atija 24.03.2010 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 (edytowane) A może jednak... uda się spełnić marzenia i wybudować dom.? Zaczynamy . Łopata wbita 05 marca i dalej cisza. Za zimno , za mokro i w ogóle wszystko nie tak . Początki były bardzo mało optymistyczne, jednak już się wyprostowało i jest dobrze:) . Jutro chłopaki wypompują wodę z wykopu, wrzucą tam suchy beton i dalej ma być podobno już dobrze. Mam zapał do pisania , naprawdę mam . Tylko,że ja czasami mam słomiany zapał. Postaram się jednak sumiennie opisywać nasze zmagania z budową,choćby po to, aby mieć pamiątkę. Nie ukrywam ,że od dawna podczytuję różne dzienniki i mam świadomość ,jak ważne jest dobre słowo w momentach zwątpienia. A na FM nie brakuje życzliwych ludzi. Dlatego wszystkich zapraszam do czytania. Edytowane 20 Maja 2010 przez atija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 25.03.2010 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Dziś pogoda jak marzenie. Świeci słonko, wiaterek wieje,prawdziwa wiosna Zajechałam na Plac Boju w drodze powrotnej z pracy. Panowie kręcą zbrojenie, pompy mruczą pięknie w naszych wykopach, a wszystko wokół zalane wodą No, ale to są żuławy, a ostatnio woda chciała u nas bardzo zamieszkać. Pchała się od dołu i od góry. Tej pani mówimy na razie "do widzenia". Zaprosimy ją jak będzie wylany strop Droga dojazdowa, która jeszcze tydzień temu była takim sobie zwykłym poletkiem,teraz ubrała się w gruz i kruszony beton. kosztowna była ta jej nowa kiecka.Dziś powiedziała kategoryczne :"NIE"samochodom osobowym.Zrobiły się w niej koleiny.Trzeba to czymś ubić. Poza tym jest pięknie. Najważniejsze, że rusza. Poowooli, ale rusza Zdjęcia będą jak się naumiem, albo jak synek się zlituje nad niekumatą mamusią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 26.03.2010 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 Przedstawiam nasz mały domek.http://images47.fotosik.pl/276/6e6bae69bd55a771med.jpg a tu link do rzutów bo zdjęć nie da rady: http://www.archeton.pl/projekt-domu-aga-471-9-rzuty-b4deaf001e1d8d842fb30f1df4946d0c Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 26.03.2010 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 Nasza Aga może nie jest przepiękna, ale jest funkcjonalna i to nam wystarcza. Nie wiem tylko co zakombinować ze ścianką miedzy salonem a kuchnią.Będzie jej pewnie tylko kawałek, ale jeszcze nie wiem jakiej wysokości. Czy murowana, czy wykonana przez stolarza jako kontynuacja mebli kuchennych. Wiem tylko, że chciałabym ,aby kuchnia była otwarta. A jednocześnie, żeby była zaznaczona granica pomiędzy kuchnią a salonem. Nie wiem czy jasno wyrażam swoje myśli. Zamieniliśmy miejscami drzwi tarasowe z oknem na parterze.Z tyłu jest więcej miejsca na taras.Doprojektowaliśmy też kominek. U góry będzie dodatkowe okno dachowe w sypialni koło schodów, ponieważ okno w szczycie wychodzi na północ. No to tyle gwoli przedstawienia Agi. Prosimy w jej imieniu o dobre słowo, ponieważ coś biedaczka cieszy się małym powodzeniem wśród inwestorów. Właściwie to jest jej debiut na forum Nie znalazłam tu nikogo, kto budowałby ten domek Miałam jednak okazję widzieć Agę na żywo i to przesądziło o wyborze projektu. Nie ukrywam, że chodzi o kasę. Nie stać nas na wykusze i lukarny. Choć pierwszym faworytem był Dom w rododendronach 6 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 26.03.2010 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 No i wyszła wielka doopa w związku z wszędobylską wodą, która bezczelnie napływa w nasze wykopy prace wstrzymane.Kierownik kazał. Mąż mówi ,że ma rację. Grzecznie słucham mądrzejszych w tym temacie. Jak powszechnie wiadomo ,budowa to wielka lekcja pokory i cierpliwości. tyle ,że my tak naprawdę dobrze nie zaczęliśmy, a ja już muszę się uzbroić w cierpliwość. No , mają chłopy rację,bez sensu taplać się w błocie skoro można poczekać i spokojnie zalać ławy. ZA JAKIEŚ DWA TYGODNIE. Jak optymistycznie stwierdził kierownik No to czekamy Najgorzej,że Bob Budowniczy ma terminy i nijak mu to opóźnienie nie pasuje. Jutro mój osobisty mąż, niejaki K jedzie do niego i po męsku, twarzą w twarz mają omówić temat. Bob wspominał coś, że jak teraz u nas nie zacznie to będzie mógł dopiero w sierpniu NIE ZROBI MI TEGO (mam nadzieję) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 27.03.2010 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Ło matko i córko Miało schnąć a tu leje, aż przykro patrzeć Słoneczko ,proszę rozchmurz buzię bo nie do twarzy Ci w tej chmurze Słoneczko nasze rozchmurz się budować z Tobą będzie lżej Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Jeśli ktoś zna jakieś zaklęcia, aby deszcz przestał padać, to poproszę w trybie pilnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 28.03.2010 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 Jeśli ktoś tu zagląda, to proszę o opinię Czy w związku z wodą w wykopie jest sens zastosować następujące rozwiązanie: wypompować wodę, wybrać błoto, zasypać suchym betonem, ułożyć zbrojenie i zalać betonem B20 ? Głowa mi już pęka nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 07.04.