Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotka - dom z nadzieją


Recommended Posts

pozytywnie zazdraszczam... cieszę się, że się udało.

u mnie też było różnie, zakończyło się sukcesem w postaci Panny Zuzanny, która jednak pozostanie jedynaczką. a ja bym chciała więcej dzieci. no ale cieszmy się z tego, co mamy ;)

powodzenia i jedz dużo truskawek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dokładnie, trzeba się cieszyć tym co jest :) Ważne są w życiu małe szczęścia, a taka Panna Zuzanna to WIELKIE szczęście - na całe życie starczy.

 

Wrzucam kilka jeszcze świątecznych zdjęć. W tym roku nie było czasu i siły na wyczyny (nawet okien nie pomyłam), bo zmęczenie i zasypanie o każdym czasie i miejscu dało się we znaki.

http://lh4.ggpht.com/_OPK8PoAILUE/TSoWeOYN_5I/AAAAAAAAEPg/iaaJxkUFMyk/s512/DSCN4643.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_OPK8PoAILUE/TSoWi14X_-I/AAAAAAAAEPo/FZPEdXhsgmw/s640/DSCN4645-1.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_OPK8PoAILUE/TSoZGpw5WkI/AAAAAAAAEP4/AehVCj2fuZQ/s512/DSCN4646-1.JPG

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po długiej nieobecności i również przyłączam się do gratulacji wspaniała wiadomość. Wątek tak się rozwinął, że aby zobaczyć zdjęcia musiałam się cofnąć do trzeciej strony.

 

A pokoik milutki, siepły i spokojny, bardzo stonowany, bardzo mi sie podoba.

 

pozdrawaim i jeszcze raz gratuluję i ściskam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadulko, zasłon nie mogę oddać, bo zamawiałam je jakieś dwa miesiące temu, bo na tyle mogłam sobie pozwolić. Teraz kiedy chciałam domówić resztę, bo udało mi się uzbierać pieniążki okazuje się, że zamówiłam coś co było na stronie a w rzeczywistości nie ma. :mad:

 

Znam ten ból. Mieliśmy podobne przeboje z płytkami do łazienki. W dwóch sklepach internetowych były jako towar dostępny a jak złożyliśmy zamówienie to się okazało, że ich nie ma i prawdopodobnie już nie będzie.

 

I serdecznie gratuluję maleństwa. Nie denerwuj się i słuchaj siebie. będzie dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć baby! Anjazzielonego mnie pogoniła, żebym coś napisała. Przede wszystkim jestem wam wszystkim winna podziękowania za te wszystkie miłe słowa. Jestem zaskoczona ilością gratulacji.

Ze spraw budowlanych czekam właśnie na pana, który ma skończyć robić schody, tzn. zrobić poręcz. Jak tylko będzie coś widać to cyknę zdjęcia. Schody jeszcze nie skończone a już podest - spocznik pękł w 3 miejscach. Nie wiem czemu, zobaczymy co da się z tym zrobić. Poza tym nic się nie dzieje.

Ja sama czuję się dość dobrze, jeszcze ten tydzień jestem na zwolnieniu, w piątek lekarz. Trochę się przejmuję. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze i dzidzia rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, gratulacje moje ogromne! Przepraszam, że z takim refleksem szachisty, ale dopiero doczytałam. Jak ja się cieszę, jejku! Termin na lipiec? Ale cudowna nowina!

 

Waderko, nie wiem na ile czas pozwala Ci tu zaglądać, bo masz sporo zmartwień... Termin na lipiec :)

 

A co do zasłon i rolet - bo mi się jeszcze przypomniało - zamówiłam w innym sklepie całość. Musiałam dopłacić, bo trzeba było znowu zamówić zasłony na okno z łukiem. Ale będzie komplet. Obecne zasłony pójdą (trochę na siłę) do pokoju dziecięcego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...