Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Błagam o pomoc.Gmina odmawia wydania mi warunków zabudowy.


Recommended Posts

Błagam o pomoc. Gmina odmawia wydania mi warunków zabudowy, ponieważ plan wygasł. Wybudowaliśmy wodociąg 300mb., linie energetyczną. Ponadto sąsiad rozpoczął budowę(fundamenty). Dla gminy jest do nieważne. Tak oto - miałeś chamie budowlaną - masz rolną.

 

Pozdrawiam

 

Dodek

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14065-b%C5%82agam-o-pomocgmina-odmawia-wydania-mi-warunk%C3%B3w-zabudowy/
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Obawiam, że pomóc możecie sobie tylko sami. Nie wiem ilu Was jest i jakie macie możliwości. Należy naciskać politycznie np. poprzez radnych administrację lokalną do podjęcia uchwały o zleceniu wykonania planu dla waszego obszaru i pilnie śledzić co w nim się znajdzie.

Nam gmina sugerowała żebyśmy sami opłacili urbanistę dla naszej działki (koszt około 10tys zł /ha) i oświadczyli że nie będziemy domagać się zwrotu tych kosztów od gminy. Wtedy relatywnie szybko (około 10 miesięcy) można by uchwalić plan zagospodarowania dla naszej działki.

 

Podobno chodzi o to że opracowanie planu lezy w zadaniach własnych gminy, a że gminy są biedne to Ty zapłać a my Ci uchwalimy. Plus tego jest taki że wtedy możesz urbaniście "sugerować" co ma wpisać.

 

Pozdrawiam

Błagam o pomoc. Gmina odmawia wydania mi warunków zabudowy, ponieważ plan wygasł. Wybudowaliśmy wodociąg 300mb., linie energetyczną. Ponadto sąsiad rozpoczął budowę(fundamenty).

 

A co do sąsiada, jeżeli rozpoczął budowę i zrobił fundamenty to przecież uzyskał wcześniej pozwolenie na budowę? No to jemu już nic nie mogą zrobić i może sobie spokojnie budować wg otrzymanego pozwolenia.

Dodek. Zgodnie z nową ustawą o zagospodarowaniu przestrzennym, gdy planu nie ma mozna również uzyskać decyzję o warunkach zabudowy ale wówczas, gdy "co najmniej jedna działka sąsiednia dostępna z tej samej drogi publicznej musi być zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań nowej zabudowy(...) w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania nowej zabudowy oraz zagospodarowania terenu". Działka sąsiednia to taka, która z twoją ma wspólną granicę oraz dostęp do tej samej drogi publicznej. Jest to wg znowelizowanych przepisów zasada tzw. "dobrego sąsiedztwa'. Jeśli Twój sąsiad uzyskał pozwolenie na budowę i rozpoczął inwestycję to wydaje mi się, że na tej podstawie Ty również możesz starać się o wydanie pozytywnej decyzji.

Pzdr. Darex

Działka sąsiednia to taka, która z twoją ma wspólną granicę oraz dostęp do tej samej drogi publicznej. Jest to wg znowelizowanych przepisów zasada tzw. "dobrego sąsiedztwa'. Jeśli Twój sąsiad uzyskał pozwolenie na budowę i rozpoczął inwestycję to wydaje mi się, że na tej podstawie Ty również możesz starać się o wydanie pozytywnej decyzji.

Pzdr. Darex

 

Mylisz się co do działki sąsiedniej. Gdyby to działka o wspólnej granicy, to ustawodawca tak własnie określiłby to w ustawie, czyli jako działka granicząca lub jako bezpośrednie sąsiedztwo. Zasada dobrego sąsiedztwa mówi o obszarze o średnicy trzykrotności frontu działki dookoła danej działki. więc należy przypuszczać, że działka sąsiednia to działka leżąca w sąsiedztwie czyli właśnie na opisanym obszarze.

 

Jednak urzędy bezmyślnie trzymają się tej głupiej interpretacji działki sąsiedniej jako graniczącej. Jednak jest to jedynie interpretacja. Dzwoniłem do ministerstwa z pytaniem w tej sprawie i tam nikt nie jest tego pewny jak należy to interpretować, poprostu wybrali wg. nich najbardzie asekuracyjne wyjście. Ale wg tej interpretacji gdybym graniczył z fabryką mógłbym teraz dostać decyzję na budowę fabryki. Później po uchwaleniu planu musieli by cofnąć tą decyzję. Czyli to jest zwykła bzdura. Ma bronić ładu architektonicznego a będzie często własnie zupełnie przeciwnie.

