odaro 27.03.2010 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Czy ktoś z Was wiem jak powinno wyglądać prawidłowo sprawdzenie szczelności kanalizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 27.03.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 z grubsza tak że zatyka się odpływ i nalewa wody w najwyższym możliwym punkcie idzie do domu na drugi dzień przychodzi i powinno wody nie ubyć... wtedy jest dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 27.03.2010 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 z grubsza tak że zatyka się odpływ i nalewa wody w najwyższym możliwym punkcie idzie do domu na drugi dzień przychodzi i powinno wody nie ubyć... wtedy jest dobrze... A czy połączenia kielichowe na uszczelkę w kanalizacji są przystosowane na takie duże ciśnienie słupa wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 27.03.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Na mój gust to nie. Ja po prostu wlałem wiadro wody i sprawdzałem, czy z drugiej strony wyleciało mi też mniej więcej wiadro. Gdyby była jakaś duża nieszczelność to by tej wody było mniej. A jak jest niewielka nieszczelność, to z czasem ścieki ją uszczelnią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 27.03.2010 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 A jak jest niewielka nieszczelność, to z czasem ścieki ją uszczelnią Pewnie tak jest ale przy dużej nieszczelności to raczej nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 27.03.2010 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 a nie sprawdza sie przy pomocy powietrza czyli cisnienia cosik tak jakos mi sie wydaje ale nie pamietam dokladnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 27.03.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 nie pomyliło się z instalacją wodociągu /jest ona ciśnieniowa/ kanalizacja jest raczej nieciśnieiowa /na ogół/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 27.03.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 odaroPodaję stronę, która potwierdza, że takie badania można robić. http://www.gamm-bud.pl/publikacje/badanie_szczelnosci_przewodow_kanalizacyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 27.03.2010 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 z grubsza tak że zatyka się odpływ i nalewa wody w najwyższym możliwym punkcie idzie do domu na drugi dzień przychodzi i powinno wody nie ubyć... wtedy jest dobrze... Potwierdzam ja tak zrobiłem i ubywało mi- okazało się, że fachowcy wyjeba..i uszczelkę bo im za ciasno kolanko wchodziło. A jacy oburzeni byli na mnie, ze im odkopałem ich robotę. Okazało się również, że to kolanko nie było moje tylko jakieś inne skołowali Zaufanie wykonawcy zaufaniem ale kontrola być musi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 27.03.2010 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Na mój gust to nie. Ja po prostu wlałem wiadro wody i sprawdzałem, czy z drugiej strony wyleciało mi też mniej więcej wiadro. Trzeba mieć dwa wiadra do tego czy wystarczy jedno? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PliP 27.03.2010 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Wlać wiadro i sprawdzić czy wyleciało wiadro to nie wystarczy. Instalację trzeba z najwyższego punktu zalać do pełna i odczekać dobę aby sprawdzić czy coś ubyło. Bo np jeśli gdzieś uszczelka się podwinęła to ubytek będzie niby niewielki, a przez 100 lat to już chyba wielki?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 27.03.2010 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Skutecznym sposobem sprawdzenia szczelności jest tak jak ja zrobiłem.1)Zamykasz odpływ do szamba/kanalizacji ( rure można zalać wodą),2)zakładasz na odpływach wody (sedes,umywalki, prysznic, zlewozmywak) syfony, które zalewasz wodą.3)Odpowietrznik kanalizacji ( oraz pozostałe wyjscia rur) szczelnie zaslepiasz ( denka/zaslepki do kupienia w sklepie).4) spuszczając paro-krotnie wode do sedesu powodujesz wzrost cisnienia tam "uwiezionego " powietrza.Obiawem szczelności będzie bulgotanie w syfonie z najniższym słupem wody( u mnie pod prysznicem). Jeżeli bulgotania nie słychac to : jest instalacja nieszczelna w związku ze złym montarzem albo nie wszystkie wyjscia są uszczelnione /syfony zalane woda.Dodatkowo godzine lub 2 po takim sprawdzeniu (pozytywnym) przy próbie zdjecia zaślepki/rozszczelnienia kanalizy słychac powinno byc "syczenie" uciekajacego powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 28.03.2010 02:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 Takie sprawdzanie to już chyba przed wprowadzeniem a nie na etapie układania kanalizy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 28.03.2010 07:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 No to chyba mam problem Wczoraj zalałem kanalizację wodą dzisiaj rano sprawdzałem poziom wodyniestety obniżył się o 25cm. Obserwowałem poziom wody w studzience rewizyjnej która ma średnicę 35cm czyli jakby była taka sama utrata wody widoczna w rurze fi 110 to pewnie obniżenie poziomu wody byłoby jeszcze większe pewniej jakieś 3x większe. Jak obserwowałem obniżanie się poziomu wody to pierwsze 5cm spadło szybko bo w 20min później woda obniżała się znacznie wolniej bo jak wróciłem na działkę to przez kolejne 5 godz. poziom obniżył się o 10cm a dzisiaj rano czyli po kolejnych 9 godz. o 25cm. Tak sobie myślę że to może świadczyć że na wypływ wody miało ciśnienie słupa wody jak ciśnienie słupa wody było wysokie to wody ubywało szybko potem znacznie wolniej. Kanalizację mam dosyć rozległą raz że w domu to jeszcze do kanalizacji jest wpięty budynek gospodarczy gdzie