maciej74 21.04.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 ok http://allegro.pl/item993816698_pila_spalinowa_powermat_4_2km_gaznik_walbro_bon.html uprzejmie proszę nie chcę się czepiać ale łańcuch nawet źle założyli do zdjęcia. A co z częściami zamiennymi do tych pilarek typu filtr ,sprężyna kopnika ,zębatka napędzająca łańcuch i parę innych gdzie to kupić ? Co z regulacja piły po dotarciu powinna być wyregulowana powtórnie a i dalsza eksploatacja na pewno wpłynie na niemożność odpalenia bo mieszanka za bogata lub odwrotnie co może nerwowo wykończyć. Napinacz łańcucha na 100% się rozpito li I po co komu 50 cm prowadnicy z taką to do lasu można chodzić przy obróbkach ciesielskich nieprzydatna a przy przycinaniu gałęzi to można sobie krzywdę zrobić i żylaków dostać 7 kg . dla porównania http://www.emazbyt.pl/pdf/prod_stih.pdf najtańsza o niebo lepiej będzie cięła niż ta cała powermat 4,2 a raptem niecałe trzy stówy różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 21.04.2010 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 co do pilarek to uważam że warto kupic cos firmowego to nei jest wiertarka z tego co mialem kontakt z marketowymi sprzetami to bardzo czesto cos dzialo sie z gaznikami obrotami itd jak pilarka daje nizsze obroty to latwiej taka pile zadusic co obserwuje czesto u mojego sasiada ktory dosc czesto walczy ze swoja pila ja kupilem 6 lat temu Husqvarne 340 wypalilem w niej pewnie z 80 zbiornikow i jak potrzebuje to nalewam paliwo ciagne za starter i chodzi bez problemow trzyma obroty i w ogole wszystko jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 21.04.2010 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 Ta rewelacyjna chińszczyzna to 349+wysyłka=369zł.Może jednak odżałować 260zł i mieć markowy sprzęt: http://allegro.pl/item1000670763_makita_pila_lancuchowa_spalinowa_dcs_4610_wys_0.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 21.04.2010 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 nie zauwazylem za ta pila wazy 7 kg to jest dosc duzo moim zdaniem ja po pracy przy wiezbie moja pila czulem rece a moja wazy ok 5 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 21.04.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 Wszystko zależy do czego się używa piły ja mam makitę ma 2,3KM jest fajna poręczna i mało waż 4 kg, ale ciąć nią można tylko małe średnice 10-20cm większe to już katorga .Do więźby idealna i do tego ją kupiłem. Teraz żałuję trochę że ja kupiłem kosztował mnie kilka lat temu tysiaka lub troszkę więcej, ale nie nadaje się do ciężkiej pracy nie wyobrażam sobie pociąć nią kilku kubików drewna do kominka. Wiec jeżeli ktoś chce piłę do cięcia drewna na opał to lepiej się rozejrzeć za piłą do której można założyć łańcuch pełne dłuto i o mocy co najmniej 3,5KM. A jeżeli szukacie piły do podcinania gałęzi to wybierzcie mniejszą lżejsza która jest bardziej poręczna przy lekkich pracach. Co do jakości to z tych tańszych pił mogę polecić piłę Parntner jest całkiem fajna i dużo tańsza od formowych. Pilarkę też lepiej kupować niedaleko miejsca zamieszkania co jakiś czas trzeba zrobić przegląd wyregulować gaźnik itd. A serwisu tych z allegro to raczej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
