pati25 09.10.2010 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 Krzemi czekamy na fotki kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekmaty 09.10.2010 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2010 jacekmaty jak sprawdzil sie panent ze styropianem zacignietym klejem i siatka na murlacie w pokojach na poddaszu?? Poszla krecha?? Nic, ani śladu Bardziej na łączeniach sufitu ze ścianą - generalnie całego dachu z murem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chef 10.10.2010 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 Dziękuwa jacekmaty to ja też tak zrobię, miałem dawać płytę g-k ale po co jak nie pęka. Włączyłeś grzanie w domku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekmaty 10.10.2010 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2010 (edytowane) Dziękuwa jacekmaty to ja też tak zrobię, miałem dawać płytę g-k ale po co jak nie pęka. Włączyłeś grzanie w domku?? Dzisiaj po raz pierwszy zapaliłem drewnem w CO, ale na noc bo nas cały dzień w domu nie było Do tej pory kominek, bo z CO byłoby w dzień za gorąco. I mam tak zamiar do pierwszych pochmurnych dni.. Nadmieniam, ze zaczynamy grzać, jak temperatura w salonie spadnie do 22 C Na poddaszu oczywiście jest chłodniej Edytowane 11 Października 2010 przez jacekmaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcek10 30.10.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2010 (edytowane) Witam Was ! Widzę ,że ostatnio chyba jesteście trochę zajęci bo mało się tu dzieje Jak ja zazdroszczę tym którzy już mieszkają w Marysi. U mnie niestety prace idą wolno bo i tak nie mogę zamieszkać nawet gdybyśmy zrobili wszystko. Sen z powiek spędza nam brak wody na działce i nie mamy niestety pomysłu jak temu zaradzić A i budowa bez problemów nie przebiega.Pożalę się Wam trochę.Zdecydowaliśmy z żoną ,że na dach położymy dachówkę. Wybraliśmy nie z najniższej półki bo to przecież na wiele lat ma być. Znaleźliśmy "majstra" który kładzie dachy i nasz dach wycenił troszkę mniej niż inni wykonawcy ale naprawdę nie dużo mniej. Wiedziałem tylko ,że robi wszystko trochę wolno ale na tym nam akurat nie bardzo zależało. Jak się okazało to kładł dach naszym sąsiadom i byli bardzo zadowoleni z dokładności narzekali tylko ,że wolno ale wykonanie nam się też bardzo podobało. A tu niespodzianka położył dachówkę i wyszło mu że dach jest za długi lub za krótki bo wychodzi połowa dachówki, a ta którą kupiliśmy nie ma regulacji bocznej! I co robić? Zaproponował więc żeby obciąć rząd dachówek i włożyć jako połówki.No cóż robić jeśli nie ma innego wyjścia niech i tak będzie.Efekt jednak był dla nas nie zadowalający i za każdym razem jak patrzeliśmy na dach to aż nas szlak trafiał ,że tyle kasy i niezadowolenie! Zdecydowałem więc obciąć dach o tą różnicę i założyć całe dachówki.I tak prawie zrobiłem Obciąłem krokwiaki i kawałek murłaty żeby przesunąć krokwie o 8cm, bo tyle miało brakować według Pana od dachu. I coś mi kazało zmierzyć samemu to co jemu tam powychodziło! Jak się okazało to "fachowiec" nie rozmierzył dachu na szerokość tylko układał jak leciało i dwie strony miały inne wymiary . Oj ale było Ciepło jak mu to powiedziałem,oj było! Kazałem zdjąć wszystko rozmierzyć porządnie i jeszcze raz ułożyć! I w ten oto sposób trzy miesiące pracy Pana "majstra" okazały się stratą czasu i materiału.Obecnie rozebrał jedną stronę i rozłożył jak mu wyliczyłem z szerokości i nie ma żadnych połówek.A dziś znów wszedłem na dach bo nie podoba mi się ,że niektóre dachówki dziwnie odstają.Oczywiście pan "majster" poprawia wskazane miejsca i mówi ,że dachówki są do d.... Jednak ja myślę ,że za wąsko przybił łaty i dachówki zbyt mocno na siebie zachodzą i jak dodać do tego lekko krzywą łatę w jakimś miejscu to tak właśnie wychodzi. Nie mam już sił Najlepiej to bym kazał mu zejść z budowy ale wybrał już większość kasy.Widząc postęp pracy na początku dałem mu kilka zaliczek nie wiedziałem jednak ,że to będzie do d.... Teraz już się nauczyłem i wiem ,że nie można wypłacać kasy przed zakończeniem pracy. Edytowane 30 Października 2010 przez marcek10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 31.10.2010 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 marek a co u was jest nie tak ze wody z wodociagu nie mozecie miec?Ja tez mam na dachu docinana dachówke i u nas nic nie odstaje wszystko wyglada bardzo dobrze co to masz za dachóweczkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 31.10.2010 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 A u nas powoli do przodu .Nan nadzije ze na swieta sie wprowadzimy :)Drzwi wewnetrzne i panele montowane za 2 tygodnie ,kuchnia w realizacji :)Schody zamówione ,sprzety agd zamówione farby wybrane :)teraz malowac bede ,płytki na holu sie kładą ...zobaczymy na ile kasy wystarczy po niedzieli ocieplaja poddasze :)Chciała bym kupic jakies nowe mebelki do salonu i mozna sie wprowadzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chef 31.10.2010 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Dach to nie taka latwa sprawa, u nas zrobili jedna strone szybko a druga przekladali 4 razy zanim dopasowali dachowki do dlugosci dachu. Z tym cieciem krokwi to juz przegiecie. U nas wody brak, gdyby nie studnia na dzialce to nie wiem jak bym wybudowal marysie Powodem jest wspolna droga, jeden sasiad nie wyraza zgody. Przygotowujemy sie do pozwania go do sadu. Z reguly takie sprawy sa rozstrzygane na korzysc inwestora ale sama mysl o sadzie, az robi mi sie nie dobrze... Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 31.10.2010 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Dach to nie taka latwa sprawa, u nas zrobili jedna strone szybko a druga przekladali 4 razy zanim dopasowali dachowki do dlugosci dachu. Z tym cieciem krokwi to juz przegiecie. U nas wody brak, gdyby nie studnia na dzialce to nie wiem jak bym wybudowal marysie Powodem jest wspolna droga, jeden sasiad nie wyraza zgody. Przygotowujemy sie do pozwania go do sadu. Z reguly takie sprawy sa rozstrzygane na korzysc inwestora ale sama mysl o sadzie, az robi mi sie nie dobrze... Pozdrawiam, U nas tez jest wspólna droga ...27 działek i 53 współwłascicieli kazdego musiałam odnalez i kazdy musiał wyrazic zgode ..oczywiscie zeszło mi 2 miesiące ale sie udało ....Chef współczuję...Ale po nas nastepni sasiedzi chodzą o podpisy itd itd ale ja juz przetarłam szlaki ...ale tez byłam wystraszona co bedzie jak kogos nie odnajdziemy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 31.10.2010 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2010 Witam Marcek współczuję, człowiek wydaje kupę kasy, a jakiś niedouczony "fachowiec" to marnuje Jak pamiętam, mój cieśla wcześniej uzgodnił z dekarzem wymiary połaci własnie po to by była wielokrotnością dachówki (cieśla robił też deskowanie i nabitkę) Pati, fajnie, że już tak bliska chwila przeprowadzki u mnie dawno się nic nie działo, ale od wiosny mam już umówione 4 ekipy, mając to na wzgędzie w tym tygodniu wstawione zostały drzwi wejściwe i brama garażowa można obejrzeć tutaj lub tu więcej fotek zrobiłem postanowienie, wprowadzić się w 2012 roku, a co wszystko się szykuje na Euro 2012 to ja też pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 01.11.2010 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Witaj Tinek :)bardzo ładnie juz Twój domek wygląda z drzwiami i bramą :)Co to za firma ..?U nas brama krispol i jakos się naciagła musze wezwac firme niech ja ustawią ..nie mamy napedu i mozna było ja jednym palcem podnieśc do góry teraz juz trzeba troszke pchnąć....Ale ze nie jest tak jak było wiec maja to poprawić ... A co za 4 ekipy umówiłes?Cop lanujesz na wiosne wykonac ? Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 01.11.2010 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Witam Pati i pozostałych czytających U mnie też brama Krispol z napędem, ale sprawdzałem po odpieciu napędu, chodzi leciutko, koniecznie niech Ci poprawią pewnie jakaś drobnostka Na wiosnę, mam kolejno ekipy, hydraulik, jastrych, "ocieplacze elewacjoniści", poddasze ocieplenie- karton-gips i gładzie w całej chałupie. Chcę jeszcze kafelkarza umówić (zwanego w Twoich stronach fliziarzem ) Aha, no i muszę się po nowym roku "zaprzyjaźnić" z jakimś bankiem pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 01.11.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Witam Pati i pozostałych czytających U mnie też brama Krispol z napędem, ale sprawdzałem po odpieciu napędu, chodzi leciutko, koniecznie niech Ci poprawią pewnie jakaś drobnostka Na wiosnę, mam kolejno ekipy, hydraulik, jastrych, "ocieplacze elewacjoniści", poddasze ocieplenie- karton-gips i gładzie w całej chałupie. Chcę jeszcze kafelkarza umówić (zwanego w Twoich stronach fliziarzem ) Aha, no i muszę się po nowym roku "zaprzyjaźnić" z jakimś bankiem pozdrawiam serdecznie Witaj . Co do bramy to cos tam trzeba podkręcic ale nie bedziemy sami tego robic w koncu jest na gwarancji niech sami poprawiaja Ech te gładzie u nas połozone a ja sama zacierałam ...he he he pylaca robota...Tak to jest jak sie samemu robi ... A fliziarz o tak sie mówi u nas a u was kafelkarz?Ha ha ha ...dobre...U nas mąz sam kład flizy pierwszy raz w zyciu w małej łazience a teraz holl i witrołap robi ...boże wszystkiego sie człowiek nauczy na tej budowie ....ale "fachowcy w tej dziedzinie " stwierdzili ze bardzo ładnie :)A gładzie tak wyczyściłam ze pod wrażeniem byli....no cóz :/hihihi Ja juz sie zaprzyjazniłam z bankiem juz szkoda było nam dom na zime w takim stanie zostawiac....Zreszta kredyt na tym etapie nie jest taki straszny Jutro wcielam sie w role malarza ... Pozdarwiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 01.11.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Pati - życzę wytrwałości i szybkiej przeprowadzki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcek10 01.11.2010 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 (edytowane) marek a co u was jest nie tak ze wody z wodociagu nie mozecie miec? Ja tez mam na dachu docinana dachówke i u nas nic nie odstaje wszystko wyglada bardzo dobrze co to masz za dachóweczkę? Wody nie mamy bo miasto nie ma kasy na wodociąg a wodociągi wyceniły 40000 za podłączenie. Niestety nie mamy luźnych 40$ na dofinansowanie miasta Dachówkę mamy z Nelskamp Nibra F-10 brąz-migdałowy .Nie odstaje jeśli każe poprawić a odstaje bo myślę ,że zbyt ciasno nabił łaty Dach to nie taka latwa sprawa, u nas zrobili jedna strone szybko a druga przekladali 4 razy zanim dopasowali dachowki do dlugosci dachu. Z tym cieciem krokwi to juz przegiecie. U nas wody brak, gdyby nie studnia na dzialce to nie wiem jak bym wybudowal marysie Powodem jest wspolna droga, jeden sasiad nie wyraza zgody. Tak właśnie dach to nie taka łatwa sprawa. A "majster" pewnie pomyślał a co tam taki dwóspad ,prościzna nie takie dachy się kładło! Tylko ,że na dachu kopertowym jak by nie położył dachówki to boki zawsze są obcinane więc i tak nic nie widać. studnia raczej u nas się nie sprawdzi bo działki są na górce Krokwie mieliśmy wsunąć głębiej i tym skrócić jedną stronę dachu o 8cm.Myślę ,że nie było by to do zauważenia. Witam Marcek współczuję, człowiek wydaje kupę kasy, a jakiś niedouczony "fachowiec" to marnuje Jak pamiętam, mój cieśla wcześniej uzgodnił z dekarzem wymiary połaci własnie po to by była wielokrotnością dachówki (cieśla robił też deskowanie i nabitkę) Dokładnie jak by mi nie zależało to bym blachę z marketu kupił i położył.Ale przecież mamy tam mieszkać może resztę życia a nie stać nas na tanie materiały bo już się nauczyłem ,że jak tanio kupisz to dwa razy kupisz! A może i "fachowiec" też był zbyt tani:D Dach mamy dobrze zrobiony(więźbe i deskowanie) teraz jak kazałem przemierzyć to wychodzi bez połówek i jest cacy.Mój ojciec też układa dachy i powiedział,że nie ma prawa być połówek na takim dachu a i dachówek można ułożyć o jedną sztukę mniej lub więcej w zależności od rozciągania przy kładzeniu.Nasz "fachowiec" powiedział ,że dachówka ta nie ma regulacji a ojciec ułożył 10szt i pokazał mu ,że jest i to aż do 6cm. Tak więc bez dwóch zdań spaprał sprawę. Edytowane 1 Listopada 2010 przez marcek10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaclio 01.11.2010 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2010 Witam - moja budowa i przygoda z Maryśką już się zaczęła na dobre. Skorzystałam z kilku porad na tym forum. Nadal jak mam jakieś wątpliwości to tutaj zaglądam i z ciekawosci również. Zmieniłam wysokosc okien w kuchni jest równa, brak ścianki przy kuchni 55 cm, okno tarasowe na potrójne (taras jest z boku domu), jedno okno w salonie 150 cm, schody ze spocznikiem, podniesiona ścianka kolankowa o 30 cm, poza tym będą jakieś drobne detale. Narazie trwają prace murarskie i nie myślałam że tak to szybko będzie szło. Do konca roku mamy zamiar zrobić jeszcze dach, zobaczymy jak pogoda pozwoli. A potem dopiero wiosną i mam nadzieje ze kolejne święta w nowym domu. W rzeczywistości łazienka na dole nie jest może mała tylko nieustawna. I tutaj mam prośbę o fotki dolnej łazienki osób któe mają prysznic przy oknie i opinie jak się ta opcja sprawuje.U mnie komin w łazience ma 95 cm, także na Wc i umywalkę zostaje mi 130 cm. Zazdroszczę pati25 i jednocześnie życzę szybkiej przeprowadzki. W każdej Maryśce na tym forum jest coś pięknego. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 02.11.2010 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 .................U mnie komin w łazience ma 95 cm, także na Wc i umywalkę zostaje mi 130 cm. ..................... ja przewidziałem wc na przeciw umywalki, w ścianę między łazienkę a wiatrołap został wmontowany stelaż, po to by kibelek jak najmniej wystawał od ściany, czy się sprawdzi, zobaczymy? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcek10 03.11.2010 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Tak się też zastanawiam co to będzie u mnie w tej łazience .Ja to tam dopiero namieszałem Tinek mam pytanie do Ciebie jaką masz u siebie dachóweczkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 03.11.2010 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2010 Witam dachówka cementowa Euronit Extra pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekmaty 04.11.2010 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Aha, no i muszę się po nowym roku "zaprzyjaźnić" z jakimś bankiem pozdrawiam serdecznie Jak potrzebujesz fachowej porady to zapraszam na prv Z kredytobiorcy stałem się kredytodawcą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.