Bardzo,bardzo prosze o rade

[minuszka]

Napisałam ten post w "wymianie doświadczeń", ale nikt mi nie odpowiedział, więc zamieszczam go tutaj, z nadzieja, ze znajdzie sie dobra dusza i podpowie co robić.

 

Moj znajomy ma taki problem.

Zamówil szybe do kominka u szklarza /ponieważ sam wkład kupił na jakiejś promocji w supermarkecie/, on mu te szybe przycial i bylo ok. Znajomy zalozyl tę szybe rozpalil w kominku i szyba pękła. Potem pojechal do niego, pokazal, ze szyba pekła, tamtem poodcinal ne pekniecia i pozostaly luki pomiedzy rama a szyba. Szklarz kazal jechac do blacharza i podorabiac sobie blaszki,zeby nie bylo widac tych szyb. Znajomy odebral od niego te szybe obsadzona w rame,ale jak pojechal do blacharza,to tamten stwierdzil,ze nie dorobi tego,bo wygladac bedzie to fatalnie i caly kominek straci na uroku,a problem moze sie powtorzyc.

Co w takiej sytuacji zrobic? Facet nie chce slyszeć o wymianie szyby,nie przyznaje sie rowniez do swojego błedu, tzn. moj znajomy twierdzi, ze chyba dał mu zła szybe nie o takich parametrach,skoro pękła pod wpływem ciepła.

Kto jest tutaj winien i gdzie ewentualnie można sie zgłosic, zeby rozstrzygnac ten problem??

[Gość Dymek]

Ładnie mrugasz.

1.Donaleźć producenta wkładów kominkowych, w sposób dowolny.

2. Spytać Go gdzie zamawia szyby do swoich wkładów kominkowych.

3. Dokładnie wymierzyć i zamówic szybę w Firmie , która robi to na codzień, nie będzie kłopotów z wymiarani i jakością szyby.

Pozdrawiam ciepło. Dymek

[minuszka]

dziekuje za komplement oraz za rade, ale nie takiej oczekiwalam....

Oczekiwałam podpowiedzi jak rozwiazac problem ze szklarzem

[Przekorek]

Myśle, że to już umoczone i nikt mu nie udowodni niczego. Raczej nową fabryczną szybe od producenta wkładu. Oni takie rzeczy sprzedaja, bo nieraz w transporcie szyba peka i trzeba zamawiać nową.

[bimer]

Tak to już w życiu bywa kto kupuje TANI TO DWARAZY KUPUJE, pewnie szyba do kominka nowa przewyższyła wartość całego kominka , ciekawy jestem czy ten szkalarz był świadom do czego przycina tą szybke

[bws22]

Twój znajomy zawarł umowę o dzieło, a to szklarz nawalił. Zostaje Sąd ale najpierw niech napisze do Powiatowego Rzecznika Konsumenta, to nic nie kosztuje a czasem działa. Jak szklarz zobaczy, ża enie odpuścicie to moze zmnieknie, a tak liczy ze mu się upiecze.