Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze Ani


Recommended Posts

Edytka

a która tam u Ciebie godzina? Coś koło 7 co? Do pracy idziesz?

 

Aniu dzisiaj wyszlam 6:10 ......i wlasnie wrocilam jest godzina 19:37 ............ zwykle wychodze przed 6 rano ( nawet przed 5 ..... ) ale jak dla siebie i na siebie sie pracuje to inaczej ;););) sie wstaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu ciesze sie to prawda bo moj Braciak pracuje dla mnie w Stylku ..... On ma zatrudnienie , a ja wreszcie sypiam lepiej :sleep:( a , ze spie przewaznie po 4- 5 godzin to wiesz jakie wazne jest to LEPSZE SPANIE ) wiem , ze wszystko dopilnowane i zrobione jest jak nalezy . Doslownie kazda duperlka w domu jest dopieszczana ........ Arek lubi tak jak ja , zeby bylo pieknie i ladnie :p.

Fajnie , ze wrocilas na FM odzywaj sie czesciej Aniu :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ważne, mieć zaufanie do fachowców. A jak fachowcem jest własny , osobisty brat, to już w ogóle komfortowa sytuacja.

Masz rację jak się śpi 4-5 godzin to ważne, aby był to spokojny sen. Wiem coś o tym, bo i ja niewiele śpię. Ale teraz mam mały urlopik to hulaj dusza. Dzisiejsza nockę zarwałam, bo czytałam książkę. Robiło się widno jak kończyłam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ja z piatku na sobote ogladalam film pt. " NIEMOZLIWE " oparty na faktach ..... historia rodziny ktora przezyla tsunami w 2004 roku ....... bardzo realistyczny ....... poszlam spac po polnocy , a wstalam o 5 rano do pracy ..... ale musialam dotrwac do konca . W sobote kawka na sniadanie i Red Bull energy drink w tak zwanym miedzyczasie :p......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo, już mialam wyłączać, ale patrzę, w moim ulubionym dzienniku wpis:)

No, kochana, dobrze, ze czuwałaś:yes: i dobrze, ze to tylko wężyk:yes:

Ja ostatnią noc spałam u mamy i w ogóle odgłosy domu takie jakiś dziwne, że normalnie stukanie w kaloryfery to mnie aż obudziło o 3 nad ranem:o

Okazało się, ze to nor,alne, bo to jakaś pompka od ogrzewania:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrabiam nieobecność na forum , bo mam jeszcze poświąteczne wolne. Ale chętnych do kompa u nas nie brakuje. Arek ma swój, a my w trójkę korzystamy z jednego. K w pracy a Oli zarządziłam ciszę nocną, o 22 ma być w łózku, a że toaleta zajmuje jej trochę czasu( nastolatki...:rolleyes: ) to mam lapka dla siebie :p Edytowane przez atija
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu kurde ja tej wody to bardzo sie boje !!!!!!!!! przez to moje ogrzewanie ..... i strach pomyslec jakby dostala sie do kanalow ... juz bylo tak w 2010 na etapie wkladania kanalow na parterze w posadzke i pozniej pruuuuuuuuuucie betonu .... wiec teraz to zakupilam czujki do wody i w kazdym pomieszczeniu typu lazienka , kuchnia , kotlownia Arek bedzie je zakladal , a Pan od instalacji alarmowej ma zrobic konfiguracje ..... jeszcze tej zimy wody do domku nie wpuscilam ( w garazu przyblokowana ) , ale za kilka miesiecy bedzie sobie po rurach szalala ..... :confused:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze calutki tydzień :wiggle:

Twój Szef fajny i bez dawania wolnego ;)

 

dziś skutecznie podnosi mi ciśnienie serwis LG. i jeśli nie ma problemu w centrali, to juz lokalny odział doprowadza mnie do szału. Kolejny raz wzywam Pana do lodówki. I za każdy razem problemem są godziny jego przyjazdu. Wychodzi na to , że jak pracuję to mam brać wolne i być w domu np. o 11.

A jak mam wolne to od rana nie może przyjechać, no ok. rozumiem. Ma jakis harmonogram, ale Pani ustalająca godzinę to jest chyba lekko nie teges.:p

 

Dzwoni i pyta czy może być środa między 16 a 18.

No ok. Zgadzam się, ale proszę , żeby to bylo bliżej 18 albo chociaż 17 bo mam juz umówione spotkanie poza domem i istnieje możliwość, że nie zdążę do 16 wrócić. (A wiem, że jak zgodzę się na 'między' 16 a 18 to Pan o 15.55 będzie dzwonił, że już jest i dlaczego nikogo nie ma w domu.:p Bywało juz tak)

Noooo, Pani wyraźnie niezadowolona. Mówi z uporem maniaka, że miedzy 16 a 18 Pan będzie.

No to ja jej, że mogę nie zdążyć itd. Niech Pan do mnie zadzwoni przed wyjazdem do mnie , to powiem czy ktoś jest w domu.

A Pani swoje. To ja wpisuję w grafik między 16 a 18.

nic już nie powiedziałam, niech przyjeżdża, może zdążę wrócić. A ciśnienie mi idzie, bo Pan przyjeżdża zawsze z problemami , a naprawić nie umie:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu , a nie mogla podac Tobie numeru do serwisanta ???? sama zadzwonisz jak cos gdybys miala byc pozniej .... Szkoda , ze nie mieszkasz w okolicy bo Arka poprosilabym i podjechalby do Ciebie naprawic co trzeba . :bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam numer do serwisanta, ale to on jest największym problemem. To taki komunistyczny typ pracownika."Ciesz sie babo, że w ogóle raczę przyjechać i jeszcze żeby było łatwo naprawić, bo się śpieszę." taki mniej więcej stosunek do klienta. Już ostatnio miałam ochotę obsmarować go w centrali, jak pytali oo jakość usług. ale...... przeszły mi nerwy.

Edytka, Twojego Arka chętnie bym widziała przy mojej lodówce, ale to naprawy w ramach gwarancji. Ostatnia już i jak znów cos nie halo to lodówka do wymiany.

 

Ty nie w pracy Coś koło 9 u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...