ane3ka1 14.11.2011 09:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 yokasta, u mnie z lampami to już jest zupełna porażka, bo ja bardzo lubię stosunkowo nowoczesne lampy. Tak więc w salonie na dole do Leksvików, witryny Liatorp i kompletu Ektorp mam lampy Eglo tzw. kluchy śląskie Ale i tak je kocham Miszaki, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Cokolwiek byś nie napisała, dla mnie jesteś mistrzynią. Godzinami gapię się na Twoje zdjęcia. Dom... projekt, jest bardzo udany (lubię takie proste stodoły). A najbardziej zachwycona jestem oknami. No i te podłogi. Eh, można by tak wymieniać bez końca. U mnie jest już dość późno na zastanawianie się co mam kupić, bo dom w większości jest urządzony. Ponadto zostało mi sporo rzeczy z poprzedniego mieszkania, które w zasadzie też urządzaliśmy od zera. Zostały tam tylko meble, które się nie mieściły do obecnego domu i te, których zdecydowanie nie chciałam. Ale to chyba nie o same meble chodzi. Trochę męczy mnie dom, bo projekt jest nieco nieprzemyślany. Już się nastękałam na temat braku pralnio-suszarni i spiżarki. Wszystko rozwiązałoby częściowe podpiwniczenie pod garażem, ale człowiek nie pomyślał. Na etapie projektu była mowa o podpiwniczeniu, ale całkowitym, na które nie było nas stać. W pokoju u Stasia nie ma ścianki kolankowej (murłata opiera się na stropie) i przez to pokój jest nieustawny. To takie mankamenty konstrukcyjne. Z wystroju żałuję, że na dole w kuchni i przedpokojach jest gres polerowany. Teraz jestem na etapie płytek o wzorze czarnego łupka. No ale płytki do końca życia z nami nie zostaną Żałuję, że zamiast deski barlineckiej nie mamy zwykłych sosnowych dech, ale tu zaś problem z utrzymaniem poziomów. Nie wiem czy drugi raz robiłabym taki kominek, raczej "myślę, że wątpię" Cały czas zastanawiam się dlaczego nie kazaliśmy pomalować na biało podstopnic na schodach i dlaczego są przy nich takie brzydkie listwy. Kuchni nie zamieniłabym na żadną inną, bo uwielbiam ikeowskiego Stata z dębowym blatem (ileż ja się tych blatów naszukałam), ale zrobiłabym wszystko, żeby lodówka była w zabudowie (w obecnym układzie) albo układ nieco inny. Sypialnię bardzo lubię, strasznie podoba mi się moja tapeta z Anglii, ale gdybym wcześniej pomyślała to by się w sypialni wydzieliło miejsce za garderobę (pomieszczenie, nie szafę) i nie byłoby problemu z szafami na poddaszu. Szafa wg mojego projektu jakoś taka średnia jest :/ Nad łazienkami sobie myślałam i chyba je bardzo lubię. Dolna miała być szara i glamour, górna w klimacie spa. Kupę czasu spędziliśmy ze ślubnym w Świecie Witalnym w Tatralandii i moim marzeniem było zrobienie łazienki na taki wzór. Nawiasem mówiąc, cały czas marzę o saunie. Łazienka nie jest cały czas skończona! Ale mamy tam głośniki i we wannie można posłuchać muzyki relaksacyjnej Nie ma co narzekać... Mój pokój chciałabym przerobić na pokój "gościnny". Koniecznie musi się tam znaleźć coś do spania. Poza tym zostaje moje piękne biureczko, komoda i szafa - do kupienia. Reszta to jest kwestia dodatków, z którymi mam problem i raczej bym potrzebowała czyjejś pomocy. Do kuchni marzę od niedawna o Bolesławcu, ale po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że w żaden sposób nie będzie pasował. Jest Stat, ale w wersji bardziej ikeowsko-nowoczesnej a nie babcino-wiejskiej. Więc talerze muszą zostać te co są. Jedynie co, to dodałabym jakiś kolor, bo jestem zmęczona jednym, zielonym. Może jakiś z tych kropek na chlebaku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.11.2011 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Jeśli chodzi mo moje rozdwojenie/trojenie jaźni... Ślubny musi codziennie wysłuchiwać moich narzekań na nieudane pomysły w domu i o tym, co bym zmieniła Parę dni temu mówię ślubnemu: "Wiesz, przyjedzie nowy chlebak". Odpowiedź: "A kiedy mam się spodziewać nowego projektu domu?" Ależ on mnie zna! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.11.2011 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Aniu, trochę tego jest. Zawiesiliśmy wczoraj lampy w kuchni i jadalni i nie jestem do nich przekonana. Najpierw nie podobała mi się kuchenna, bo za mało babcina a potem jadalniane bo jakieś takie nie takie jak miały być. Lampy pomalowane na zielono teraz pomalowałabym na błękitny kolor i mam nadzieję je przemalować :D:D w niedalekiej przyszłości. My jeszcze nie mamy mebli i wykończonego domu a też kilka rzeczy bym zmieniła. Akurat garderoby nie chcę, ale pralnio-suszarnia by się przydała. Spiżarnia jest i cieszę się, że w garażu a nie przy kuchni. Twój zielony w kuchni jest dość wyrazisty, ale na pewno można do niego coś dobrać, jak przyjdzie chlebak to zobaczysz która kropka najbardziej pasuje . Brak ściany kolankowej można zrobić, ale trzeba na to troszkę dudków i pracy. Można zrobić dobudówkę z płyt gk - postawić ściankę, w ściance drzwiczki i coś tam sobie trzymać pod samym skosem rzadko używanego (lub w ogóle) i wtedy masz już ściankę kolankową, można też zrobić taką skrytkę dla dziecka ale to tylko moje głupie pomysły bo nie pamiętam jaki duży jest Stasiowy pokoik . Gres polerowany kiedyś sobie wymienisz tak jak ja panele na górze . Deskę barlinecką pomaluję na biało za to i będę przeszczęśliwa, mój szanowny małżonek nawet nie protestuje jeszcze będzie pomagał szlifować te dechy . Schody masz fajne, nie narzekaj, podstopnice możesz sama pomalować jak Staś podrośnie i da Ci troszkę wolnej ręki - chyba że zbraknie czasu lub nie będzie takiej możliwości. A co Ci Aniu nie pasuje w kominku? Przecież jest bardzo ładny, ja akurat lubię kobyły z cegły ale urody innym nie odmawiam . I najważniejsze Aniu: nie od razu stworzymy sobie dom jak z marzeń, na to potrzeba lat. Możemy sobie ponastawiać mnóstwo dodatków, pierdółek i ozdobników, ale czy to do końca będzie nasze? U nas będzie ceramika z Bolesławca, właśnie przewiozłam część zbioru do domu ale też mam z nią problem. Bo jak mam połączyć to wyraziste wzornictwo z kubkami, emaliami vintage i z romantycznymi różami, monogramami i innymi tego typu? Chyba będę wystawki zmieniać w zależności od pory roku . Ściskam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.11.2011 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 W kominku nie pasuje mi to, że jest trochę za bardzo patetyczny. Aczkolwiek kocham trawertyn, z którego jest zrobiony. Teraz zrobiłabym albo taki z drewnianą półką, albo w ceglanej wnęce kozę. Już nie pamiętam u kogo taka była... Monah, lutajka???? Ściana w kuchni ma intensywny kolor, ale mi się niezmiennie podoba. Inspiracją było to zdjęcie Dodatki w postaci kubeczków czy ścierek mam zielone. W prawdzie tych odcieni jest trochę, bo są i limonkowe kubeczki i bardziej pistacjowe talerze. Niestety mam kubki-reklamówki, m.in. z firmy męża. Mam też nasze pierwsze szklane talerze. Chciałabym się ich pozbyć. Podobnie z kubeczkami. Chciałabym mieć komplet 12 (lub 6+6), tak, żeby były takie same, gdyby przyszło więcej gości. I tu pytanie, co zrobić z tymi co mam? Podobnie sztućce. Chciałabym mieć komplet na 12 osób, tych samych. Co zrobić z tymi co mam? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 14.11.2011 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Hmmm, ja kupowałam takie same sztućce dla 12 osób - jeden komplet na co dzień i drugi kiedyś kupię świąteczny. Z talerzami mam podobny problem, mam 6 małych różowych przepięknych z AD, 6 turkusowych do niczego niepasujących z H&Y, 6 z Bolesławca , że o kubkach nie wspomnę . Nic nie poradzę, że wszystkie musiałam kupić bo mi się tak cholernie podobały . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 14.11.2011 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Aniu mam nadzieje ze sie nie Obrazisz, chcialabym w Twoim watku i w watkach innych Dziewczyn zamiescic prosbe o pomoc dla naszego forumowego Franusia. Dziewczynki Maluch jest wczesniakiem, to synek naszej forumowej kolezanki AgnesK . Franus potrzebuje aparatow sluchowych, zorganizowano aukcje z fantami , zeby pomoc rodzicom zgromadzic potrzebna kwote. Chcialabym Was wszystkich prosic o pomoc dla Franusia - wesprzyjcie Jego Rodzine w walce o normalne zycie...kazdy gest bedzie doceniony :hug:tutaj slow kilka o Franusiu i o samej licytacji http://forum.muratordom.pl/showthrea...niuszka-AUKCJA tutaj mozna wklejac i ogladac fanty http://forum.muratordom.pl/showthrea...4%85damy-fanty tutaj licytacja http://forum.muratordom.pl/showthrea...-Tu-licytujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.11.2011 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Ja w dostałam komplet sztućców w posagu od mamy - miała zachomikowane ze starych "dobrych" czasów. No ale jest ich na 6 osób. A ponieważ zawsze nam było mało łyżeczek do herbaty, to mam kupione jeszcze 2 inne komplety łyżeczek, każde inne :/ Z talerzami to nie koniecznie tak, że mi się podobały i musiałam je mieć, tylko wyszłam za mąż i na czymś musieliśmy jeść a te były jedne z tańszych. A teraz zostały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 14.11.2011 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Anetko, oczywiście dziękuję za informację! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 10:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Do licytacji dołączam się i ja z mydełkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Dzisiaj przyjechał mój wypatrzony chlebak Strasznie mi się podoba. Ożywił nieco kuchnię. Jest nieco bardziej kremowy jak mi się wydawało. Kropeczki są ciemnooliwkowe, ceglaste, brązowe i ciemnożółte. Fajnie byłoby mieć do kompletu jakieś inne pojemniki ale ciężko je zdobyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 15.11.2011 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Chlebak jest super! Te kropy robią bardzo przyjacielskie wrażenie:) Aniu, czy byłoby nadużyciem, jakbym Cię poprosiła o wrzucenie jeszcze raz paru zdjęć z domu? Raz przeglądałam cały wątek, pamiętam że się zachwycałam, ale szczegóły mi uciekły z pamięci i już nie mam siły znowu się przekopywać. Próbowałam, ale po 10 stronach się poddałam, a chciałabym się odnieść do Twoich narzekań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 :/ noooo, mogę wrzucić. Pewno jakiegoś niewypału szukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Trochę to trwało. W sumie to nie wiem co wrzucić. Raczej to na co narzekałam... schody widoczny brak ścianki kolankowej u Stasia tu widać gres polerowany kominek widok lodówki w kuchni z zieloną ścianą (kolor nieco przesadzony - jest bardziej oliwkowy) kuchnia w ogólnym widoku (starym) sypialnia jeszcze niezamieszkała kawałek szafy w sypialni dolna łazienka górna łazienka Mojego pokoju nie ma co wrzucać. Zdjęciami pojedynczymi ciężko wszystko pokazać. Braku pralnio-suszarni czy spiżarki też ciężko pokazać Chyba bym musiała pokazać wnętrza szuflad w kuchni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 15.11.