Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przesadzenie sosny - PILNE


Recommended Posts

Szanowni Ogrodnicy!

 

Mam problem w postaci sosny (pinus). Jaka dokładnie to nie wiem - ma długie igły i gałęzie rosną do góry :)

 

Sosna już tam była zanim kupiliśmy działkę no i jest już dość dorodna - tak ze 2,5m wysokości.

 

No i w czym problem, pytacie? Otóż pechowo się jej wyrosło centralnie przed wjazdem do garażu. Wyminąć dziadygę raczej ciężko.

 

Szkoda jednak biedactwa niszczyć, więc chciałbym ją przesunąć. Nie musi być daleko - wystarczy metr-dwa.

 

I tu pytanie do ekspertów - jak się do tego wziąć? Wymyśliłem tak - obkopać, wykopać taki rów do miejsca docelowego i na folii (polanej wodą) przeciągnąć te 2 metry, zasypać, podlać, gotowe. Czy ma to szansę powodzenia?

 

No i czy teraz to dobry czas na tę operację, czy czekać, a może już za późno?

 

Help svp!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w zeszłym roku miałam ten sam problem. Moja sosna również miała ponad 2 m. Przesadziliśmy ją koparą. Jak przyjechała równać teren i coś tam kopać wzięła sosenkę na łyżkę i zawiozła za dom do przygotowanego wcześniej dołka. Pytała specjalistów i powiedzieli mi że trzeba ją wsadzić tak samo jak rosła (strony świata) i że pewnie odchoruje przesadzenie ale powinna się przyjąć. Jak narazie jest piękna zielona i jest ok :) Dodam że moja sosenka była już po przejściach rosła kupe lat w donicy a potem dopiero w ziemi.

 

aha po przesadzeniu trzeba ją bardzo mocno podlewać przez jakiś czas

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosna ciężko się przyjmuje, a taka stara, duża i piękna zapewne :-? tym bardziej nie przeżyje :cry:

 

a gdzie ten gazociąg idzie :roll: :roll:

 

Wiecie - jak ją zetnę, to wtedy na 100% nie przeżyje! :) Chodzi o to, zeby zmaksymalizowac szanse na to, zeby jednak przezyla. Tak na chlopski rozum to przesuniecie jej razem z mozliwie duza bryla ziemi to chyba najmniej inwazyjny sposob. Pytanie tylko, co zrobic, aby szanse polepszyc - czy np. teraz jest dobry moment?

 

A gazociag idzie do domu oczywiscie - to rurka z moim osobistym gazem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depi - probowałem przesadzać sosnę - taką metr z hakiem - okopałem ją jak najgłębiej mogłem , wyciągałem jak najdelikatniej się dało - niestety korzeń był na tyle długi że odłamałem go kawałek przy wyciąganiu ją z ziemi - posadziłem na nowym miejscu - niestety nie przeżyła - powoli zaczęła marnieć i schnąć ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy okazji sosenek zapytam, mam kilka samosiejek do przesadzenia, od ok 0,5 -1m wysokości , na jaką głębokość je wykopywać, żeby nie uszkodzić korzenia i czy szerokość obkopywania tak jak "korona" czy i wtedy jaki zapas? z góry dzięki i życzę udanej operacji na dużej sośnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po latach prób i błędów wykopuję wejmutki celem uszczęśliwienia znajomych nie wyższe niż 30/40 cm, takie dwulatki chyba, starszym zawsze korzenie uszkodziłam i padały. Raz chyba przyjęła się tak z 60/70 cm. Z korzeniami wszerz jest różnie, zależy jakie podłoże i gdzie ciągnęły do wody, ale u mnie na pewno poza koroną.

Poza tym ziemia się obsypuje z korzeni bo to nie jest zbita bryła korzeniowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - stało się, sosna przeniesiona. Dziwny to był okaz, bo nie mial korzenia palowego, tylko dość mizerne korzonki boczne. No i faktycznie ziemia z tego opadła od razu, więc same korzonki tylko przewędrowały, ale ziemie w sumie dostała tą samą, w której była :)

 

Zakopana, udeptana, zalana. Tylko sie teraz modlić do Gai :)

 

Chciałbym jej przyciąć kilka najniższych gałęzi - ale to chyba nie teraz, prawda? Niech sobie odpocznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja działka jest okresowo zalewana wodą, w tym roku też przez 2 tygodnie stała na niej woda. Chyba w wyniku tego podtopienia moja 1,5 m sosenka przechyliła się zupełnie ku matce ziemi. Z chęcią przesadziłabym ją na inną działkę, ale czytając posty powyżej obawiam się, że ma małe szanse na przeżycie. Z drugiej strony jak będzie tutaj nadal zalewana to też padnie. Co radzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...