nieogrodzony podjazd

[alberciq]

U mnie jest podobne rozwiązanie, z tym że mieszkam w szeregowcu.

Garaż jest w piwnicy, tym samym między ulicą a garażem jest spadek - podjazd.

Domki są lustrzane, więc na zmianę są dwa podjazdy obok siebie, później dwa małe ogródki i znów dwa podjazdy itd...

Z minusów jakie ja obserwuje:

Wiatr zawiewa śmieci na podjazdy, co chwila jakaś reklamówka, gazetka, opakowanie po chipsach, liście itp.

Mam małe dzieci, wszelka zabawa na podjeździe jest praktycznie niemożliwa, bo nie jest niczym odgrodzonym od ulicy a górka na sanki jak się patrzy by była...

Dłubanie w samochodzie, czy choćby mycie jego, albo odkurzanie sprawia wrażenie jak by się to robiło na chodniku pod blokiem, a nie na swoim własnym podjeździe.

Nie ma możliwości zostawić auta na chwilę otwartego, przykładowo gdy wnosisz zakupy to trzeba bagażnik trzasnąć za każdym razem jak wchodzisz do domu.

[nofastbba]

Mam dokladnie jak na twoim rysunku. Rowniez zastanaialem sie nad takim rozwiazaniem. Na plus odpada koszt bramy i napedu (5 tys), parking dla gosci (jak prowadzisz biznes w domu to duzy plus). Minusy -pieski sasiadow, zmniejszenie dzialki bo ten teran staje sie tylko parkingiem, slabsza ochrona. Gdybym mial dom na zamknietym osiedlu lub prowadzil w nim firme wybralbym to rozwiazanie. Poniewaz tak nie jest ja ten teren grodze.