Komentarze Ani

[AGP]

Juka, a nie trzeba przy nich ciągle na mopie jeździć?

[yuka]

No... od mopa to smugi ponoć zostają.... Ja mam nadzieję odkurzać je standardowo, a na mopie to 1, góra 2 razy w tygodniu:D:D:D Nie jestem fanatyczką sprzątania;)

[atija]

ooo i kolejna wspólna cecha:)

 

Przeczytałam gdzieś, chyba u Agi Jeżykowej w komentach, że są takie płyteczki LARGO MILO. Wyglądają na czyste, choć wcale nie są. Takie chcę. na taras, a jak się nadają to do wiatrołapu też. Ale hol na dole to wolałabym, żeby błyszczał

 

http://www.galeriadom.pl/plytki-ceramiczne/largo-milo-tarasy-plytki-podlogowe-plytki-ceramiczne

podoba mi się beż i brąz

[yuka]

Te moje w kotłowni takie są:D:D Zastanawiałam się, czy do wiatrołapu ich nie kupić....

[yuka]

Tzn, nie LARGO, ale takie, że brudu na nich znać nie będzie mam nadzieję:D:D

[atija]

No to pokaż je , koniecznie. I nazwę podaj.

[yuka]

Atijka, to NODO z Opoczna tylko szare, a takich nie ma na stronie Opoczna:jawdrop: Jutro będę w miejscu ich tymczasowego składowania to obfocę

W Praktikerze była promocja na nie;) Cena z neta niemalże/2;)

[atija]

Yuczka

ło takie?

 

[yuka]

ładniejsze;)

Te są krem albo beż? a szare są the best!!! (Widziałam wszystkie:D)

[atija]

to pikna będzie kotłownia, oby nie kafelkowała się tak długo jak moja

[yuka]

U nas teść ma układać płytki:) Wszystkie:D Jest więc szansa że też będzie to trwać... niestety... ale za to zostanie co nieco w kiszeni:D

[Pawciuniu]

Widzę że u Ciebie ocieplenie ruszyło pełną parą

Akurat ta robota ma taki plus że idzie naprawdę szybko

Szkoda że tylko dwa zdjęcia , ale nie dziw się synowi w tym wieku są inne priorytety

U Ciebie na zdjęciach wełna i sznurki wyglądają jak od linijki , bo u nas to masakra ale co tam grunt ze się dobrze trzyma

 

Pozdrawiam

[atija]

Taaaa nastolatki i ich priorytety.....córka została na noc u mojej siostry, syn u siostry męża. K w pracy. Sama siedzę....Chyba zrobię sobie drinka. Ale tak samej pić? eh... chyba pójdę po lusterko :D

[Pawciuniu]

Sama siedzę....Chyba zrobię sobie drinka. Ale tak samej pić? eh... chyba pójdę po lusterko :D

 

Kurcze , ja też siedzę sama , no z psem .

Misiek miał mieć dzisiaj wolne a podli ludzie wysłali go w mini- delegację i wróci w nocy :cry:buuu

Przed chwilą właśnie uraczyłam się zimnym Lechem :oops:sama , chociaż nie , moja psina też się dopominała więc odstąpiłam jej odrobinkę

[atija]

Ja mam do towarzystwa kota, ale śpi gdzieś gadzina i nie widać jej wcale

Piję sobie pepsi i buszuję po forum.

[emilus18]

wczoraj miałam "wpaść" do was, ale łeb mi pękał po ciężkim dniu...

 

Gresu polerowanego bym nie załozyła za zadne skarby - no chyba że miałabym sprzątaczkę... po myciu takiego gresu trzeba latać z froterką. W salonie moze latwiej utrzymac czystośc, ale w kuchni życzę powodzenia... Ale za to wygląda ślicznie

[atija]

No i właśnie tej froterki boję się jak ognia. Na sprzątaczkę mnie nie stać, a ja ogólnie leniwiec jestem

Koleżanka ma jakieś takie płytki błyszczące w kuchni i salonie. Wyglądają ładnie i mówi , że nie są takie straszne w utrzymaniu czystości. Ale te jej nie są całkiem gładkie. Jak u niej będę to zapytam co to. Ale może nie pamiętać , bo mieszkają już jakiś czas.

 

Gres polerowany jest cuudny. Szkoda , że w zestawie nie ma pani sprzatającej;)

[Karollinka]

cześć Aniu, czytałam Twoje przygody z tynkarzami i przykre jest to, ze nawet na krok nie można zostawić fachowców sam na sam z robotą. Nad wszystkim trzeba czuwać, na wszystkim sie znać, pilnowac jak małe dzieci i pokazywac palcem co i jak maja robic. Dla nich najważniejsze to zrobic i wziąć kasę a jakość ma tu drugorzędne znaczenie i najlepiej żeby inwestor był głupi i slepy i niczego sie nie czepiał. ZGROZA.

 

My tez mamy nienajlepsze doświadczenia z wykonawcami i mój mąż stwierdził że tynki to poważna sprawa i zrobi sam:) a on z takich że jak sie czegoś podejmie to robi to na 1200%

[atija]

My właśnie byliśmy ślepi i głupi.

Ale nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem. Są jakie są. Trzeba będzie pomęczyć się z gładziami. mam nadzieję, że szwagier będzie w Polsce i je zrobi.

No cóż , Pan Tynek był bardzo zachwalany na białej liście. I przecież sama na własne oczy widziałam jego pracę u znajomych. Naprawdę było ładnie.

Jakie są wnioski ? Niektórzy wolą iść w ilość niż jakość. Za dużo wziął zleceń i musiał się spieszyć.

Karollinko

szacun dla męża. Wydaje mi się , że nie jest łatwo samemu wytynkować cały dom.

[Karollinka]

masz racje Aniu, nie ma co sie nad tym rozwodzic bo to w końcu robota zrobiona nie bardzo dokladnie a nie całkiem spartaczona. teraz poprostu bedziesz musiała szwagra bardziej przypilnowac przy gładziach:) najważniejsze że da sie to zamaskować.

 

A no,, mój mąż to wariat, ale w takim pozytywnym słowa znaczeniu i w sumie to ma racje, że sam zrobi najlepiej. Najwyzej dłuzej mu sie zejdzie ale zrobi, własciwie taki ma plan:) Zacznie od garderoby i kotłowni i jak dobrze mu pojdzie to dalej poleci, jak nie to niestety trzeba bedzie brac ekipe.