Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wpadlam z nadzieja, ze bede mogla pozachwycac sie Stasiem i przeczytac relacje Ani z tego wielkiego dnia a tu takie smutne wiesci...:bash:Aniu Trzymajcie sie dzielnie, trzymam kciuki za szybki powrot Stasia do domu:hug:.

Nelcia Pisz koniecznie jak Bedziesz miala jakies info:yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141323-paprotka-dom-z-nadziej%C4%85/page/81/#findComment-4797249
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, zaczęłam czytać od końca i myslałam, że jakaś tragedia straszliwa się stała, a tu choroba uleczalna i zdrowy donoszony noworodek.

Pech po prostu .. To że Ania się denerwuje, to się nie dziwię, ale dziewczyny, nie siać paniki tu! Wszystko będzie dobrze. Moje kciukasy za jaknajszybsze wyzdrowienie zaciśnięte.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141323-paprotka-dom-z-nadziej%C4%85/page/81/#findComment-4797694
Udostępnij na innych stronach

Anetko gratuluję Ci syneczka i życzę Wam obojgu a nawet całej trójce szybkiego osiedlenia się w cudnym pokoiku, mam nadzieję, że podejrzenie okazało sie tylko podejrzeniem i szybko smyk będzie zdrów jak ryba.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141323-paprotka-dom-z-nadziej%C4%85/page/81/#findComment-4797830
Udostępnij na innych stronach

Stasiu, zdrowiej nam szybko!

 

Aniu, wiem że Ci ciężko i smutno. Przeżyłam gehennę, kiedy urodziła się moja druga córka i okazało się, że miała jakąś infekcję wewnątrzmaciczną. Nie dość, że na dzień dobry dostała dwa silne antybiotyki, to jeszcze zamartwiałam się o Pierwszą, dotąd nigdy się ze mną nie rozstającą. A teraz 10 dni tylko z tatą... Ile ja tam łez wypłakałam...

Teraz to już za nami. I Wy tez kiedyś wrócicie do domu. Czekamy na Was!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141323-paprotka-dom-z-nadziej%C4%85/page/81/#findComment-4798079
Udostępnij na innych stronach

Oj ....kiedy słyszę o kolejnych szpitalnych zakażeniach to aż mną trzęsie;( za dużo o tym wszystkim wiem:( Pozostaje nam, forumowym ciotkom trzymać kciuki za Was jak najszybszy powrót do zdrowia i wiele sił i dobrych myśli przesyłamy Aneczko!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141323-paprotka-dom-z-nadziej%C4%85/page/81/#findComment-4798175
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...