Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

TRAWNIK - zwalczanie chwastów - wątek zbiorczy


Recommended Posts

U mnie plagą jest chwast nr 4! Wszystkie inne, których zdjęcia są tu zamieszczone też rosły, ale już praktycznie wyginęły po częstym koszeniu.

Trawnik ok. 700 m2 założony pod koniec kwietnia wygląda całkiem nieźle - trawa sportowa z Iławy. Przy obecnej pogodzie wymaga koszenia nawet 2 razy w tygodniu, ale póki co chętnych do koszenia jest wielu (mąż, bratanek, znajomy...). Traktują to jak dobrą zabawę - zobaczymy jak długo :-)

Z niepokojem jednak patrzę na chwast nr 4 - jest go coraz więcej i jest bardzo trudny do usunięcia ręcznie. Zastanawiam się, że jeśli jest to chwast trawiasty (jak ktoś wcześniej napisał), to czy pod wpływem koszenia nie będzie się wzmacniał i wypierał trawy właściwej.

Wyrywać go czy czekać aż wyginie? Może ktoś ma doświadczenie w tym względzie, pls...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 145
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Można wycinać nożykiem, wyginie byle nie dopuścić do wykłoszenia, jest jednoroczna.

 

Uff, dzięki za odpowiedź. Do wykłoszenia pewnie nie dopuścimy, kosząc 2 razy w tygodniu :-) Czyli jest szansa, że w przyszłym roku jej nie będzie - to bardzo dobra wiadomość! Do biegania z nożykiem jakoś się nie palę, bo powierzchnia spora, ale zobaczymy - może rzucę się na nią w weekend :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yurec- drzewiej były normy branżowe ... i raczej pastewnej za trawnikową nie sprzedawali.

A teraz wolna amerykanka.

Ale ten chwast raczej nie pochodzi z mieszanki trawnikowej, bo w jednej części trawnika jest go strasznie dużo, a w drugiej nie ma prawie wcale. Sądzę, że to coś się musiało rozsiać przed założeniem trawnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam tej 4-ki od cholery, zaprosiłem ogrodnika i niestety powiedział to czego się obawiałem że trzeba go wyrywać mechanicznie, bo się nisko rozkłada i nie da się go skosić i niestety kwiatostan też idzie nisko. Staram się przed koszeniem przejść z grabiami i trochę go podnieść ale to nie bardzo działa, najlepiej jednk działa moja Szanowna od tygodnia wyrywa i już 1/4 działki jej się udało (a dziłka 1000m2).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotartur daj trawie jeść, widać że blada i poczekaj.

Wydaje się że kosisz za nisko, uniwersal jak sama nazwa wskazuje to nie jest trawka golfowa, ani inny sport, ani dywan, źle znosi zbyt niskie koszenie.

I odżywka..sam się też głodzisz czy tylko trawnik??

Nie wiem, skąd wziął się taki idiotyczny pogląd że młodego trawnika się nie nawozi, wręcz przeciwnie w pierwszym roku powinien dostać 30-40% więcej.

 

... może rzeczywiście koszę za nisko, specjalnie zreformowałem kosiarkę aby tak kosić bo pomyślłem że ten chwast nr 4 uda mi się toche przyciąć, ok podnisę jednak koszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładałem trawnik 2 lata temu w sierpniu, na początku chwasty (dwulistne, m.in. lebioda i te pozostałe ze zdjęć również) rosły najszybciej. Nie przejmowałem się nimi szczególnie - kosiłem i najgrubsze korzenie wyrywałem żeby dawały miejsce trawie do zakorzenienia.

W drugim roku miałem te wszystkie problemy, o których piszecie - nierówny odcień, miejscami trawa drobniutka i niewyrośnięta, słabo odbijająca i rzadka.

W tym roku zacząłem dużo częściej nawozić - koszenie 2 razy w tygodniu, ale efekt naprawdę zadowalający. Trawa się wyrównała, jest soczysta i gęsta.

 

Pozostał tylko jeden problem, tzn. w w wielu miejscach są małe place dziwnej trawy. Ma kolor jasnozielony, dość szerokie i miękkie źdźbła rosnące do góry. Rośnie szybciej niż pozostała część trawnika (na drugi dzień po skoszeniu jest 2 - 4 mm wyższa). Jest dość słabo zakorzeniona, ale tworzy coraz większe place (wielkości dłoni dorosłej osoby). Nie jest to chwast z zdj. 4. Moim zdaniem koszenie nic nie daje. Myślałem żeby powyrywać, albo miejscowo potraktować randupem. Czy ktoś wie jak sobie z tym poradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka zauważyłem ze po każdym koszeniu ten berenburg coraz ładniej wygląda i się rozrasta więcej po koszeniu bez dosiewania jest super ale jedna rzecz mnie martwi po nawożeniu niektóre miejsca trawy zrobiły się jasne zielone a tam gdzie nawoziłem ostatnio trawka jest soczysta i zielona wiec moje pytanie brzmi czy taka odżywka do trawy nie posypałem zaduzo i zaszkodziłem trawce a co do koszenia to rzeczywiste kosze tak na 4 cm jak raz skosiłem do o prawie to była ohydna i brzydko rosla i wo gule efekt do bani tak jak kolega wyżej powiedział miał racje ten berenburg gren uniwersał nie lubi niskiego koszenia pozdrawiam i czekam na jakieś odpowiedzi hejka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

Ale do wracając do tematu - "Barenbrug green uniwersal" to NIE jest trawa golfowa na Green'y i generalnie 99% mieszanek dostępnych w sprzedaży należy kosić na 4-5cm.

hejka.

A wo gule to nie zrozumiałem tego

po nawożeniu niektóre miejsca trawy zrobiły się jasne zielone a tam gdzie nawoziłem ostatnio trawka jest soczysta i zielona

hejka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...