Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

czytaj ze zrozumieniem. Dlaczego chudziak wysadziło to wszyscy wiemy. Wykonawca twierdził [niby] ze chudziak "(przypuszczalnie jak się płyta chudziaka rozpierała)" napisałem ze na mrozie materiały sie kurczą nie puchną.

przecież chudy beton jak sie napije tez rozwala

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4088346
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam.

Musi Pan wiedzieć , że popękane fundamenty i posadzka posiadają już twałe uszkodzenia !!!!!

Rady typu : rozkuć i zalać od nowa - nie załatwią sprawy.

Zostawienie stanu po zimie jest bardzo ryzykowne !!!

 

Jest na rynku technologia, która naprawia wewnętrzną strukture materiałów.

Jeśli ma Pan nadal problenm to proszę o kontakt

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4115422
Udostępnij na innych stronach

Rady typu : rozkuć i zalać od nowa - nie załatwią sprawy.

Zostawienie stanu po zimie jest bardzo ryzykowne !!!

 

 

Poproszę o jakies uzasdnienie powyższych teorii, w szególności tej że skucie i wykonanie do nowa nie załtwi sprawy.

Skucie nie, zostawienie nie , czyli tylko chemia którą oczywiście kolega proponuje? No pogratulowac pomysłu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4117053
Udostępnij na innych stronach

Proponuje Panu załatwić problem Polską technologią o nazwie Oxydtron (Eurokalmatron)

Prosta aplikacja a naprawde skuteczna.

Naprawia ona wewnętrzną strukture (przeprowadza nowy procec krystalizacji)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4117291
Udostępnij na innych stronach

Proponuje Panu załatwić problem Polską technologią o nazwie Oxydtron (Eurokalmatron)

Prosta aplikacja a naprawde skuteczna.

Naprawia ona wewnętrzną strukture (przeprowadza nowy procec krystalizacji)

 

ten preparat to jak dawniejsza maść na szczury naprawia wszystko,widziałem reklame jego uzycia już w dwudziestu postach, ściana pękła? preparacik,posadzka popekana -preparacik,

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4117352
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witajcie,

 

Fundamenty ocieplone - scianki trójwarstwowe, glina + piasek 30-40cm zagęszczony (środki fundamentów zostały nieruszone, wsypali gliny, koparka ugniotła łychą i na to warstwa piachu). Chudziak był wylewany jakieś 7-8 m-cy temu. Budynek już pod dachem. Wczoraj trochę zamiotłem i zauważyłem pęknięcie chudziaka w jednej części domu. Nie potrafię stwierdzić kiedy powstało, na zimę były ściany, strop, chudziak, bez okien. Z ciekawości rozkułem dzisiaj beton w dwóch miejscach i nie ma żadnej przerwy pomiędzy chudziakiem a piachem, nic sie nie zapadło, nic nie wysadziło. Kierownik mówi, żeby zostawić, że przez mróz. Co mam zrobić?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4167749
Udostępnij na innych stronach

piach zagęszczony zagęszczarką płytową, w miejscach które sprawdziłem nie siadło...

 

Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł odnośnie przyczyny:

 

W miejscu pęknięć podstemplowany był strop teriva oparty na podciągu, wiec teoretycznie tam było największe obciązenie chudziaka. W innych miejscach domu nie ma pęknięć...

Edytowane przez suniok
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4167976
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ostatnio zacząłem przygotowywać się do ogrzewania podłogowego, i wkuwałem odpływy kanalizacyjne w ściany. Jedna rurka wychodząca z chudziaka była pęknięta, więc postanowiłem rozkuć chudziaka dookoła i wymienić kolanko na nowe... iiii i pod chudziakiem 5cm pustki. Już wiem, że cały chudziak trzeba skuć, tylko co dalej? Chudziak był wylewany rok temu, grunt nie zapadł się na tyle, aby zalać "skuty" chudziak. Poza tym w wielu miejscach nie jest zapadnięty (przynajmniej tak wygląda).
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4237709
Udostępnij na innych stronach

Moja uwaga to nie zagęszczać skoczkiem. Działa zbyt dynamicznie. Jeśliściana fundamentowa nie ma odporu z drugiej strony to może popękać, a nawet się przewrócić.

 

Co do płyty. To standardowy problem. Bo wykonacy nie zagęszczają kruszywa przed wylaniem płyty. Albo w ogóle nie dają kruszywa. Byle zamknąć i wziąć kasę,

 

Proponuję sprawdzić co jest pod płytą (samemu rozkuć kawałek betonu) gdzieś w okolicy centrum budynku. Zobaczyć co jest pod spodem i ile tego jest.

 

Jeśli glina albo 5-10 cm piasku to wykonawca powinien skuć i wylać podłogę od nowa na własny koszt.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4238588
Udostępnij na innych stronach

hmmm no w centrum budynku jak odkułem chudziaka to piasek leży zaraz pod nim, nie ma szczeliny, ale nie jestem w stanie sprawdzić, czy chudziak na nim leży... Dzisiaj rozkute zostało pomieszczenie gospodarcze i tam również chudziak wisi, a w gruncie mozna kopać szpadlem bez żadnego problemu...

 

Problem w tym momencie nie polega na tym, czy kuć wszystko, tylko ile tego wybrać , żeby bezpiecznie to zagęścić?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4238744
Udostępnij na innych stronach

 

Problem w tym momencie nie polega na tym, czy kuć wszystko, tylko ile tego wybrać , żeby bezpiecznie to zagęścić?

 

Wybrać wszystko co było zruszone i nie zagęszczone lub słabo. Przyjmij ze wzdłuż ścian wybierasz do ławy (tyle ile bylo wykopu) w środku pom mniej. Moze byc ze srodek pom jest ok newralgiczen sa okilice ścian, szczególnie przy opsianej przez Ciebie metodzie zasypania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4239148
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz sporo czasu i nie śpieszy ci się z budowaniem (w co wątpię - szczególnie jak jesteś w związku małżeńskim ;) ) to można zostawić odsłonięte do następnego lata i czekać na naturalne ułożenie, a później zagęścić zagęszczarką płytową przed wylaniem nowej płyty.

 

A jak nie masz czasu to skuć. Lać wodę i stać z kijem nad wykonawcą przy zagęszczaniu. Można pomieszczenie po pomieszczeniu. Wybrać 30 cm - zagęścić - zasypać - zagęścić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/141918-pop%C4%99kany-chudziak/page/2/#findComment-4239888
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...