przemo-paj 19.04.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Witam. Proszę o poradę czy podłączenie przepięciówki DEHNguard T 275 na rysunku poniżej jest dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 20.04.2010 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2010 Też tak mam na projekcie tylko z tą różnicą,że na przewodach fazowych przed ogranicznikiemprzepięć mam wyłącznik nadmiarowy S303B40A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 22.04.2010 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 Ten dodatkowy wyłącznik nadmiarowy jest rzeczywiście nadmiarowy. W typowym instalacjach zabezpieczenie główne to rząd 25-32A i nie ma potrzeby instalowania dodatkowych dobezpieczeń przepięciówki. Tak bynajmniej mówią katalogi producentów przepięciówek. Z jednym się nie zgodzę. Tor N (wg mnie) powinien być również rozłączany wyłącznikiem głównym. Dla mnie wyłącznik główny oznacza całkowite odcięcie instalacji wewnętrznej od sieci zasilającej. Dlatego zawsze instaluję rozłączniki 4-polowe. Za nimi dopiero instaluję przepięciówki. W układzie przedstawionym na schemacie powyżej czwarty moduł wyłapuje przepięcia mimo odłączenia zasilania do budynku. Np: Wyjeżdżam na wczasy, a w tym czasie przepięciówka ulega uszkodzeniu bo piorun sobie trafił w gdzieś w pobliskie trafo. Wracam opalony i na dzień dobry 100zł piękny kawalerze bo moduł do wymiany jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 23.04.2010 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2010 To co napisał robertsz jest dopuszczalneale dla mnie dyskusyjne. Ja głęboko bymsię zastanowił zanim bym w swojej instalacjisugestie podane przez robertsz wprowadził.Ale taka dyskusja mało by kogo zainteresowała.Tylko jedno stwierdzenie, że na instalację nienależy patrzeć głównie pod kątem zabezpieczeniaprzed przepięciami. A jakby przepięciówka miałabyć byle jak zrobiona to lepiej z niej zrezygnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 25.04.2010 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 No to zapraszam na priv z tą dyskusją.Choćby dla celów poznawczych to jednak chętnie poznam wady przedstawionego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 25.04.2010 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Dyskutujcie tutaj, również jestem ciekaw, dlaczego to, co napisał Robertsz jest/może być niezalecane. Sam również uważam, że przepięciówka powinna być całkowicie za wyłącznikiem głównym, a ten powinien odcinać wszystko, łącznie z N. A niezależnie od tego, autorowi wątku radzę jeszcze zapoznanie się z firmowymi zaleceniami dotyczącymi montażu przepięciówek, bo jest tam sporo ważnych zasad, które z takiego schematu, jak załączony nie wynikają w żaden sposób, a o których trzeba wiedzieć choćby po to, żeby w efekcie mieć coś, co faktycznie zabezpiecza przed przepięciami, a nie jest jedynie ładnie wyglądającym w rozdzielni czerwonym pudełeczkiem za parę stów. Choćby sposób łączenia PE między przepięciówką a szyną wyrównawczą i resztą instalacji.. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samm 25.04.2010 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Może trochę wprowadzać w błąd użycieprzeze mnie słowa "dyskusyjne". Raczejpowinienem użyć stwierdzeń typu"wydaje się bardziej korzystne" lub"wydaje się mniej korzystne".Wtedy już, użycie słowa, jak to ma miejscew przypadku robertsz, "wady" też jest przesadą.Nie chcę się wplątywać w dyskusję o wyższościjednych rozwiązań nad innymi. W takiej dyskusjinaturalnie, że zostałbym umieszczony na pozycji obrońcy tradycyjnych rozwiązań projektowych.Robertsz napisał, że wyłacznikinadmiarowe są niepotrzebne oraz podał, że pozostawianie przewodu N poza wyłącznikiemgłównym to według niego jest gorszym rozwiązaniem.Być może ma rację i proponuje lepsze rozwiązanieod tych powszechnie aktualnie stosowanych.Ja ponieważ nie siedzę zawodowo w tej problematycemuszę to przemyśleć. Ale już teraz mogę jakiś mój punkt wyjścia podać.Oczywiście poza tym, że powszechnie się robi toinaczej niż proponuje robertsz. Pierwsza sprawa to być może lepiej, żeby byłwyłącznik nadmiarowy i on wyłączył obwód uszkodzonegoogranicznika przepięć a nie bezpiecznik topikowyznajdujący się w rozdzielni złącza. A i po co potrafią stosować jako ten wyłącznik różnicówkę? Zapewnejakoś to uzasadniają.Druga sprawa to ten przewód N. Tak sobie myślę, żejest on w mojej instalacji bardzo ważny, a może najważniejszy. W przypadku gdyby został przerwanya przewody fazowe nie, to mógłbym spodziewać sięuszkodzenia urządzeń w moim domu. A i przez przewódN potrafi płynąć większy prąd niż przez fazowe. To zewzględu na nieliniowe ch-ki prądowo-napięciowe i różneharmoniczne. Czyli gdybyśmy użyli wyłącznika np.FR304 o prądzie do 40A i go często używali do wyłączeńobwodów to może by się styk obwodu N przepalił?Czyli myślę, że w obwodzie przewodu N lepiej jaknajmniej kombinować. Chociaż rzeczywiście wydaje się,że najlepiej wszystko wyłączyć. Zwykle też ten wyłącznikbyłby oddalony od złącza o kilka kilkanaście metrów.Ciekawy jestem bo podobno dla domów powyżej 1000 m3jest wymóg zastosowania wyłącznika głównego? Jegogłówne zadanie to szybkie odłączenie zasilania w przypadku pożarów. Ciekawe czy jest jakieś wymaganieaby on był np. FR303 lub FR304? Tak szczerze mówiąc to ja nie miałbym nic przeciwkotemu, żeby narazić się na wydatek 100 zł. Przynajmniejbym wiedział, że jednak do problemu ochrony przepięciowejpowinienem podejść poważnie.Jeszcze raz nie zamierzam tych moich luźnych dywagacjiszczególnie bronić. Ale nie uważam też, że są onepozbawione podstaw. Łączę pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.