Gość Flawia 25.03.2010 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 mam dostać negatywną decyzję o pozwoleniu na budowę Czy ktoś z was też przerabiał taką sytuację? Proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Zwłaszcza w zakresie odwołania... W moim przypadku Organ Uznał że lokalizuję domek niezgodnie z Planem bo Plan każe w sąsiedztwie a mój domek będąc 170 m od zabudowy istniejącej, wg nich nie jest już w sąsiedztwie. Oczywiście ja tak nie uważam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 25.03.2010 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 mam dostać negatywną decyzję o pozwoleniu na budowę Czy ktoś z was też przerabiał taką sytuację? Proszę o podzielenie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Zwłaszcza w zakresie odwołania... W moim przypadku Organ Uznał że lokalizuję domek niezgodnie z Planem bo Plan każe w sąsiedztwie a mój domek będąc 170 m od zabudowy istniejącej, wg nich nie jest już w sąsiedztwie. Oczywiście ja tak nie uważam... Poczekaj na uzasadnienie pisemne i porównaj z planem i przepisami. Teraz to trochę wróżenie z fusów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mery26 25.03.2010 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 sąsiedztwo będzie jak domków przybędzie Jak Mice - pozostaje czekać na decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Flawia 25.03.2010 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 ja was proszę o wasze doświadczenia... Plan i przepisy w tym zakresie znam na pamięć a uzasadnienie mnie więcej wiem jakie będzie. Oczywiście będę starannie analizować przytoczone przez nich paragrafy. Ale wiem że nie ma paragrafu który dotyczyłby za dalekiego sąsiadowania, w końcu chodzę za tym od jesieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 25.03.2010 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Przecież jeśli dostaniesz na papierze, że coś jest niezgodne z MPZP to muszą wskazać w którym miejscu. Jeśli bredzą to się odwołujesz pisemnie. Nikt tu nie ma doświadczeń z ilomaś przypadkami takimi jak Twój, każdy jest inny - to czego oczekujesz ? W moim przypadku coś tam się nie zgadzało (dawno i nie pamiętam co) ale przy wizycie na miejscu z papierami w ręku okazało się, że Pani czegoś nie zauważyła (bidula ) i decyzja pozytywna była od ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 25.03.2010 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Zanim występuje sie o pozwolenie należy wystąpic o warunki zabudowy lub wypis z miescowego planu zagospodarowania dla działki. Masz taki domument ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Flawia 25.03.2010 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 oczekuję tego co napisałam. Nie oczekuję że też ktoś miał za dalekie sąsiadowanie. Ale pierwszy raz w życiu dostanę negatywną decyzję o pozwoleniu na budowę, jest mi strasznie i to chyba normalne, że zaznajomienie się z innymi tego typu historiami, da mi wsparcie... Naprawdę muszę to wyjaśniać??? I to pośród tematów typu "Dziurka od klucza duża czy mała" ? Jak ktoś nie chce to nic nie pisze. Ale dziękuję za szybki odzew Mam wypis z Planu "dopuszcza się zabudowę mieszkaniową w sąsiedztwie zabudowy 5MR" brak jakichkolwiek lin zabudowy, definicji... Natomiast na pewno sąsiaduje moja działka bezpośrednio z terenem zabudowanym 5 MR... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.03.2010 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 to po kiego temat zakładałaś?tu nie chodzi o pomoc, tylko o lament, do HPC lub psychologa temat i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Flawia 25.03.2010 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 trzeci raz nie powtórzę!!.....czekam na wasze wpisy odnośnie tematu WASZYCH negatów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 25.03.2010 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Chyba nie tylko ja nie rozumiem na co czekasz. Procedura uzyskania pozwolenia na budowe jest złożona. Poczatek to wypis z planu jezeli on pozwala na budowe to po dostsowaniu projektu