sethan 30.03.2010 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Montaż okien nie jest wliczany , chyba , że tak uzgodniono. Sandacz ma rację ; trzeba się " pobawić". Lepiej nie stosować drutu (odstaje) a specjalistyczny klej do dachówek. Pozdrawiam Jan. Klej? Nie mam klejonych dachówek a położone, nie mam drutu, mam drożne (i niezasłonięte "rynny") po bokach okien... naprawdę nie wiem o co chodzi - chyba że wg zasady : Albo na klej zaciapać - a jak się nie to na drut - byle nie było widać ? Dachówki mają zamki spusty, jaki klej? Jaki drut.... Okna dachowe to delikatny i skomplikowany zestaw elementów, rozumiem że "pobawić" znaczy wygiąć kołnierz zniszczyć odpływy wody, zaspawać silikonem przyciapać klejem (!!) ? a jak będzie ciekło dachówka spadnie zacznie gnić ocieplenia to co? Będziecie "się bawić" gdzie indziej? Dekarze? Fachowcy? -- A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 30.03.2010 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2010 Widzę Sethan , że bardzo mundry jesteś to wytłumacz Pani jak ma być prawidłowo wykonane..., a jak masz miałkie pojęcie na temat "zabawy" za dodatkową kasę to się lepiej nie wypowiadaj, najprawdopodobniej montujący okna u autorki wątku także liczyli ich wstawianie w metrach, i skutki są jakie widać, to że akurat Tobie się udało to gratuluję ekipy, Pani miała mniej szczęścia. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sethan 31.03.2010 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Widzę Sethan , że bardzo mundry jesteś Nie mundry tylko myślę logicznie to wytłumacz Pani jak ma być prawidłowo wykonane..., a jak masz miałkie pojęcie na temat "zabawy" za dodatkową kasę to się lepiej nie wypowiadaj, najprawdopodobniej montujący okna u autorki wątku także liczyli ich wstawianie w metrach, i skutki są jakie widać,, Nie wytłumaczę, ale lepiej pomogłem niż Ty - mam miałkie pojęcie w piętrzeniu trudności byle wyrwać dodatkową kasę- nie znasz technologii nie umiesz, robisz z tego niewiadomo jaki problem byle inwestor zapłacił więcej- nie bierz dachu!!!. A co do wyceny- sądzisz że jak nie weźmiesz dodatkowej kasy za wstawianie okien to jak ekipa tej Pani możesz to spieprzyć? No proszę Cię.... Jakby Pani zapłaciła +$ za okna to łaskawie by zrobili dobrze? Też tak działasz? to że akurat Tobie się udało to gratuluję ekipy, Pani miała mniej szczęścia. Pozdrawiam Udało się, szczęście, pobawić, gratuluję.... słowa które nijak mają się do profesjonalizmu... Z łaski swej nie odpowiadaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 31.03.2010 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Widzę Sethan , że bardzo mundry jesteś Nie mundry tylko myślę logicznie to może pomyśl jeszcze raz, płytki też liczyłbyś od metra? nieważne czy 10x10 czy 30x20? u mnie wszyscy fachowcy, cenę uzależnili od rozmiaru płytek (czyt: ilości roboty), podejrzewam, że przy dachu jest podobnie, nikt ni chce się dodatkowo za darmo narobić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 31.03.2010 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Sethan czy jesteś pewny czy nie masz przykręconej dachówki śrubą przez kołnierz okienny? Na 90% tak. I wtedy grzybek , pleśń jak w banku, Lepiej sprawdż. Pozdrawiam Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 31.03.2010 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Janie daruj sobie, on i tak wie lepiej , co ja umiem i co Ty, i niech tak zostanie , tacy są najmundrzejsi, zrobili sobie dach z płaskiej dachówki, widzieli "coś tam, coś tam" i dawaj wypisywać, nie znasz technologii, nie bierz się za dach, wuj nie fachowiec itp. a My róbmy swoje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 31.03.2010 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 W porządku , Wesołych Świąt.Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sethan 31.03.2010 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Sethan czy jesteś pewny czy nie masz przykręconej dachówki śrubą przez kołnierz okienny? Na 90% tak. I wtedy grzybek , pleśń jak w banku, Lepiej sprawdż. Pozdrawiam Jan. Wybielanie się cudzymi błędami (nawet tymi domniemanymi) jest nie honorowe na 100% nie mam śrub w dachówkach, sprawdzałem na bieżąco, Panowie gdybamy, temat zszedł na bok - nie wiem ile właścicielka bubla zapłaciła za partaczy, W tej części Polski gdzie mieszkam na podstawie wielkości dachu jego stopnia skomplikowania ustalana jest cena za metr kw. (razem z więźbą) Jak cieśla i dekarz wezmą plany to dają cenę końcową właśnie za kwadrat, ale to rzecz wtórna, jeżeli właścicielka zapłaciła 40 złotych za metr to efekt mnie jakoś nie dziwi jeżeli 80 i więcej to nie mam pytań. Ale cena to nie wszystko, nieważne jak jest ustalana liczy się efekt Mam nadzieję że lepiej potraficie robić dachy niż słownie wytłumaczyć i co najważniejsze pomóc (do tego służy to forum - a wątek wymiana doświadczeń w szczególności) i o to ta cała "rozmowa" Wesołych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 31.03.2010 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Sethan czy jesteś pewny czy nie masz przykręconej dachówki śrubą przez kołnierz okienny? Na 90% tak. I wtedy grzybek , pleśń jak w banku, Lepiej sprawdż. Pozdrawiam Jan. Wybielanie się cudzymi błędami (nawet tymi domniemanymi) jest nie honorowe na 100% nie mam śrub w dachówkach, sprawdzałem na bieżąco, Panowie gdybamy, temat zszedł na bok - nie wiem ile właścicielka bubla zapłaciła za partaczy, W tej części Polski gdzie mieszkam na podstawie wielkości dachu jego stopnia skomplikowania ustalana jest cena za metr kw. (razem z więźbą) Jak cieśla i dekarz wezmą plany to dają cenę końcową właśnie za kwadrat, ale to rzecz wtórna, jeżeli właścicielka zapłaciła 40 złotych za metr to efekt mnie jakoś nie dziwi jeżeli 80 i więcej to nie mam pytań. Ale cena to nie wszystko, nieważne jak jest ustalana liczy się efekt Mam nadzieję że lepiej potraficie robić dachy niż słownie wytłumaczyć i co najważniejsze pomóc (do tego służy to forum - a wątek wymiana doświadczeń w szczególności) i o to ta cała "rozmowa" ------------------------------------------------------------------------------------------------------- Całą rozmowę zepsułeś właśnie Ty, swoimi mundrymi wpisami oceniającymi, nie znasz człowieka, nie wiesz jak robi i co potrafi, i czy ma o czymś pojęcie lub nie, i dość łatwo przypinasz metkę zdzierca, paprak nie znający technologii itd. co do pomocy , to dlaczego nie ? nawet bardzo chętnie... , niejeden z tego forum już się o tym przekonał... a że Ty się nic nie dowiesz, to mówi się trudno, i tak wiesz wszystko lepiej. Pozdrawiam Świątecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zatartaczni 31.03.2010 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Oj chłopaki, nie znacie innego sposobu by Wam ciśnienie zeszło???:) Najpierw powinnam podziękować Sethanowi za zdjęcia jego dachu,bede miala choc jeden dowod dla moich wykonawcow,ze jednak da się zrobic ładnie dach. Dziękuję równiez za nr tel do dekarza-fachowca:) Teraz wytłumacze koszty... Ktoś wczesniej tez pytał ile zapłaciłam za dach,za ułożenie,okna... To wszystko mam w cenie domu, mam jednego wykonawce który (ofkors) ma podwykonawców... Panowie dekarze byli sympatyczni...i tylko tyle jak widać. Okna,kołnierze i ich montaż były nieodłatną ze tak powiem usługą,była to rekompensata za żle zamówione okno balkonowe(lewe-prawe czy prawe-lewe). Teraz uwaga zamnieszczam zdjęcia mojego dachu... Ludzi o słabych nerwach prosimy o wyjście z wątku. http://lh6.ggpht.com/_yAb4kcMZfks/S7OG8H86IjI/AAAAAAAACj0/eyL1_1Fg3W4/DSC05487.JPG http://lh6.ggpht.com/_yAb4kcMZfks/S7OG83zf4rI/AAAAAAAACj4/LG_q81R4Kr8/DSC05494.JPG http://lh6.ggpht.com/_yAb4kcMZfks/S7OG9gL8bOI/AAAAAAAACj8/J2nWTwBYEZ4/DSC05498.JPG http://lh3.ggpht.com/_yAb4kcMZfks/S7OG-BPPvQI/AAAAAAAACkA/WCHKHj6T01o/DSC05502.JPG http://lh5.ggpht.com/_yAb4kcMZfks/S7OG-RoopEI/AAAAAAAACkE/MvZqOXOcWpw/DSC05488.JPG te czarne dziurki to na mój gust powyłamywane zamki (pióra). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 31.03.2010 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 O chole... Wyrównać podłoże , pod sznureczek. Pozdrawiam Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarett 31.03.2010 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 pfff, widać, że okna połaciowe to tylko jeden z problemów koleżanki.... Aż się odechciewa płaskich dachówek (choć o takich marzę) jak się widzi jak sobie z nimi radzą niektórzy (większość?) fachowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zatartaczni 31.03.2010 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 O chole... Wyrównać podłoże , pod sznureczek. Pozdrawiam Jan. Janie, proszę rozwiń wypowiedz zeby baba zrozumiała... Ja musze z dwoma facetami (kierbud i dekarz) po swietach przeprowadzic męska rozmowę ze szczegółowo okreslonymi oczekiwaniami z mojej strony. Czyli: -poprawic okna -wymienic dachowki ze złamanym piorem - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sandacz 31.03.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Tak jak pisze Jan przed położeniem tego typu pokrycia należy szczególnie starannie wypoziomować cały ruszt z łat i kontrłat, extra elegancko pod sznureczek całość (pion i poziom) bo inaczej będzie widać wszelkie nierówności, u Ciebie sympatycznym dekarzom się nie chciało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zatartaczni 31.03.2010 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 O chole... Wyrównać podłoże , pod sznureczek. Pozdrawiam Jan. czyli rozbieramy cały dach??... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hrhrhr 01.04.2010 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 A ja sledzę cały czas ten wątek i nieśmiało oczekuje podpowiedzi, co konkretnie zrobić z oknami połaciowymi, by nie wyglądało to tak jak u autorki wątku i u mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzy30 01.04.2010 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2010 A ja sledzę cały czas ten wątek i nieśmiało oczekuje podpowiedzi, co konkretnie zrobić z oknami połaciowymi, by nie wyglądało to tak jak u autorki wątku i u mnie? Popieram. Może ktoś wreszcie się konstruktywnie wypowie co zrobić. Jestem zainteresowany tym typem dachówki i chciałbym wiedzieć na co zwracać uwagę by nie popełniać błędów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 02.04.2010 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2010 Przy takim pokryciu można wykonać obróbki na nokach. W tym przypadku ściąć gąbki i podszlifować dachówki. Krycie dachu taką dachówką powinno się zlecać dekarzom, którzy mają doświadczenie w karpiówce. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 03.04.2010 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Niestety rozbieramy, albo zasłaniamy drzewami. Spokojnych Świąt dla Wszystkich-Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zatartaczni 13.04.2010 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2010 Witam po przerwie... Dekarze nawiedzili moją budowę. Najpierw powiedzieli mężykowi, ze nic nie da się zrobić,ale ten poszedł po rozum do głowy i...zadzwonił po mnie Przyjechałam,górali opitoliłam i się dało Przy oknach zrobili tak, ze podoginali troche blaszke na kolnierzu,ale nie na "zero" i podszlifowali dachówkę. Dachówki z ułamanym piórem wymienili (kilka zostało bo zabraklo materiału,ale zamówiono i przyjadą jeszcze). Grzbiet dachu- kalenicę (??) poprawili ale imho można by lepiej,no ale małż się zgodził na to jak jest,wiec do niego pretensje... Konkluzja. Wygląda to teraz duuuzo bardziej przyzwoicie. Jezeli ktoś sie decyduje na tegalit i tegalitopodobne dachowki musi sie upewnic ze ma "podłoze" pod linijke jak juz sie tu ktos wyrazil,do tego faktycznie dekarze ktorzy mają doświadczenie z płaskimi,bo moi mimo ze sie zarzekali to raczej pierwszy raz to robili i mówią ze więcej sie nie zdecydują Zdjęcia umieszczę jak mi mąż obfoci. dziękuje wszystkim za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.