Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Wczoraj zauważyłem coś niepokojącego na szybie - wyraźnie widać to na załączonych zdjęciach. Wyglada to jak wilgoć zbierającą się na wewnętrznej stronie zewnętrznej szyby. Skąd tam wilgoć? Czy to oznacza, że szyba się rozszczelniła? do reklamacji? Doradźcie proszę. To bardzo duża szyba 1,5x2,5metra. Druga, obok wyglada podobnie, ale jakby mniej tej wilgoci. Dodam, że dom jeszcze jest niezamieszkany.

 

pozdrawiam

006.jpg

012.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada to jak wilgoć zbierającą się na wewnętrznej stronie zewnętrznej szyby. Skąd tam wilgoć? Czy to oznacza, że szyba się rozszczelniła? do reklamacji? Doradźcie proszę. To bardzo duża szyba 1,5x2,5metra. Druga, obok wyglada podobnie, ale jakby mniej tej wilgoci.

 

pozdrawiam

Dziwne to zaparowanie- zbyt regularne

Jeżeli szyby parują wewnątrz zespolenia- sprawdź jakiej są grubości, masz jeszcze kartki z parametrami. Przy tych gabarytach powinny być obie po 5 , 6 mm lub laminaty ( klejone)

Jeżeli są cieńsze (np. na szkle 4 mm) to pod wpływem ciśnienia szyby zbliżają się do siebie - z deklarowanego odstępu np. 16 mm robi się 10 lub mniej i zespolenie jest w tym miejscu zimniejsze- co owocuje wyraszeniem w jego wnętrzu.

Edytowane przez stary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieram z obu stron, zaparowanie nie znika, musi być w środku. Szyby maja 6mm grubości. Wariant z ugieciem już był cwiczony:)- szyby tak się ugiely, ze stykaly się na środku okna. Reklamowalem - wymienili na nowe. Okno jest praktycznie od podłogi do sufitu i wszystko dookoła jest suche. Dodam, ze mam 4 okna tej wielkości (wykusz) i tylko na jednym widoczna jest widoczna wilgoc jak na zdjęciach. Szyba zespolona jest opisana jako: 6/12C/6T+CR. Postaram się zaladowac dokladniejsze foty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieram z obu stron, zaparowanie nie znika, musi być w środku. Szyby maja 6mm grubości. Wariant z ugieciem już był cwiczony:)- szyby tak się ugiely, ze stykaly się na środku okna. Reklamowalem - wymienili na nowe. Okno jest praktycznie od podłogi do sufitu i wszystko dookoła jest suche. Dodam, ze mam 4 okna tej wielkości (wykusz) i tylko na jednym widoczna jest widoczna wilgoc jak na zdjęciach. Szyba zespolona jest opisana jako: 6/12C/6T+CR. Postaram się zaladowac dokladniejsze foty.

 

A mnie zastanawia jeszcze... te szyby 6mm. Ugięły się tak? czy wcześniej były tylko czwórki 4mm? Bo mam wrażenie że to było powodem ich wymiany. Stąd teraz węższa ramka 12mm, chociaż to jeszcze nie problem.

A nie poruszałbym tego, gdyby nie ciągłe przypadki wycen, gdzie są zbyt duże szyby i wg zaleceń producenta trzeba stosować grubsze szyby..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fin - jak widzę masz podobna obserwacje. Niestety, walka o klienta osiąga szczyty głupoty.

I jak tu wytłumaczyć klientom, że w momencie gdy maja duże przeszklenia i ktoś chce im tam wcisnąć szyby 4mm lub wręcz 3mm powinno im się od razu zapalić czerwone światełko?

Wszyscy mówimy tu o jednym - myśleć do czorta myśleć a nie skupiać się tylko na cenie końcowej

Powtórzę to co mówiłem nie raz.

Forumowicz to nie pierwszy lepszy, który porwał się na budowę własnego domu, to osoba wyedukowana w budowlance ponad przeciętną i najwyższy czas od Was wymagać, po prostu wymagać myślenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że zwykły klient idzie kupić okno w sklepie który handluje oknami a nie jajami i ma nadzieję, że mu tam gówna nie wcisną. Większość naprawdę się nie zna, a musiałaby się znać jeszcze na wielu innych rzeczach podczas budowy. pozdr adam

 

Uwierz jednak, że większość ma jako takie pojęcie w momencie zakupu. Wynika to głównie z tego, że wycenia w kilku lub kilkunastu punktach sprzedaży i część handlowców powie co jest wykonalne z gwarancją, a co nie.

