ale dlaczego na Wawelu?

[perm]

Jesteś rozbrajający.

To ja się zapytam po jakiego ch... on walczył z tym komunizmem, skoro jego program gospodarczy przypomina radykalne pomysły betonowych działaczy PZPR?

Żeby dorwać się do koryta? Kosmetyczne zabiegi o charakterze narodowo-socjalistycznym nic nie zmieniają - bolszewizm jest bolszewizmem nadal.

 

Całe to solidarne państwo jest zawoalowaną komuną, wspierającą aktywnie życiowych nieudaczników, mamiące jakimś niekreślonym bliżej majątkiem narodowym i łudzącym dobrem dla wszystkich bez wyjątku Polaków. Oczywiście tylko tych według jego szablonu.

 

Pomijam metody sprawowania władzy podobne do komuszego zamordyzmu, tylko że bardziej finezyjne i nowoczesne.

Areszty wydobywcze, przymykanie gęby opozycji, ryczenie na media i groźby , prowokacje i akcje propagandowe oraz jasne pokazanie palcem wroga oraz określonych sił i pajęczych powiązań jako niebywała wręcz i oczywista oczywistość , człowieka mającego jedynie słuszne i prawe poglądy.

Wszystko to w majestacie zbiorowej pamięci, patriotyzmu i grzebania w archiwach, które dzisiejszych 30-latków gówno obchodzą a narodowych histeryków rajcują.

Ta jego heroiczna walka z komunizmem był tak mordercza , że na 32 mln Polaków jemu jednemu sfałszowano lojalkę, a ze zmęczenia przespał 13 grudnia nieboże.

Ale co tam. Dzisiaj okazuje się , że to on stał z ludem chcącym obalić komunę a jego przeciwnicy z ZOMO, donosili, sprzedawali jego ojczyznę, która należy się tylko tym , którzy myślą jak on i mają podobny kanon moralny.

Różnice światopoglądowe i drobna kosmetyka nie stanowią specjalnie o ustroju państwowym. W każdym razie nie na tyle, żeby nazywać go szumnie IV RP i wmawiać naiwnym walkę z wszędobylskim układem.

Świetny tekst! Jest dokładnie jak piszesz, mętna postać i tyle. Dla mnie tragikomiczne jest to że on przekonanie o swojej genialności wywodzi z faktu wychowywania się na warszawskim Żoliborzu. Klękajcie narody! To się niektórym warszawiakom zdarza, na szczęście nie wszystkim.

[Gość Pepeg z Gumy]

Trzyliterowy skrót agencji zarządzanej przez J.E. Hoovera należy tylko zamieć na rodzimy twór CBA pod oficjalnym zarządem M. Kamińskiego zaufanego człowieka Jarosława.

 

Koło polityki zawsze kręcą się cwaniaki i szubrawcy, więc taki twór w samej swojej idei nie jest zły.

W innej formie i strukturach sprawdza się w wielu państwach. Nie eliminuje plagi ale zmniejsza.

Niestety rodzima struktura, kompetencje a co za tym idzie wykonanie jest koszmarne.

Druga sprawa , że CBA od początku nastawiona była na walkę polityczną a nie szukanie przekrętów, które były zawsze pretekstem a nie celem.

Metody esbeckiego postępowania zaczerpnięte żywcem z PRL-u, wynikające z nadanych uprawnień, mianowania i podległości służbowo partyjnej, dają znakomite narzędzie do niszczenia opozycji. CBA zamiast być organem do zwalczania korupcji jest nadzwyczajnym dziwolągiem, który w rękach cwaniaka lub psychopaty więcej popsuje niż naprawia.

 

Przykre, bo stworzyli go ludzie, którzy byli kiedyś niszczeni przez aparat nacisku , dzisiaj sami stosują te same, jak widać skuteczne, leninowskie metody.

A być może chęć rewanżu jest tak wielka, że nie mogą się oprzeć pokusie skopania starego i nowego wroga i dania tłuszczy taniej rozrywki .

Edytowane 12 Czerwca 2010 przez Pepeg z Gumy

[Jani_63]

Druga sprawa , że CBA od początku nastawiona była na walkę polityczną a nie szukanie przekrętów, które były zawsze pretekstem a nie celem.

Metody esbeckiego postępowania zaczerpnięte żywcem z PRL-u, wynikające z nadanych uprawnień, mianowania i podległości służbowej, dają znakomite narzędzie do niszczenia opozycji. CBA zamiast być organem do zwalczania korupcji jest nadzwyczajnym dziwolągiem, który w rękach cwaniaka lub psychopaty więcej popsuje niż naprawia.

To miałem właśnie na rozumie.

Życie pokazało że działania tej formacji miały mało wspólnego z celami do jakich została de facto powołana.

Zadania statutowe były marginalne, a przynajmniej znacznie mniej spektakularne.

A wszystko za sprawą ...

[Gość Pepeg z Gumy]

Obawiam się, że to badziewie długo się będzie jeszcze odbijać czkawką nawet po ew. zlikwidowaniu.

Ilość haków faktycznych z tymi spreparowanymi na zamówienie partyjne jest prawdopodobnie taka, że sami twórcy za chwilę nie będą się orientować w istniejącej rzeczywistości.

Może niebawem , ktoś wpadnie na kolejny pomysł, weryfikacji hakowanych ?

W końcu każde, nawet nie swoje gówno trzeba kiedyś posprzątać.

[Chef Paul]

...

W końcu każde, nawet nie swoje gówno trzeba kiedyś posprzątać.

http://www.chefpaul.net/smiles/donkey1.gif ci rycerze "wolności" ze spóźnionym zapłonem "sprzatają dziś" ... lecz czy nie trochę za późno

Edytowane 13 Czerwca 2010 przez Chef Paul

[mariankossy]

http://www.chefpaul.net/smiles/donkey1.gif ci rycerze "wolności" ze spóźnionym zapłonem "sprzatają dziś" ... lecz czy nie trochę za późno

[szopen]

Proszę o podanie liczby osób z CBA skazanych prawomocnymi wyrokami za nieprawne działania. Jeżeli w ciągu ostatniego roku nie udało się sądom dowieść, że CBA działało bezprawnie, to na pewno się ucieszą, jak wy im dostarczycie dowody - bo je przeciez macie, skoro z taką pewnością coś piszecie.

 

Zwracam też uwagę, że wasze zarzuty wobec CBA i Kaczyńskiego można dokładnie powtóryzć wobec Komorowskiego, związanego z WSI. To Komorowski sygnował operacje przeciwko demokratycznej opozycji, inwigilację, dezinformację itd (w tym przeciwko swojemy obecnemu partyjnemu koledze, Sikorskiemu).

 

Ja wiem, że do dzisiaj wielu się śmieje z dwóch zamachów na Jarka Kaczyńskiego, uważając, że sam to sobie wymyślił (przebijanie opon w 93 oraz dziwny wypadek samochodowy w 1995). Śmieszą was szafy Lesiaka i inne tam. Dziwi mnie jednak, że jako pozytywny kontrast dla Kaczyńskiego ustawiacie właśnie Komorowskiego.

[mariankossy]

To miałem właśnie na rozumie.

Życie pokazało że działania tej formacji miały mało wspólnego z celami do jakich została de facto powołana.

Zadania statutowe były marginalne, a przynajmniej znacznie mniej spektakularne.

A wszystko za sprawą ...

 

http://img689.imageshack.us/img689/5963/teczkikomorowski.jpg

 

 

:D

Edytowane 14 Czerwca 2010 przez mariankossy

[mariankossy]

Koło polityki zawsze kręcą się cwaniaki i szubrawcy, więc taki twór w samej swojej idei nie jest zły.

 

Przykre, bo stworzyli go ludzie, którzy byli kiedyś niszczeni przez aparat nacisku , dzisiaj sami stosują te same, jak widać skuteczne, leninowskie metody.

A być może chęć rewanżu jest tak wielka, że nie mogą się oprzeć pokusie skopania starego i nowego wroga i dania tłuszczy taniej rozrywki .

 

http://img443.imageshack.us/img443/2315/commandotusk.jpg

 

Masz rację.

 

http://img14.imageshack.us/img14/9863/socrealbronekczyta.jpg

[mariankossy]

http://www.chefpaul.net/smiles/donkey1.gif ci rycerze "wolności" ze spóźnionym zapłonem "sprzatają dziś" ... lecz czy nie trochę za późno

 

http://img694.imageshack.us/img694/1862/krucjataj.jpg

 

http://img15.imageshack.us/img15/545/wajdai.jpg

[szopen]

Aaaa jeszcze jedno. Kataryna na swoim blogu niedawno poruszyła sprawę CBŚ i podsłuchów dziennikarzy.

 

Ustalenia kontroli nie są imponujące, choć niewątpliwie to co znalazła to nieprawidłowości jakie nie powinny mieć miejsca. Ich skala i powaga jednak nie poraża, zwłaszcza jeśli ktoś naiwnie uwierzył w kolportowane przez media i PO-SLD rewelacje Kaczmarka. Jedynym podsłuchiwanym przez CBŚ z naruszeniem prawa dziennikarzem był Wojciech Czuchnowski, który przez kilkanaście dni miał podsłuch na służbowym, zarejestrowanym na Agorę, telefonie komórkowym bo aspirant o dwumiesięcznym stażu w CBŚ nie zweryfikował odpowiednio starannie informacji od niesprawdzonego źródła, a przed skierowaniem wniosku o podsłuch niewystarczająco sprawdził do kogo należy telefon. Aspirant tłumaczył się kontrolującym, że nie wiedział, że telefon należy do Agory, bo nie miał wglądu w całość materiałów. a przełożony aspiranta utrzymywał, że podsłuch przerwano natychmiast, gdy przy analizie nagranego materiału zorientowano się, że nagrane rozmowy są prowadzone przez dziennikarza i nie mają związku z przestępstwem.