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Ufff...Trochę przeschło. Nowy kierownik, który wykazał zainteresowanie naszą budową, pozwolił zalać ławy w wyżej wymieniony sposób. Zrobiliśmy to jeszcze przed świętami.Dziś równaliśmy drogę, bo gruszki zrobiły straszne koleiny.Wczoraj miał to zrobić Pan Koparkowy, ale niestety nie zdążył, tak więc dziś od rana mła i mój K. szpadle w dłoń a miejscami nawet kilof i heja zasypywać koleiny. RĄK NIE CZUJĘ ale za to jest pięknie Pan Koparkowy jeszcze pogłaskał. No i niech mi jutro powie pan od bloczków,że nie wjedzie to uduszę, normalnie tymi Ręcyma co to ich nie czuję Boby jutro mają zacząć murować fundamenty(tu miała być uśmiechnięta mordka, ale nijak nie wiem jak tego dokonać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 08.04.2010 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Już wiem:D:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 08.04.2010 23:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 hmm... chyba się uzależniłam8-) od wydawania pieniędzy ... niestety (najgorsze jest to, że to bankowe,a ta cholera każe się spowiadać . No gorzej niż mój osobisty Mąż) wczoraj wydałam za mało:400 za wywrotkę piachu do murowania500 kier bud100 Pan KoparkowyNo... to dziś nadrobiłam, a co:cool: 5106 pln za dwa kominy Leier dałam jeszcze dach do wyceny, ale sama się boję. Podoba mi się dachówka ceramiczna ,mocno błyszcząca. Niestety obawiam się ,że koszt mnie zabije i przy dobrych wiatrach skończę na cementowej,ale co tam, pomarzyć, dobra rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 10.04.2010 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2010 Boby murują fundamenty, aż miło.Pan z hurtowni wozi bloczki ,a oni co chwilę krzyczą :mało!zrobiło się ciepło i wszyscy na hurra budują, a w hurtowni awaria samochodu i tylko jeden jeździ,.Na szczęście nie ma kłopotu z droga, ładnie się ubija i jest przejezdna nawet dla sam. osobowych.:)Może jednak się polubimy, bo ostatnio to się na nas wypięła, a jej fochy kosztowały nas dodatkowe 1700 zł za beton. Pan z betoniarni, która dała lepszą cenę powiedział, że nie wjedzie i kropka. To znalazłam kogoś kto wjechał, tylko cena za beton była mniej fajna:jawdrop:. Ale cóż było robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 11.04.2010 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 Próbuję wklejać fotki,żeby były większe trzeba w nie kliknąć Nasza woda w wykopach Zakopana gruszka,ech ta nasza droga... broniła swej cnoty jak lwica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 11.04.2010 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2010 (edytowane) Zaczynają się murować bloczki.Uff... ruszyło Kto widzi inwestorkę??/ Edytowane 12 Lutego 2011 przez atija Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 14.04.2010 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2010 Bloczki wymurowane, pomaziane dysperbitem i prawie zasypane. Pan od piachu dał plamę i nie przywiózł tyle ile zamawialiśmy. a zamawialiśmy duuużo, bo ze względu na ta naszą ulubioną wodę podnieśliśmy budynek wyżej. Z dobrych wieści: obok ruszył z budową sąsiad. Zaczyna robić się fajnie na tym naszym łysym polu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 15:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Zrobiło się trochę cieplej, podobno na krótko, ale jednak:) I całe szczęście, bo na budowie (jak to się dziwnie pisze;), zawsze było ;na działce) wiał wiatr, że głowę chciało urwać. Szkoda mi było tych naszych Bobów. Pracowali po 8-10 godzin, a ja nie mogłam wytrzymać godzinki i uciekałam do ciepłego mieszkanka..Dziś też wiało, ale mniej i słonko ładnie świeciło to sobie postałam i popatrzyłam jak ładnie pracują. Kanaliza już ułożona ,wszystko zasypane piachem i zagęszczone. Robiliśmy (Boby znaczy się) dodatkowe zbrojenie pod chudziak, żeby było wzmocnienie (przez te grunty byle jakie) Główny Bob Budowniczy śmiał się,że teraz nasz dom ma najsolidniejsze fundamenty w okolicy:) Dostałam właśnie telefoniczne sprawozdanie, że chudziak zalany. To niech sobie schnie i ładnie wiąże a w przyszłym tygodniu mury będą się pięły do góry:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Nasze pomaziane fundamenty przed zasypaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Zasypane przed ułożeniem kanalizy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Foty zalanego chudziaka później lub jutro.( No wziął i się zalał skubany i jak tu się z pijanym dogadać?. Muszę udać się na budowę w celach fotograficznych, ale czekam na mojego K. aż wróci z pracy:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Zalany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
atija 16.04.2010 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.