bartekgr 28.03.2010 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 Drodzy Doświadczeni, Zastanawiam się, czy wykorzystujecie przy waszych inwestycjach pliki typu harmonogram, czy kontrola kosztów. Według mnie stanowią pewne uproszczenie, ale jednak pozwalają panować nad całością procesu. Tylko, że ja jestem jeszcze na etapie aplikowania do inwestycyjnego żłobka. Jako przyczynek do dyskusji podaję też namiar na plik własnej produkcji (na postawie harmonogramu znalezionego kiedyś na Forum - autorowi chętnie w pliku podziękuję):http://grabowscy.org.pl/pliki/dom.xlsx (klikacie prawym klawiszem i wybieracie zapisz element docelowy jako, Excel 2010) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krolik2002 29.03.2010 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 raczej każdy coś zapisuje. Jedni w takiej "wypasionej" formie inni (np. ja) w zwyczajnych tabelkach. Mnie interesują tylko koszty a nie % udział danej pozycji, różnica pomiędzy wydatkami zaplanowanymi a rzeczywistymi itd. Pisanie sporo daje......np. przez okres budowy wydałem 1200zeta na gifty dla ekip flaszki, piwka, soczki itd. i chyba ograniczę tą rozpustę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IvanS 05.04.2011 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Wszystko ma swoje plusy dodatnie i ujemne Gifty jak widać powyżej sporo kosztują więc chyba nie będę ich ewidencjonował ale całą resztę jak najbardziej. Na razie mam swój prosty arkusz w excel'u i tam wszystko zapisuję. Jestem na samym początku, nawet łopaty w ziemię nie wbiłem a już spore koszty Arkusze znalezione na forum będę dopiero analizował. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 05.04.2011 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Też pisałem... ta wiedza jest "porażająca"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matilde1 05.04.2011 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2011 Koszty spisujemy, wliczając każdy kawałek sznurka i gwoździa, porównujemy z wcześniejszymi założeniami.Harmonogram prac jest bardzo pomocny, szczególnie gdy ogóły zaczynają zamieniać się w szczegóły typu zamówienie towaru w hurtowni x, odebranie towaru, zebranie ofert, zrobienie wyliczeń, doczytanie o czymś tam, dokupienie listewek i duperelek, złożenie reklamacji, odebranie towaru z hurtowni y, spotkanie z n-tym wykonawcą itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adk 09.04.2011 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2011 Drodzy Doświadczeni, Zastanawiam się, czy wykorzystujecie przy waszych inwestycjach pliki typu harmonogram, czy kontrola kosztów. Według mnie stanowią pewne uproszczenie, ale jednak pozwalają panować nad całością procesu. Tylko, że ja jestem jeszcze na etapie aplikowania do inwestycyjnego żłobka. Jako przyczynek do dyskusji podaję też namiar na plik własnej produkcji (na postawie harmonogramu znalezionego kiedyś na Forum - autorowi chętnie w pliku podziękuję): http://grabowscy.org.pl/pliki/dom.xlsx (klikacie prawym klawiszem i wybieracie zapisz element docelowy jako, Excel 2010) No ja właśnie zapisałam się do tego żłobka. Niestety link u mnie nie działa. Nie mam opcji po kliknięciu prawym klawiszem zapisania jako excel. A z tym rozszerzeniem nie ma jak tego pliku otworzyć. Czy można prosić o link do pliku jeszcze raz? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wbbmzg 12.02.2014 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 ma ktoś może jeszcze jakiegoś innego, przyjaznego excela? byłbym wdzięczny za jakiś namiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sursum 12.02.2014 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Budżety są niezbędne, przede wszystkim z dwóch przyczyn.Po pierwsze rozbijasz sobie procentowo budowę na etapy i widzisz, jak mocno wychodzisz poza plan. Spora część budów porzuconych na etapie SSO/SSZ to hurraoptymistyczne podejście na początku i brak pieniędzy na dojście z tematem do końca. Poza tym im bardziej szczegółowy kosztorys, tym lepiej widać, ile co kosztuje.Ja bym na Twoim miejscu po prostu zapłacił kilka stów za fachowy kosztorys, to wrzucił w excela i po prostu już na etapie wbijania łopaty bym widział, czy jestem w stanie gdzieś coś urwać, czy też wszędzie mam przekroczenia. Plusem zapłacenia za kosztorys jest też ujawnienie na samym wstępie wielu kategorii wydatków, których na samym początku nie przewidujesz, a które stanowią procentowo słuszny udział w kosztach całościowych (klasycznym przykładem są tu drobnostki typu pstryczki, kształtki, rurki, puszki itp drobne rzeczy, które powszechnie są ignorowane, w przeciwieństwie do takich np cegieł)Po drugie przy zapisywaniu kosztów widzisz kwotę sumaryczną i nie trwonisz pieniędzy na bzdury. Ja na przykład zawsze miałem słabość do narzędzi (mimo budowania głównie ekipami). Jak w odstępach miesięcznych kupiłem tu takie narzędzie, a tu takie, to tego nie odczułem. Ale jak miałem możliwość zobaczyć podliczoną kolumnę w excelu, wtedy szał zakupów zawsze mi opadał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.