bogumil 08.06.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Witaj Aniu Ja tak odbiegając od tematu.... ...przejrzałam sobie twoje stronki....i Ci powiem, jako starsza koleżanka:), że cały poród pójdzie w niepamięć, gdy weźmiesz maluszka w ramiona:):) Trzymam kciuki:) Beata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olszynka 09.06.2011 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Aniu, nie martw się, będzie jeszcze okazja zobaczyć Twój piękny dom. Ja tak nie lubię z zaskoczenia. Chciałam tylko dyskretnie zobaczyć gdzie mieszkasz i zostałam przyłapana. Wczoraj mieliśmy troszkę załatwiania. Do Ż. wpadłam na chwilę na działkę i do kuzyna, który mieszka bardzo blisko Was na Powstańców. Pokoiku Stasia jestem ogromnie ciekawa. Bardzo ucieszą mnie Twoje odwiedziny. Wpadnij, czekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 09.06.2011 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Super Wam wyszła ta przechowalnio-pralnia Może mała, może ciasa, może niska, ale jest! I to osobno Super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 09.06.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 E no Ane3ka pralnia jak ta lala! super! moj mąż własnie konczy nasza;-) A mam pytanko do ciebie o blat drewniany. Ty użytkujesz go dłużej niz ja, powiec jak masz go zabezpieczonego wokoło zlewozymwaka? ja nie mam tam nic, blat normalnie zaolejowany i jakos tak wydaje mi sie ze zaczyna nieładznie wygladac dookoła, szczególnie wokoło komory w której zmywam.. no i teraz nie wiem czy powinien byc sylikon wokoł zlewu? czy jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 09.06.2011 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 a ja uwielbiam to forum za takie akcje Ja też. Gratuluję Elyty... i SUPER pralni!!! Moja nie jest jeszcze w 50% wykończona tak jak Twoja. Psosin, ja mam blat olejowany i używany od 1,5 roku. Olejowany był co najmniej kilkukrotnie w odpowiednich odstępach czasu. Jeśli pojawiają Ci się jakieś plamki, to znaczy, że Twój był za słabo zaolejowany i jeszcze ciągle chłonie. Na dobrze zaolejowanym blacie woda się nie rozpływa, tylko pozostaje w postaci pojedynczych kropelek, jak rosa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 09.06.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 rasia ja wiem, fakt olejowalismy dopiero raz i chyba trzeba powtórzyc (mamy go od 3 mies. a mieszkamy od 2 miesiecy prawie) wiec chyba juz czas. Ale chodzi mi o to samo miejsce styku ze zlewem, nic tam wam sie nie dzieje niedobrego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 09.06.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 U mnie nic, ale zlew musisz ponieść i zaolejować też pod krawędzią, bo inaczej woda Ci się tam zawsze wciśnie i drewno podgnije. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 09.06.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 U mnie nic (odkąd mamy kuchnię, mimo że nie mieszkamy - zlew jest intensywnie użytkowany - codziennie hektolistry wody ) - olejowałam w przeciągu miesiąca kilka razy. My mamy 3 warstwy oleju i jeszcze sporadycznie plamka się pojawi, jeszcze z dwa razy i będzie ok, a potem tylko profilaktycznie w ramach pielęgnacji. Na instrukcji przy blacie było napisane, żeby na początku olejowanie powtarzać co 2 dni, ja na to nie miałam czasu i wydaje mi się to zbyt częste, ale jak tylko widzę że olej jest ładnie wypity a blat robi się matowy - znów szlifuję i olejuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 09.06.2011 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Rasia, wszystko fajnie ale u nas się np. nie da - mamy szparę między drewnem a zlewem wypełnioną sylikonem. Zlew jest ceramiczny. Mam nadzieję, że nic się nie będzie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 09.06.2011 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 o kurcze no to czas olejowac!!!!! jutro chłopa pogonie bedzie szczesliwy ale chyba zlewu nie da sie u nas uniesc tez... ale myslicie ze da sie to uratowac? jak go zeszlifuje i dobrze zaolejuje? Aneczka sorki za OFFA.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 09.06.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2011 Psosin pewnie, że się da . Ja dzisiaj trochę plamek zauwazyłam to szlifowałam i szlifowałam ale wszystko jest ok i wygląda ślicznie . Trzeba na początku bardzo zadbać żeby potem miec mniej pracy i kłopotów. Aniu a Ciebie pozdrawiam serdecznie! I przepraszam za off Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 10.06.2011 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Witajcie baby. Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam... I żaden offtop, bo w sumie pytanie też dotyczy mnie, ale o tej porze to ja albo śpię albo męczę się w łóżku ze zgagą. A więc ja mam blat olejowany kilkakrotnie, ale max. ze 4 razy. Użytkowany od 8 miesięcy. Olejowania nie powtarzałam już bardzo bardzo dawno a to z tego względu, że blat jest zaolejowany bardzo dobrej jakości olejem. Olej dostałam od pana, który robił mi na zamówienie stół dębowy. Tworzy on taką troszkę szklistą powłokę i żadna woda w blat nie wsiąka, tzn. nie ten pan tylko olej Olej z Ikei niestety takich właściwości nie ma. Ten od pana od stołu to jakaś ich samoróbka, ale pan polecał mi także olej firmy 3v3. A zlew też mam osadzony na nie tyle silikonie, co na takiej kitowatej obrzydliwej uszczelce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 10.06.2011 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Witaj Aniu Ja tak odbiegając od tematu.... ...przejrzałam sobie twoje stronki....i Ci powiem, jako starsza koleżanka:), że cały poród pójdzie w niepamięć, gdy weźmiesz maluszka w ramiona:):) Trzymam kciuki:) Beata A tak w ogóle to zapomniałam się przywitać. Generalnie to szykuję się na rzeźnię. A Staś po wczorajszym przeglądzie ma się ok. Zdrowy, wszystko ma na miejscu i ma "konkretne" stopy (znaczy się duże) - co dokładnie odczuwam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 10.06.