Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Umowa ubezpieczenia mieszkania - odszkodowanie


nemek1000

Recommended Posts

Witam

 

Od razu zaznaczam, że nie wiem czy to dobry dział na ten post a sprawę naświetlić postaram się krótko. Otóż mam taki mały problem z moim "kochanym sąsiadem" z mieszkania znajdującego się pod moim, że podobno zalałem mu mieszkanie i narobiłem nie wiadomo jakich szkód (pozostali sąsiedzi z pionu jak i obok nie ucierpieli). Po powrocie wieczorem (cały czas w rozjazdach) oczywiście zakręcenie wody w mieszkaniu, w drodze paniki przegląd pomieszczeń, podłóg, ścian - sucho. Więc wizyta u niego, okazuje się, że sufit w łazience trochę mokry (raczej się nie lało) i kilka plam na suficie w kuchni, przedpokoju i pokoju. Co się okazało gdy w tym tygodniu hydraulik w końcu rozrył mi całą kuchnię i łazienkę, że jedna z rur była pęknięta i woda delikatnie się sączyła. Awaria usunięta, a woda przeciekała między cegłami. Wiem, że muszę sprawę zgłosić do ubezpieczyciela, ale co dalej? Gościu nie ma ubezpieczenia, jego mieszkanie to komunalka, moje własnościowe? Urząd, pod który podlega jego mieszkanie spławił go. Gościu straszy mnie nie wiadomo jakimi kosztami remontu i tym, że podobno poszedł mu komputer w piecu w wyniku zalania (piec nie działał mu przez całą zimę gdyż on w tym mieszkaniu nie mieszka). Co dalej z tym fantem, czy moje ubezpieczenie to pokryje, jak sprawdzić ten piec?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wezwiesz ubezpieczyciela do siebie żeby ocenił twoje straty to zgłoś mu że sąsiada też zalałeś i on powinien pójść i ocenić straty sąsiada, wtedy wszystko będzie załatwiane przez ubezpieczyciela. Nawet jak sąsiad nie będzie zadowolony z wysokości proponowanego odszkodowania to będzie się wówczas sądził z ubezpieczycielem - tak jak to jest w przypadku kolizji drogowej i wypłaty odszkodowania z OC.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Witam,

Postanowiłam się przykleić do tego tematu

Mam mieszkanie w spółdzielni lokatorsko-własnościowej a ubezpieczone jest w BRE Ubezpieczenia.

Mieszkanie rok temu po generalnym remoncie.

Mieszkam na ostatnim piętrze...

Zalało mi cały sufit w kuchni - woda się leje że nie nadążam z miskami.

Zgłosiłam ten fakt do spółdzielni ale powiedziano mi że póki nie będzie odwilży to nikt nie wejdzie na ten dach.Nie mogę tyle czekać ponieważ już mam na suficie bagno.

Jak zmobilizować spółdzielnię do działania? Czy mogę żądać odszkodowania z ich ubezpieczalni jeżeli nie dostanę od swojej ponieważ w regulaminie jest taki punkt :

"ubezpieczenie nie obejmuje zalania ze względu na zły stan dachu "

Wiem że dach był robiony jakiś czas temu...

Jak ruszyć tą sprawę żeby nie być stratną?

 

Jest w stanie mi ktoś pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...