Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podwyższenie gruntu przez sąsiada - proszę o pomoc


Recommended Posts

Witam,

mam pewien problem, mianowicie na sąsiedniej działce budowa domków dobiega końca i zaczęły się prace nad wyrównywaniem terenu. W sąsiedztwie nowo wybudowanych budynków znajdują się już istniejące przy których teren jest na "normalnym" starym poziomie. Teren ten znajduje się poniżej poziomo drogi która ze względu na zakręt jest wyżej. Wokół nowo wybudowanych budynków wykonawca podniósł poziom terenu o jakieś 50 - 80 cm względem innych działek.

 

Czy może on wykonać takie czynności? Co będzie z wodami deszczowymi, które siłą rzeczy spływać będą na działkę obok która jest niżej niż nowe budynki?

 

W załączniku zdjęcia, jak to wygląda w praktyce...

 

Proszę o informację czy taka sytuacja może mieć miejsce czy wykonawca powinien pozostawić poziom terenu na starym poziomie?

Edytowane przez daroo00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było sporo na temat podnoszenia terenu, tylko trzeba by poszukać a ta szukaczka jest taka sobie. Z poprzednich wątków pamiętam że nie można ot tak sobie podnosić terenu. Zmiana "rzędnych wysokości" terenu wymaga pozwolenia (czy jakoś tak). Więc sprawdziłabym czy mają na to pozwolenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę to wykonawca podniósł teren gruntu i skierował spadek w wasza stronę nie ma opcji żeby woda ta nie spływała na wasza posesję idź do nadzoru budowlanego i zgłoś problem. Wykonawca powinien zrobić murek oporowy i zdrenować teren żeby woda była odprowadzana nie na waszą posesję tylko do rowu który jest przy drodze. Przy nagłych ulewach których ostatnimi czasy jest coraz więcej w porze letniej będziecie mieli jeziorko na ogrodzie. Nie mówiąc już o domu w którym mogą się zacząć problemy z wilgocią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawie budowlanym jest zapis, który

zabrania odprowadzania wód opadowych

na okoliczne działki. To jest problem sąsiada

co z nimi zrobi. Powinieneś spytać się go jak

planuje zabezpieczyć się przed tym aby jego

wody opadowe na Twoją działkę nie

przedostawały się. Być może dom jest w trakcie

budowy i odwodnienie terenu sąsiad planuje

w najbliższym czasie. Bez takiego odwodnienia

nikt mu domu nie powinien odebrać a i w

jego projekcie budowlanym na pewno jest zapis

o planowanym miejscu odprowadzenia wód

opadowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku dużej skali problemu idź do sądu! Przepisy kodeksu cywilnego gwarantują ochronę właściciela nieruchomości przed zalaniem wodą przez sąsiada. Takie działanie to tzw. immisje. Zalicza się do nich także m.in. hałas i smród. Na podstawie art. 222 § 2 k.c., właściciel nieruchomości może żądać zakazania nie tylko trwających immisji, ale też domagać się zaniechania takich przygotowań czy inwestycji na gruncie sąsiada (nie tylko bezpośrednio graniczącego), które grożą takimi immisjami. Dodam, że zgodnie z art. 29 prawa wodnego właściciel działki nie może zmieniać kierunku odpływu wody opadowej – ze szkodą dla sąsiednich działek (nie może też odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie). Jeżeli spowodowane przez niego zmiany szkodzą sąsiednim gruntom, wójt, burmistrz lub prezydent może nakazać mu przywrócenie stanu poprzedniego albo wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom. Przed pójściem do sądu warto więc udać się do urzędu miasta (gminy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawie budowlanym jest zapis, który

zabrania odprowadzania wód opadowych

na okoliczne działki. To jest problem sąsiada

co z nimi zrobi. Powinieneś spytać się go jak

planuje zabezpieczyć się przed tym aby jego

wody opadowe na Twoją działkę nie

przedostawały się. Być może dom jest w trakcie

budowy i odwodnienie terenu sąsiad planuje

w najbliższym czasie. Bez takiego odwodnienia

nikt mu domu nie powinien odebrać a i w

jego projekcie budowlanym na pewno jest zapis

o planowanym miejscu odprowadzenia wód

opadowych.

