Jak Yukowa rodzinka marzenia swe spełniała- komentarze

[Martinezio]

Martinezio, okna w kolejnych pokojach opłytowane wedlug Twoich wskazówek;)

 

No i super Mam nadzieję, że będziecie mieli rewelacyjnie sprawujące się poddasze

 

Foty... Gdzie foty!!! Żaden tort nas nie zadowoli :> A co... Wielki Post mamy w końcu i trzeba jakoś ograniczać nadmierne spożycia

[yuka]

Mam nadzieję, że poddasze będzie sprawować się rewelacyjnie:D:D:D

Jutro wreszcie chcę pojechać na budowę, to mam nadzieję, będą jakieś fotki:)

[Tom Bor]

trzymamy za słowo

[sipatka]

Bry.

A ja dla odmiany w sprawie tortu.

Bo moję dziecię, zafascynowane ostatnimi tygodniami programem o cukiernikach na TLC. I koniecznie chce torty robić.... to może ja ją do ciebie podeślę Ewuniu co??? Przy okazji nauczysz ją że po kucharzeniu to się kuchnę do stanu używalności doprowadza bo inaczej matka może na zawał zejść nim smakołyków popróbuje

[yuka]

trzymamy za słowo

Już się doczekać nie mogę, kiedy pojadę:D:D

 

Bry.

A ja dla odmiany w sprawie tortu.

Bo moję dziecię, zafascynowane ostatnimi tygodniami programem o cukiernikach na TLC. I koniecznie chce torty robić.... to może ja ją do ciebie podeślę Ewuniu co??? Przy okazji nauczysz ją że po kucharzeniu to się kuchnę do stanu używalności doprowadza bo inaczej matka może na zawał zejść nim smakołyków popróbuje

Ewuniu...? Tyż ładnie;):wiggle: Ale kochana, podział obowiązków przecież musi w domu być, czyż nie? Nie studź zapału w dziewczynie, ciesz się, ze kucharzyć chce a na lekcje podesłać możesz, to wsadzę ją do mnie na zmywak...

Podobno wszyscy tak zaczynali;)

Na TLC powiadasz:rolleyes: A gdzie to ustrojstwo? Masz kablówkę czy z talerza?

[Yeti]

Już się doczekać nie mogę, kiedy pojadę:D:D

Ewunia, nie ciesz się tak na ten wyjazd, bo na pewno do roboty cię tam znów zagonią i w formie wyplutej dętki do dom powrócisz.

Ty lepiej zrób sobie przedświąteczne wakacje i do mnie na sobotnie ognisko przyjedźcie - Dzikie Koty będą i Pchełki. Może jeszcze kogoś zwabię (jakieś Jeże albo Kozy:rolleyes: )

[Martinezio]

Yeti, a kysz! Ewunia (lol ) ma jechać i zrobić nowe foty, a potem wrócić i wystawić foty w dzienniczku

Później do Cię może przybywać na ognicho

[yuka]

Ale nóżkami przebieram żeby jak wypluta dętka wrócić do domu:cool:

Ty to litości nie masz chłopie!!! Przedświąteczne wakacje:rolleyes: Przecież mamy do końca kwietnia się przeprowadzić, a widziałeś że my w lesie:bash: Dzikie Koty, Pchełki i inne zwierza chałupy już pobudowały to mogą na Yetusiowe ogniska se jeździć a mój m. pewnie jak wypluty dętek będzie w sobotę:sleep:

Edytowane 14 Kwietnia 2011 przez yuka

[atija]

Bry... przyszłam powiedzieć. i jeszcze , że jakoś tak od tygodnia to jestem jak wypluta i dobrze przeżuta dętka.

Ale już za chwileczkę, już za momencik.... :wiggle:

[yuka]

Bry:D

A ja wcale nie jestem jak wypluta dętka:wiggle::wiggle:

[atija]

A fotki masz?

[yuka]

[Martinezio]

No to jak masz to dawaj, jak powiedział Jurek K. do Iksa, gdy ten przyniósł mu 200 pesos

[Yeti]

Ale nóżkami przebieram żeby jak wypluta dętka wrócić do domu:cool:

Ty to litości nie masz chłopie!!! Przedświąteczne wakacje:rolleyes: Przecież mamy do końca kwietnia się przeprowadzić, a widziałeś że my w lesie:bash: Dzikie Koty, Pchełki i inne zwierza chałupy już pobudowały to mogą na Yetusiowe ogniska se jeździć a mój m. pewnie jak wypluty dętek będzie w sobotę:sleep:

Wiedziałem, że się znowu na mnie wypniesz - ty, to wcale towarzyska nie jesteś.

 

 

[sipatka]

Sorki Yuczka, cię z imienia z Łosicą pomyliłam.

Mam jednak nadzieję, że się nie pogniewałaś za bardzo hę?

Całuski posyłam

[yuka]

No to jak masz to dawaj, jak powiedział Jurek K. do Iksa, gdy ten przyniósł mu 200 pesos

 

A skąd to? I jaki Jurek K.? A fotki w dzienniczku;)

Wiedziałem, że się znowu na mnie wypniesz - ty, to wcale towarzyska nie jesteś.

 

 

 

:P;)

Sorki Yuczka, cię z imienia z Łosicą pomyliłam.

Mam jednak nadzieję, że się nie pogniewałaś za bardzo hę?

Całuski posyłam

No skąd, miło czasem mieć normalne imię

[martaibartek]

Yuczka pokoje nabierają domowego ciepełka- jeszcze tylko szpachla i można się przeprowadzać

Trzymam kciuki za dalsze postępy!!!

 

I piękna wiosna u ciebie w ogrodzie. U mnie forsycja jeszcze nie kwitnie... a i mi parę wrzosów nie przezimowało :/

[yuka]

Cześć Martusia:hug:

Jak czuje się drobinka?

Moje wrzosy też w komplecie tej zimy nie przetrwały, ale ja spodziewałam się tego.... Ja kupiłam takie sadzonki do dalszego szkółkowania i facet który mi je sprzedawał powiedział, że nie mam w ogóle szans, żeby cokolwiek mi przetrwało... A tymczasem trochę z nich żyje:D:D:D

U nas piękna wiosna, a dzisiaj to już w ogóle cudownie było:yes:

Faktycznie jestem jak wypluta dętka;) ale małą reorganizację w ogrodzie zrobiłam (z pomocą m'a)

[Tom Bor]

piękna ta forsycja ja też w sobotę sobie posadziłam na tle zielonego lasu cudnie wygląda

[yuka]

Oooo, na pewno!!! Moja na razie chyba tylko tymczasowe miejsce ma;) też jej muszę jakieś ładne tło zorganizować i jakiś kształt przystrzyc, bo troszkę brzydka jest;)