drenaż działki

[pajackaczka]

Witam,

posiadam działkę 16 arów (20m szerokosci, 80m długości). Na granicy działki idzie rów irygacyjny jednak pomimo to działka jest bardzo mokra.

Chciałem się zapytać o orientacyjną cenę drenażu na takiej działce. Szukam firm ale albo jestem za tępy by znaleźć albo sam nie wiem co.

Na razie nie ma tam domu. Planowany będzie dopiero za kilka lat.

 

Ewentualnie jak zrobić go samemu. Nie jestem żadnym specem, jedyne co kiedyś kopałem to ogród pod warzywa.

 

pozdrawiam i dziękuję za ewentualne podpowiedzi.

[7tonik]

Drenaż ma sens, gdy jest gdzie odprowadzić wodę. Najczęściej drenaż wykonuje się podczas budowy domu (niektóre projekty domów zawierają taki drenaż). Jest on poprowadzony wokół domu ze spadkiem do studzienki, z której trzeba przepompować wodę na zewnątrz.(kanalizacja deszczowa, rów - trzeba miec na to pozwolenie)

[pajackaczka]

Wodę mam gdzie odprowadzić. Jak już mowiłem granicą działki jest rów irygacyjny.

Dom zamierzamy budować dopiero za kilka lat. Ale już teraz chcemy posadzić drzewka owocowe, żywopłot, jakiś ogródek. Jednak działka jest tak mokra, ze można po niech chodzić wyłącznie w gumakach. Dlatego też chcemy drenaż wykonać przed budową domu.

[7tonik]

Z tego co wiem, to system irygacyjny służy do nawadniania pól, więc może to on jest źródłem twoich problemów. Na początek wkopałbym rurę pcv fi 30-40cm w pionie na jakieś 1,5 m. Z tak powstałej studzienki systematycznie należałoby wypompowywac wodę np pompą z pływakiem.

[pajackaczka]

Przepraszam, mój błąd. Miałem oczywiście na myśli rów melioracyjny a nie irygacyjny. Nie wiem skąd mi przyszło do głowy z tą irygacją

[pajackaczka]

W załączniku pokazałem zarys działki.

Teraz pytanie:

czy zrobienie drenazu wzdłuż dwóch dłuższych boków (tych po 80m) i odprowadzenie ich do rowu melioracyjnego to dobry pomysł?

Ewentualnie zrobić jeszcze drenaż wzdłuż boku przy drodze (20m) i połączenie go z jednym z drenaży dłuższych.

Jak myślicie?

[m.k.k]

Pomijając aspekty formalne

Działka ma 20 metrów szerokości

Proponujesz rowy blisko boków. Nie w ostrej granicy, ale blisko. Więc te rowy odprowadzą wodę z Twojej działki i od sąsiadów.

Jeden mniej więcej centralnie będzie działał podobnie, ale tylko na Twojej działce. No, chyba że planowałeś wzdłuż granic np. 5 metrów od niej.

Zastanów się, gdzie będzie dom, Abyś nie stawiał go w wykonanym systemie drenarskim

No i pytanie co na tej działce. Glina, czy jednak coś korzystniejszego?

[pajackaczka]

Pomijając aspekty formalne

Jakie aspekty formalne?

 

Działka ma 20 metrów szerokości

Proponujesz rowy blisko boków. Nie w ostrej granicy, ale blisko. Więc te rowy odprowadzą wodę z Twojej działki i od sąsiadów.

Jeden mniej więcej centralnie będzie działał podobnie, ale tylko na Twojej działce. No, chyba że planowałeś wzdłuż granic np. 5 metrów od niej.

No planowałem jakies 3 metry od granic działki. Jeden drenaż po środku działki nie bardzo mi pasuje. Działka jest wąska i jakbym dał drenaz po srodku dzialki, to by mi w przyszlosci dom na nim stanął.

Ktoś gdzieś indziej doradził mi, by dać drenaż wlasnie po bokach (3m od granicy) i ewentualnie dwa w poprzek działki. Z tymi w poprzek to planowałem własnie jeden dać ze 3m od drogi, a drugi dalej, gdzieś kolo 40m. W takim rozkładzie dom by nie stanał na drenażu.

