Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Salsa ewy i pawła


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 306
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 3 weeks później...
w sobotę pojechaliśmy do Płocka do AGATA MEBLE zaopatrzyć się w kilka niezbędnych moim zdaniem mebelków. Kupiliśmy cały zestaw mebli do pokoju Mateuszka, łoże do sypialni i wyposażenie salonu w tym stół. krzesła ( na razie tylko cztery) stolik i inne- zdjęcia niebawem gdy nam to wszystko przywiozą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sobotę pojawili się glazurnicy i położyli płytki na klatce schodowej. W poniedziałek zafugowali i dokończyli płytki w wiatrołapie. Wszystko to robione w pośpiechu (naszym bo oni jak zwykle pracowali w swoim tempie) i pod presją gdyż dziś przyjechali panowie i montowali schody wewnętrzne.

co prawda cały dzień siedzę w pracy ale musiałam wyrwać się na chwilkę do banku i jechać do domku aby rozliczyć się z panami. przy okazji mogłam podziwiać efekty ich pracy. Schody są śliczne- no może trochę ciemne więc będzie widać najmniejszy bród ale trudno , zawsze podobały mi się ciemne kolory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
w poniedziałek powrócił nasz hydraulik dokończyć sprawę z pompą ciepła. trzeba było zamontować jakąś mniejszą pompkę i kilka innych pierdułek o których ja nie mam pojęcia a bez których to wszystko by nie działało. Dodatkowo do działania ogrzewania potrzebny jest glikol który zakupiliśmy w imponującej ilości ponad 600 l. to wszystko chłopaki wczoraj wpompowali w odwierty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

w miedzy czasie szanownemu małżonkowi udało się położyć -wreszcie- tapetę w sypialni.Jak na mój gust prezentuje się całkiem nieźle.

http://images45.fotosik.pl/1252/fc8420d74cdf8bedmed.jpg

do tego dojdzie czarne łoże małżeńskie, małe czarne stoliczki obok, czerwone lampki...

pomarzyć dobra rzecz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj pojechaliśmy do naszego domku żeby zawieść lodówkę. Dziś miała przyjść ekipa od kuchni żeby dokończyć to co zaczęli. Niestety chyba nie dane nam jest zakończenie montażu kuchni i wprowadzenie się do domu- no chyba że bez lodówki.

Otóż po rozpakowania sprzętu okazało się, że lodówka w środku jest uszkodzona. Co prawda kupowaliśmy ją z ekspozycji, żeby było trochę taniej i miały występować jakieś drobne ryski ale to co zobaczyliśmy...

półeczki w ogóle nie były zabezpieczone tylko zostawione na swoim miejscu przez co podczas transportu powykrzywiały się a jedna z nich dosłownie wbiła się w środek lodówki robiąc po bokach dwie dosyć spore dziury.

teraz nie wiadomo co mamy robić. Wiadomo trzeba reklamować ale boimy się że potrwa to strasznie długo a my chcemy jak najszybciej się przeprowadzić. Ale co robić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z innej beczki- będąc na budowie zrobiłam fotkę barierkom. Od razu przepraszam za bałagan ale nawet nie mam kiedy jechać i tego wszystkiego ogarnąć. Wszędzie gdzieś jest jeszcze coś do skończenia przez co nie opłaca się sprzątać.

a to nasza barierka

http://images37.fotosik.pl/1219/089a17f2566db068med.jpg

 

http://images38.fotosik.pl/1246/8279d8e8927a041cmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ale przyznam nie było to łatwe.

dzień wcześniej nie mogłam zasnąć- nie wiem czy z wrażenia planowanej przeprowadzki czy przez święta...

wstałam o 5 30, na siódma pojechalśsmy do kościoła bo z tego wszystkiego nie miałam kiedy isć do spowiedzi. A później wpadliśmy w wir ostatnich zakupów i przygotowań aby to co sobie zaplanowaliśmy mogło się zrealizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł z moim tatą od rana działali w domku, a ja jeździłam po mieście w poszukiwaniu czerwonym ozdób choinkowych. Na szczę, ście po długich i męczących poszukiwaniach, po przejechaniu połowy miasta w końcu znalazłam.

Po południu pojechalismy z Mateuszkiem i wspólnie ubraliśmy naszą nową choinkę w naszym nowym domku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieczorem po wszystkich kolacjach wigilijnych zostawiliśmy Mateuszka z dziadkami a sami pojechaliśmy do domu. Zanim jednak dane nam było sie położyć czekało nas gigantyczne sprzątanie. Trzeba było odkurzyć cały dom, pomyć wszystkie podłogi, łazienki i kuchnię...

Spać poszliśmy dopiero o drugiej w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...