do warunków okreslonych w wypisie nie ma mozliwosci nie otrzymania pozwolenia. Czasem to trwa długo bo cos trzeba uzupełnic wyjaśnić. Piszesz ze masz wydany odpis ze mozesz budowac, piszesz ze spełnasz wymog sąsiedztwa wiec w sumie na jakiej podtswie masz miec odmowe pozwolenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 25.03.2010 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Coś mi się wydaje, że w 2007 roku (jak byłem mocno zainteresowany) to czytałem wyrok SN mówiący, że sąsiedztwo oznacza trzykrotną szerokość działki. Ale dawno to było, w końcu z tego nie korzystałem, więc szczegółów za dużo nie pamiętam. Poszukam jeszcze w starych plikach, ale to nie teraz. Jak znajdę, znać dam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.03.2010 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Dzień dobry mam na imię Tomasz (oklaski) pół roku temu dostałem negat poczułem się załamany, świat zawirował mi przed oczyma, łzy niczym grochy połynęły mi po twarzy (głośniejsze szepty z sali: jesteśmy z tobą, Tomaszu) to był dla mnie cios jakich do tej pory nie doświaczyłem życie stracilo sens, popadłem w marazm, zacząłem pić (kokakolę rozgazowaną) ale nie pomogło stańmy razem przytulmy się, my, Anonimowi Negaci rzekł przewodniczący Henryk wiec stanęliśmy objęliśmy się, wzychaliśmy... i wtedy.... ktoś puścił bąka.... jezooo jaki śmród! tak to było Flawia jestem z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 25.03.2010 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Według mnie masz sprawę wygraną. Ale na początek proponuje nie czekać na decyzje odmowną tylko przystąpić do działania: Wystąpić z pisemnym wnioskiem do Gminy ( jako organu ustanawiającego prawo lokalne a takim jest mpzp) o interpretacje w związku z wątpliwościami, podnosząc jednocześnie iż twoja działka sąsiaduje bezpośrednio z terenami 5 MR. Wcześniej udać się na rozmowę do Wójta/Burmistrza/ Kierownika wydziału i przygotować grunt ( nie mam na myśli propozycji korupcyjnych) grzecznie wyłuścić sytuację i poprosić o pomoc. Można również delikatnie napuścić jakiegoś radnego, ale raczej nie opozycje i poprosić o wstawienictwo. Z pozytywną mam nadzieję interpretacją udajesz się do Starostwa. Jeśli wcześniej dostaniesz decyzję odmowną to składasz odwołanie do SKO za pośrednictwem organu wydającego decyzję załączając pozytywną interpretację z Gminy. Chyba pomogłam mimo iż od kilku postów jestem elytą forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 25.03.2010 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 nic nie pomogłaś miałaś napisać jak to u Ciebie było ech ta elyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.03.2010 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Coś mi się wydaje, że w 2007 roku (jak byłem mocno zainteresowany) to czytałem wyrok SN mówiący, że sąsiedztwo oznacza trzykrotną szerokość działki. Ale dawno to było, w końcu z tego nie korzystałem, więc szczegółów za dużo nie pamiętam. Poszukam jeszcze w starych plikach, ale to nie teraz. Jak znajdę, znać dam. analizie podlega teren w odległości min 3 szerokości friontu działki i nie mniej niż 50m, to się nie zmieniło masz to zapisane w każdym wniosku o WZ lub komentarzach jak wypełnić taki wniosek i nie mieszajmy PnB z WZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 25.03.2010 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Myślę, ze temat bardziej pasuje do działu prawnego. Tam jest więcej osób z prawem za pan brat. Na początek to by się więcej szczegółów należało.PO pierwsze, czy na pewno chodzi o pozwolenie na budowę domu wniosek złożony z 3 projektami domu z posadowieniem i uzgodnieniami zrobionymi przez uprawnionego architekta, czy też chodzi dopiero o warunki zabudowy, Bo to na pewno nie jest MPZP. Bo by tam wszystko było. a jeśli nie ma to trzeba dostać Warunki Zabudowy. I jest przepis tzw. dobrego sąsiedztwa. Wcześniej na jednej z działek przyległej do jednej z granic musiał być wybudowany budynek. Teraz jest chyba tak jak wcześniej wspomniano 3 krotność szerokości działki brana pod analizę czy tam jest budynek. Jeśli nie ma to nie będzie pozytywnych warunków pomimo przeznaczenia tamtego terenu pod budownictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