 

W każdym razie można się załamać.

Ja juz temat zakonczylem bo otrzymalem decyzje ale pamietam ze dzwonilem do MI i uslyszalem ze dzialka sasiednia to taka ktora ma przynajmniej jeden punkt wspólny. GEODEZYJNY punkt !! nie granice wystarczy punkt - do sprawdzenia na mapie ewidencyjnej w powiecie.

 

A co do 3krotnosci frontu - to cytat z rozporządzenia Pola ktore mowi na czym sie opierac przy ustalaniu szczegółów decyzji takich jak rodzaj zabudowy wysokość kalenicy itd itp. - jest to krok następny. Najpierw wg słynnych 5 warunków sprawdzają czy w ogóle MOGĄ wydać decyzję.

 

moze troche rozjaśnilem - pozdrawiam

Błagam o pomoc. Gmina odmawia wydania mi warunków zabudowy, ponieważ plan wygasł. Wybudowaliśmy wodociąg 300mb., linie energetyczną. Ponadto sąsiad rozpoczął budowę(fundamenty). Dla gminy jest do nieważne. Tak oto - miałeś chamie budowlaną - masz rolną.

 

Pozdrawiam

 

Dodek

Jedyne rozwiązanie w twojej sytuacji to wystąpić do gminy o budowe zabudowy zagrodowej. Wystap o budowę domu + bud. gospodarczego. Jeśli masz mniej gruntów niż średnia w gminie to wydzierżaw od kogoś. Wówczas punkt o zabudowie sąsiedniej jest wyłączony.

Jeśli masz pytania to pisz na priva.

Pozdrawiam

 

Zawsze jest jakieś wyjście.

Nie bardzo orientuję się w tym bałaganie, ale może ktoś mógłby mnie oświecić - bo już nic nie rozumię. Mianowicie: czy jeśli pod koniec ubiegłego roku uzyskałem warunki zabudowy, a w tym roku, za jakiś miesiąc planuję wystąpić o pozwolenie na budowę to mam jakiś problem ?? :o :o :o :x :cry: :evil:

Wg mojej wiedzy warunki okreslone w decyzji obowiązują do czasu:

 

a) wygasniecia jeżeli na decyzji jest taka data

b) uchwalenia nowego planu ZP dla terenu

 

zalezy co nastąpi wczesniej

 

do tego czasu decyzja jest ważna.

Poprawcie mnie jeżeli się mylę.

Witaj, Dodek

nie wiem , czy mój post cię oziębi czy ogrzeje...

ja w identycznych warunkach nie mam najmniejszego problemu z WZ-wszystko idzie gładko, odbieram niebawem

Spróbuj podrążyć, jak radził Darex

obawiam się, że w grę wchodzi typowa bezinteresowna złośliwość urzędu..

czy zarzucają ci niespełnienie jakiegoś warunku?

Pozdr.Aga

  • 2 weeks później...
Gmina jest zobowiązana wydać warunki zabudowy i zagospodarowania przestyrzennego. Ma na to max dwa miesiące. Jeżeli nie wyda to skarga do Samorządowego Kolegium odwoławczego na bezczynność przyśpieszy działanie gminy. Samorządowe Kolegium odwoląwcze ma czas też dwa miesiące. Jeżeli miną dwa miesiące skarga do NSA na bezczynność SKO. NSA ma na to 6 mieś. Taki tok przeszedłem!! Byłem świadkiem jak przewodniczący składu sędziowskiego NSA obruszył przewodniczacego SKO na sali rozpraw w mojej obecności. Bezczynność SKO w moim przypadku wyniosła 14 miesięcy. Ale NSA bezczynność SKO zmieniło na opieszałość.
Aha! zapomniałem SKO wydalo decyzję nakazującą wydać gminie decyzję o WZiZT wg starego planu, który jeszcze obowiązywał, a był uchwalany nowy plan. Obecnie jeżeli nie ma nowego planu warunki zabudwoy wydaje wojewoda.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...