pysiaczek 26.10.2011 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Widocznie masz inną serię Aniu Bo tam bywają różne a ja już nawet nie wiem jak się moje nazywały bo metki poucinałam W każdym bądź razie one takie grube są i troszkę jak welurowe wyglądają. yokasta a co to są te mydła marsylskie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_1982 26.10.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 yokasta a co to są te mydła marsylskie? Odpowiem http://freshhome.pl/mydlo-marsylskie-p-94.html są cudne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 26.10.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 Są też na Allegro i w ogóle po sklepach polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 26.10.2011 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 A możesz zdradzić co masz na myśli pisząc "zestaw lawendowy"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 26.10.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 A no tak te takie - dozownik na mydło, kubeczek na szczoteczki i jakiś inny kubeczek. One będą stały tak jak u Betib "w lustrze" bo szczoteczki i inne takie brzydkie rzeczy będą w szafce . Ale u Ciebie Aniu nie widzę lawendy, tylko jej kolor. To przez to, że masz czarną glazurę ze wzorkiem, to by mi się gryzło. Natomiast sam kolor - czemu nie ? Możesz coś w tym odcieniu położyć w łazience i sprawdzić czy Ci to odpowiada to chyba najprostsza metoda = ja ją stosuję . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 27.10.2011 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 yokasta, ja tez nie przepadam za wystawkami typu szczoteczki, ale co zrobić?Ja się absolutnie do dozowników/mydelniczek/kubeczków z lawendą nie przymierzam, bo nie pasują. Mam proste czarne. Fiolet by mi leżał, bo bardzo lubię. Dużo rzeczy w garderobie mam fioletowych.A możesz mi jeszcze wytłumaczyć o co chodzi z tymi świeczkami. Bo piszesz, że nie lubisz durnostujek (np. dwóch świeczek) a potem, że u Ciebie będą świeczki w słoikach i klasyczne. Jakoś nie kumam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 27.10.2011 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Ania,ja też jestem za fioletem u Ciebie - na pewno pięknie będzie się wyróżniał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 27.10.2011 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Odpowiem http://freshhome.pl/mydlo-marsylskie-p-94.html są cudne Są też na Allegro i w ogóle po sklepach polecam Faktycznie cudne są Ale ja to bym je trzymała jako wystawkę - szkoda używać aneczko do mnie też przemawia lawendowy fiolet u Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 27.10.2011 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Zobaczcie, jak fajnie i tanio zrobić samemu rewelacyjne mydło peelingujące, mając za bazę mydło Jeleń za 2 zł: http://llooka.blogspot.com/2009/01/mini-mydlarnia.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 27.10.2011 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Sharlotko, mydło kawowe z pilingiem w jednym ok, ale białego jelenia nie trawię. Ten zapach to mnie o mdłości przyprawia. Mam nadzieję, że z tą kawą to już inny zapach ma Ja mam troszkę naturalnych mydełek oliwkowych, niektóre z lawendą. Przywiezione z Grecji. Się człowiek nasiedział, to chociaż coś do domu przywlókł yokasta, ładne ręczniki znalazłam. Skojarzyły mi się z Twoim zestawem lawendowym, ale po pierwsze już masz, a po drugie to są zbyt oczywiste i co za dużo to niezdrowo Do mnie o ile kolor ok, to wzorek już nie. Sharlotko i Pysiaczku, ja też jestem za fioletem, ale w swoim czasie. Póki co są ważniejsze wydatki. No chyba, że sposobem... mam taki, że mówię co chcę dostać na różne okazje Jest to dużo łatwiejsze niż męczenie się z niechcianym prezentem. Tylko znowu musiałabym się pozbyć obecnych kompletów ręczników jeszcze ze starej łazienki. Do niczego mi nie pasują i tylko miejsce w szufladzie zajmują (ale mi się zrymowało). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 28.10.2011 00:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Właśnie Ci miałam Aniu pisać, że kolor (zwł. pierwszy) ok, ale wzorek niee . Nie umiem wytłumaczyć o co mi chodzi ze świeczkami lubię je w jakiejś kompozycji, takie nieoczywiste a może i oczywiste ale jedne "aranżacje" mi się podobają a inne nie. Wrzucę Ci o co mi biega (bo z opisu to wiem - ciężko): 1. Wersja NIE http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQPttYuYBVZJQazwd8MeDp0kolNzROWfb6y49UkwWFGTVulAWLbWuiKoh2O http://www.hostingwiththemostzing.com/wp-content/uploads/2009/02/bathroom-candles.jpg Świeczki stoją bez sensu i nie wiadomo po co... 2. Wersja TAK Ciężko coś znaleźć . Wyobraźmy sobie białą/kremową/beżową/szarą PROSTĄ świeczkę na tym pięknym stoliku: http://poetichome.com/wp-content/uploads/2008/09/repurposed-vintage-bathroom.jpg Tu są świeczki po lewej: http://toiletcleanerss.com/wp-content/uploads/2011/06/Vintage-Bathroom-Sinks.jpg Jak sobie zobaczysz daj znać usunę fotki . Nie wiem czy wiadomo o co mi chodziło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 28.10.2011 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja wiem yokasiu o co chodziło, a ta ostatnia fotka ze świecznikami rulez aneczko taki sposób na prezenty to i ja lubię i stosować będę - zwłaszcza teraz na święta mam nadzieję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 28.10.2011 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ania, robię dokładnie tak samo - nienawidzę nietrafionych prezentów, więc zawsze jasno określam, czego chcę! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.10.2011 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ania, robię dokładnie tak samo - nienawidzę nietrafionych prezentów, więc zawsze jasno określam, czego chcę! takie rozwiazanie jest idealne tylko co zrobic z tymi, co wiedza lepiej jak nas uszczesliwic... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sharlotka 28.10.2011 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Mówić wprost, o czym się marzy! Bez krygowania się! A nie czekać spokojnie i grzecznie w kąciku na prezent "co łaska", albo " co darczyńcy się spodobało" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.10.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Mówić wprost, o czym się marzy! Bez krygowania się! A nie czekać spokojnie i grzecznie w kąciku na prezent "co łaska", albo " co darczyńcy się spodobało" jesli mnie ktos pyta to nie mam oporow ale sama nie potrafie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 28.10.2011 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja przyznaję, że nikomu nigdy nie kupiłam książki, która by mi się nie podobała ale oczywiście zwracam uwagę na preferencje obdarowywanego . Sama nie lubię nietrafionych prezentów, nie mam co z nimi zrobić! Na szczęście nie ma ich wiele ale już np. komplet pościeli którą dostaliśmy na ślub - satynowa fioletowa a ja nie lubię dzisiaj oddałam mamie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.10.2011 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja natomiast zawsze pytam...nie zawsze otrzymuje jednoznaczna odpowiedz...Wiecie co mi to się bardzo podobalo w No - tam wszyscy na gwiadke robia sobie prezenty , kazdy wypisuje dlugasna liste o czym marzy - sa na niej drobiazgi ale i calkiem drogie rzeczy tez, te listy sa u jednego z czlonkow rodziny do wgladu i mozna sobie wybrac czym sie chce obdarowac... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 28.10.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 (edytowane) U mnie w rodzince wszyscy wszystkich się pytają, nie zawsze o konkret ale o naprowadzenie. W sumie najważniejsza jest pamięć jakby nie było, że ktoś o nas pomyślał itd. Żadnych list nie uznaję, także ślubnych. Dla mnie to porażka (ale dla mnie, choć jednocześnie rozumiem ideę robienia list pod warunkiem, że spodziewamy się otrzymania "przedmiotów" jako takich). ALE! Zawsze pisałam list do św. Mikołaja i zostawiałam na parapecie :lol2:sprawiało mi to baardzo ale to baaardzo dużą przyjemność, nawet wtedy kiedy już wiedziałam że to rodzice coś kupują . Edytowane 28 Października 2011 przez yokasta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 28.10.2011 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Anetko, bardzo fajny pomysł z tą listą. yokasta, ja mam po ślubie "komplet" żółtych ręczników, to znaczy 3 ręczniki, każdy innej wielkości. Oraz dwa żelazka. Nienawidzę prasować a dwoma żelazkami to już na pewno. Jedno otrzymała moja mama. A z pościelą to mam kolejny problem. Żaden komplet jakoś nie może mi spasować do sypialni. Normalnie ja się w tych dodatkach nie odnajduję Zdjęcia ze świecami zostaw! Sharlotko, no tak jakoś czasem mi się zdarza powiedzieć wprost Odkąd dostałam parę "uroczych" prezentów to mówię Jeden nawet znalazł się w wątku "szczyty kiczu" Najciekawsze jest to, że niektóre z prezentów, które sama chciałam dostać już mi się nie podobają, a najczęściej nie pasują. Przykład: komplet talerzy z Ikea czy jeden komplet pościeli z Jyska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts