ane3ka1 21.11.2011 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 makrz, jesteś po ochronie środowiska? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 21.11.2011 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Arniczko, ileż razy ja tak z moim chłopem miałam... Tylko, że ja wtedy focha puszczam http://emoty.blox.pl/resource/obrazony.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 21.11.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Arnika, i właśnie dlatego na takie terapie nie zabiera się męża/chłopaka/partnera. Chociaż mi się całkiem nieźle chodzi z moim synem. Właściwe geny po mamusi przejął. Rozmowa z wczoraj (mąż chciał umyć podłogi, więc wybywałam z synem z domu): -Jakub, to gdzie pojedziemy? -Do Lelła(*). Poogladamy dzwi i mebelki. Moja krew (*) Leroy Merlin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makrz 21.11.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 makrz, jesteś po ochronie środowiska? yhy! po Inżynierii Środowiska (Gospodarka Energią) w Opolu, jednakowoż co mi się w życiu przydało, to znajomość niemieckiego, a nie wyuczony fach, niestety... ale z tego, co zauważylam jest nas takich absolwetek więcej tutaj... Marzena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 21.11.2011 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Jo tyż ochraniacz środowiska. Niestety pracujący w zawodzie (obecnie niepracujący). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 21.11.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Anka, piękny domek na opał I tak czytam, i czytam - i widzę, że już humor dużo lepszy i ogólne nastawienie do świata pozytywne - bardzo dobrze, tak trzymaj! Jak Stanisław Wielki? Mnie też czeka kabelkowa wojna na klatce schodowej - miło, że nie jestem w tym bagnie sama Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 21.11.2011 21:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Waderka powróciła zza światów. Ja ogólnie humor dzieckowy mam dobry, bo i Stasiek Wielki ma się dobrze (dziś skończył 4 miesiące!). No i generalnie jest wielki, ale jak to się nie przyznaję. Za to tym razem narzekam sobie na domek. Na coś trzeba Bagno ci u mnie cały czas. Ostatnio było kucie w łazience kabli pod lampki. Może się wreszcie (kiedyś) doczekamy tam lustra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.11.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Andzia, nie psiocz na pracę w zawodzie bo ja bez dziecka (wciąż niestety ) i przy okazji bez pracy :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 21.11.2011 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Ło matko, ja faktycznie na wszystko narzekam Ano bo ta praca taka... durna, gnębią mnie i jeszcze mało płacą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makrz 21.11.2011 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Nooo, z pracą czasem źle, zle bez niej wcale nie lepiej.Ja nieraz wracałam "usiepana" (tak mawiają nasze panie na produkcji) i fizycznie i emocjonalnie... ale po roku zatęskniłam, nawet za odwiecznym "Wann? Warum? Bitte um Liefertermin". ...obym tylko miała dokąd wrócić...Marzena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 21.11.2011 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 To współczuję, ja chyba zacznę pracować z mężem od dawna się do tego przymierzaliśmy i chyba czas najwyższy, bo siedzę w domu i gnuśnieję. Tak strasznie bym chciała dzidziusia, musze się dowiedzieć o co biega, bo tymczasem co my się staramy moja siostrzyczka jest w ciąży z drugim :D:D a ja jej strasznie zazdroszczę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 22.11.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 yokasia Ty taka młoda jeszcze! Na pewno to nic poważnego, tylko może trochę trzeba odpuścić i nie myśleć o tym i wtedy będzie zobaczysz Ja coś do tego BRW dotrzeć nie mogę a też daleko nie mam. narendil masze super synka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.11.2011 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Niestety młodość i zdrowie to nie wszystko a my....chcemy miec 3 albo 4 dzieciaczków bo strasznie dzieciowi jesteśmy zanim się wyrobimy (o ile) to taka młoda już nie będę . Mam nadzieję, że nowy dom się przysłuży . Pysiaczku, BRW mnie zaskakuje. Już tyle rzeczy tam kupiłam litrową świetną butelkę, obrączki na serwetki słomiane , poduszki, mlecznik cottage, talerze, świecznik. Zawsze coś wygrzebię co by mi pasowało w dobrej cenie . Nowoczesne/porcelanowe lampki mają nawet poniżej 100 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.11.2011 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Aniu odzywam się Cały czas podczytuję i jestem na bieżąco.. No i niespodzianek nie ma- wszystko mi się podoba.. i płytki na podwórku , i domeczek gospodarczy..i cała reszta:) Yokasta, ja w końcu z dzidziem zaskoczyłam w ostatnim cyklu starań. Miałam już tak dość, że sie wkurzyłam , swierdziłam ,ze i tak się w Ire nie uda i od następnej miesiączki miałam zacząć brać tabletki.. A tu ZONK:) Wiem, że to ciężko zrobić, ale czasem trzeba odpuscić i wtedy się udaje. Paradoks.. Buziaki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.11.2011 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Wiem wiem z teorii to ja wszystko znam ale ćśś dosyć tego tematu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.11.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Wiem wiem z teorii to ja wszystko znam ale ćśś dosyć tego tematu . Haha.. też sie wkurz i postrasz macicę:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.11.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.11.2011 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 chichrotka jedna;p;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 22.11.2011 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 Nic innego nie przyszło mi do głowy jak się zaśmiać :) a Ty się oszczędzaj! Bo już czytałam o jakimś kładzeniu cegiełki z noworodkiem na ręku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 22.11.2011 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2011 hahaha.. moja droga.. ja to będę zasuwać na dyżurach do 35 tygodnia(bo potem urlop i 2 tyg macierzyńskiego).. To jak tu się oszczędzać? Kolejny dzidz już w Polsce..Na koszt podatkinków będę leżeć brzuchem do góry! Skoro można.. Echh oby tylko mały zdrowy był.. to się wszystko da. Anluka .. napisałam pirva.. a tu mozesz napisać, jak sie płytki przed domem 'noszą'?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts