Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wylot z kominka a średnica kanału dymowego w kominie


AGP

Recommended Posts

Proszę Was o pomoc. Jestem po rozmowie z "kominkarzem". Wybrałam do swojego niewielkiego domku wkład BeF Blanzek 450. Pan instalator oświecił mnie, że jest problem, ponieważ kominek ma wylot o średnicy 150 a wkład w Schiedlu (zgodnie z projektem budynku) mam 200. Kazał mi zmienić wkład na 160. Komin wprawdzie jeszcze nie postawiony, ale już zakupiony. Nie wiem czy uda mi się go wymienić. Czy może łatwiej będzie poszukać innego wkładu?? A może Pan instalaotor sie myli?? Jakie są Wasze opinie i doświadczenia na ten temat??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Skoro komin fi 200 mm jest już zakupiony i jest to problemem dla "Pana Instalatora" to zapewne "Pan Instalator" nie wie w jaki sposób rurę o średnicy odpowiadającej wylotowi z paleniska (150 mm) osadzić w trójniku komina (fi 200 mm).

Ale...z drugiej strony "Pan Instalator" może mieć wątpliwości czy ciśnienie w tak dużym kominie nie będzie za duże dla takiego małego paleniska. Wtedy "Pan Instalator" powinien wiedzieć, że w tym palenisku bardzo ładnie reguluje się ciśnienie w kominie poprzez dopływ powietrza do niego. No...można jeszcze "zaszaleć" i założyć regulator ciągu na wyczystce komina. Jeżeli "Pan Instalator" nie będzie wiedział co to takiego - i dalej będzie widział problem, to zmień go na "lepszy model" ("Pana Instalatora" oczywiście - nie wkład, czy komin)

Możesz spowodować "klapnięcie wary" u "Pana Instalatora" proponując (lepszym słowem będzie "nakazując") mu założenie na palenisko redukcji i wyjście od razu rurą fi 200 (najlepiej "żebrowaną"), która będzie pasować pięknie "Panu Instalatorowi" do komina. W ten sposób uzyskasz bardzo ładny powietrzny wymiennik ciepła na tym wkładzie (palenisku).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Was o pomoc. Jestem po rozmowie z "kominkarzem". Wybrałam do swojego niewielkiego domku wkład BeF Blanzek 450. Pan instalator oświecił mnie, że jest problem, ponieważ kominek ma wylot o średnicy 150 a wkład w Schiedlu (zgodnie z projektem budynku) mam 200. Kazał mi zmienić wkład na 160. Komin wprawdzie jeszcze nie postawiony, ale już zakupiony. Nie wiem czy uda mi się go wymienić. Czy może łatwiej będzie poszukać innego wkładu?? A może Pan instalaotor sie myli?? Jakie są Wasze opinie i doświadczenia na ten temat??

 

a ciekawe czemu akurat na 160 kazał zmienić. komin jest ok, jak za kilka lat ktos wymysli inny wkład to przebudujesz komin znowu?

mozna zrobic tak jak forest lub uzyc redukcji 180/150 jako wejscie do komina i połączyc wkład normalnie fi 150 , zebrowane rury to marketingowy chwyt, jesli juz je montujesz, to poszukaj takich mających więcej niz 3 spawy na kazde ziobro, ale moim zdaniem więcej ciepła oddaje spiro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Forest wyjaśnił wszystko w tym temacie i omówił sztuczny problem pana kominkarza.

 

Proszę również zwrócić uwagę na to jak wspomniany pan kominkarz podłączy wkład do komina, bo skoro ma tego typu problemy to faktycznie warto śledzić jego poczynania.

To znaczy, jakie rury zastosuje. Bo omawiamy podłączenie paleniska na paliwo stałe. Zaznaczam i podkreślam, że drewno jest paliwem stałym i do takich palenisk są stosowne podłączenia. No ale to są podstawowe i fundamentalne wiadomości które powinin znać każdy zabierający się za tego typu roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tylko warto wspomnieć, że przy znacznie szerszym kominie od wylotu spalin z wkładu kominkowego troszkę trudniej rozgrzać komin i uzyskać optymalny ciąg. Wolniejsze nagrzewanie większej powierzcchni przewodu kominowego teoretycznie może się wiązać z kłopotami przy rozpalaniu w kominku. Nie bronię tu ww. fachowca, raczej piszę to żeby samemu sobie wytłumaczyć czym mógł się on kierować. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Absolutnie bezsensowne jest zastosowanie redukcji 150/200mm na piecu, tak jak napisał Forest Natura. Trzeba bowiem pamiętać, iż komin ceramiczny (np. Schiedel) wymaga elastycznej dylatacji na połączeniu trójnika ceramicznego z przyłączem dymowym ze stali. W Pana przypadku można zastosować redukcję 150/180mm na wkładzie kominkowym, następnie kształtkami (rury, kolanka) dojechać do trójnika ceramicznego. Nalezy zastosować sznur grafitowy o przekroju około 12-13mm (długość ok. 2mb) na połączeniu przyłącza dymowego z trójnikiem. Tak wykonane przyłącze nie spowoduje ewentualnego pęknięcia trójnika przy mocno rozgrzanym kominku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Absolutnie nie jest bezsensowne to co napisałem.

No ale ja "bywam czasami" przy wykonywaniu moich pieców i kominków...

To co napisałem tyczyło się konkretnego (wymienionego) paleniska i konkretnej sytuacji, z którą też miałem (kilkukrotnie przy tym wkładzie) osobiście do czynienia. W przeciwieństwie do Pana Panie Danielu. Opisałem jej konkretne, dobre (według mnie oczywiście) rozwiązanie a zastosowanie przyłącza z dylatacją w postaci sznura ceramicznego jest standardem - tyle że w tym przypadku na przejściu fi 200 mm.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...