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 :/ noooo, mogę wrzucić. Pewno jakiegoś niewypału szukasz Ej - czemu tak uważasz? Masz o mnie tak złe zdanie, że posądzasz mnie o zawracanie Ci d.py w celu pognębienia? To by była naprawdę duża złośliwość. Prosiłam o zdjęcia, bo nie przypominam sobie, żeby było w nim coś co mnie jakoś raziło. Wręcz przeciwnie - pamiętam że przeglądałam Twój wątek jak rozmawiałyśmy na temat ogrodu i że jak zobaczyłam wnętrze domku to mi się zrobiło głupio, że się tak wymądrzam do kogoś, kto potrafił dużo lepiej zrobić sobie mieszkanie niż ja. Nadal nie widzę powodów do narzekań - przynajmniej z estetycznego punktu widzenia. z praktycznego - rozumiem, że niektóre pomysły się nie sprawdziły, ale to chyba akurat jest normalne. Nie znam nikogo, kto by nie chciał niczego zmienić w swoim domu po przeprowadzce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Daj spokój nihiru! Ja po prostu już taka jestem... się mi wydaje, że jak ktoś do mnie przychodzi to z krytyką. Przychodzi i to z taką fajną łazienką. Nie jest sztuką urządzić gołe mury. Sztuką jest przerobić coś tak, żeby zachwycało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 15.11.2011 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Daj spokój - chyba nie będziemy się licytowały kto ma trudniej - ten kto remontuje, czy ten kto musi wszystko wymyśleć od zera? Ani jedno ani drugie nie jest łatwe. Ja ledwie dwa pomieszczenia mam w miarę skończone, a już bym w nich kilka rzeczy zmieniła (tak, w łazience też). W każdym razie obiektywnie uważam że bardzo ładnie Ci mieszkanie wyszło, tylko zacznij w końcu dostrzegać tą pełną połowę szklanki, a nie pustą. (i zrób te pierniczki, na które podałam przepis - fantastycznie poprawiają nastrój:D) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.11.2011 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 lubię pierniczyć (piec pierniczki). Potem... (nie śmiać się) włosy ładnie pachną. Mam też swój przepis,taki na jakieś 2 tyg. przed świętami. P.S. U mnie to ciężka sprawa z tą pełną połową szklanki. Ja kurde jakaś taka jestem, że muszę na coś ponarzekać. A jeszcze jak widzę inne piękne chałupy... Łoj! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.11.2011 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Aniu bo Ty taka nasza forumowa pesymistka jesteś, ale ja Cię taką uwielbiam zwłaszcza, że prawie zawsze narzekasz na coś co można łatwo zmienić/naprawić albo samo się naprawi . CHLEBAK JEST REWELACYJNY, bardzo ładnie u Ciebie wygląda i ta wiklinka obok super, a może jak potrzebujesz koloru to coś w tym ceglastym odcieniu ? Pojemniczki jakieś czy cuś. Troszeczkę szkoda, że zieleń nie jest bardziej oliwkowa wtedy więcej odcieni by pasowało ale i teraz! Ania, a lubisz żółty kolor? Widzisz go w kuchni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 15.11.2011 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2011 Zobacz tutaj zestawienie z taką ciemniejszą czerwienią: http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR7OTFIE39aQeVRLvm8h8jJmafz_G0llcLnQtGFZireKZwp4y_Ev7WbPDufLg Mi się bardzo podoba . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 16.11.2011 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Ja też uważam, że chlebak rewelacyjny Chętnie zobaczyłabym szersze ujęcie kuchni z nim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts