problem z dociepleniem poddasza

[Gość piotreg]

Witajcie! Jestem tu po raz pierwszy, ale za to z dużym (przynajmniej dla mnie) problemem.

Mój dach wygląda mniej więcej tak:

Od góry blachodachówka, później papa i deski.

Latem ubiegłego roku zabrałem się za docieplenie poddasza, które wykonałem następująco: (od strony dachu) folia zwykła (nie żadna paroprzepuszczalna) wełna 20 mm i folia paroizolacyjna.

Teraz po zimie między wełną a folią tą przy dachu jest mnóstwo wody... Wełna jest cała mokra, a woda kapie na jej końcach.

Powiedzcie mi co schrzaniłem, i jak to powinno być dobrze zrobione przy takim dachu.

Domyślam się, że czeka mnie ściąganie większej części i układanie od nowa...

Pozdrawiam

[Gość gosc]

Woda bierze sie z powodu zwyklej folii.Gdybys dal folie o wysokiej paroprzepuszczalnosci to by takii proses skraplania by nie zachodzil.

Ponadto jezeli masz deski i pape to ZADNA folia w tym miejscu jest juz nie potrzebna.

Czeka cie totalna rozbiorka.Musisz wszystko zdjac i polozyc te welne na nowo ale juz bez folii.Welna musi byc sucha!!!Mam nadzieje ,ze nie ulegnie zniszczeniu przez ta wode.

Folie wysokoparo przepuszczalna kladzie sie zamiast desek i papy.

[Gość gosc]

A gdybys sie uparl koniecznie na jakas folie w tym miejscu to musisz uzyc tak jak pisalem folii o wysokiej paroprzepuszczalnosci i zachowac odstep miedzy nia a deskami.Folia nie ma prawa dotykac desek.

Tylko pytanie po co przeplacac skoro masz juz deski i pape?

[Gość]

A gdybys sie uparl koniecznie na jakas folie w tym miejscu to musisz uzyc tak jak pisalem folii o wysokiej paroprzepuszczalnosci i zachowac odstep miedzy nia a deskami.Folia nie ma prawa dotykac desek.

Tylko pytanie po co przeplacac skoro masz juz deski i pape?

 

 

 

Dzięki za odpowiedź.

"Fachowcy" mi mówili, że folia paroprzepuszczalna musi być, inni natomiast, że nie musi, bo jest papa, ale mogę zastosować zwykłą folię budowlaną, żeby w razie przecieku dachu woda lała się po folii, a nie wsiąkała w wełnę..

Widzę, że niestety to tylko pseudofachowcy i efekt jest zupełnie odwrotny.

 

Jeszcze raz dzięki i postaram się teraz wszystko naprawić...

Pozderawiam

[YEYO]

Wszystko jasne ale... Nie zastanawiałeś się skąd wzięła się woda między dwoma foliami? Jeżeli woda się skrapla na folii górnej to folia paroszczelna od dołu i wełna jest źle ułożona. Ciepłe i wilgotne powietrze z pomieszczeń przedostaje się nad wełnę i tam na górnej folii skrapla się. Musisz poprawić całościowo. Nawet jeżeli usuniesz folię górną, a nie poprawisz wełny i folii dolnej to będzie woda wykraplać się na wełnie.

[Gość]

Wszystko jasne ale... Nie zastanawiałeś się skąd wzięła się woda między dwoma foliami? Jeżeli woda się skrapla na folii górnej to folia paroszczelna od dołu i wełna jest źle ułożona. Ciepłe i wilgotne powietrze z pomieszczeń przedostaje się nad wełnę i tam na górnej folii skrapla się. Musisz poprawić całościowo.

 

Pewnie się wzięła stąd, że docieplenie nie było skończone... tzn. od góry do pewnej wysokości wełna jeste ułożona, a dalej nie i właśnie dzięki temu również zobaczyłem, że jest mokro i cieknie...

 

Pozdrawiam

[Gość zimny]

I jeszcze jeden drobiazg: miedzy wata a deskami musi zostac szpara wentylacyjna, zeby ew. wilgoc miala ktoredys odparowac.

Gdyby nie bylo deskowania, a folia byla przepuszczalna, to moznaby klasc wate bezposrednio pod folia. I do tego wlasnie sluzy folia paroprzepuszczalna!

[FREDY]

Pamiętaj że ta szczelina musi być wentylowana. Czyli od dołu zostaw szczelinę przy okapie. U góry szczelina pod gąsiorami. Jeśli tam masz papę pod gąsiorami to musisz ją przeciąć.

[Szymeq]

Dobry sposób na zrobienie wentylacji pomiędzy deskami a wełną porzucił ZBYCH w swoich postach. Polecam lekturę, sam u siebie będę tak robił.

[deha]

Przed wykonaniem podbitki musiałem skuwać za wysoko podmurowaną ścianę zewnętrzną, aby uzyskać odpowiednią szczelinę went. pod okapem (od dołu).