m.k.k 25.03.2010 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Racja, to chodziło w WZ, a nie PnB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 25.03.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Myślę, ze temat bardziej pasuje do działu prawnego. Tam jest więcej osób z prawem za pan brat. Na początek to by się więcej szczegółów należało. PO pierwsze, czy na pewno chodzi o pozwolenie na budowę domu wniosek złożony z 3 projektami domu z posadowieniem i uzgodnieniami zrobionymi przez uprawnionego architekta, czy też chodzi dopiero o warunki zabudowy, Bo to na pewno nie jest MPZP. Bo by tam wszystko było. a jeśli nie ma to trzeba dostać Warunki Zabudowy. I jest przepis tzw. dobrego sąsiedztwa. Wcześniej na jednej z działek przyległej do jednej z granic musiał być wybudowany budynek. Teraz jest chyba tak jak wcześniej wspomniano 3 krotność szerokości działki brana pod analizę czy tam jest budynek. Jeśli nie ma to nie będzie pozytywnych warunków pomimo przeznaczenia tamtego terenu pod budownictwo. Jest to o tyle dziwne, że na moim osiedlu jako jeden z pierwszych rozpocząłem budowę i wszyscy byli od siebie oddaleni więcej niż 3 szerokości. A co miał zrobić pierwszy rozpoczynający ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Flawia 25.03.2010 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 dzięki... Niestety gmina nie może mi wydać interpretacji Planu, są nawet wyroki sądu na to, że nikt nie może wyręczyć starostwa w interpretowaniu Planu Miejscowego a Decyzja nie może się opierać na czyichkolwiek sugestiach w tym zakresie. Autor Planu też nic nie chciał dać. Ale mogę udać że nie pamiętam telefonicznej rozmowy z gminą o opinii o Planie i wystąpić pisemnie... Ale... to chyba byłoby możliwe w okresie gdy nie toczy się postępowanie w sprawie... To takim okresem nie dysponuję. Ścieżkę delikatnych rozmów z naczelnikiem też w pełni wykorzystaliśmy, ustnie był "za", a pisemnie "przeciw"... Czy czeka nas bite 3 miesiące czekania?? albo i dłużej?? Czy wojewoda może wydać decyzje pozytywną zamiast Starosty? Chyba nie i wszystko będzie od nowa w kółko macieju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 25.03.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 ... Jest to o tyle dziwne, że na moim osiedlu jako jeden z pierwszych rozpocząłem budowę i wszyscy byli od siebie oddaleni więcej niż 3 szerokości. A co miał zrobić pierwszy rozpoczynający ? A to był MPZP czy występowaliście o warunki? Może był wcześniejszy wygasły MPZP i na tej podstawie pierwszy w szeregu dostał? Nie wiemy jaka była konkretnie sytuacja. Niestety gmina nie może mi wydać interpretacji Planu, są nawet wyroki sądu na to, że nikt nie może wyręczyć starostwa w interpretowaniu Planu Miejscowego a Decyzja nie może się opierać na czyichkolwiek sugestiach w tym zakresie. Autor Planu też nic nie chciał dać. Ale mogę udać że nie pamiętam telefonicznej rozmowy z gminą o opinii o Planie i wystąpić pisemnie... Ale... to chyba byłoby możliwe w okresie gdy nie toczy się postępowanie w sprawie... To takim okresem nie dysponuję. Ścieżkę delikatnych rozmów z naczelnikiem też w pełni wykorzystaliśmy, ustnie był "za", a pisemnie "przeciw"... Czy czeka nas bite 3 miesiące czekania?? albo i dłużej?? Czy wojewoda może wydać decyzje pozytywną zamiast Starosty? Chyba nie i wszystko będzie od nowa w kółko macieju... Niestety ale nadal nie wiemy jaka jest u ciebie sytuacja. MPZP jest dostępny w gminie bez żadnych ceregieli. No chyba, że jest to wygasły MPZP. Ale to i tak najpierw w takim przypadku występuje się o WZ. Dalej nie wiem czy to chodzi o PnB czy WZ? W zasadzie starostwo nie ma nic do gadania w sprawie warunków. Oni tylko sprawdzają cały projekt czy jest zgodny z wydanymi warunkami lub obowiązującym MPZP Gmina jest od Warunków zabudowy jak i uchwalania MPZP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.