root 21.04.2010 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 moje 5 groszy... kupiłem tanią piłę noname z allegro chyba za ok 300-350 zł. 2 sezony ze mną i około 12-15 m3 drewna. Piła działa dalej jak nowa, 2 razy ostrzony łańcuch. Moje zdanie w temacie jest takie że jeśli nie będziemy "rżnąć na okrągło" nie ma potrzeby wydawać mamony na markową piłę. Ale siekierę kupiłem fiskarsa ze względu na gwarancję 10 lat... Pozdrawiam ROOT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cordoba_2004 21.04.2010 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 No właśnie a ja kupiłem zestaw siekier koval od ciesielskiej małej po 200 g 500 g 1000g i chyba 1200 gram tanio bo to chińszczyzna po 30 zł średnio sztuka .3 sezony już robią rozwalam nimi wszystko od kości dla psów po 30 kubików drewna twardego. Są jak nowe tylko napisy się wytarły . Pracowałem u kolegi fiskarsem ja różnicy nie poczułem , ale drwalem nie jestem.Moim subiektywnym zdaniem siekiery spokojnie można kupować te tańsze chińskie , są nie do zajechania i tłuką drewno aż miło patrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 21.04.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 późną jesienią 2007 roku kupiłem sobie na allegro używanego stihla ms170, tzn. używany bo nie nowy, ale sztuka kilkumiesięczna, niemal zero znaków użytkowania, stan techniczny idealny, kosztowała mnie 400zł, zrobiła drewno na więźbę, samą więźbę, szalunki i inne wszelkie duperele drewniane na budowie, zjadła przy tym (na gwoździach tez ) kilka łańcuchów, pocięła nieco drewna opałowego jak i też popracowała nieraz w ogrodzie, do dziś pali i chodzi idealnie, nic nierobiona (wstyd się przyznać ale nawet filtra wiecznie zapominam wymienić), i uważam z całą pewnością, że ten zakup, te 400zł wydane były tego warte, jest to jeden z kilku udanych zakupów budowlano-narzędziowych których nie żałuję (obok np. zakrętarki boscha gdr14,4v, struga elektrycznego tego samego producenta, nowej pilarki skil orca 1650W za 100zł bo bez tarczy i z kosmetycznie pęknięta obudową. młotowiertarki bosch gbh 2-26DRE, laser BL2L itd), były też wtopy zakupowe: wciągarka einhell - spaliła się po kilku wiaderkach betonu przy zalewaniu wieńca, duża kątówka skil ( za duża, za ciężka, bez wolnego startu, wymieniałem już łożyska i szczotki, kupiona potem w auchan jakaś noname jest lżejsza, jakby nieco mocniejsza, ma wolny start), bosch ventaro - słabiutki, spalił go czas i pył, akumulatorowy strug boscha - zabawka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek G 21.04.2010 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2010 Ja też nie polecam urządzeń spalinowych producentów no-name. Raz kupiłem w markecie kosę spalinową. Pierwsze koszenie chodziła super. Od następnego zaczęły się już problemy z odpalaniem, później z wchodzeniem na obroty, później gasła. Oddałem do reklamacji - wróciła z adnotacją, że trzeba regulować gaźnik. Tym razem zrobili regulacje ale następnej takie regulacji nie przyjmą. Po powrocie z serwisu sytuacja wyglądała ponownie jak po zakupie nowej, pierwsze koszenie OK, dalej jak poprzednio.Sam wyregulować nie potrafię, a żaden punkt serwisowy tego typu urządzeń nie chce przyjmować sprzętów z marketów - to są rzeczy nie serwisowalne. Markety oczywiście regulacji (nawet odpłatnie) ci nie zrobią.Skończyło się na tym, że kosa leży i nie sposób jej odpalić. Inne zdanie mam co do urządzeń elektrycznych no-name, tutaj nie trzeba serwisować i generalnie albo działa albo nie działa. Mam kilka elektronarzędzi "tanich" i są ok, kilka też jest do d... - ale z tym się trzeba liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 22.04.2010 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 Cordoba_2004 - napisz jakiego wyboru dokonałeś i co kupiłeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jersey 22.04.2010 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 z 'no name' .in. na tym problem polega, że są jak kundle : nieprzewidywalne. możesz mieć wiertarkę, która pochodzi 5 lat, a może 3 odniesiesz do sklepu, bo padną po