Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotka - dom z nadzieją


Recommended Posts

Jestem tak oczarowana tym domem z Wielkich Projektów i tak bardzo uparta (wyszedł mój charrrakterrrek :), że znalazłam blog właścicielki tegoż domu :lol:

http://borderoak.blogspot.com/

Polecam!

Gdybym ja wiedziała, że sypialnie na poddaszu z lukarnami wyglądają taaaak przytulnie :rolleyes:

 

A dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę, żeby pooglądać domki narzędziowe :)

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny, jeszcze w temacie wypadających włosów.

Dla nas, kobiet, to temat ciężki, więc może moja wiedza się przyda :)

 

Parę lat temu miałam straszne z tym problemy. Włosy wypadały mi garściami. Nigdy nie miałam bujnej fryzury, a straciłam wtedy ponad połowę tych co miałam. Ile ja się nachodziłam po lekarzach, ile kasy wydałam na niby cudowne specyfiki. W końcu trafiłam na jednego starszego pana dermatologa. Gość rewelacyjny, jak nie z tej epoki, ale to inna historia. Zlecił mi badanie na helicobacter (ta bakteria od wrzodów żołądka). To paskudztwo może powodować wzmożone wypadanie włosów. Zaleczyłam i problem ustąpił. Pozostało tylko poczekać aż czupryna odrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Panczurki i Lenki :D:D:D

 

Ja jeszcze w sprawie wypadających włosów. Kasia_sw faktycznie polecała specyfik o nazwie WAX (do kupienia w aptekach), polecała mi go też fryzjerka. Kupiłam w końcu bo już naprawdę innego wyjścia nie widziałam. Trudno wypowiedzieć mi się o efektach bo używam dopiero od dwóch tygodni jakoś, ale miałam wrażenie, że już po pierwszym nałożeniu tej odżywki wypadało mi mniej włosów! Polecam poczytać sobie o tym :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w końcu mam chwilkę żeby odpisać.

Dzięki Wam za wszystkie informacje na temat włosów. Trochę mnie martwi, że one tak wypadają, ale właśnie słyszałam, że większość kobiet po ciąży boryka się z tym problemem.

Anetko, ja w przeciwieństwie do Ciebie prawie całe życie mam krótkie włosy. Nigdy nie udało mi się zapuścić tak poza szyję, do ramion, bo po przekroczeniu pewnej długości moje włosy są głównie na podłodze i poduszkach. Ja się z krótką fryzurą czułam dobrze, ale wymaga ona wiele pracy. Codziennie rano włosy muszę myć i układać na suszarko-lokówce, bo oprócz tego, że są cienkie to jeszcze płaskie i bardzo się przetłuszczają. W ciąży tego nie miałam, więc widać jest to kwestia hormonów. No ale nie można przecież cały czas być w ciąży... A jak mam dłuższe włosy i próbuję związać to wychodzi z tego straszny mysi ogon. Tragedia.

 

yokasta, ta odżywka to HennaWax. Stosowałam ją kilkakrotnie, ale efekty u mnie są marne. Też słyszałam o niej świetne opinie, nawet, że po chemii ludziom włosy odrastają. Widać ja jestem jakaś odporna. W każdym bądź razie wczoraj zdesperowana ponownie kupiłam sobie i odżywkę i szampon.

 

Nadulko, kurcze, żeby jeszcze ten Dercos chciał być tańszy! Cena powala z nóg a nie mam pewności czy coś to da. Wiem, że jeszcze jest taka kuracja do wcierania Revalid. Koleżance pomogło, ale jak pisałam, ja jestem odporna na różne takie.

 

narendil, no to mnie pocieszyłaś... :( No ale właśnie jak piszesz to jest kwestia hormonów. Bo z żołądkiem u mnie raczej wszystko ok. No by chyba ta bakteria od żołądka nie atakuje włosów... ?? :/

 

Arnika, wiesz, w moim przypadku to nie jest takie proste... :(

 

A poza tym to same narzeczone dla mojego Stasia się rodzą :) Marysia od Anetki (co prawda pół roku starsza, ale co tam), Basik od kici a teraz Panczurkowa Lenka http://x.forum.cdaction.pl/style_emoticons/default/tancze.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ano atakuje :bash:

Ja też nie miałam większych problemów z żołądkiem.

Przebadać się nie zaszkodzi.

Ale u Ciebie to raczej hormony po ciąży.

 

Ech, mamy my się, co babki?

Mój mąż ma taaakie gęste włosy. I rzęsy na pół twarzy. Po co mu to???

Syn po nim odziedziczył.

A ja? Szkoda gadać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia hormonów w 100%, tylko czemu przed ciążą jak były dłuższe też tak wypadały?

narendil, mój mąż ma takie włosy, że jak mu je obcinam, to się nożyczki łamią - grube, gęste (z jednej cebulki potrafi wyrastać kilka włosów) i kręcone. No i rzęsy też na pół twarzy. Staśkowi takie same urosły. No właśnie, i po co im to???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasta, masz bardzo młodą teściową... Niektórzy ludzie tak mają, że nie mają zmarszczek. Po pierwsze kwestia rodzaju skóry (moja babcia tak miała i choć już nie żyje to do końca życia nie miała zmarszczek) no i kwestia podejścia do życia. Ci po których "spływa" też mają mniej zmarszczek.

 

Arniko, ja przywykłam do mycia i układania włosów codziennie. Muszę, żeby nie straszyć ludzi, dziecka i siebie.

 

Do grona narzeczonych Stasiowych zapomniałam dodać Martusiową Tosię!!! :)

 

A u mnie w ogródku przybywa roślinek. Pokradłam trochę od teściowej i posadziłam trochę cebul. Oprócz ostatnich zakupów mam:

- tulipany mix kolorów,

- hiacynty fioletowe,

- czosnki,

- narcyzy z żółtym środkiem,

- przebiśniegi (w trawie)

- krokusy (w trawie)

od teściowej

- peonie,

- yuccę ogrodową,

- rozchodnik okazały,

- liliowce,

- irysy albo mieczyki w zależności co się ukopało

- kosaćce syberyjskie

Dokupić chcę:

- budleję,

- hortensję,

- funkię,

- macierzankę

- dwie trawy ozdobne: rozplenicę japońską i mozgę trzcinowatą

Absolutne masthew na przyszły rok:

- nagietki

- rumianki

- rozmaryn

- nasturcje

- malwy

- słonecznik

- maki (raczej nie w celach uprawy ;) )

Trochę się tego zrobiło jak na mój mały ogródek, ale jak dzicz to dzicz :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...