Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Malutki domek szkieletowy Pogodny Monika i Robert KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam,

a jak macie umówioną sprawę z wykonawcą? Jeśli budujecie szkieletowy, to domniemam, że on załatwia wszystko. Negocjuj, aby płatność była po wykonaniu poszczególnych etapów bez płacenia zaliczek. My tak mamy z naszym wykonawcą. On załatwia wszystko i płacimy po wykonaniu.

Mam nadzieję, że uda Wam się uzyskać w końcu kredyt. Ja z wnioskiem uderzam w lipcu, więc będę śledzić Wasze dalsze poczynania. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam po przerwie troszkę mnie nie było bo byliśmy na koncercie Metalliki w Wawie - było odjazdowo- udało mi się troszkę odpocząć od problemów kredytem. Wczoraj dzwonił Pan doradca z OF i powiedział, że nasz analityk będzie dopiero w poniedziałek w pracy i dopiero wtedy potwierdzi nam czy jak sami zrobimy płytę to czy dostaniemy ten kredyt. Ale dzisiaj byłam też w GE i okazało się, że mają EKO kredyt hipoteczny, który można mieć np. w Eur i w poniedziałek składam wniosek. Oni najpierw przyjmują sam wniosek + zaświadczenie o zarobkach, jak się przejdzie do II etapu to dopiero trzeba robić wycenę (ok 300 zł) + certyfikat energetyczny + standardowe dokumenty do kredytu hipotecznego. Mam nadzieję, że u nich analityk będzie normalniejszy i nie zaniży nam wartości działki....w każdym razie energia i pozytywne myślenie wróciły

 

Spirea a ile % wartości domu płaciliście jako zaliczkę? Nasi chcą tak:

 

30% przy podpisaniu umowy

25% po dostawie elementów

a potem już etapami po postawieniu ścian, zrobieniu dachu itp. Nie mamy jeszcze z nimi umowy bo nie chcemy jej podpisywać do czas aż nie dostaniemy kredytu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, jeszcze coś co dla mnie jest paranoją na kółkach: bank nie bierze pod uwagę ceny działki czyli - działka nie jest twoim wkładem finansowym ale jeśli kładzie łapę na domu bo komuś się nie uda spłacać to... przejmuje dom z działką ! o co tu chodzi??? bo dla mnie to jakaś totalna paranoja bankowa ;-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz jeśli chodzi o zabezpieczenie to im wygodniej aby ziemia była tańsza ale gdyby lepiej dla nich było, żeby była droższa to nagle by tak było. No trzeba przyznać, że Wasz myk z mieszkankiem był genialny :) my niestety jesteśmy z grupy oszołomów chcących budować na kredyt nie mając nic. I właśnie wydawało mi się, że program rodzina na swoim jest dla takich właśnie ludzi jak my no ale jak widać nie do końca....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Spirea a ile % wartości domu płaciliście jako zaliczkę? Nasi chcą tak:

 

30% przy podpisaniu umowy

25% po dostawie elementów

a potem już etapami po postawieniu ścian, zrobieniu dachu itp. Nie mamy jeszcze z nimi umowy bo nie chcemy jej podpisywać do czas aż nie dostaniemy kredytu.

 

Eiremjp, my jesteśmy umówieni na płacenie po wykonaniu danego etapu. Czyli mamy płatność rozłożoną na pięć etapów - stan zero (już zrobiony i rozliczony), parter, strop (tu ewentualnie, jak będzie wygodniej to możemy połączyć płatność), poddasze i dach. Nasz wykonawca kupuje sam materiały i on za nie płaci. Materiały ustaliliśmy wcześniej. My za wszystko płacimy po wykonaniu roboty. Układ mamy więc bardzo dobry. Przed negocjacjami byłam gotowa zgodzić się ewentualnie na zaliczkę np. 10%, ale za same materiały.

 

Zaproponowane Wam warunki dla mnie byłyby nie do przyjęcia. Takie kwoty, to już nie są zaliczki tylko konkretne płatności. Zapłacisz 55% i może nic nie mieć zrobione. Kasę za robociznę częściowo wezmą przed przysłowiowym wbiciem łopaty, zapłacisz 1/4 za materiały, a oni po pokazaniu je wywiozą (to oczywiście już skrajny przypadek). Koleżanka miała jednak ostatnio taką sytuację, że zapłaciła wykonawcy całą kwotę przed wykonaniem za schody. Facet spóźniał się z wykonaniem, przestał się odzywać, a potem okazało się, że ogłosił upadłość. Nie ma kasy i schodów. Co gorsza, im się też pieniądze skończyły, więc na poddasze dostają się na razie drabiną.