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Aniu, ale czy ten olej który masz jest do kontaktu z żywnością? Ja olej z ikei bardzo lubię, bo fajnie wsiąka i własnie nie zostawia powłoczki na wierzchu , pamiętam że jak się rozglądałam za olejem do kontaktu z żywnością to ciężko było mi coś sensownego znaleźć, co by jeszcze przy okazji nie miało specyficznego zapaszku :). Zgaga Ci przejdzie, w ogóle o niej zapomnisz za jakiś czas kiedy Staś do Ciebie pomacha . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 10.06.2011 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 yokasta, o olej pytałam i niby był do kontaktu z żywnością. Nie narzekam na tą "powłoczkę", wręcz przeciwnie, bardzo mi się podoba no i jest to wygodne w użytkowaniu (powierzchnia zupełnie hydrofobowa). Ze Stasiem to jest tak, że bym już chciała, ale się boję. Więc niech tam siedzi do wyznaczonego terminu. Po narodzinach zaczną się jaja jak berety bo najpierw wchodzi ekipa od tynkowania a następnie od brukowania, ogrodzenia i odwodnienia w jednym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 10.06.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Moc atrakcji przed Tobą! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AJA123 10.06.2011 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 Generalnie to szykuję się na rzeźnię. ja szykowałam się na to samo a po trzech godzinach było po wszystkim, a teraz chociaż wiem jak to wygląda to i tak miałabym taki sam stres jak wtedy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psosin 10.06.2011 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2011 tiaaaa porodowe tematy, Aneczka wyjscia nie masz - urodzic musisz i juz. Nie nastawiaj sie jak bedzie bo napewno nie bedzie tak jak myslisz.. heh. A tak jak pisza dziewczyny kobiety rodziły od zawsze a dziecko wynagradza wszystko (no moze nie tak odrazu- swoj baby blues tez mozna przejsc- a potem jak mały ma juz 6 miesiecy to jest super;-)) heheh Ale zmieniajac temat, chyba przeoczyłam jakie bruki? bo my tez czakamy na panów i wogole mamy przekopane pół działki, bo na drógiej połowie mamy juz posianą trawke;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 11.06.2011 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 psosin, bruków nie przegapiłaś. Na razie nic o tym nie pisałam. Póki co mamy podpisaną umowę na kompleksową usługę odwodnienia, brukowania oraz wykonania płotu. W sprawie bruku i projektu mamy mieć spotkanie z architektem. Jestem tym trochę przerażona, bo nigdy nikt nic u mnie nie projektował (no może poza adaptacją, ale to bardziej budowlane sprawy niż projektowe). Wstępnie mamy wybraną kostkę z firmy Bruk Mosaic Gothic - to są dość duże płyty i wyglądają tak http://www.bruk.info.pl/zdjecia/max/mosaic_gothic_600_796.jpg obrzeża wstępnie jest ustalone, że będą wykończone kostką granitową. To taki kompromis pomiędzy mną a A. Ja bardzo chciałam granit, ale ma on swoje minusy. Kostka betonowa jest inna niż na wszystkich podwórkach wkoło i też mi się podoba. Generalnie to choćby nawet i był Behaton (zwany przez nas "Reksiem") to też by było ok. Ważne, żeby było czysto a nie piasek w domu i wszechobecne chwasty. Jeśli chodzi o elewację to dom będzie szaro-biały. Tynk szary, wkoło okien białe opaski (ale tylko malowane). Poza tym wykusz, wnęka drzwiowa i cokół wkoło domu w płytce elewacyjnej imitującej piaskowiec. Niestety! Nie piaskowiec, ale imitacja. I chociaż sam piaskowiec jest tańszy niż taka sama płytka imitująca go, to niestety zrezygnowaliśmy, a to z uwagi na kolor. Piaskowiec ma zbyt dużo wtrąceń żółto-beżowych, nie ma możliwości wybrania samych jasnych płytek, a taka żółć zwyczajnie by się gryzła z szarością. Płytki Stone Master Campana biała http://www.clad.it/ReconStone/keuze_stone_01_campana.jpg będą kładzione bezfugowo. Jeśli uda mi się zrobić jakąś wizualkę to wrzucę. Z płotem u nas nie ma większego problemu, bo nie mamy frontu. Od frontu jest tylko wjazd, a reszta z kimś graniczy, więc nie będziemy nikomu robić wystawnych płotów. Będą grafitowe siatkowe panele. Brama prawdopodobnie drewniana biała na słupkach Sonnblick z Semmelrocka. Coś na ten wzór http://www.portalbrukarski.pl/gallery/sonnblick/e19_89.jpg Powinno się dobrze komponować z płytką elewacyjna na domu. Bramę i furtkę znalazłam bardzo fajne, o takie http://img07.allegroimg.pl/photos/400x300/16/48/68/90/1648689000_1 ale zobaczymy... Się rozpisałam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 11.06.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2011 Świetna jest ta kostka na chodniki Moim skromnym zdaniem będzie bosko:) I dasz rade i ze Stasiem i z budowlańcami w jednym czasie:) zobaczysz jacy będą mili dla ciebie wszyscy:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts