Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotka - dom z nadzieją


Recommended Posts

To u nas podobnie. Większość nocy spokojna. Czasem Staś potrafi spać 6 godzin. Łóżeczko mamy w sypialni, bo jakoś nie mogłam się przemóc, żeby spał osobno w swoim pokoju. To chyba taka reakcja po tym szpitalu. W dzień Staś zwykle rozrabia. Do kołyski jak się go położy zaczyna kopać i po chwili już płacze. Można go uspać, ale właśnie na rękach. Czasem jak go się położy to czuje, że coś nie tak i natychmiast się budzi.

A z tym odkurzaczem to fajna sprawa. Przynajmniej kurz po kątach się nie toczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

po(d)ratuj, poradz, zdradz...

Jakie plytki masz polozone na podlodze w kuchni? Na fotkach udalo mi sie podejrzec, ale sa to tak male kawaleczki, a wzrok juz nie taki jak dawniej:no:... i jeszcze jak lacza sie z podloga drewniana. Nadejszla chwila, kiedy musze sie zdecydowac co wybrac, a ja sie zawiesilam... a fachowiec plytkarz zapowiedzial sie na koniec wrzesnia...

Z gory baaardzo, baaardzo dziekuje.

Mlodziaka pozdrawiam, Rodzicielom krzepy i wytrwalosci zycze (my sie z Michalem "nosilismy" do spania prawie do roku a potem Ksieciunio pewnego wieczora sam zazyczyl sobie utulenia i ulozenia na lozku... i tego sie trzymamy, pssss- zeby nie zapeszyc, wiec jak widzisz: jest swiatelko w tunelu)

Marzena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenko, płytki w kuchni na podłodze to gres polerowany, ale żadnej konkretnej firmy - jakiś chiński. My kupiliśmy go za 60zeta za metr, ale swego czasu był podobny, a w zasadzie taki sam w Leroy Merlin i za połowę ceny.

 

Oj, dziekuję!

A czy mogłabyś zrobić fotkę połączenia kafli z drewnianą podłogą? My już mamy kupioną deskę dębową i teraz próbuję dopasować płytki (no i mężu optuje za brązem, mnie bardzo podoba się właśnie szary i nadzieja w tym, że może taka fotka byłaby dodatkowym argumentem do przekonania go a i podpowiedzią jak to ze sobą połączyć)

mam tylko nadzieję, że nie jestem zbyt namolna i nie zaśmiecam Twojego wątku...

A może masz jakąś podpowiedź?

pozdrawiam,

Marzena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nadal odciągasz to polecam to forum: http://forum.gazeta.pl/forum/f,46749,Karmiace_Piersia_Inaczej.html

Mi pomogło w kilku problemach. Moja malutka wprawdzie nie ciągnie mojego cyca, ale dostaje mój pokarm już 5 miesiąc. Polecam przy odciąganiu metodę 753. No i trzeba zainwestować w porządny laktator jak się myśli o dłuższym odciąganiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, dziekuję!

A czy mogłabyś zrobić fotkę połączenia kafli z drewnianą podłogą? My już mamy kupioną deskę dębową i teraz próbuję dopasować płytki (no i mężu optuje za brązem, mnie bardzo podoba się właśnie szary i nadzieja w tym, że może taka fotka byłaby dodatkowym argumentem do przekonania go a i podpowiedzią jak to ze sobą połączyć)

mam tylko nadzieję, że nie jestem zbyt namolna i nie zaśmiecam Twojego wątku...

A może masz jakąś podpowiedź?

pozdrawiam,

Marzena

Przepraszam Marzenko, zapomniałam o tym połączeniu napisać. To jest wyższa szkoła jazdy ;) Panele docinaliśmy do płytek. Przy łączeniu, pod panelami jest wycięta folia i podkład (panel jest w zasadzie na betonie) i panele są klejone do podłogi na piance montażowej niskoprężnej. Żeby ich nie wywaliło do góry podczas schnięcia pianki, były przywalone opakowaniami kafelek :) Tak wygląda połączenie

DSCN5167.JPG

 

DSCN5168.JPG

Niestety już trochę silikon się wypracował na łączeniu.

 

Nastka, dzięki, ale myślę, że ten traumatyczny okres już za mną.

A tak wygląda moje biedne, trute mlekiem modyfikowanym, niezdrowo, niemodnie i nieekologicznie żywione 6,5kg Szczęścia :)

DSCN5147.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję yokasta :) I za "Malca" i za podłogę.

 

A propos Marzenko. U nas podłoga jest jesionowa, płytki są w beżu. Mnie jest trudno coś doradzać, nie umiem doradzać innym. Ja mam u siebie to co mnie się podoba, bez względu czy podoba się innym czy nie. Niedawno usłyszałam, że moja dolna grafitowa łazienka jest ponura i nie pasują tam szare ręczniki. A ja jestem w niej zakochana i wisi mi to. Więc moje zdanie jest takie, że nie brałabym brązowych płytek. Nawet nie wiem czy gresy polerowane robią brązowe ??? A podłoga dębowa jest pięęęękna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piekne to Twoje Szczescie :yes::Da mleko modyfikowane nie jest zle skoro Staś taki juz duzy:D, moja Iskierka na cycu zaledwie 7kg :lol2:Aniu na pocieszenie powiem Ci, ze ja usilnie od kilku tygodni probuje Marysie nauczyc picia z butelki i bezskutecznie, za diabla nie chce ciagnac:(:sick:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać Anetko nie takie złe :) Choć niektórzy twierdzą, że to samo zło. A Staś rośnie w zastraszającym tempie. Powoli wymieniam mu ubranka na takie3-6 miesięcy, bo już w mało co się mieści.

Ja na Twoim miejscu bym się cieszyła :) Ale to tak jest, że zawsze chcemy mieć to czego nie mamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc ja też karmiłam syna niezdrowo, nieekologicznie, niemodnie i trułam je, ale ostatnio na 6 osób mieszkających pod tym samym dachem 5 było chorych/przeziębionych (po kolei w przeciągu 2 tygodni). Jedyną zdrową osobą był właśnie mój syn.

 

A synek śliczny i najważniejsze, że rośnie zdrowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwek, żyjesz jeszcze? Pewnie nie zaglądasz do mnie, żeby nie psuć sobie humoru ;) Nie zazdrość mi, tylko ciesz się jeszcze swoim stanem, bo potem się skończy. Ja jestem zdania, że ciąża to jeden z piękniejszych okresów w życiu kobiety. My Iwku - te długo czekające na potomka, miałyśmy to o czym marzyłyśmy a nie wiedziałyśmy jeszcze co nas czeka (piszę w czasie przeszłym w odniesieniu do siebie).

 

A ja ponieważ niewiele świata oglądam, to dziś świat przyszedł do mnie :) Zaczęli robić plac. Na pierwszy plan poszło odwodnienie budynku. Potem będzie bruk i płot :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ane3ka Staś jest boski i rośnie jak na drożdżach! :)

Chyba widziałam Twój domek w sobote :) jechaliśmy na wesele do Sośn.

i poprostu nie da się go nie zauważyć! :cool:

 

Ps. jestem już na miejscu u siebie, także gdybyś potrzebowała jakiejkolwiek pomocy to PISz śmiało! :)

 

 

Anetka mój obecny 4-latek w ogóle nie pił z butelki :D karmiłam piersią a w wieku 5-6 miesięcy podawałam mu kaszki na pół gęsto łyżeczką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu no to fajnie, ze sie cos dzieje:cool:, moze panowie beda rozrywkowi to i wesolo bedzie przy okazji.:D

Ida moj 3,5 latek byl karmiony piersia przez 1,5 roku (skaza bialkowa i nie chcialam mu dawac preparatow mlekozastepczych, wolalam sama troszke sie pomeczyc) jedynie kaszki wlasnie probowalam mu dawac z mlekiem sojowym ale generalnie tez wszystko lyzeczka i troche to meczace bylo, zwlaszcza ze on to typ niejadka...teraz chcialam troszke sobie pomoc i ulatwic - bo wiadomo duzo prosciej jest dac dziecku butelke z kaszka niz sleczec przy stole i lyzeczka za lyzeczka...:lol2:ale nie idzie nam wogole, nawet kupilam butelke medeli, ktora jest jak niby cycus ale Mloda tylko sie nia bawi a nie ciagnie nic a nic:lol2:. mam nadzieje, ze bedzie miala lepszy apetyt od brata i karmienie lyzeczka bedzie ok:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...