akselek 02.06.2010 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Fotki mam jeszcze w aparacie, którego aktualnie nie mam. Bale wydaja sie byc zdrowe. Na razie mamy iinne kłopoty ( mam nadzieję, ze przejsciowe) ii jak kłopoty miną to moze jeszcze nikt nam tego spichlerza nie zwinie. Na Podlasiu jeszcze dużo po wsiach tego stoi, ale z kolei transport byłby droższy, a i te co widzielismy byłty w gorszym stanie , wiec jak tylko będę juz luźniejsza to postaram się zająć tym spichlerzem, a fotki wrzuce jak najszybciej będę mogła. U nas trzeba poszukac ekipy, niestety przenosiny samemu nie wchodza w grę. Jestem pełna podziwu dla Twoich umiejętności, a dodając jeszcze zacięcie wnętrzarskie Twojej żonki, to nic dziwnego, ze macie takie piękne te chałupki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 02.06.2010 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 to czekam na fotki a jeśli czas nienagli i spichlerza nie zwiną to może coś wykombinujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
model kulki 11.06.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2010 Jestem nowy na forum ale właśnie stary dom kupiliśmy i zaczynamy remont ,Trochę już poczytałem i będę śledził wasze poczynania.może się czegoś nauczę lub podpatrzę.Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona Za 17.03.2013 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 Witam, ja też chce wyremontować stary dom z bala, ale na mazowszu. Znacie kogoś kto podjąłby się takiego zadania. Przenosić nie będę, zostaje tu gdzie stoi ... ale trzeba na pewno kilka bali w podwalinie wymienić, dach cały zrobić i strop poprawić, bo chciałabym, żeby poddasze było teraz użytkowe. Docieplać nie będę bo ma to być domek letniskowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 20.03.2013 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2013 Najlepiej porozmawiać z sąsiadami i znaleźć ekipę cieśli z najbliższej okolicy. Ewentualnie można wcześniej wykonać rozeznanie , co trzeba wymienić i zrobić kosztorys wstępny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anita_d 29.03.2013 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2013 Jestem pod głębokim wrażeniem, świetna robota... Myślałam, że to mała budowla, jak podałeś wymiary, to nie chciałam uwierzyć... dopiero zdjęcie z dachem i bodajże Tobą, mnie przekonało. Niesamowite! Mam wielki sentyment do takich budowli, Na dziełce niedaleko mojego "domku letniskowego" stoi taka chatyna. Mam nadzieję, że właściciele jej nie zburzą. Zresztą moja chatyna to, przynajmniej w mych oczach, także ciekawa konstrukcja. Umiejscowiona na zboczu w beskidzie śląskim ma 16m2 i 3 kondygnacje! Podpiwniczenie częściowo otwarte (z wejściem bocznym) - murowane, ale od wewnątrz glinianka robiona ręcznie przez poprzednich właścicieli. Parter to pokój i weranda - szkielet drewniany obity płytami (tyłami szaf) a z zewnątrz elewacja drewniana. poddasze użytkowe wykonane jak piętro z blachą na dachu. Do każdej z kondygnacji można wejść na 2 sposoby! Cóż, wyjście ewakuacyjne musi być Z fascynacją odkrywaliśmy jej skarby po zakupie - pierwsze wydania wielu z gazet, których już od dawna nie wydają, spisy wydatków - na mleko, chleb... robionych dzień w dzień przez lata! Wszystko to zostawiliśmy w "odziedziczonym" kufrze. Niestety podpięto nam wodę i od kilku lat nie schodzimy już 100m do strumyka, a była to przednia zabawa Budynek nie jest w żaden sposób ocieplony, i wygląda, jakby miał się rozsypach przy większym podmuchu ale jest w nim zawsze sucho, nawet jeśli musimy przekopywać tunele aby dostać się zimą do drzwi, poza tym wciąż stoi Po ziemie widzimy ślady po sezonowych lokatorach, ale to odbieramy z sympatią. Ze zgrozą słucham planów taty aby zbudować tu dom "całoroczny" i większy, bardziej cywilizowany. Cóż, może to tylko domena tego typu człowieka - wiecznie na placu budowy i jak swoją skończy, to szuka następnej... Chyba to po nim odziedziczyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona Za 05.04.