mirek_d1 06.04.2010 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Witam kolegów,proszę o porade mam na klatce schodowej zamontowanych 8 lampek 20W 12V na odcinku około 15 metrów czy jest jakiś transformator który to uciągnie mam założony 210W ale nie daje rady spadek napięcia jest bardzo duży pierwsze żarówki lekko świecą kolejne już nie bardzo proszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 06.04.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 8 x 20W daje pobór mocy 160W, więc transformator 210W jest aż nadto wystarczający. Spadek napięcia na długości instalacji nie zależy od nadmiaru mocy transformatora, tylko od samej instalacji i płynącego przez nią prądu. Ta instalacja przypuszczalnie jest po prostu źle zrobiona (za małe przekroje przewodów, źle zrobione łączenia). Danie tu większego transformatora nic nie zmieni, nawet jak postawisz 2kW bydle, dalej będzie dokładnie tak samo. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_d1 06.04.2010 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Instalacja jest zrobiona przewodem DY1x1,5 złącza są dobrze zrobione tylko nie są polutowane może przyczyną jest za długi odcinek moż zrobić ze dwa obwody no już sam nie wiem ale dziękuje za zainteresowanie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 06.04.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Jeśli te lampki masz połączone w łańcuch jedna za drugą, to one w sumie ciągną Ci z transformatora 160V/12V= ponad 13A. Dla takiego prądu i instalacji 12V, przewód 1,5mm2 to stanowczo za mało, zwłaszcza na tak długim odcinku! Tam powinien być przewód 2,5mm2 a i nawet wtedy warto byłoby to rozbić na dwa niezależne obwody, osobnymi przewodami wpinane wprost do transformatora. Jeśli jest to możliwe, wymień te przewody, jeśli nie - spróbuj choć połowę lampek odłączyć od tego łańcucha i dołączyć do transformatora osobną linią. Dziwi mnie jednak to, co piszesz, że nawet pierwsze żarówki w łańcuchu ledwie świecą. Przewód, który dałeś jest stanowczo za cienki, ale nawet on nie powinien dać tak tragicznego wyniku, to jest na pewno dobrze połączone? Równolegle, nie szeregowo (wybacz, jeśli pytanie wydaje się trywialne, lepiej spytać na próżno, niż szukać niewiadomo gdzie, nie sprawdziwszy trywialnej możliwości)? Jeśli się zostawi tylko pierwszą żarówkę, a pozostałe wyjmie/odłączy, to ta pierwsza jak świeci? A jak świeci ostatnia z łańcucha przy odłączonych wszystkich wcześniejszych? A co jeśli dołączymy dwie, trzy, cztery? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 06.04.2010 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Dobrze gadasz Jarek, ktoś tam pochrzanił z podłączeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 23.04.2010 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2010 Miałem okazję ostatnio widzieć taką instalację halogenową, która działała troche inaczej niż powinna. Halogeny (5szt) powieszone w przedpokoju na tzw. linkach. System linkowy o długości 3mb, na nim powieszone 5szt opraw każda 35W mocy w równych odległościach między sobą. Całość zasilana z transformatora schowanego w szafie. Zlecenie - "panie, popatrz pan coś mi tam nie świeci, a świeciło". Najpierw źle podłączony wyłącznik schodowy, później przepalony bezpiecznik w trafie, oki trafo zaczyna pracować. Kolejne załączenie zasilania i znów bezpiecznik rurkowy spalony. Trafo toroidalne 400W mocy w pięknej plastikowej obudowie. Wymieniłem bezpiecznik na 10A i wreszcie trafo zaczęło miło mruczeć. Na wyjściu trafa jest 14V, a lampki ledwo się żarzą (3V). Szukam, szukam, jest w jednym miejscu przewód uszkodzony, naderwany, wisi na kilku włoskach. Łącze to tulejkami, cyna. OK lampki świecą tyle że nierównomiernie. Na wyjściu z trafo 13V, na pierwszej lampce 12V, na ostatniej (piątej) 8V. 4-5V spadku napięcia na odcinku 3m systemu linkowego? Linki srebrne w izolacji przezroczystej, zapewne więcej stali niż miedzi. Przekrój przewodu na oko 2,5-4 mm2. Jakbym nie widział tego to bym nie uwierzył. Zaleciłem wymianę przewodu na miedziany przewód głośnikowy 4mm2. BINGO, na wejściu 12V na ostatniej lampce 10,8V. W tym zleceniu wyszły trzy fuszerki, źle dobrany trafo, uszkodzony przewód i kiepski przewód. Całość kupiona w zestawie w Castoramie. Gdybym miał skasować klienta "normalnie" to naprawa kosztowałaby więcej niż ten zestaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.