Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak Yukowa rodzinka marzenia swe spełniała- komentarze


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Karollinka, ja nie mam linka, kupowałam w hurtowni. Jak chciałabyś się przejechać do Opoczna, to podam Ci adres fajnego sklepu;)

Do Łodzi dowiozą, myślę, że Nałęczowa też mogliby dowieźć;) Myśmy do garażu i kotłowni wybrali płytki w 2 gatunku. Końcówki na magazynie. Ceny wyjściowe tych do garażu były 17 zł. To te płytki wybraliśmy w szarym i brązowym kolorze (a jeszcze przy w sumie sporym zamówieniu dostaliśmy rabat;))

 

Hej, ja bym się chciała przejechać do Opoczna :D już raz byłam, ale tylko w salonie firmowym Opoczna i w sumie tam też się miło rozczarowałam cenami płytek np w 2 gat.

 

Kiedy montujecie kominek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaglądam do Was to zazdroszczę, że już płytki kupujecie, nie mogę się doczekać wykończeniówki.

Też tak miałam :D i zanim się spostrzegłam już za wykończeniówkę czas się brać. Do mojego małza jeszcze to nie dociera, ja mu pokazuję płytki do łazienki i panele, a on mi mówi po co ja się tym teraz zajmuję przecież do tego etapu jeszcze kupa czasu :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne że weekend, tylko który? Hmmm... Najbliższy odpada, na pewno od 17.02 do końca weekendu też zajęci gdzie indziej będziemy;) Ale dogramy szczegóły na pewno i ścianki budować będziemy:D:D:D

To daj głos, jak nadejdzie czas:)

 

(...) i zanim się spostrzegłam już za wykończeniówkę czas się brać. Do mojego małza jeszcze to nie dociera, ja mu pokazuję płytki do łazienki i panele, a on mi mówi po co ja się tym teraz zajmuję przecież do tego etapu jeszcze kupa czasu :bash:

Widzę, że u was odwrotnie niż u mnie.

Moja najdroższa ciągle żyje w przekonaniu, że gdy przyjdzie pora, to się wymyśli i jakoś to będzie.

No właśnie, jakoś to będzie... - czuję, że nasza chałupka może być w efekcie takiego działania jednym wielkim "przypadkiem".

Ja wiem, że budowanie domu powinno się zacząć od wykończeniówki - już na starcie powinno się wiedzieć gdzie będzie stała lampka nocna i w jakim kolorze będzie abażur:yes:.

Taaa... ja to wiem, ale... nie umiem;):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To daj głos, jak nadejdzie czas:)

 

 

Widzę, że u was odwrotnie niż u mnie.

Moja najdroższa ciągle żyje w przekonaniu, że gdy przyjdzie pora, to się wymyśli i jakoś to będzie.

No właśnie, jakoś to będzie... - czuję, że nasza chałupka może być w efekcie takiego działania jednym wielkim "przypadkiem".

Ja wiem, że budowanie domu powinno się zacząć od wykończeniówki - już na starcie powinno się wiedzieć gdzie będzie stała lampka nocna i w jakim kolorze będzie abażur:yes:.

Taaa... ja to wiem, ale... nie umiem;):D

 

:D:D:D

 

jak ja Cię chłopie rozumiem, ejjj. Te wieczne zmiany koncepcji, łączenie wizji z realiami finansowymi, liczenie się ze zdaniem małżonka, bo "ja tu przecież też będę mieszkał" (fuj ;) ) i tak przechodzimy przez ten poligon, póki co bezboleśnie. Jak przeżyjemy wykończeniówkę, to już chyba wszystko razem przeżyjemy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja bym się chciała przejechać do Opoczna :D już raz byłam, ale tylko w salonie firmowym Opoczna i w sumie tam też się miło rozczarowałam cenami płytek np w 2 gat.

 

Kiedy montujecie kominek?

Jak będziesz jechała to daj znać, jeżeli do tego czasu dowiozą już do mnie to będę ich chwalić publicznie (mam nadzieję, póki co zasłużyli;)) jak jeszcze nie będę miała płytek to na pw.

Zresztą zaraz na priv Ci podeślę adres:D

A kominek... w przyszłym tygodniu dopiero m. go powinien przywieźć, sam chce montować, szczerze mówiąc nie wiem kiedy:confused:

A tak w ogóle to oficjalnie witam u mnie:D:D:D:welcome:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To daj głos, jak nadejdzie czas:)

Taaaak jest!!!;)

Kurka, dojechać się na razie do nas nie da:( Jak przejechał 4 razy samochód z 30 tonami piasku, wciągany 2 razy przez koparkę.... To obraz nędzy i rozpaczy na drodze:(:(:(

 

 

:D:D:D

 

Widzę, że u was odwrotnie niż u mnie.