Mam wrażenie, że do niektórych dotarła wrzawa medialna o podsłuchach itd, a nie dotarły już ustalenia śledztwa. No, chyba że wyznaczony przez PO nowy szef PO okazał się wrednym PiSowcem.

[mariankossy]

Aaaa jeszcze jedno. Kataryna na swoim blogu niedawno poruszyła sprawę CBŚ i podsłuchów dziennikarzy.

 

 

Mam wrażenie, że do niektórych dotarła wrzawa medialna o podsłuchach itd, a nie dotarły już ustalenia śledztwa. No, chyba że wyznaczony przez PO nowy szef PO okazał się wrednym PiSowcem.

 

Szanowny panie Komorowski

Sierpień 2009 - Nie ma żadnych dowodów, że policja, CBA czy ABW za rządów PiS nielegalnie stosowały podsłuchy telefoniczne. Tak uznała zielonogórska prokuratura i umorzyła tajne śledztwo prowadzone w tej sprawie.

 

Październik 2009 - Minister rządu PiS, Zbigniew Ziobro nie działał na szkodę interesu publicznego orzekła płocka prokuratura. Śledztwo, w którym płocka prokuratura okręgowa postawiła na początku br. byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze zarzut przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej, zostało umorzone.

 

Luty 2010- Nie było nacisków na prokuratorów ze strony ich przełożonych i polityków w śledztwie dotyczącym Barbary Blidy - uznała łódzka Prokuratura Okręgowa.

 

Maj 2010- Sąd w Warszawie uznał, iż czyn który zarzucano Ziobro "nie zawierał znamion czynu zabronionego", a on sam, udostępniając akta śledztwa szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, "działał zgodnie z prawem". Zażalenie Ziobry (obecnie jest on europosłem PiS) rozpatrywał Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Orzeczenie w tej sprawie jest prawomocne i nie podlega zaskarżeniu.

[Chef Paul]

prokto-marianie ... jeżeli już tak dokładnie wylizujesz te wasze spluwaczki, to choć daj adres do nich by było wiadomo skąd te plwociny pochodzą

[Gość Pepeg z Gumy]

Liże tak szybko , że zapomina skąd.

[mariankossy]

prokto-marianie ... jeżeli już tak dokładnie wylizujesz te wasze spluwaczki, to choć daj adres do nich by było wiadomo skąd te plwociny pochodzą

 

Wszystko na internecie , poszukam konkretnie i podam jak ciekawość Cie zrzera - strony z hameryki

 

http://img227.imageshack.us/img227/5471/jaruzbron.jpg

[mariankossy]

Liże tak szybko , że zapomina skąd.

 

Jakaś shiza opanowała dziatków??? :D

 

 

http://img199.imageshack.us/img199/5104/triox.jpg

[Chef Paul]

Jakaś shiza opanowała dziatków??? :D

...

Wszystko na internecie , poszukam konkretnie i podam jak ciekawość Cie zrzera - strony z hameryki

...

... żeby tylko dziatki nie zrzarły po drodze

[mariankossy]

http://img62.imageshack.us/img62/9674/bronekpow.jpg

... żeby tylko dziatki nie zrzarły po drodze

[Jani_63]

Jakaś shiza opanowała dziatków??? :D

barakudzie już przestałem się dziwić (chyba:D), bo biedaczka na emigracji po kilkunastu miesiącach zapomniała języka ojczystego,

ale w Twoim przypadku, stwierdzenie że 1000 prawników na dnie morza to dobry początek jest jak najbardziej na miejscu.

Pomijam już inne aspekty, ale dla j. polskiego to już na pewno coś dobrego by z tego wynikło,

bo dziatki i dziadki to nie to samo.

Niby piszesz po polsku, ale jak się Ciebie czyta to już nawet pomijając kwestię merytoryczną, musi się człowiek zastanawiać co właściwie chciałeś powiedzieć

Edytowane 15 Czerwca 2010 przez Jani_63

[mariankossy]

barakudzie już przestałem się nie dziwił (chyba:D), bo biedaczka na emigracji po kilkunastu miesiącach zapomniała języka ojczystego,

ale w Twoim przypadku, stwierdzenie że 1000 prawników na dnie morza to dobry początek jest jak najbardziej na miejscu.

Pomijam już inne aspekty, ale dla j. polskiego to już na pewno coś dobrego by z tego wynikło,

bo dziatki i dziadki to nie to samo.

Niby piszesz po polsku, ale jak się Ciebie czyta to już nawet pomijając kwestię merytoryczną, musi się człowiek zastanawiać co właściwie chciałeś powiedzieć

 

http://img534.imageshack.us/img534/3706/naglezrozumial.jpg