Pompa powietrze woda TYLKO do cwu

[19501719500414]

to Twoje zabawki i Ty się nimi bawisz,

ale, obiektywnie mówiąc - przesadzasz,

[Pyxis]

to Twoje zabawki i Ty się nimi bawisz,

ale, obiektywnie mówiąc - przesadzasz,

 

Jasne. Moj cyrk, moje malpy.

Troszke mnie tylko irytuje przenoszenie swojej beztroski na inne osoby dopytujace sie w tym temacie. Mozna odniesc (IMHO mylne) wrazenie, ze zalaczenie cotygodniowego programu "antylegionella", ktore zagrzeje nam wode w zbiorniku do 60*C zalatwia problem dezynfekcji termicznej instalacji.

Jesli juz faktycznie nasza instalacja zostanie zinfekowana (a przy PCi jestesmy w grupie chyba najwiekszego ryzyka) to takie podejscie moze byc niebezpieczne dla zdrowia. Ja wole jednak jesli juz "przesadzac", to w ta bezpieczniejsza strone.

[fotohobby]

Pytanie tylko, w którą stronę przesadzasz, robiąc to tylko raz na 30 dni... ?

[19501719500414]

nie można mówić o infekcji,

Legionella występuje zawsze w wodzie,

można jedynie mówić o jej namnożeniu w sprzyjających warunkach,

w pionowych zasobnikach ciepłej wody występuje stratyfikacja (uwarstwienie temperatur) wody,

czujnik ciepłej wody umiejscowiony jest z reguły w 2/3 wysokości zbiornika,

czyli jeżeli masz tam temperaturę około 42-43 C to przy górnej dennicy zbiornika będzie miała temperaturę o kilka do kilkunastu C wyższą,

mając na uwadze, że z tej strefy pobierasz wodę i ta temperatura jest tam w miarę stabilna, to jakie szanse ma tam przeżyć ta biedna Legionella?

[Pyxis]

Infekcji w sensie groznego wzrostu liczebnosci.

Mam czujnik temperatury u siebie w gornej czesci zbiornika i on pokazuje 45*C. Ten na dole pokazuje o 5,2*C mniej. Jesli rozklad temperatur jest liniowy to zakres wody w zbiornika jest mniej wiecej z przedzialu 37-48*C (ostsatnie grzanie wody o 14:00) a w gornej lazience mam teraz temp wody lecacej z kranu na poziomie 46*C). IMHO to sprzyjajace warunki do rozwoju tej bakterii.

[kbab]

Infekcji w sensie groznego wzrostu liczebnosci

To ma sens, zatem obserwujmy to zjawisko, jeśli "liczebność" przypadków infekcji przekroczy 1% zacznijmy ją tępić i to nie tylko raz w tygodniu ale co dziennie.

[Liwko]

To ma sens, zatem obserwujmy to zjawisko, jeśli "liczebność" przypadków infekcji przekroczy 1% zacznijmy ją tępić i to nie tylko raz w tygodniu ale co dziennie.

 

Czyli legionellę sztuk 1 można przyjąć na klatę, ale jak już są trzy, to nie mamy żadnych szans:lol2:

[animuss]

A pro po. Mam dwa zbiorniki z mamką po 120l każdy. Jeden jest odwrócony względem drugiego. Po trzech latach postanowiłem wymienić anody. Z jednej strony nie było problemu i wymieniłem niemal zżartą na maksa anodę, za to z drugiej przeszkadzała mi ściana. Ale, wysunąłem ją do połowy i okazało się, że jest tylko delikatnie tknięta więc dokręciłem ją z powrotem. Nie pamiętam czy ta mocniej zżarta była na dole czy u góry, ale czy mogę wymieniać co trzy lata tylko tą jedną?

 

Ominąłem ten problem świadomie w moim zbiorniku nie m potrzeby stosować anody ,zbiornik wyłożony jest miedzią .

[kbab]

Czyli legionellę sztuk 1 można przyjąć na klatę, ale jak już są trzy, to nie mamy żadnych szans:lol2:

kiedyś już wklejałem dane z zachorowalności - są znikome, u nas to margines nie warty takich wywodów - a niech tam wkleję powtórnie, czy temat warty aż takich rozważań??? - każdy ocenia sam

[animuss]

Moze twoje "wnioskowanie" w obu przypadkach jest niekoniecznie sensowne?

Zbierz sie na odwage, skup sie i napisz: Do jakich wnioskow powinienem dojsc po Twoim poscie (do jakich Ty doszedles)

.

Do takich ze :

Moja siedmioletnia praktyka zderzyła się z twoją teorią .

[animuss]

kiedyś już wklejałem dane z zachorowalności - są znikome, u nas to margines nie warty takich wywodów -

 

Do tego jeszcze trzeba dodać te dane :

Rokowanie:

 

Śmiertelność wynosi od 10% u osób prawidłowo leczonych, bez współistniejących zaburzeń odporności, do 80% u osób nie leczonych bądź ze współistniejącymi zaburzeniami odporności.

[Pyxis]

Do takich ze :

Moja siedmioletnia praktyka zderzyła się z twoją teorią .

 

Ale mi chodzi o wnioski z tego zderzenia. Mie wstydz sie.

[Pyxis]

kiedyś już wklejałem dane z zachorowalności - są znikome, u nas to margines nie warty takich wywodów - a niech tam wkleję powtórnie, czy temat warty aż takich rozważań??? - każdy ocenia sam

 

Ja tez wklejalem.

Niech Cie nie zmyli ilosc przypadkow z tabelece, bo badania i ocene przyczyny robi sie tylko w przypadku zachorowan majacych charakter epidemii. Bylo to opisywane. Jak sie grupka ludzi kolo tego zakrecila (kilka osob ledwie) to zachorowalnosc w wojewodztwie wzrosla w tabelkach o 300%.

Po prostu trudno jest postawic prawidlowa diagnoze przy legionelli. Dlatego to takie niebezpieczne.

 

PS. Link http://forum.muratordom.pl/showthread.php?207150-Legionella-jak-uchronic-sie-przed-nimi-majac-PCi&p=5525805&viewfull=1#post5525805

Edytowane 7 Października 2012 przez Pyxis

[animuss]

Ale mi chodzi o wnioski z tego zderzenia. Mie wstydz sie.

No niech zacznę .

Wniosek jest co najmniej jeden :

że jak zakładałem tak mam prawidłowo zrobioną instalację CWU .

Teraz Ty .

[Pyxis]

No niech zacznę .

Wniosek jest co najmniej jeden :

że jak zakładałem tak mam prawidłowo zrobioną instalację CWU .

Teraz Ty .

 

Bo po prawej masz zimna a po lewej ciepla?

Widze, ze dzieciece wykrety dominuja. Coz...

[animuss]

Bo po prawej masz zimna a po lewej ciepla?

.

 

Strasznie to uprościłeś ale zgadłeś ,po prawej zimna po lewej ciepła jesteś jakiś prorok czy co?

aa... i jeszcze jest u mnie grawitacja woda "popiernicza w kółko" brak jest wody stojącej .

[Pyxis]

Wnioski, dawaj wnioski.

[animuss]

Wnioski, dawaj wnioski.

 

A Ty co w szkole ściągałeś wszystko od kolegów sam nic nie wydumasz ?

 

Przy 46 st C namnażanie bakterii Legionella nie występuje.

Przy 50 st C czas przetrwania spada do kilku godzin - zginą przez noc ,

więc kiedy mają się namnażać i mnie zaatakować gdzie ta Apokalipsa ?????????.

[Pyxis]

Ale sie wijesz. Jak piskorz

Wnioski do tego faktu:

W ciągu 7 lat użytkowania zasobnika CWU przegrzałem go kilka razy do temperatury

70 - 80 st C ale przypadkowo.

Cały czas pracuje na średniej temp. 45 st.C

[animuss]

Ale sie wijesz. Jak piskorz

Wnioski do tego faktu:

 

Albo jesteś taki gł......adki albo to drugie ?

Wiem co napisałem !

Taka temperatura takie warunki i grawitacja więc pytam kiedy i gdzie mnie zaatakuje

7 lat nic ile jeszcze trzeba czekać ?

Ja nie przegrzewam zasobnika jak to usilnie sugerujesz chyba że przypadkiem mi się zdążyło.