Teska 26.11.2002 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 LAVIO...mam najblizszego sasiada 80 m odemnie...mam stracha..ale mysle ze jest to kwestia przyzwyczajenia..jejku....taka mam nadzieje...nastepni 3 sasiedzi w odległosci około 100..ale za to rankiem...mam na mysli godz 5...ptaki...zajace...sarny...Ech....Teska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 26.11.2002 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 NICOLA...HMM MUSZE STWIERDZIC Z PRZYKROSCIA ZE GRUPA SZCZECINSKA SPI..( A MOZE KTO MNIE PRZYGARNIE:smile:) TESKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 26.11.2002 11:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Oczywiście Tesko, że Cię przygarniemy-możesz zostać honorowym członkiem Klubu Górnego śląska. Jak się wyrobię to więcej napiszę narzaie Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 26.11.2002 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 HUUUUUUURAAAAAAA dzieki Ewo..PozdrawiamTeska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yacek 12.12.2002 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2002 Hello EDZIA, Jak tam wątpliwości w związku ze ścianami i garażem rozwiałaś już??? U mnie juz koniec sezonu a ciekaw jestam jak u ciebie ?? dawno nie gadalim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawio 13.12.2002 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 On 2002-11-25 14:27, Wowka wrote: Zbieram się by zamieścić zdjęcie swej budowy na forum. Czekam tylko na pierwsze śniegi które optycznie zniwelują pewne "niedoskonałości" rzeźby podmokłego terenu Pozdrawiam Wowka, pierwsze śniegi już prawie za nami! Tak tylko delikatnie przypominam Pozdrawiam serdecznie wszystkich Renia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 13.12.2002 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Nicola u Ciebie już śnieg.U mnie tylko mroźno choć dziś już trochę mniej.pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lawio 13.12.2002 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Edzia, u mnie śnieg jest już od kilku dni. Nie da się jeszcze posaneczkować, ale ślizgawkę niezłą można urządzić. Mieszkamy tak blisko siebie, a jednocześnie tak daleko. Serdeczne pozdrowienia Edziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 13.12.2002 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 No to dla Wowki nie ma usprawiedliwienia, bo on gdzieś z Twoich okolic. Trochę Ci zazdroszczę tego śniegu bo śnieg świątecznie nastraja prawda?Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 13.12.2002 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 On 2002-12-12 13:01, Yacek wrote: Hello EDZIA, Jak tam wątpliwości w związku ze ścianami i garażem rozwiałaś już??? U mnie juz koniec sezonu a ciekaw jestam jak u ciebie ?? dawno nie gadalim A no wątpliwości trochę rozwiane po rozmowie z kierownikiem budowy ale wg. mnie nie wszystko o.k. choć wykonawca zgodził się naprawić zaniedbanie ale dopiero wiosną pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 13.12.2002 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 Jeszcze trochę cierpliwości.... . Muszę "wykończyć film w aparacie"Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 13.12.2002 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2002 To się pośpiesz, żeby Cię wiosna nie zaskoczyła bo każesz nam czekać aż trawa zazieleni się wiosną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 23.12.2002 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2002 Wszystkim 40-latkom i nie tylko życzę rodzinnej, świątecznej atmosfery, domowego spokoju przy wigilijnym stole i pięknej choince, czyli Wesołych Świąt i spełnienia wszystkich zamierzeń w Nowym Roku.Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 01.03.2003 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2003 Już prawie zapomniałam o istnieniu tego wątku. Przymierzam się do założenia dziennika budowy ale coś mi to opornie idzie. To może tu w skrócie o mojej budowie. Wbrew panującej zimie moja budowa ruszyła. Dokładnie 17 lutego /trafił nam się wyjątkowo ciepły i słoneczny dzień robiliśmy z mężem izolację poziomą ścian fundamentowych zdaniem fachowców wyszła ok. Po południu zgodnie z obietnicą szefa firmy został położony pierwszy bal co by upamiętnić moje urodziny. Stan na dzień dzisiejszy - od poniedziałku zaczynają robić więźbępozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 01.03.2003 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2003 EDZIA - co za tempo! Jak tak dalej pójdzie to zamieszkasz przed latem, czego Ci oczywiście życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 01.03.2003 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2003 Ckwadrat TY mi życz co by kasy starczyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 17.04.2003 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2003 Dziś mija rok od zalogowania się na tym Forum i taka oto moja refleksja związana