W dzisiejszych projektach połowa "większych" przeszkleń jest nie do wykonania z powodu gabarytów. Ale co robi często taki inwestor? Zamiast zastanowić się dwie minuty nad słowami niektórych - chodzi, chodzi aż znajdzie frajera (tak naprawdę to są nimi obaj), który mu sprzeda taki wynalazek z gwarancją . Poczytaj wątki okienne - takiemu kupcowi się wydaje, że jak ma papier to swoje osiągnął..... a potem zakłada nowe wątki z tytułem: ratunku, pomocy!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz jednak, że większość ma jako takie pojęcie w momencie zakupu. Wynika to głównie z tego, że wycenia w kilku lub kilkunastu punktach sprzedaży i część handlowców powie co jest wykonalne z gwarancją, a co nie.

W dzisiejszych projektach połowa "większych" przeszkleń jest nie do wykonania z powodu gabarytów. Ale co robi często taki inwestor? Zamiast zastanowić się dwie minuty nad słowami niektórych - chodzi, chodzi aż znajdzie frajera (tak naprawdę to są nimi obaj), który mu sprzeda taki wynalazek z gwarancją . Poczytaj wątki okienne - takiemu kupcowi się wydaje, że jak ma papier to swoje osiągnął..... a potem zakłada nowe wątki z tytułem: ratunku, pomocy!!

O tak tak..

a ktoś kto wspomniał o ograniczeniach wychodzi na frajera, bo ma "kiepskie" okna - przecież u konkurencji to robią bez mrugnięcia okiem. To mnie boli.

 

Ale narzekamy sobie - a tu jest w miarę pozytywny przykład:

producent wymienił szyby i nie słychac, by Klient miał problemy z wymianą? I jestem ciekaw - czy nasze dociekania mają są uzasadnione?

Soch, rozwiejesz nasze wątpliwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak tak..

a ktoś kto wspomniał o ograniczeniach wychodzi na frajera, bo ma "kiepskie" okna - przecież u konkurencji to robią bez mrugnięcia okiem. To mnie boli. ...

boli nie tylko ciebie ale powiem ci tak.

Zaczęło mi już to zwisać, bo tak naprawdę to nie mój problem tylko klienta i cwaniaka który na nim zarobił.

Ja wole nie mieć klienta niż wciskać mu ciemnotę i sprzedać coś co z założenia jest do dupy.

Ostatni kwiatek - nie wiem czy już opisywałem. Przeszklenie makabra - duże i ciężkie. Klient naciska, meczy mnie bo żona mu się uparła że chce mieć taka witrynę jak na amerykańskich filmach. Więc mu odpisałem mniej więcej tak - cena szyby kilkakrotnie przekroczy wartość samego okna, ciężar szyby wyniesie około 340 kg, jeśli zapłaci pan za HDS-a z przyssawkami - no problem ale musi mieć Pan świadomość ze gwarancja na szybę obejmuje TYLKO jej szczelność. I co? Zamilkł i szuka dalej jeleni co zrobią mu tak jak zona chce.

Kolejny przykład, klient zaprojektował sobie dom, wysokość otworów tarasowych 280 cm, i chce w taka dziurę HS-y. Ni czorta nie może przyjąć do wiadomości ze w kolorze maksymalna rozsądna wysokość to 230 i wymyśla jak by to zrobić by jednak mieć te 280 oczywiście w kolorze - i znajdzie, na pewno znajdzie "fabryczkę" która mu to wykona - czekam tylko jak się tu zaloguje i napisze post "RAAAAAATUNKU !!!"

Jeszcze inny, zestaw balkonowy szerokości 450 cm na 250 cm, ja mu proponuje z trzech elementów, oddzielnie boczne fixy i oddzielnie dwu skrzydłówka, plus dwa słupy statyczne....on mówi że musi być w jednej ramie... a ja mu na to, że ja mu inaczej nie zrobię i niech szuka dalej. Sądzisz Fin, że nie znajdzie? Znajdzie i będzie kolejnym co Raaaatunku będzie wołał,

To powoli staje się śmieszne i tak zaczynam to traktować - jako folklor a nie budowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...