załączeniu. stąd te skrajne opinie. druga sprawa : po kiego komuś do zastosowań ogród/gospodarstwo/sad/łowiectwo prowadnica 50 cm ??? to jakby kupować TIR'a na drugi samochód dla rodziny. w zastosowaniach 'nie leśnych' prowadnica 30 cm, w zupełności wystarcza. kolejna rzecz : pilarka może być niebezpieczna, tak samo jak nie kupiłbym motocykla, strzelby, czy respiratora 'no name', tak samo i pilarkę odradzam. nie masz pieniędzy poszukaj używanej husqvarny, stihla czy makity. o pilarkę najlepiej jednak zapytać na forum leśnych. a nawet nie pytać, bo tam temat pilarki to temat przewodni. i dla rozluźnienia :kiedyś lasy zrobiły pomiary wydajności drwali i postanowili zakupić dla najsłabszej ekipy pilarki motorowe. kupili markowe, porządne o dużej mocy. po kilku miesiącach patrzą w wyniki i okazuje się, że robią mniej drewna niż ręcznymi. wysyłają experta od producenta do tej ekipy. facet przyjeżdża, pokazuje jak prawidłowo włączyć pilarkę, a drwale otwierają ze zdziwienia oczy : "Patrz Marian ! one mają silnik"Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 22.04.2010 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 a ja przewrotnie napiszę tak - zamiast analizować miesiąc jaką kupić pilarkę , kupiłem najtańszą elektryczną w castoramie pociąłem wszystko co było na budowie , puściłem to w atmosferę kozą i zapomniałem o problemie , piła została zawsze może się do czegoś przydać i kosztowała mnie może z 150-170 PLN nie pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cordoba_2004 22.04.2010 10:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 najtańszą kupię nawet jak się zepsuje to pójdzie w kosz wszak tego nikt nie naprawia a jak się zepsuje to -> tym sposobem kilka stów i tak zostanie w kieszeni ----a w lesie nie robię A i żeby była jasność zgadzam się w zupełności z tym co piszecie że nawet używane markowe są lepsze niż to co kupuję ale ekonomia jest ekonomia szczególne jak się jest wypłukanym z wszystkiego budując dom w kaliach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 22.04.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 (edytowane) najtańszą kupię nawet jak się zepsuje to pójdzie w kosz wszak tego nikt nie naprawia a jak się zepsuje to -> tym sposobem kilka stów i tak zostanie w kieszeni (...) Czyli czemu miał służyć ten wątek ?? Edytowane 22 Kwietnia 2010 przez pablitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cordoba_2004 22.04.2010 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 a) rozmowie B) wymianie cennych opinii za które bardzo uprzejmie dziękuję c) poszerzeniu wiedzy d) nauczeniu się czegoś nowegoe) poznaniu tego co myślą fachowcy Wszystkim bardzo uprzejmie dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TheArt 11.07.2011 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Dodajmy że markowe też produkują chinole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro11 01.10.2011 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2011 dzis wlasnie ciolem dzewo i spiepszyla mi sie pila. posiadam sthila ma juz z 15 lat (druga awaria) zreszta pierszy raz to chodzilo glownie o czyszczenie. na pomoc przyszedl znajomy ze swoja chinska pila kupiona za pare groszy(299zl) w markecie wyglad i moc zrobil wrazenie 4,3KM Moja pila 2.2 KM Podczas ciecia malo co czuc ruznice ze jego ma taka moc,nie duzo mocniejsza od mojej. tez pomysle o takiej zapasowej taniej pile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daro11 01.10.2011 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2011 zajebista opinia gratuluje pomyslu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek58 17.04.2016 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 27 sierpień 2012 roku kupiłem na Agito (http://www.agito.pl) za 288 zł Skan Kosa Spalinowa 2,0 KM SM110046 z gwarancją. Po 2 miesięcznym sporadycznym użytkowaniu padło koło zamachowe do zapalania tej kosy. Zacząłem szukać serwisu który by naprawił to chińskie badziewie. Niestety strona oszusta który sprowadził to badziewie z Chin http://www.skan-polska.com/kontakt.html przestała istnieć. Nigdzie w internecie nie znalazłem innego serwisu. Niemalże nowa kosa stoi sobie bezużyteczna, a ja kupiłem Sthila który służy mi już bez zarzutu od kilku lat.2 lata temu kupiłem kosiarkę elektryczną Harder za około 300 zł (także chińskie badziewie) http://www.leroymerlin.pl/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-traktorki-kosy/kosiarki-elektryczne/kosiarka-elektryczna-jv1200-harder,p187146,l74.html Kosiarka ta miała dwuletnią gwarancję. W ciągu tych 2 lat dwa razy zacierał się w niej silnik i dwa razy korzystałem z serwisu http://www.krysiak.pl/wojewodztwo-wielkopolskie/ Ostatnia naprawa to wymiana silnika na nowy. Po dwóch latach ponownie silnik się zatarł, gwarancja się skończyła, a kosiarka nadaje się na złom. Ja tymczasem szukam dobrej spalinowej i markowej kosiarki. Takie są moje doświadczenia z zakupu taniego, chińskiego sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 17.04.2016 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2016 27 sierpień 2012 roku kupiłem na Agito (http://www.agito.pl) za 288 zł Skan Kosa Spalinowa 2,0 KM SM110046 z gwarancją. Po 2 miesięcznym sporadycznym użytkowaniu padło koło zamachowe do zapalania tej kosy. Zacząłem szukać serwisu który by naprawił to chińskie badziewie. Niestety strona oszusta który sprowadził to badziewie z Chin http://www.skan-polska.com/kontakt.html przestała istnieć. Nigdzie w internecie nie znalazłem innego serwisu. Niemalże nowa kosa stoi sobie bezużyteczna, a ja kupiłem Sthila który służy mi już bez zarzutu od kilku lat. 2 lata temu kupiłem kosiarkę elektryczną Harder za około 300 zł (także chińskie badziewie) http://www.leroymerlin.pl/maszyny-ogrodnicze/kosiarki-traktorki-kosy/kosiarki-elektryczne/kosiarka-elektryczna-jv1200-harder,p187146,l74.html Kosiarka ta miała dwuletnią gwarancję. W ciągu tych 2 lat dwa razy zacierał się w niej silnik i dwa razy korzystałem z serwisu http://www.krysiak.pl/wojewodztwo-wielkopolskie/ Ostatnia naprawa to wymiana silnika na nowy. Po dwóch latach ponownie silnik się zatarł, gwarancja się skończyła, a kosiarka nadaje się na złom. Ja tymczasem szukam dobrej spalinowej i markowej kosiarki. Takie są moje doświadczenia z zakupu taniego, chińskiego sprzętu. skoro chińskie badziewie to dlaczego nasi najjaśniejsi inżynierowie techniki nie potrafią zrobić niczego ? kompletnie niczego mamy chyba w PL kilka milionów inżynierów i co z tego wynika ano wielkie gówno ja natomiast kupiłem najtańszą pilarkę w markecie rok temu i ona już pocięła kilkanaście drzew o średnicy metra , cały stary dach 200m2 na drobne kawałki , kilkanaście okien oraz tyle samo drzwi i masę innych badziewi , wymieniam tylko łańcuchy notabene ostatni to właśnie sthil i tak po prawdzie nie zauważyłem jego wyższości nad pozostałymi i nawet bym mógł myśleć że szybciej się tepi ale tego aż tak pewny nie jestem . a tak na koniec czasem lepiej przemilczeć krytykę typu chińskie badziewie bo oni coś potrafią i robią żeczy dobre i złe kto ile zapłaci natomiast my potrafimy tylko bluzgać bezpodstawnie nie potrafiąc zrobić najprostszych rzeczy .a państwo tyle wydaje na kształcenie tych bezużytecznych ćwoków . też potrafię krytykować w drugą stronę co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.