z tym faktem.... Jako, że buduję nieco inny dom niż większość zatem z doświadczeń Forumowiczów korzystałam w mniejszym zakresie. Brakowało mi osoby, która była w trakcie budowania domu z bali, niemniej jednak zawsze mogłam liczyc na wsparcie duchowe uczestników wątku domy z bali. Od jesieni swoimi doświadczeniami budowy domu z bali cierpliwie dzielił się Jastak - dzięki Doczekałam się bardzo miłych słów na temat mojego domu w wątku, w którym szczególnie dużo się udzielałam i stanowi on swoisty dziennik początków mojej budowy .Poznałam na Forum sympatycznych, życzliwych ludzi ale tylko Maco udało mi się poznać osobiście. I co tu ukrywać uzależniłam się od tego miejsca nie tylko ze względu na informacje jakie mogę tu znaleźć ale i ludzi, których mogę tu spotkać A mój dorobek po tym roku to: dom w stanie surowym otwartym, kubek i parasol Muratora /o drugi za 500 wypowiedzi się nie upominam , mąż czytający Forum /narazie sporadycznie / i skutecznie zarażony chorobą budowlaną , oraz satysfakcja, że dla wielu tych anonimowych gości czytających to Forum jestem taką osobą, jakiej mnie tu na poczatku brakowało-aktualnie budującą dom z bali. [ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2003-04-18 07:22 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 26.04.2003 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2003 Wypada chyba pogratulować!Więc gratuluję no i życzę powodzenia przy dalszych etapach budowy! Faktycznie lektura na forum twojej drogi od chęci do budowy, wyboru firmy, technologii to duuuże ułatwienie i światełko przewodnie dla tych ,którzy są kilka (kilkanaście) etapów za Tobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 12.10.2003 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2003 Piotrze nie dziękuję, żeby nie zapeszyć, bo jeszcze dużo mi zostało do końca... Znowu jest okazja, żeby nadrobić zaległości. W piątek 10.10.03. zakończył się zakres prac objęty umową czyli stan surowy zamknięty. Ale po kolei: 7 maja ekipa stawiająca dom opuściła plac budowy zostawiając dom z wstawionymi oknami, dachem odeskowanym i przykrytym papą oraz szkieletem ścianek na poddaszu, między balami zostały szczeliny, które czekały na omszenie. 17.05.-zaczął się najgorszy etap na budowie - kanalizacja, szambo i odwodnienie terenu. Z ekipą nie trafiłam najlepiej - z linijką sprwdzałam metr po metrze grubość obsypki żwirowej a problemy z szambem były ogromne...3 komora pewnego dnia utopiła się w kurzawce z gliny na głebokość jednego kręgu- ciągu jednego popołudnia. Prace trwały 2 miesiące a zdezelowana koparka wydawało mi się, że na stałe wpisze się w krajobraz mojej działki. W międzyczasie trwały inne prace- ściany poddasza, ocieplenie garażu. instalacje elektryczna i wod. kan. Zdecydowaliśmy się na baterie słoneczną, która tego lata zdała egzamin. Tegoroczne lato bardzo sprzyjało mojej budowie - drewno bardzo dobrze wyschło. Podjęliśmy szaleńczą decyzję o samodzielnym szlifowaniu ścian i woskowaniu. Na początku mieliśmy ogromną satysfakcję z tej pracy ale w miarę upływu czasu nasz zapał malał coraz bardziej...cały urlop spędziliśmy na tym zajęciu, ale w efekcie byliśmy z tego bardzo dumni, choć w końcowym etapie szlifierka jak koszmar odwiedzała uporczywie nasze sny. Zachęceni tym sukcesem postanowiliśmy, że sami zdobędziemy recepturę i sporządzimy "eliksir" zwany woskiem do bali drewnianych. I udało się choć trochę wysiłku nas to kosztowało. 17 września - zaczęło się mszenie - etap bardzo "śmieciotwórczy" - wiórki drewniane były wszędzie. Praca bardzo mozolna, ponad 3 tys. główek z wiórków drewnianych zostało umieszczone w szczeliny między balami. Ściany wglądaja teraz super, ale trochę mi żal, że zostałam pozbawiona pięknego widoku jakim były promienie jesiennego słońca wdzierającego się przez owe szczeliny - niesamowite wrażenie. Teraz trochę przeraża mnie mnie perspektywa utrzymania czystości tych malowniczych warkoczy...ale już taka jestem niepraktyczna 10.10.- zakończono mszenie wprawiono drzwi wejściowe i zakończyły się prace objęte umową. Acha w międzyczasie przeżyłam zniechęcenie budową./ uczestnicy forum jak zwykle nie zawiedli/ wczoraj kiedy z daleka popatrzyłam na dom z drzwiami i posprzątanym obejściem znowu nabrałam chęci do dalszych prac. Już zaczynam negocjować cenę dech na podłogi, rozglądam się za płytkami na podłogi i ścianę w łazience ... acha za 2 tyg. montowany będzie kominek i myślę, że jego obecność w salonie jego klimat a zwłaszcza ciepełko z niego płynace jeszcze bardziej zdopinguje mnie do dalszych działań w czasie jesiennej szarugi I to by było tyle na dzień dzisiejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 12.10.2003 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2003 EDZIA - gratuluję pomysłu i determinacji przy realizacji marzeń... Już Ci zazdroszczę magnetyzmu kominka, na pewno przyspieszy on znacznie ,,prace wykończeniowe"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.