Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotka - dom z nadzieją


Recommended Posts

Młody sobie fajnie czasem głuży. Najbardziej to mu pasuje dziadek (mój teść), bo ma wąsa i Młody dziadka zaczepia :)

Kurde, dziś stał się jakiś cud i Staś spał od 23 do 6.30 snem nieprzerwanym. A tak w ogóle to od wczoraj mieszka w swoim pokoju a my wisimy na elektronicznej niani.

 

Dom byłby ok, gdyby nie:

-brak drzwi w kotłowni (węglowej)

-brak pralni z suszarnią

-brak spiżarni przy kuchni

 

Znalazłam fajne rozwiązanie spiżarni, jak ktoś nie ma prawdziwej w projekcie, ale u nas nawet takiego kąta nie ma...

http://www.styleroom.se/image/scaled/normal/x7q9/1/357785-skafferi.jpg

 

http://www.styleroom.se/image/scaled/normal/e3qk/1/358616-skafferi.jpg

 

A poza tym to "robi się" plac przed domem/ogrodzenie. Niebawem coś wrzucę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No Ania 'słychać' w Twoich postach, że odżyłaś :) Ja byłam we wtorek u lekarza i szyjka już się przygotowuje (ale na razie rozwarcia brak). Lekarz szacuje, że na 95% urodzę za około 2 tyg. Mój P budzi się w nocy, bo mu się śni, że mi wody odchodzą. Jak to mawiał mój znajomy jaja jak berety :) Tylko ja sama się sobie dziwię, że jestem jakaś nadzwyczaj spokojna. Śpię całe noce, nie puchnę. Uspakaja mnie też fakt, że mała jest naprawdę mała - waży coś koło 2700g. Lekarz powiedział, że widocznie taka jej uroda. Pewnie za to jest długa, bo my oboje z mężem to średnią wzrostu mamy ponad 1,80 :) A prace przed domem pokaż koniecznie, bo u nas na wiosnę przód ogrodzenia i kosteczka. Będzie czym się inspirować. Buziaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panczurko, trochę odżyłam :) albo przywykłam do sytuacji. U mnie też na jakieś 2 tyg. przed porodem Staś ważył mało, niecałe 3 kg. Lekarz mówił, że się urodzi taki trochę ponad 3kg. Na dzień przed porodem waga była ok. 3,5kg a Staś się urodził 3790g.

 

A plac u mnie jest dość prosty tylko kostka trochę mniej spotykana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc odbiegając od rzeczywistości pieluchowej :) ...

 

Plac póki co wygląda mniej więcej tak:

 

Nie widać zbytnio koloru kostki, bo po wycinaniu okręgu wszystko jest zasypane pyłem. Wszystko! Dach, okna, kwiatki, parapety, nawet w domu to świństwo jest.

Tam gdzie w okręgu jest ziemia będzie żwirek granitowy i drzewko - szczepiona wierzba japońska.

 

Wjazd na razie taki. W przyszłości pojawi się biała drewniana brama i furtka

 

 

 

Tu mniej więcej widać kolory kostki

 

 

 

 

Z góry

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed dom znalazłam dwie fajne skrzynki na listy:

- amerykańska

http://www.hotfrog.pl/Uploads/PressReleases/Oryginalna-Ameryka%C5%84ska-Skrzynka-na-Listy-34717_image.jpg

 

- szwedzka

http://www.wildlifegarden.se/bilder/produkter/wg309l.jpg

 

Niestety ceny mnie odstraszają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, z tej kostki układamy też taras przed domem. Ja chciałam drewniany, ale jest, a raczej będzie taras kompromisowy - kostka ze wstawką drewnianą. Niestety nie mamy czasu i możliwości robić samemu całego drewnianego tarasu.