idzie rura o średnicy fi 160 od studzienki rewizyjnej do budynku gospodarczego o długości ok. 25m. Musiałem prawie przez godzinę wypełniać kanalizację wodą czyli tej wody musiałem wlać bardzo dużo. To może to jest przyczyną wycieku wody zbyt duże ciśnienie słupa wody. Wody wlałem tyle że w studzience rewizyjnej stała woda o wysokości 100cm. Taki słup wody chyba daję dość duże ciśnienie. Przy takim wypełnieniu nie przelała mi się woda nawet w najniższym punkcie kanalizacji ale więcej się nie dało wlać bo ograniczała to wysokość studzienki rewizyjnej czyli w studzience stał slup wody o wysokości 100 i szerokości 35cm. Myślicie że przy takim ciśnieniu słupa wody sprawdzanie kanalizacji ma sens Nie wyobrażam sobie tego że teraz będę wszystko skuwał i sprawdzał całą kanalizację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 28.03.2010 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 Wlać wiadro i sprawdzić czy wyleciało wiadro to nie wystarczy. Instalację trzeba z najwyższego punktu zalać do pełna i odczekać dobę aby sprawdzić czy coś ubyło. Bo np jeśli gdzieś uszczelka się podwinęła to ubytek będzie niby niewielki, a przez 100 lat to już chyba wielki?? W taki sposób sprawdza się instalacje ciśnieniowe, bo zatykając odpływ i wlewając do pełna powodujesz, że w instalacji powstaje ciśnienie zależne od wysokości słupa wody (czyli od tego o ile wyżej jest punkt, przez który wlewałeś od tego, którym wypływa). Instalacja kanalizacyjna nie jest instalacją ciśnieniową i nie jest przystosowana do wytrzymywania takich ciśnień. Dlatego nawet jak przy próbie ciśnieniowej wyjdzie, że jest nieszczelność, to wcale nie świadczy o tym, że kanalizacja będzie źle działała, bo w normalnym użytkowaniu tam nie będzie takich ciśnień i może też nie być nieszczelności... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 29.03.2010 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Wyszperałem Polską Normę odbioru kanalizacji "Budowa i badania przewodów kanalizacyjnych": PN-EN 1610: 2002, PN-EN 1610: 2002/Ap1 w której jest zapisane że szczelność sprawdza się wodą. "12. Badania przy odbiorze instalacji kanalizacyjnych.12.1 Zakres badań odbiorczychZakres badań odbiorczych należy dostosować do rodzaju i wielkości instalacji kanalizacyjnej. Szczegółowy zakres badań odbiorczych powinien zostać ustalony w umowie pomiędzy inwestorem i wykonawcą z tym, że powinny one objąć co najmniej badania odbiorcze szczelności, zabezpieczeń przed przepływem zwrotnym oraz poziom hałasu.12.2 Badania odbiorcze szczelności12.2.1 Wymagania ogólne12.2.1.1 Badania szczelności należy przeprowadzić przed zakryciem przewodów. W ramach odbiorów częściowych należy przeprowadzać badania szczelności, jeśli wymaga tego technologia budowy.12.2.1.2 Badania szczelności powinny być wykonane wodą.12.2.2 Badanie szczelności instalacji kanalizacji grawitacyjnej12.2.2.1 Szczelność podejść i pionów odprowadzających ścieki bytowe bada się obserwując swobodny przepływ wody odprowadzanej losowo z wybranych przyborów sanitarnych.12.2.2.2 Przewody odpływowe należy napełnić wodą do poziomu powyżej kolana łączącego te przewody z pionem i poddać obserwacji.12.2.2.3 Badane przewody i ich połączenia nie powinny wykazywać przecieków.(...)12.6 Protokóły badań odbiorczychZ przeprowadzonych badań odbiorczych należy sporządzić protokóły. Jeżeli wynik badania był negatywny należy określić termin ponownego badania." Podejścia i pion sprawdza się na płynącej wodzie a poziome odcinki sprawdza się przez napełnienie wodą. Musi być spełniony jeszcze jeden warunek że robimy próbę szczelności przed zasypaniem kanalizacji. Może ktoś to przeczyta i nie da się w przyszłości oszukać przez hydraulika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
out 29.03.2010 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 a nie wystarczy wlać kilku wiader wody pod rząd jeśli nie ma podłączonych przyborów a jeśli są to np napełnić wannę tak w 1/4 i spuścić wodę i tak sprawdzić połączenia ? zawsze jak przerabiałem kanalizacje u siebie to tak robiłem i jak na razie nie ma problemów z tym ? jedynie odcinek podłączenie z domu do szamba bym sprawdził zalewając wodą i sprawdzając o ile obniży się zwierciadło wody po jakimś czasie. jak już kilka osób wspomniało kanalizacja to w większości przypadków nie jest instalacja ciśnieniowa, którą inaczej się łączy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 29.03.2010 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 jak już kilka osób wspomniało kanalizacja to w większości przypadków nie jest instalacja ciśnieniowa, którą inaczej się łączy. Nie jest to instalacja ciśnieniowa ale łączenie ma gumowe uszczelki powinno zapewnić szczelność przy ciśnieniu 1.0 bar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
out 01.04.2010 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 Nie jest to instalacja ciśnieniowa ale łączenie ma gumowe uszczelki powinno zapewnić szczelność przy ciśnieniu 1.0 bar tak z ciekawości skąd akurat 1 bar ? to tak w przybliżeniu 10 m słupa wody. czyli nie można sprawdzać instalacji która ma więcej wysokości niż 10 metrów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 01.04.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 Ja u siebie zakorkowałem odpływ (zresztą niezbyt szczelnie ze względu na brak odpowiedniego korka ale na tyle, że przez dłuższą chwilę woda się utrzymywała), zalałem całą instalację wodą do poziomu zero (najniższy punkt ok 1m) i wtedy sprawdzałem każde połączenie dotykowo czy nie cieknie. Oczywiście całość sprawdzałem zanim zasypałem kanalizę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.