Moja najdroższa ciągle żyje w przekonaniu, że gdy przyjdzie pora, to się wymyśli i jakoś to będzie.

No właśnie, jakoś to będzie... - czuję, że nasza chałupka może być w efekcie takiego działania jednym wielkim "przypadkiem".

Ja wiem, że budowanie domu powinno się zacząć od wykończeniówki - już na starcie powinno się wiedzieć gdzie będzie stała lampka nocna i w jakim kolorze będzie abażur:yes:.

Taaa... ja to wiem, ale... nie umiem;):D

 

 

 

jak ja Cię chłopie rozumiem, ejjj. Te wieczne zmiany koncepcji, łączenie wizji z realiami finansowymi, liczenie się ze zdaniem małżonka, bo "ja tu przecież też będę mieszkał" (fuj ;) ) i tak przechodzimy przez ten poligon, póki co bezboleśnie. Jak przeżyjemy wykończeniówkę, to już chyba wszystko razem przeżyjemy :D

 

U nas na razie koncepcje zmieniają się ale tylko w szczegółach, ogólny zamysł jest raczej stały:eek:

Ale całkiem drastyczna zmiana dotyczy hmmmm, jak to nazwać.... kształtów w naszym domu;) Od zawsze z m. byliśmy zwolennikami kantów, prostych geometrycznych figur, sufit podwieszany tylko pod kątami prostymi itd. Wszystkich znajomych, którzy wykańczali/zmieniali/kupowali mieszkania namawialiśmy na takie rozwiązania, po czym jak nasz dom zaczął się kształtować, zaczęło rodzić się coraz więcej łuczków:eek: Czasami aż boję się, jak to wszystko wyjdzie:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem tych twoich łuczków, bo ja właśnie odwrotną ewolucję przerabiam: chętnie bym coś ufikuśnił, ale pomysłów brak, więc pewnie zostanie w kancik:p

A nie masz przypadkiem jakich wizualek z tych swoich koncepcji? Może byś mnie wyleczyła z paru rozterek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz jechała to daj znać, jeżeli do tego czasu dowiozą już do mnie to będę ich chwalić publicznie (mam nadzieję, póki co zasłużyli;)) jak jeszcze nie będę miała płytek to na pw.

Zresztą zaraz na priv Ci podeślę adres:D

A kominek... w przyszłym tygodniu dopiero m. go powinien przywieźć, sam chce montować, szczerze mówiąc nie wiem kiedy:confused:

A tak w ogóle to oficjalnie witam u mnie:D:D:D:welcome:

 

Dzięki za priva. duża buzia :)

 

Dzięki za oficjalne powitanie :D

 

Dobry, zdolny mąż z tym kominkiem. A rozprowadzenie ciepła będziecie robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robimy żadnego rozprowadzenia ciepła, kominek ma być taki tylko "od robienia nastroju" Rozpalany w Wigilię i jak będzie zimno w rocznicę ślubu;) A że obudowę chcę prościutką, to wczoraj m. powiedział, że spróbuje sam:D

Zresztą generalnie sami planujemy wykończeniówkę robić... No, poza kuchnią, bo tutaj musi fachman jakiś głowy dołożyć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak, ale mnie ciężko jakoś przenieść strzępy wizji z umysłu, zgrać je w spójną całość i porozstawiać po kątach...

Idę spać - może mi się co mądrego przyśni ;)

 

Yeti

jak Ty mądrze prawisz. W mojej głowie tez lata tysiące pomysłów. Tylko nijak nie umiem ich po tych kątach porozstawiać.A najlepsze jest to , że na jedno miejsce mam kilka wizji a na inne wcale.

No i czy jak jedno pomieszczenie będzie takie a drugie inne to czy to do siebie będzie pasowało>? Stworzy jakąś spójna całość?

A z drugiej strony myślę sobie tak, to przecież mój dom i ma być po mojemu, co z tego , że jakby go zobaczyła jakaś dekoratorka to padłaby trupem....:D:D

 

ja też idę zaraz spać i jak trafnie zauważyła Yuka , mogą mi się przyśnić bakłażany latające na polerowanych mopach :lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...