 

Nie w prawie budowlanym a w:

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r.

w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i

ich usytuowanie.

 

§ 29. Dokonywanie zmiany naturalnego spływu wód opadowych w celu kierowania ich na teren

sąsiedniej nieruchomości jest zabronione.

 

Gdyby wykonawca wykonał murek oporowy to musi mieć na niego pozwolenie na budowę (niezależnie od wielkości) ponieważ jest to budowla inżynierska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No i dzisiaj byłem zapytać się o tą sprawę nadzór budowlany i poinformowano mnie, że oni w tej sprawie nic nie zrobią, bo sąsiad może sobie podwyższyć teren. A gdy się zapytałem co ze stosunkami wodnymi wodami opadowymi to usłyszałem, że woda z domów będzie odprowadzana przecież na działkę sąsiad a to ze moja jest niżej i będzie spływać to już ich nie interesuję. Jak powiedziała pani mogę sobie wytoczyć sprawę z powództwa cywilnego i tyle...

 

Co o tym sądzicie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie jesli chcesz otrzymac jakakolwiek rzeczowa odpowiedz to musisz wystosowac zapytanie na pismie. Uzyj argumentow dostepnych na forum i wtedy zobaczysz jak sie to tego ustosunkuja. W okienku na "gebe" to mozna sprawe olac a petenta odeslac na drzewo, na pismie natomiast /mam nadzieje/ moze ktos sie wysli...

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie to woda nie leci chyba z tego co czytam.

Jeśli wody z dachu bądż jakiegoś terenu utwardzonego w poblizu Twojej działki będa odprowadzane na powierzchnie to może coś do Ciebie spłynąć a nie może tak być.

Pismo do nadzoru, oni mają obowiązek się zainteresowac i pismo do ochrony środowiska też jako zakłócanie stosunków wodnych.

 

Ale ... jesli sąsiad wód nie ma zamiaru odprowadzać na powierzchnię a jest to możliwe to nic Ci nie spłynie bo nie będzie miało co spływać.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Witajcie.Mam pytanie otoz oddziela nas od sasiada ogrodzenie postawione na podmorowce w granicy a mianowicie jest to siatka ktora istnieje juz od ok.40 lat.Ostatnio nasze stosunki" sasiedzkie pogorszyly sie z sasiadem ktory zamieszkuje tutaj od ok.15lat.Odgraza sie ze postawi swoje ogrodzenie,chyba ma takie prawo i wys.takiego plotu okreslaj przepisy,ale dzis na teren przy planowanym plocie przywiozl kilka wywrotek ziemi podwyzszajac zdecydowanie teren ze swojej strony.Czy nie powinien najpierw postawic plotu,a potem usypywac sobie kopce z ziemi do woli,czy kolejnosc nie jest tu istotna? W takiej postaci roznica wysokosci plotu moga znacznie sie roznic. Moze ktos madry cos trafnego podpowie co robic?Pozdrawiam cieplo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgłaszanie do nadzoru budowlanego to nie taka prosta sprawa.

U mnie nie chcieli przyjąć ode mnie zgłoszenia !

Najpierw wizyta u sąsiada przy świadkach, potem oficjalne pismo do sąsiada a na końcu zawiadomienie Nadzoru.

 

Generalnie najszybciej i najlepiej załatwić sprawę polubownie przez dogadanie się.

Czasem się nie da, ja tak mam niestety.

Ale jeśli jest tylko możliwość to trzeba próbować i do tego namawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dodalam dosc istotnej rzeczy,ze wysokosc plotu jest dla mnie istotna gdyz mam tam ogrod a sciana budynku z oknem kuchennym jest oddalona tylko o 6metrow od tego ogrodzenia.Tak wiec wyzszy plot to smierc dla roslin nie wspomne o betonowym widoku z okna.Wiem ze mozna bez pozwolenia postawic plot o wysokosci 2,2m bez zadnych przeswitow,ciekawe czy wysokosc bedzie mierzona od mojej strony czy od strony sasiada? Ma to jakies znaczenie? I jaka jest maksymalna wys.plotu ktora mozna postawic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co z tymi płotami to jest tak ja kiedyś zgłosiłem sąsiada do nadzoru bo ciągle miał do mnie pretensje że wjeżdżam na swoją posesje autami ciężarowymi jako to on okresilł, a w rzeczywistości to wjeżdżałem busami, miał do mnie pretensję że pęka mu mur który wystawił wzdłuż drogi. Mur ten nie miał fundamentu, wiec nie dziwne że pękał i dalej pęka. Po pewnym czasie jak wyskoczył na mnie przy pracownikach wodociągów nie wytrzymałem i wystosował pismo do nadzoru że sąsiad wystawił mur miejscami przekraczającymi 2.2mi teraz ten mur mu pęka i ma do mnie o to pretensje. Sąsiad miał kontrole z nadzoru pomierzyli mur i w odpowiedzi dostałem pismo że średnia wysokość nie przekracza 2 m. Mierzyli z jego strony gdzie miał podsypany teren, a od strony drogi mur miał w jednym miejscu prawie 3 m. Tak wiec podejrzewam że nadzór może mierzyć wysokość tak jak w moim przypadku ze od strony sąsiada. Jeżeli chcesz coś zdziałać interweniuj teraz bo później może być za późno jak ogrodzenie będzie postawione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Pierwszy raz jestem na forum i pierwszy raz życie postawiło mnie przed takim problemem. Potrzebuje porady, wskazówek. Właśnie dobiegły końca prace budowlano - remmontowe Gminengo Ośrodka Kultury w którego sąsiedztwie mieszkam. wyraziłam zgodę na budowe i zmiany które one przyniosły sądząc że kto jak kto ale władze dokonają wszystkiego zgodnei z prawem. Prace bdoprowadziły do podwyzszenie terenu działki GOK względem mojej działki o 2,4 metra i tu został wybudowany wysoki masywny mur co do którego nie mam zastrzeżeń. To jest granica południowa owego obiektu na granicy wschodzniej zaś projekt nei przewidywał w jaki sposób ziemia ma zostać zatrzymana w granicach działki Goku. Została więc usypana skarpa która wykracza poza granice dzialki objętej tym remontem i spoczywa swoim rozmiarem na działce mojej i działce sasiadki opierajac sie z jednej strony o sciane mojego budynku gospodarczego a z drugiej strony na budynku sąsiadki. Ziemia ta została obłożona płytami betonowymi Czyniąc działki poniższe terenem zalewowym. Zgłaszałam problem Wojtowi Gminy i usłyszałam ze wszystko jest zgodnie z projektem a deszcz gdzieś padać musi. Napisałam juz skarge do nadzoru budowlanego którą zamierzam złożyc jutro ale czytając posty na róznych forach zaczynam sadzić ze może nie mam racji że powinnam zgłosci problem tam gdzie zajmuja się gospodarką wodna. Byłam przekonan że jeśli ktos podnosi poziom swojej działki względem działek sąsiednich jest zobowiązany zabezpieczenie osuwisk tej ziemi w granicach własnej działki i odprowadzic wody deszczowe bo tylko o te się rozchodzi po swoim trenie. skarpa rozciaga sie od granic Goku w dół do sąsiadów na długości ponad 2 metrów. Poradzcie co moge jeszcze zrobic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Dziekuje za podpowiedzi na moje pytanie.Zastanawiam sie co moge zrobic przed postawieniem plotu przez sasiada zanim on powstanie,przeciez nie moge nakazac mu zeby postawil taki jak mi sie podoba-tak mi sie wydaje.co ja moge zdzialac i gdzie sie z tym udac?

Napisalam wczesniej ze odleglosc ogrodzenia od domu wynosi 6m.mylilam sie i to bardzo:( az mi glupio zeby pomylic sie az o 3m.Gdyz zmierzylam i wynosi dokladnie 3.20m.Z gory dziekuje za wiadomosci na moj temat.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...