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 Najlepiej porozmawiać z sąsiadami i znaleźć ekipę cieśli z najbliższej okolicy. Ewentualnie można wcześniej wykonać rozeznanie , co trzeba wymienić i zrobić kosztorys wstępny. Dziękuję, poszukałam ale ... wszyscy chętnie budują nowe, a takiego prawdziwego remontu starego domku niewielu chce się podjąć. Zazwyczaj proponują ocieplić od zewnątrz. obić szalówką i będzie dobrze . Ale my tak nie chcemy, wiemy, że podwalinę trzeba wymienić, trochę bali w ścianach również ... ale potem bale zewnętrzne pozostaną tak jak są niczym nie przykrywane. No i po takim postawieniu sprawy pozostała "na placu boju" jedna firma. Jeszcze szukamy !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 05.04.2013 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2013 to nie jest problem zrekonstruować starą chatę! ocieplanie, obijanie szalówką to brak profesjonalizmu. Oceniamy stan konstrukcji...Najważniejsze są ściany nośne! Zachowajmy je za wszelką cenę! To ozdoba i historia budynku!!!!!!!! Mistrzowie fachu zachowają ją, zaimpregnują poprzez opalanie ogniem i głęboką penetrację naturalnymi środkami. Zrobią konstrukcję nośną od wewnątrz budynku. Wymienią oczepy, strop i dach. Ściany nośne będą nadal oryginalne, wytrzymają kilkadziesiąt lat i przde wszystkim nie będą obciążone ciężarem nowej konstrukcji.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 06.04.2013 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 daniel jak mistrzowie zaczną opalać te stare bele to puszczą chatę z dymem , więc daj na luz z tym opalaniem Chatę masz doprowadzić do takiego stanu by wytrzymała ciężar stropu i dachu a nie tworzysz jakiś nowych konstrukcji nośnych wewnątrz budynku .Mało jest firm bo opłacalność mała i rynek lichy. W przypadku nowych domów to wykonawca wie w ile go postawi i ile zarobi a przy tego typu robocie ciężko jest to przeliczyć A dzwoniłaś tu http://sekata-chata.podlasie.pl/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mona Za 06.04.2013 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 Maćku, wielkie dzięki tu jeszcze nie dzwoniłam. A znasz może firmę http://www.stolarstwo.org.pl ? To z nimi rozpoczęłam rozmowy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 06.04.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 daniel jak mistrzowie zaczną opalać te stare bele to puszczą chatę z dymem , więc daj na luz z tym opalaniem Chatę masz doprowadzić do takiego stanu by wytrzymała ciężar stropu i dachu a nie tworzysz jakiś nowych konstrukcji nośnych wewnątrz budynku . Mało jest firm bo opłacalność mała i rynek lichy. W przypadku nowych domów to wykonawca wie w ile go postawi i ile zarobi a przy tego typu robocie ciężko jest to przeliczyć A dzwoniłaś tu http://sekata-chata.podlasie.pl/. Co według ciebie znaczy doprowadzić chatę do stanu by wytrzymała ciężar stropu i dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 06.04.2013 10:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 (edytowane) nie znam jej . Jeszcze sobie przypomniałem że dobra ekipa remontowała dom Piotrowi tu masz link do jego blogu http://chatanadwislokiem.blogspot.com/ napisz to pewnie da ci do nich numer .Subsyfon ma rację że prościej jest znaleźć kogoś w okolicy , jeśli nie ma to trzeba szukać dalej Z tym że wtedy koszty rosną , sam przyjazd na oględziny , załatwianie materiału i takie tam to już koszt .A jakiej wielkości to jest dom i jeśli masz zdjęcia to pokarz , tak pytam z czystej ciekawości daniel doprowadzić czyli powymieniać podwaliny i inne części , wyprostować jeśli siadł ,wylać fundament , cześto trzeba wymienić cały strop by zrobić poddasze urzytkowe itp.Czyli zrąb starego domu jest konstrukcją nośną. Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez maciej74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 06.04.2013 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 nie znam jej . Jeszcze sobie przypomniałem że dobra ekipa remontowała dom Piotrowi tu masz link do jego blogu http://chatanadwislokiem.blogspot.com/ napisz to pewnie da ci do nich numer . Subsyfon ma rację że prościej jest znaleźć kogoś w okolicy , jeśli nie ma to trzeba szukać dalej Z tym że wtedy koszty rosną , sam przyjazd na oględziny , załatwianie materiału i takie tam to już koszt . A jakiej wielkości to jest dom i jeśli masz zdjęcia to pokarz , tak pytam z czystej ciekawości daniel doprowadzić czyli powymieniać podwaliny i inne części , wyprostować jeśli siadł ,wylać fundament , cześto trzeba wymienić cały strop by zrobić poddasze urzytkowe itp. Czyli zrąb starego domu jest konstrukcją nośną. Ok. Co to znaczy wyprostować, jeśli siadł? Wymienić cały strop...hmmm a na czym go osadzisz? a co z dachem i przenoszeniem ciężaru na ściany nośne, które są już stare?Przecież bardzo chcemy uratować dom od zniszczenia (temat postu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 06.04.2013 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 wyprostować to znaczy unieść np 50cm część domu tak by wyrównać i przy okazji wymienić podwalinę belkę i wylać fundament .dom w którym ma ktoś mieszkać powinien być w takim stanie by wytrzymać dach , zresztą te domy wytrzymuj dach jeszcze przed remontem . Oczywiście metodą przysłupową http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Markowa_chata_przyslupowa.jpg też można tylko to są koszty bo budujesz szkielet dlatego przy kupne takiego domu powinien być ktoś doświadczony by nie kupić czegoś tak zniszczonego że więźby nie wytrzyma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 06.04.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 niech nie zmyli cię mój kominkowy charakter , to moja pasja a domy drewniane...niedługo być może więcej będzie wiadomo.Warto przeczytać np ten ciekawy wątek http://www.polskadrewniana.pl/2,7,28,chata-kurpiowska-pod-pultuskiem.htmlW każdym razie czy to przenoszony dom, czy remontowany albo modernizowany musi być wykonany przez sztab doświadczonych ludzi.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 06.04.2013 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2013 (edytowane) nie wiem w czym ma mnie zmylić twój awatar .Polska drewniana jest mi znana . trochę tez się tym interesuję Czy są tam domy robione przez ciebie ? . Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez maciej74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 07.04.2013 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Dziękuję, poszukałam ale ... wszyscy chętnie budują nowe, a takiego prawdziwego remontu starego domku niewielu chce się podjąć. ...... No właśnie. Mogę teoretycznie do Ciebie przyjechać z ekipą, ale wtedy koszty remontu wzrosną lekko o 20 -40%. Dojazd, noclegi, wyżywienie załogi, nadgodziny , wynajem sprzętu itd. Dlatego lepiej spróbuj poszukać cieśli z okolicy. Zaoszczędzisz kupę kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 07.04.2013 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 Choć lepiej zrobić raz a dobrze, bo chyba o to chodzi...Poza tym chodzi o względy wizualne i artystyczne nie tylko konstrukcję i jakość wykonania bo to powinno się brać pod uwagę bezwzględnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 07.04.2013 14:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 gdzie ci cieśle z tamtych lat , na wsiach gdzie królowały domy drewniane to cieśla w co drugiej chałupie był , w moich rejonach jak gont na cerkiew robili to cała wieś strugała w zimie klepki a kobylica czyli przyrząd do produkcji gontu to przy każdej chałupie była.A teraz to nawet kierownik budowy ma mgliste pojęcie o domach drewnianych , myślę że przed decyzją remontu czy przeniesienia domu warto wpierw znaleźć wykonawcę , doradzi co i jak po pilotuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DANIEL SIS 07.04.2013 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2013 masz rację...jak miałem egzaminy ciesielskie i musiałem dużo poczytać o tym zawodzie to zdumiony byłem, jakim szacunkiem i zaufaniem byli darzeni.A o kierownikach robót nie ma sensu się wypowiadać bo i po co...choć zdarzają się rodzynki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.