Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ale dlaczego na Wawelu?


19501719500414

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 669
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Pepeg z Gumy
-

 

:D

 

 

Aaaaaaaaaaaa, wygrałam zakład i piątaka ! :D

 

 

Ale przewidywalana odpowiedziedź - wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam ................:D

 

A co, nie można się nakręcicć ?

 

 

 

Lubię się nakrącać i lubię takie kampanie ......wyborcze...............arrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :D

 

 

Konkret goni konkret .:D

 

 

 

Druga Norwegi i tak dalej...........

 

-

 

Fantastyczna ekspresja. A jakie silne pobudzenie ?

Jak u Majakowskiego.Od razu widać czym dziadzio socjalista karmił za młodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspaniała inskrypcja na nagrobek wawelski.

 

-

 

 

Nie nakrącaj się tak w sprawie nagrobków - masz chyba jeszcze czas - a Wawel i tak ci nie grozi ., .:yes:

 

-

 

Nie martw się - będą jeszcze politycy PO biegać do krypty i tylko się oglądać czy ich nikt nie wyprzedza :D

 

-

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegajac od wszystkich za i przeciw, uwazam ze wszystkie komentarzy-kawaly typu: Pilsudskiemu przyniesli zimnego "Lecha" sa zenujace!!! :bash: Totalna ZENADA!!! Jak w ogole mozna sie tak wypowiadac. Jestem przekonana, ze te same osoby jeszcze miesiac wczesniej oplakiwaly s.p. Pana prezydenta i jego malzonke. No coz, ale to juz takie polskie, niestety... Placzemy, udajemy mocno przejetych tydzien-max 2 tygodnie, a potem wszystko "przeminelo z wiatrem" (jak bylo chociazby po smierci Papieza... :( ---> wielkie mi pojednania klubow pilkarskich ---> to wszystko jest niestety tak zenujaco sztuczne). Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Odbiegajac od wszystkich za i przeciw, uwazam ze wszystkie komentarzy-kawaly typu: Pilsudskiemu przyniesli zimnego "Lecha" sa zenujace!!! :bash: Totalna ZENADA!!! Jak w ogole mozna sie tak wypowiadac. .

Dowcip , to tylko dowcip,smaczny czy nie zawsze bazuje na absurdalnych skojarzeniach.

Znacznie bardziej żenujące jest wykorzystywanie faktu tragedii do osiągania swoich celów. Epatowanie katastrofą, wygrzebywanie testamentów etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te żenujące zachowania są w dużej mierze prowokowane przez media. Które nagle zaczynają pokazywać świat od ogona strony. LK był prezydentem kontrowersyjnym, miał zwolenników, ale i zdecydowanych przeciwników (sławetne: prezydent może być niski, ale nie mały padło jeszcze za jego życia. No a potem, po wypadku mało kto miał odwagę powiedzieć, że nie płacze. Bo to byłoby w złym stylu. Więc mówiono coś w stylu: Prezydent w życiu prywatnym to był bardzo fajny gość. Minęło trochę czasu, ludzie zaczęli odreagowywać to obowiązkowe, powszechne opłakiwanie. Dowcip, że poleciał LK, a przywieźli męża stanu nie wziął się z próżni, to na prawdę tak wyglądało.

Więc, nie mniej żenujące jest to, że udajemy mocno przejętych. Pogrzebaliby go w kazamatach Świątyni Opatrzności, albo zwyczajnie na Powązkach, spokój by był. A raczej inne, żenujące dowcipy, ale mniej, bo nie byłoby tylu kontrowersji. Na przykład powiedział Dziwisz: na prośbę rodziny. To, że nie wspomniał o zasługach, stanowisku zauważy każda osoba, która nie tylko patrzy w telewizor, ale i analizuje serwowaną papkę informacyjną.

No, i jest rzeczą normalną, że o politykach opowiada się dowcipy. Za życia i po śmierci też. Pamiętasz, o jednym z poprzedników LK poleciał w futerku, wrócił w kuferku. Ta sama klasa żenady :D

 

O zmarłych dobrze albo wcale :( I już opinia z wczoraj się nie liczy?

