Co musi mieć dobra skrzynka na narzędzia?

[Ania i Bartek]

Witam,

Mój kochany mąż marzy o skrzynce na narzędzia, takiej z prawdziwego zdarzenia. Polecono mi firmę Stanley, ale samą skrzynkę najlepiej podobno kupić osobno, będzie taniej.

Czy moglibyście mi doradzić gdzie można w sieci kupić taką skrzynkę i czy tu jakaś marka jest istotna? Co taka skrzynka musi mieć? Przegródki? Ile? Wkładka z przegródkami?

Chciałabym wydać jednorazowo nie więcej, niż 300-400 zł razem z pierwszymi narzędziami, stopniowo będziemy uzupełniać zestaw, ważne, żeby nie kupować bubli, tylko markowe narzędzia.

 

Jakie skrzynki macie?

Urodziny mojego Mężczyzny za 2 tygodnie więc muszę szybciutko podjąć decyzję.

Dziękuję!

[m_kola]

Dla mnie istotnym przy wyborze było:

- solidność wykonania (w tym zaczepy)

- organizery na śruby i inne pierdoły

- wygodny uchwyt

- odpowiednia wielkość

 

Kierując się tym wybrałem sobie STANLEY JUMBO 19'' ->

Ale ja nie jestem profi, mam masę narzędzi i naprawdę się sprawdza.

[Ania i Bartek]

Ojej, dziękuję za odpowiedź To juz coś

[freezyear]

Potwierdzam. STANLEY JUMBO 19'' to dobry wybór, sam mam i jestem zadowolony. A gdyby narzędzi uzbierało się więcej to lepiej dokupić drugą taką samą niż wymieniać na większą. Zawsze to mniej do noszenia jeżeli np. trzeba coś zrobić na piętrze:)

[Cpt_Q]

Ja - po wielu latach mieszkania w domu doszedłem do wniosku, że skrzynka na narzędzia to kwestia drugorzędna. Za ważniejszą uznałem tablicę z narzędziami w garażu. Oczywiście w garażu połączonym z mieszkaniem Wszystko zawsze pod ręka, odpowiednio pozawieszane i widoczne. Skrzynka - tak, mam takową (nawet dwie, w jednej podstawowe narzędzia, w drugiej zestaw do elektryki), ale jednak częściej i chętniej korzystam z tych z tablicy. Wiem co mam zrobić, więc biorę z tablicy to co mi w danej chwili potrzebne, zamiast tachać całą skrzynkę, w której i tak trzeba trochę pogmyrać, zanim wyjmie się właściwe narzędzie. No i oczywiście skrzynka się przydaje na sesje wyjazdowe np. do domku letniskowego, tam nie zostawiam cenniejszych narzędzi z wiadomych przyczyn.

A Stanley to dobra firma

Na śrubki, gwoździki i inne dupki mam z kolei pojemniki warsztatowe z szufladkami f-my Curver.

 

http://www.poukladanyswiat.com/categories/cat_id/58

[Ania i Bartek]

Dziękuję Wam bardzo za cenne rady. Na pewno z nich skorzystam.

Półka i organizery w garażu to świetny pomysł! My planujemy w przyszłości postawić w ogrodzie w narożniku coś na kształt drewutni, na ogrodowe gadżety i zabawki dzieci. Tam możnaby również wydzielić miejsce na większe narzędzia.

 

Pochwalę się Wam później moimi zakupami narzędziowymi:)

 

Dzięki!

[finlandia]

Skoro juz ktoś ten temat wcześniej odgrzebał to i powiem co myslę o skrzynkach narzędziowych:

mam ich wiele (jak to u wykonawcy w budowlance) ale najbardziej sobie cenię tą, na której legalnie mogę stanąć i służy mi jako stopień i krzesełko.

NIe cierpie za to tych najtanszych, gdzie urywają się zapięcia albo wręcz rozpinają pod wpływem ciężaru. O siadaniu na nich nie ma nawet mowy.

[mietek440]

Osobiście wybrałbym większą 22"

[sokratis]

Sprawdź jak się ugina wieko, bo w takim porównaniu skrzynka Proline mi znacznie lepiej wypadła niż inne. Ogólnie jakość plastyku jest bardzo ważna w takich rzeczach, o które się w przyszłości za bardzo nie dba.

[mikolajewiczka]

Właśnie Proline jest ostatnio na fali, nie tylko jeśli chodzi o skrzynki, ale przede wszystkim narzędzia ogrodnicze. Głośno o tej firmie i słusznie, bo mają dobre jakościowo narzędzia, a na rynku są od wielu lat

[rafnov]

Witam. Znalazłem coś takiego: http://www.keter.com/products/cantilever-tool-box-22. Z wyglądu, wymiarów i funkcjonalności odpowiada mi niemal w 100%, ale może znalazłoby się coś w tym stylu na rynku za mniejszą cenę? Obecnie od 5 lat używam jakiegoś "noname", zakupionego za niecałe 100 zł z przesyłką. Jedyny mankament jaki zauważyłem to wyłamane zaczepy górnego organizera, przez które zawartość śrubek, wtyczek, nakrętek i podkładek wysypała mi się kilka razy i od tamtej pory muszę trzymać za każdym razem przykrywkę, gdy otwieram dolną komorę. Dlatego nie chcę podnoszonego organizera, ten wysuwany do tyłu jest idealny. Mam tylko wątpliwość do zaczepów, które obejmują jednocześnie organizer i dolną komorę - ciekawe czy to jest w stanie wytrzymać tyle ile moja obecna.

 

Aha, na moim obecnym "noname" siadałem i nic się nie stało (ważę ponad 100 kg), nowa też to musi wytrzymać, mimo, że nie uważam skrzynki narzędziowej za podest czy normalne siedzisko.