 

No i pytanie co na tej działce. Glina, czy jednak coś korzystniejszego?

Czarnoziem

[pajackaczka]

Nieśmiało odświeżam temat...

 

A jeszcze jedno pytanie: czy jak przejedzie samochód osobowy po ziemi, pod którą będzie taka rura drenażowa to coś tej rurze się stanie? A gdy przejedzie większy samochód (np. wywrotka z ziemią, szamboniarka) ?

[pajackaczka]

I jeszczze jeden problem:

a co z roślinami przy takim drenażu?

Drenaż byłby na głębokości 40-50 cm. Byłby w odległości 2-3 metrów od płotu. Tuje bym posadził w odleglosci 40-50cm od plotu. Zakładam ze nie zaszkodzą one drenazowi? Jak blisko drenazu moge jednak posadzic te tuje (chcialbym zrobic ich zwezenie w kierunku srodka dzialki)?

Jak blisko drenazu mogę posadzic drzewka owocowe (jablon, morela, wisnie), krzaki (porzeczki)?

[pajackaczka]

Ok, dodatkowe pytanie:

jak robić taki drenaż? Słyszałem różne opinie i już sam nie wiem.

Różne wersje:

1) rów, trochę zwirku na spod, na to rura, na to znowu trochę żwirku, zasypać

2) rów, rura, zwirek (z 10-20 cm), geowłoknina na zwirek, zasypac

3) rów, rura obpasana geowłókniną, żwirek, zasypać

 

Stosować tę geowłókninę czy nie? Trochę kosztuje. Mnie by przy 200m wyniosło okolo 800-1000zł.

Jak szeroki to ma byc pas tej geowłókniny?

 

Ktoś mówił by nasypać 20cm żwirku. Ale jeśli rów ma powiedzmy 50 cm szerokości to nijak mi się chyba nie uda nasypać 20cm żwirku tylko na rurę i trochę obok. Przecież żwir będzie się rozchodził równomiernie po całym rowie. A cały rów na 20cm to znowu kasy pójdzie.

Edytowane 24 Maja 2010 przez pajackaczka

[Martinezio]

Pajackaczka: nikt nie mówił nigdzie, że system drenarski jest _tani_. Jeśli chodzi o ścisłość, to drenaż jest jednym z droższych elementów - właśnie ze względu na koszt i ilość żwiru. Przy tej ilości żwiru, koszt geowłókniny to pikuś

Jeśli chodzi o geowłókninę, to sprzedają ją w rolkach 2,5m szerokich. Na rolce zwykle jest ok 50mb.

Ja u siebie zrobiłem tak, że w wykopie ułożyłem geowłókninę, w to ułożyłem żółtą rurę drenarską fi100, a następnie zasypałem ją żwirem różnego sortymentu (trochę grubego, trochę drobnego), a wystające końce geowłókniny zawinąłem na wierzchu.

 

A propos gruntu, to nikogo nie obchodzi, co masz na wierzchu, ale co masz pod spodem Skoro woda stoi, to albo masz tak duży napływ wody z zewnątrz, albo glina pod warstwą humusu i działka w obniżeniu. Zastanów się, czy warto się tam budować, albo od razu uwzględnij koszta ciężkiej izolacji przeciwwodnej fundamentów, oraz ew. podniesienie budynku i okolicznego terenu.

 

Powodzenia w walce z wodą

[pajackaczka]

@Martinezio dzięki za odpowiedź.

 

Znalażłem geowłókninę po 2m w rolce, 50m długości. Granulat czy jak to się zwie: 200 - chyba na drenaż w sam raz?

Chcę tę rolkę przeciąć na pół, by mieć szerokość 1m. Powinno starczyć? Myślałem podobnie jak ty z tą różnicą, że:

geowłóknina, trochę żwirku, rura i na to znowy z 15 cm zwiru. I końcówką geowłókniny owinąć. Czyli u mnie na spodzie jeszcze trochę żwirku a u CIebie nie. Jest sens go dawać? Czy ta odrobina żwirku nie zaburzy mi spadu? No np. rura się wgniecię w ten żwirek na pewnym etapie i spadek szlag trafi?