 

Gdzieś to już pisałem, ale powtórzę. Nikt nie chce umierać, wiem. Ale LK odszedł w świetnym dla niego momencie. Los awansował go do grona bohaterów, oszczędził mu upokorzenia przegranych wyborów (uważam, że by przegrał, nie dam się sprowokować do dyskusji na ten temat, to moje zdanie), odszedł szybko, prawie bez świadomości tego. Chodziły plotki, że chorował. Nie wiem, czy to prawda, jak ciężko, a może to miało służyć tylko rezygnacji z ubiegania się o reelekcję. Ale jeśli naprawdę był ciężko chory, to los oszczędził mu również cierpień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

Trudno się nie zgodzić, choć jak dla mnie , w za bardzo wyważony sposób to ująłeś.

Uwielbiamy w obliczu spektakularnych tragedii brązowić nawet miernoty, poddawać się zbiorowej histerii i gwałtownie cierpieć na amnezję związaną ze zmarłym.

Każdy głos rozsądku, próba odreagowania zbędnej lub zbyt wybujałej egzaltacji czy obiektywizowania postaci odbierane są źle a jeszcze częściej wrogo i nawet agresywnie.

Media kręcą zawsze w swoją stronę, taka już uroda czwartej władzy, bez względu na sympatie .

Tylko bezkrytyczny ludek, sprowokowany wydobywa hasła, szermuje pojęciami, rwie szaty i chce krwi przeciwnika . Jakby mu to odebrać straci werwę i chęć do życia.

Cwany polityk wie , że do tego dopuścić nie wolno, bo mu się realna siła za plecami rozjedzie, więc umiejętnie podsyca nastroje.

Ktoś dawno otworzył tę śmierdzącą puszkę i jak na rasowego hipokrytę przystało, ze łzami w oczach , rozsiewa smród dalej wokół ,opowiada o bólu i gra na najprostszych emocjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tylko do pewnego stopnia. Konstytucja nie przewidziała Ataku Klonów.

Pomyśl jakby mógłby wyglądać czarny scenariusz.

Lech - dwie kadencje.

Podmiana na Jarka - dwie kadencje.

Razem 20 lat destrukcji.

Większość Polaków mieszka poza granicami.

Pokolenie PiSowców dojrzewa i donosi na siebie nawzajem bo ma to wpojone od kołyski, wyssane z mlekiem matki, aktywistki PiS.

Historia podsumowuje po latach, że Stasi i owszem była prekursorem w "krzewieniu" donosicielstwa każdy na każdego, ale system ten został dopracowany w Polsce za rządów dynastii Kaczej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tylko do pewnego stopnia. Konstytucja nie przewidziała Ataku Klonów.

Pomyśl jakby mógłby wyglądać czarny scenariusz.

Lech - dwie kadencje.

Podmiana na Jarka - dwie kadencje.

Razem 20 lat destrukcji.

Większość Polaków mieszka poza granicami.

Pokolenie PiSowców dojrzewa i donosi na siebie nawzajem bo ma to wpojone od kołyski, wyssane z mlekiem matki, aktywistki PiS.

Historia podsumowuje po latach, że Stasi i owszem była prekursorem w "krzewieniu" donosicielstwa każdy na każdego, ale system ten został dopracowany w Polsce za rządów dynastii Kaczej :D

 

Tak, ale to dzięki niebiosom 5 i pół roku tego optymistycznego scenariusza diabli wzieli . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowcip, że poleciał LK, a przywieźli męża stanu nie wziął się z próżni, to na prawdę tak wyglądało.

/QUOTE]

Stąd, że obecnie pokazywano rzeczy, które wcześniej były przemilczane, a teraz milczano o tym, o czym wcześniej głośno krzyczano.

 

A co do :

 

Pokolenie PiSowców dojrzewa i donosi na siebie nawzajem bo ma to wpojone od kołyski, wyssane z mlekiem matki, aktywistki PiS.

Historia podsumowuje po latach, że Stasi i owszem była prekursorem w "krzewieniu" donosicielstwa każdy na każdego, ale system ten został dopracowany w Polsce za rządów dynastii Kaczej

To przecież jakaś paranoja. TO w końcu Kaczyński walczył z komunizmem, donosicielami, agentami. A Komorowski sygnował akcję inwigilacji np. Radka Sikorskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież jakaś paranoja. TO w końcu Kaczyński walczył z komunizmem, donosicielami, agentami. A Komorowski sygnował akcję inwigilacji np. Radka Sikorskiego.