Spróbuj negocjować. Jeśli wykonawca kupuje materiały, to tu część możesz pokryć, czy całość (przy odpowiednim zabezpieczeniu się, że będą dla Twojej budowy,a nie, że będą przez nią przejeżdzać). Natomiast to 30% za robociznę starałabym się odpuścić. Murator kończy teraz coś takiego jak kurs inwestora. Przedstawiają w zasadzie wzorcową budowę i wiele rzeczy czasami trudno uzyskać czy zrealizować, tak jak tam napisali. Jednak jest tam też m.in. mowa o zaliczkowaniu wykonawcy, z czym się zgadzam. Wykonawca jest profesjonalistą i powinien zaplanowac przepływ finansów w firmie. Doradzają, że lepsze od zaliczek jest płacenie chociaż za ukończony mały etap. Może więc coś takiego zróbcie.

 

U Was te negocjacje mogą być trudniejsze, bo chyba trudniej jest znaleźć ekipę do domu szkieletowego. Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chcemy negocjować z wykonawcą jak już dostaniemy kredyt wtedy jak bank poda mi swoje warunki wypłaty transzy powiemy im, że niestety to bank dyktuje warunki wiec albo się na to zgadzają albo szukamy innych. Prawda, że trudno znaleźć dobrego wykonawcę szkieletu a Ci dodatkowo mają zarezerwowany termin dla nas więc jak z nich zrezygnujemy to raczej na ten rok nikogo nie znajdziemy. Jednak zdecydowanie będziemy negocjować warunki zaliczki bo również uważam, że 10% to jest max. Tym bardziej, że bank też będzie płacił transzę po wykonaniu a nie przed.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odwiedziny Eiremjp - dzięki temu mamy teraz link do fajnego dziennika, gdzie zapowiada się bardzo ładna chatka :)

Trzymamy kciuki za powodzenie w przeprawie z bankiem!

 

Mi osobiście też kiedyś mocno po głowie chodził szkieletor, ale Aga (małżonka) widziała tylko bale, a wiadomo kto na budowie na ostateczne słowo ;)

A możecie zdradzić z czego dokładnie będą ściany zewnętrzne i wewnętrzne? .. a jeśli przez wrodzone roztargnienie niedoczytałem tego w dzienniku to z góry przepraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a witam witam właścicieli pięknego domku z bala:) jeśli chodzi o ściany zewnętrzne to wykonawcy podał nam taki opis:

OSB 12 mm

- Pustka instalacyjna 50 mm

- Folia PVC

- Szkielet drewniany 60 x 148 mm / Wełna mineralna 150 mm

- OSB 12 mm

- Styropian 60 mm

Zamiast tynku wybraliśmy deskę modrzewiową.

Nie było tego opisu w dzienniku ale jak już podpiszemy umowę z wykonawcą i wszystkie detale ustalimy to na pewno wrzucę

zapraszam do dziennika i bo wpisałam tam nowe rzeczy, które się u nas wydarzyły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

projekt wody - 500 -600 zł jeszcze nie wiem bo czekam na nie a wykonanie - nie wiem bo znajomy robi to po znajomości ;) z prądem mamy mniej szczęścia Enea chce ok 3000 zł (połowę już wpłaciliśmy) + 2000 zł dla elektryka za prąd budowlany i jak znam nasze szczęście to pewnie jeszcze coś po drodze wyjdzie ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak, to dość realne kwoty...niestety. A dodaj sobie jeszcze koszt pociągnięcia kabla do domku- bo Enea stawia ci skrzyneczke i tyle- do domku na twój koszt ;-(

U nas przyłącze wody: projekt: 600zł, realizacja wykopu: 1200zł(firma własna), nawiertka+ inne pierdoły potrzebne+ dojazdy (policzyli nam aż 3) 700zł (dla wodociągów) - a to są te grubsze koszty bo nikt nie dolicza wcześniej wydanych złotówek na 'warunki techniczne przyłącza' itd.

Wydatki na te bzdety zabijają moją chęć budowania ;-((( wrrrrrrr....

Nawet nie zastanawiam się nad wnętrzem domu bo nie wiem czy będę miała za co je zrobić ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety z bankiem nadal nic nie wiemy w poniedziałek musimy dowieźć jeszcze kilka papierków do BPH GE no i pewnie z miesiąc nas przetrzymają :( z Getinu nadal nic nie wiemy i nie wiem kiedy się dowiemy z resztą rata w BPH i w Getinie jest zbliżona z tym, że w BPH to jest kredyt w Euro na 270.000 PLN a w Getinie rodzina na swoim ale tylko na 245000 PLN więc rachunek jest prosty - lepszy kredyt z BPH więc nawet jeśli jakimś cudem dostaniemy zgodę z Getinu to poczekamy na odpowiedź z BPH.

A co do prądu to cały czas czekamy na odpowiedź z gminy w sprawie wykorzystania słupa, który znajduje się tuż przy naszej działce, do prądu budowlanego ale z uwagi na to, że sprawa naszej drogi nie jest do końca uregulowana między urzędami to jest taka sama przepychanka jak w przypadku zjazdu i do przyłączy wody i prądu będzie na pewno to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...