Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam. Moje stare okno jest w tzw "tunelu" od zewnętrznej powierzchni ściany różnica wynosi 12 cm plus do tego 8 cm warstwa ocieplenia razem to daje 20 cm zagłębienia, dodatkowo te zagłębienie (otwór okienny) jest obramowany 2 cm warstwą styropianu. Czytałem, ze nowe okno powinno być zlicowane z zewnętrzną powierzchnią ściany, dzięki czemu unikniemy mostka termicznego, prawda to ? jeżeli tak to jak wymienić okno nie naruszając ocieplenia ? myślałem nad tym żeby delikatnie "uciąć" ten 2 cm styropian na równo z zewnętrzną powierzchnią ściany, co o tym myślicie ? tylko co z parapetem ? będzie wtedy musiał się opierać tylko na warstwie ocieplenia ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img193.imageshack.us/img193/8007/okno1m.jpg

 

kolor żółty pokazuje dokąd dochodzi zewnętrzna powierzchnia ściany, kolor czerwony to grubość styropianu, obramowanie okna (ciemniejszy tynk) wykonany jest z 2 cm styropianu. Oczywiście mogłbym nowe okno wstawić w miejsce starego, ale wydaje mi się, że jest tam spory mostek termiczny, który chce zlikwidować poprzez zrównanie okna z zewnętrzną powierzchnią ściany, chyba, że się myle ?

 

według mnie wystarczy tylko usunąć ten 2 cm styropian wokół okien, zrównanie nowego okna z zewnętrzną powierzchnią ściany i ponowne "obrobienie" boków za pomocą siatki, kleju i tynku... ale chętnie poznam inne pomysły, opinie, porady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet nie trzeba całego styropianu usuwać - wystarczy odpowiednio go podciąć - stworzy tym samym ładny węgarek i jeśli wykonane będzie prawidłowo i estetycznie na styku okna ze styropianem da się taśmę rozprężną i będzie git :)

nie widać parapetu zewnętrznego - on pójdzie do wymiany i tez można to zrobić estetycznie i dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby w 100% zlikwidować mostek cieplny to należałoby okno wymontować i wstawić na tzw. ciepły montaż(z foliami paroszczelną i paroizolacyjną i ciepłą wkładką pod-parapetową). W każdym innym przypadku będzie występował mostek cieplny. Samo przesunięcie okna,zlicowanie go ze ścianą i obrobienie siatką, klejem i styropianem nie wyeliminuje mostka cieplnego i tak naprawdę jest to gra nie warta świeczki.

Wyjaśnij mi proszę na czym polega "ciepłota" montażu z foliami w stosunku do montażu z użyciem piany ale bez tych folii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby w 100% zlikwidować mostek cieplny to należałoby okno wymontować i wstawić na tzw. ciepły montaż(z foliami paroszczelną i paroizolacyjną i ciepłą wkładką pod-parapetową). W każdym innym przypadku będzie występował mostek cieplny. Samo przesunięcie okna,zlicowanie go ze ścianą i obrobienie siatką, klejem i styropianem nie wyeliminuje mostka cieplnego i tak naprawdę jest to gra nie warta świeczki.
sorki ale pleciesz marketingowe bzdury
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech będzie ze nie mam racji bo dla Ciebie takiej racji nie mam

ale wprowadzanie w błąd potencjalnych klientów "ciepłym montażem" który nie jest cieplejszy od dotychczasowego jest jawnym manipulatorstwem bądź marketingiem - co na jedno wychodzi :)

Wmawianie że tylko zastosowanie taśm i folii jest jedynie słusznym sposobem ograniczenia penetracji wilgoci na zewnątrz pomieszczenia także jest kolejnym manipulowaniem niewiedzą potencjalnego odbiorcy

Jednym słowem kit nad kity Mości Panie - co nie oznacza, że są sytuacje kiedy zastosowanie taśm, folii paroszczelnych jest warunkiem niezbędnym - acz nie zawsze koniecznym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o "ciepły montaż" tutaj chodzi tylko o właściwe ustawienie okna w odpowiednim miejscu w murze, tak aby uzykac najlepszy efekt jezeli chodzi o przebieg izoterm dla ściany. "Ciepły montaz jest wskazany po to aby na trwale zabezpieczć piankę (przed wilgocią lub promieniami UV)mozna to tez zrobic inymi materialami niz folie paro.........

 

 

Autor wątku powinien zdradzić jakiej grubości ma ocieplenie , aby mozna bylo podpowiedzieć mu w którym miejscu ma byc okno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dom jest budowany pod koniec lat 70 z pustaków, przy oknach są cegły

 

podczas prac termoizolacyjnych węgarki zostały skute (wyrównane z ościeżnicą) ale po nałożeniu 2 cm styropianu po bokach, naszedł on częściowo na ościeżnicę (czyli efekt mamy w sumie taki sam, tylko materiał inny)

 

tak to wygląda od wewnątrz

http://img691.imageshack.us/img691/2568/oknor.jpg

okno jest "obramowane" cegłami i obłożone tynkiem, jak się w tych miejscach przyłoży rękę to czuć jak zaciąga zimno... zastanawiałem się nad zlikwidowaniem tego, przy wymianie okna, co o tym myślicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrze i rak sobie myślę

jak to właściwie jest zrobione?

Wygląda tak jakby poprzednio było okno skrzynkowe, ktoś źle wymierzył i nie zastosował poszerzeń, wydłubał piane by tynk (to białe na zdjęciu) miał się czego trzymać lub wręcz tej piany wogle nie ma

Jeśli czeka cie wymiana okien to ten co mierzy powinien bez problemu dojść do tego co i jak zostało spierniczone i błędów nie powtórzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się... wcześniej były drewniane okna skrzynkowe i już wtedy było te obramowanie, przy wymianie kilka lat temu na okna plastikowe obramowanie pozostało. W przypadku likwidacji tego obramowania to od strony zewnętrznej styropian będzie nachodził na okno (ponad 5 cm z każdej strony)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...