 

chyba nie mówisz o Jarku,który o stanie wojennym dowiedział się idąc do kościoła..... taki waleczny był w swojej walce....

a Leszek też jakoś w pierwszym rzędzie nigdy nie stał.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
[

 

 

To przecież jakaś paranoja. TO w końcu Kaczyński walczył z komunizmem, donosicielami, agentami. A Komorowski sygnował akcję inwigilacji np. Radka Sikorskiego.

Jesteś rozbrajający.

To ja się zapytam po jakiego ch... on walczył z tym komunizmem, skoro jego program gospodarczy przypomina radykalne pomysły betonowych działaczy PZPR?

Żeby dorwać się do koryta? Kosmetyczne zabiegi o charakterze narodowo-socjalistycznym nic nie zmieniają - bolszewizm jest bolszewizmem nadal.

 

Całe to solidarne państwo jest zawoalowaną komuną, wspierającą aktywnie życiowych nieudaczników, mamiące jakimś niekreślonym bliżej majątkiem narodowym i łudzącym dobrem dla wszystkich bez wyjątku Polaków. Oczywiście tylko tych według jego szablonu.

 

Pomijam metody sprawowania władzy podobne do komuszego zamordyzmu, tylko że bardziej finezyjne i nowoczesne.

Areszty wydobywcze, przymykanie gęby opozycji, ryczenie na media i groźby , prowokacje i akcje propagandowe oraz jasne pokazanie palcem wroga oraz określonych sił i pajęczych powiązań jako niebywała wręcz i oczywista oczywistość , człowieka mającego jedynie słuszne i prawe poglądy.

Wszystko to w majestacie zbiorowej pamięci, patriotyzmu i grzebania w archiwach, które dzisiejszych 30-latków gówno obchodzą a narodowych histeryków rajcują.

Ta jego heroiczna walka z komunizmem był tak mordercza , że na 32 mln Polaków jemu jednemu sfałszowano lojalkę, a ze zmęczenia przespał 13 grudnia nieboże.

Ale co tam. Dzisiaj okazuje się , że to on stał z ludem chcącym obalić komunę a jego przeciwnicy z ZOMO, donosili, sprzedawali jego ojczyznę, która należy się tylko tym , którzy myślą jak on i mają podobny kanon moralny.

Różnice światopoglądowe i drobna kosmetyka nie stanowią specjalnie o ustroju państwowym. W każdym razie nie na tyle, żeby nazywać go szumnie IV RP i wmawiać naiwnym walkę z wszędobylskim układem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież jakaś paranoja. TO w końcu Kaczyński walczył z komunizmem, donosicielami, agentami. A Komorowski sygnował akcję inwigilacji np. Radka Sikorskiego.

W tej walce tak się zapędził, że nawet jak ktoś nie był komunista, ale był lub zaczynał być niewygodny, to był nazywany komuchem.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale podobnie z komunizmem walczył Hoover rozpętując "polowanie na czarownice".

W chwili rozpoczęcia zimnej wojny w świadomości społecznej funkcjonowały dwa wizerunki FBI.

(...) Drugi - to portret samego Hoovera - nieubłagany wróg komunizmu, ostrzegający członków komisji Kongresu przed niebezpieczeństwem i dokładający wszelkich starań - najczęściej za pomocą działań zakulisowych - by tchnąć świeżego ducha w krucjatę przeciwko "czerwonym", a zarazem zapewnić dalszy wzrost potęgi stworzonego przez siebie imperium.

Hoover dbał, by do członków Kongresu docierały przecieki raportów FBI, mówiących o komunistach kręcących amerykańskie filmy i piszących amerykańskie książki.

 

(...)Hoover trafiał do nagłówków gazet, ale przegrywał sprawy sądowe. Zarządzona przez niego nielegalna rewizja doprowadziła do ujawnienia tzw. afery Amerasii, jednakże wynikłe z niej procesy sądowe zakończyły się fiaskiem, gdyż oparte były na materiałach zdobytych metodami nielegalnymi.

Czy taki typ działań coś Ci przypomina?

Jeśli nie to spróbuję Cię naprowadzić.

Trzyliterowy skrót agencji zarządzanej przez J.E. Hoovera należy tylko zamieć na rodzimy twór CBA pod oficjalnym zarządem M. Kamińskiego zaufanego człowieka Jarosława.

Edytowane przez Jani_63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...