Komentarze Ani

[mariomili]

Czesc

 

Wykończeniówka - zobaczycie to bedzie szalony okres ( tak mi sie wydaje ) To fakt bez kasy ani rusz, ale bedzie dobrze, jakoś to przetrwamy!!!!

[atija]

Pewnie,że przetrwamy będziemy rwały jak dziki konie , żeby tylko zamieszkać u siebie

[atija]

Jesoooo !!!!!!!!!

Co oni porobili z dziennikami?? Chyba mnie coś trafi:bash:

[Archi100]

Ja z innej beczki, Tobie też zmienili Dziennik budowy na nowy? Jakaś masakra....

[atija]

Zła jestem jak nie wiem

to może dla rozładowania (zanim mi spieprzą i komenty)

 

Idą dwa koty przez pustynię

Jeden mówi do drugiego: wiesz co, stary ? Ja już nie ogarniam tej kuwety:D

 

Ja już też nie ogarniam tego forum:bash:

Nie chcę dziennika w formie bloga buuuu źle się czyta tak od doopy strony

[talgo]

Ech - właśnie jestem po lekturze Twojego dziennika i nie będę ukrywał, że zazdrość mnie ściska, że już tak daleko jesteście Będę zaglądał tak często jak to tylko możliwe. Pięknie, no po prostu pięknie... Kibicuję z przyjemnością

[atija]

Witaj talgo

widzę, że emotki opanowane;)

 

Ciesze się, że zaglądasz do mojego dziennika.

Teraz skoro pogoda już pozwala, u Ciebie też prace ruszą z kopyta. Ani się obejrzysz a będzie się robił dach:)

 

Nie mogę uwierzyć, że jeszcze trzy miesiące temu w miejscu gdzie stoi mój domek była zmarznięta ziemia , której nie mogliśmy dać rady. Ściągnęliśmy humus, wyszły cyrki z prądem, nadeszła odwilż i prawie na miesiąc prace zostały wstrzymane z powodu wód gruntowych, które notorycznie zalewały nam wykopy. Ależ mnie wtedy nosiło łooochh jak sobie przypomnę....

A potem jak ruszyłoooo to sama jestem ciągle w szoku. I tak będzie taż u Ciebie zobaczysz:yes:

Pozdrawiam i kibicuję

[Niwa]

łohohohhhhł i daszek się kryje:).... i okienka zamówione:)... i brama tyż.....

no Siostrzyczko Kochana hop siup i Ty nam się zaraz wprowadzisz:)

 

całuski Anusiu

[atija]

Okna już prawie, tylko co z tym parapetem w kuchni? Równo z blatem roboczym czy wyżej? A cholera wie jak bedzie lepiej. Bardziej skłaniam się ku równości

[atija]

No i całuski Niwusiu oczywiście . Ty moja zapracowana inwestorko:hug:

[yuka]

Ooooo Anusia:hug: super, super:yes:

Daszek pięęęękny:D Niezłą tą ekipę masz, no, no:cool: Cały czas to te same Boby, czy daszek inni kładą???

Zaraz coś pomyślimy w sprawie okna w kuchni (ja będę miała ten sam problem;)) tylko najpierw swój dziennik uzupełnię

[atija]

Yuka

uzupełniaj , uzupełniaj, zaraz tam lecę podglądać.

Boby te same, ale teraz Główny Bob Budowniczy ściągnął posiłki. Znaczy robią inni pod jego bacznym okiem , Ja się rozliczam z nim za całość, ale ekipa dachówkowa niczego sobie:cool: w sensie fachury jak i ogólnie też

[yuka]

Atija, w sprawie parapetu i blatu....

Ja chyba jestem za opcją "na równo"

Jeżeli dasz minimalnie wyżej, to pod parapetem będą się zbierały okruszki, które trudno będzie wytrzeć (tak jest u mojej mamy), na równo problem ten znika.... Najlepiej by to wyglądało, gdyby blat i parapet stanowiły jedną całość, w sensie z jednego materiału i bez cięcia, ale czy tak się da?? Pewnie się da, ale czy to koszty nie będą porażające??

Mimo wszystko jestem za opcją "na równo"

[atija]

Tak myślę właśnie o opcji na równo. Nie chcę zmniejszać okna. Jest takie fajne symetryczne , w pięknym kwadracie:)

[yuka]

Kochaniutka, Ty już DOMOWNIK jesteś

Ciekawe czym to się skończy dzisiejszej nocy;)

[atija]

 

mogłoby się tak zakończyć, ale za długo biegałam po wewontkach o kuchniach, żeby podejrzeć co zrobić z tym moim oknem.

I teraz już chyba zostałam tu sama:( buuuuuuuuuuuuuu. Nic to dziewczynki, poczekam na Was i jutro (dziś już przecież, tylko trochę później;)) będziemy świętować.

A jeśli lubicie delikatniejsze trunki to proszę

 

[yuka]

Wow Atijka pojechałaś:cool:

[atija]

Lubię whisky;)

 

Ale poczekamy do wieczorka z imprezką? jakoś tak dziwnie pić od rana;)

[mariomili]

Postępy widzę

 

Co do parapetu ja bym równo z blatem zrobiła;)

[atija]

Kurcze, a ja wczoraj , a właściwie już dziś bladym świtem ,;)latałam po wątkach o kuchniach, oglądałam zdjęcia i chyba lepiej mi się widzi jak parapet jest chociaż 10 cm wyżej. echh zaczynają się trudne decyzje. I skąd na Boga mam wiedzieć gdzie co będzie stało w kuchni? Juuuż teraz . Elektryk kazał wiedzieć............... a niech go.......