przy spalaniu zachodzi reakcja:

C + O2 = CO2

Produktem spalania jest głównie dwutlenek wegla (a więc gaz) ewentualnie przy niedostatku tlenu powstaje CO. Natomiast popiół jest pozostałoscia spalania wynikającą z tego, że węgiel który kupujemy ta nie jest czyste chemicznie C.

Zawartość popiołu szacuje się na ok. 20-25%

Pozdrawiam i już się nie wymądrzam

[marcinos]

Osobiscie polecam piec weglowy a w szczegolnosci piec weglowy z zasobnikiem na groszek (sortyment wegla). Z mialem jest roznie raz sie trafi na dobry raz na zly. A popiolu w miale jest zawsze wiecej niz w weglu.

[MZ]

Osobiscie polecam piec weglowy a w szczegolnosci piec weglowy z zasobnikiem na groszek (sortyment wegla). Z mialem jest roznie raz sie trafi na dobry raz na zly. A popiolu w miale jest zawsze wiecej niz w weglu.

 

Osobiście widziałem:

Z 40 łopat miału (kocioł 100kW) zostaje niecała łopata odpadu z czego część można wybrać i ponownie wrzucić do pieca. Tak, że wydaje mi się, że popiołu jest mniej jak z węgla (może to zależy od jakości miału).

 

Juli co ty na to????

[Gość adam28]

a co z tym popiołem dalej??

 

Czy jest jakaś nie uciążliwa metoda na pozbywania się popiołu po usunięciu go z paleniska??

 

Czy cała kotłownia będzie zasyfiała??

[marcinos]

MZ

100 kW kocioł

40 łopat niecala łopata popiołu z czego cześc moża wrzucic ponownie do kotła - a był w tej bajce smok ?

A teraz poważnie to sa jakies niespojne dane 100 KW to mozna 8 domow ogrzac. Ale widze ze ty jestes przekonany do mialu ja tylko przestrzegam przed tym pozornie tanim paliwem i wiesz nikt mi nie wmowi ze mial jest bardziej kaloryczny od wegla bo poprostu nie ma takiej mozliwosci

[MZ]

MZ

100 kW kocioł

40 łopat niecala łopata popiołu z czego cześc moża wrzucic ponownie do kotła - a był w tej bajce smok ?

A teraz poważnie to sa jakies niespojne dane 100 KW to mozna 8 domow ogrzac. Ale widze ze ty jestes przekonany do mialu ja tylko przestrzegam przed tym pozornie tanim paliwem i wiesz nikt mi nie wmowi ze mial jest bardziej kaloryczny od wegla bo poprostu nie ma takiej mozliwosci

 

Tak 100kW. Dom pow. ok. 400m2. Kotły na miał dobrze jest celowo prewymiarowywać, zapewnia to długi czas palności. Z popiołem - poprostu widziałem na własnym przykładzie.

Co do kaloryczności - miał ok. 25000 kJ/kg, węgiel 28000-32000 kJ.kg. Ale to nie ma związku z zawartością popiołu.

[Gość]

fakt tanio

ale to miałczenie

chyba musi być uciążliwe???

[marcinos]

Przepraszam cie a z czym jak nie z zawartoscia popiolu.

[marcinos]

A odnosnie przewymiarowania to fakt piece na paliwa stale oblicza sie z pewna rezerwa mocy dla danego budynku no ale nie o 100 % tak jak to moze byc w przypadku twojego znajomego. Pozatym piece na paliwa stale jak sa pzewymiarowane pracuja w najnizszym punkcie sprawnosci a z tego co piszesz to sprawnosc u twojego znajomego moze byc jakies 30 do 35 % (stad te niedopalone czastki paliwa)

[Gość adam28]

...napiszcie co robic z popiołem i ile jego jest w wyniku spalania??

 

zamierzam kupic kocioł z tey firmy http://www.simar.com.pl/ macie może jakies doświadczenia z ich produktami??

[Józia S.]

Mnie również najbardziej urządza kocioł na miał (w miarę tani koszt zakupu i eksploatacji), poza tym kiedyś pewnie założą gaz ziemny, ale niepokoi mnie inna rzecz: czy po wejściu do Unii nie zacznie się szaleństwo z ochroną środowiska - emisja spalin i nie nałożą na nas kar?

[juli]

Tego popiołu niestety wcale nie jest tak mało - rzeczywiście wychodzi ok. 20 % wkładu -część z tego to taki typowy popiół (pył, jak z papieru, a może zresztą jest z papieru, bo najlepiej się nam piec rozpala kartonami ), i część to kruchy jakby żużel. Jak się tego pozbyć? Część idzie na kompostownik (acz nie wiem czy słusznie) a część po prostu do kubła na śmieci.

Ale na pewno nic z tego nie nadaje się na powrót do pieca.

No nie da się zaprzeczyć, że przy sprzątaniu pieca kurzy się, ale nie demonizujcie, dużo zależy od tego z jakim rozmachem się ten popiół wybiera.

 

Co do przewymiarowania kotła - UWAGA - bez przesady !!! Niestety nasz jest właśnie przewymiarowany i na początku mieliśmy kłopot z utrzymaniem temperatury bo się gotował. Instalacja (grzejniki, rury) była robiona pod gaz, więc na minimalną ilość wody i nie miał kociołek gdzie tej mocy oddać. Na szczęście (odpukać) już problem został opanowany.

 

Juli

[Gość slavqo]

Jestem właścicielem pieca na miałod 1999 roku . Pragnę podzielić się kilkoma uwagami.

Piec mam 4m2 na około 150 m 2 domu. najlepiej piec pracuje przy temperaturze 55 stopni- najlepsze spalanie, piec nie "poci się" i komin nie cierpi. Druga sprawa to często ludzie kupują tańszy o niższej kaloryczności miał i w tedy oczywiście popiołu jest dużo. Wyższa kaloryczność to mniej śmieci. kupiłem piec pleszewski z certyfikatem- ekologiczny. Po załadowaniu do pełna, po prawie całkowitym wypaleniu dokładam, tak,że jak nie ma dużych mrozów (-10>) to usuwanie popołu odbywa się raz w tygodniu. Popół ten oczywiście to śmieci i na nic innego nie nadaje się. 2 razy na sezon dokładnie czyszczę piec- sa odpowiednie czyszczaki. Do kosztów należy doliczyć pracę pomki obiegowej (super przy rozalaniu pieca) i koszty pracy dmuczawy- pracuje do momentu rozpalenia i później przedmuchy. Na elektronicznym regulatorze można ustawić oczekiwaną temperaturę w domu w zależności od stref czasowych.

Piec ma też tą zaletę, że nie muszę go nadzorować jak przy piecu opalanym węglem. Jedyne co uległo awarii to czujnik temperatury.Polecam

[marcinos]

Wszystko to o czym piszesz jest mozliwe tez przy piecu weglowym na groszek z palkeniskiem retortowym z mala roznica nie trzeba piea czyscic.

Dodatkow jest mozliwosc palenia w tradycyjny sposob

[busstop]

Ja mam kocioł Pleszewski, miał kupuję po 190 zł/ tone z transportem (Qir=23MJ/kg), pow. 2,5m2, do ogrzania (tymczasowo) 100m2 + cwu.

 

W praktyce trzeba go rozpalac 2x na dobę.