Pomysł zapożyczony od forumowej jooli. Tylko u Niej płytki i drewno...

http://images2.fotosik.pl/85/6c754b7baec5279dmed.jpg

 

Drewno chcemy wybielać (wodą utlenioną) i zaolejować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko, kostka z firmy BRUK, "model" :) Mosaic Gothic. Twoja kostka z tego co wiem, będzie mała i może obejdzie się bez cięcia, ale ja na Twoim miejscu i tak wstrzymałabym się z myciem okien. Moje były umyte - mama myła bo ja ze Stasiem na rękach. Aż szkoda mi jej roboty. Efekt jest podobny do tego co po szlifowaniu gładzi, tylko na zewnątrz.

A skrzynkę, ale w kolorze żółtym można kupić na allegro. Chyba dziś się kończy aukcja. A tak to są na stronie www.wildlifegarden.se

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu no piekna ta kostka, napatrzec sie nie moge bo cudnie wszystko gra ze soba - no poprostu klasa...:jawdrop::jawdrop::jawdrop:Pocieszam sie tym, ze moja w podobnym kolorze jak Twoja:p, faktycznie mniejsza od Twojej ale generalnie duza i ciac trzeba bedzie...:rolleyes:

Skrzynka nie moze mi wyjsc z glowy...kiedys mialam ja w rekach - w Oslo i wtedy doszlam do wniosku, ze pomimo ze baaaardzo mi sie podoba to nie dam sie zwariowac...a teraz chce miec strasznie taki domek - moze kogos zmolestuje zeby mi zrobil podobny...Gdybym miala talent naszego forumowego Kubelka to pewnie sama bym ja zmajstrowala...;)

Aniu a jak duza jest Wasza dzialka - kiedys Pisalas ale mam czarna dziure...macie juz jakis plan na zagospodarowanie terenu wokol domu? bo do pelni szczescia to chyba Wam jedynie brakuje czesci ogrodzenia i zieleni;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że się Wam podoba. Z tą kostką to był czysty przypadek. Po prostu chcieliśmy mieć przed domem coś innego niż wszyscy. Na mój upragniony granit zwyczajnie nas nie było stać, więc zaś kompromis - obrzeża z granitu. Kostki nie widzieliśmy na oczy, tylko na zdjęciach. Szef firmy brukarskiej ją zaproponował. Historię z architektem ci co śledzą wątek znają. I tak końcowy projekt architekta został zmieniony i niektóre rzeczy powstają w trakcie prac.

 

Anetko - Kubelka też podziwiam za te prace. Najważniejsze jest to, że sprawia to przyjemność, są efekty a jak już innym się podoba to jest git :) Sama gdybym miała czas to bym dłubała taką skrzynkę. A nasz plac jest BARDZO mały. Ma 635m2. Dom zajmuje jakieś 130, podjazd 150, taras dokładnie 24. Niewiele tego zostaje. A ja bym chciała zmieścić bardzo dużo. Jak zaczęłam opowiadać kierownikowi brukarzy to się śmiał, że chyba muszę iść w piętra ;)

Nasza firma od bruku zajmuje się kompleksowym zagospodarowaniem terenu, ale na taką usługę nas nie stać. U nas robią odwodnienie, bruk i płot. Pomysłu na nasadzenia na razie nie mam. Na pewno po prawej i lewej stronie od frontu domu, wzdłuż płotu znajdą się tuje. Mało oryginalnie, ale z jednej strony chcemy się odgrodzić od budujących się sąsiadów, z drugiej przed nawiewanym z pola zimą śniegiem. W jednym z rogów działki w przyszłości ma stanąć dość spora altana-domek ogrodowy. Poza tym mamy 1 ciut większe drzewo - taki 4metrowy klon czerwony. Jest do przesadzenia. Myślę o jakimś małym zagajniku z drzewkami i o kwiatach, bo uwielbiam. Mam torbę różnych cebulek i coś z nimi muszę zrobić. Ale jak to rozmieścić nie mam pojęcia. Aha,no i z tyłu domu planuję jakiś warzywnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...