jacek_cn 22.04.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 Witam,Jestem na etapie wykonywania ogrodzenia z siatki w systemie z gotowymi podmurówkami. Problem polega na tym, że mam szambo, którego lokalizacja na działce uniemożliwia wjazd na posesję wozu asenizacyjnego w celu wywozu ścieków. Szambiarka stoi na drodze, panowie (do tej pory) wyciągali wąż ssący i robili swoje. Teraz na ich drodze stanie ogrodzenie. Nie za bardzo podoba mi się rozwiązanie w postaci jakieś "minifurtki" w ogrodzeniu, ponieważ najprawdopodobniej za kilka lat będzie kanalizacja i po problemie, natomiast ogrodzenie ma być na lata.Czy macie jakiś pomysł np. z zastosowaniem przepustu po podmurówką, przez który możliwe będzie przeciągnięcie węża ssącego od szambiary? Może jakieś inne sugestie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 22.04.2010 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 poszukaj haseł "szybkozłączka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barto307cc 25.04.2010 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 szybkozłącze do szamba:http://images44.fotosik.pl/287/533f11f3bfa5c27b.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 25.04.2010 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2010 Mój szambiarz również wyposażył mnie w wyprowadzenie do odpompowywania szamba wystające z podmurówki płotu na ulicę, szybkozłączkę póki co mam niezainstalowaną.Kiedy jednak pytałem o to, jak ją najlepiej założyć, przedstawiłem mu wizję czegoś zbliżonego do zdjęcia powyżej, ten jednak takie rozwiązanie mi odradził. Jak twierdził - szambiarz swoje złącze dokręca posługując się dużym kluczem, na złącze działają duże siły skręcające i jeśli "nasza" część będzie tylko troszkę wystawała z muru - w końcu się wyrwie albo nie daj Boże ukręci wraz z końcem rury. Radził, żeby zamontować to tak, żeby całe złącze wystawało z muru, żeby można było złapać drugim kluczem i za nieruchomą, "naszą" część i przytrzymać. I teraz moje pytania:- czy faktycznie istnieje ryzyko ukręcenia/wyrwania złącza przy takim jego umieszczeniu jak powyżej? Argumenty szambiarza wydają się sensowne, a po doświadczeniach z samą instalacją szamba jawi on mi się jako absolutny ekspert szambowy, wolę jednak jeszcze spytać. - jeśli odpowiedź na powyższe pytanie brzmi "tak, może się ukręcić", to jak to w takim razie zrobić, żeby złącze było schowane w murze a jednocześnie odporne na ukręcenie? Czy są np. szybkozłącza z "uszami" pozwalającymi na ich dodatkowe mocowanie? Ew. co sądzicie o założeniu na nie dodatkowej solidnie skręconej stalowej obejmy, choćby z kątownika i wywiniętego w "U" gwintowanego pręta, kątownik długi i wmurowany w podmurówkę jako "kotwica"? Możnaby nawet dla zabezpieczenia się przed obróceniem węża w takim zacisku, dodatkowo do kątownika dospawać jakieś pazury "haczące" o żebra samego złącza. - i ostatnie pytanie n/t owego klucza, którym posługują się szambiarze. Czy to faktycznie tak wygląda, że szambiarz musi mieć podejście od boku złącza i musi tam operować kluczem płaskim? Nie ma sposobu, żeby takie złącze w całości schować we wnęce, może jeszcze zamykanej? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek_cn 26.04.2010 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 Ostatecznie zdecyduje się na coś w rodzaju drzwiczek w siatce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.