Zumek 13.02.2015 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2015 Cześć, Też planuję strop lany. Za miesiąc wbijam pierwszą łopatę Odnośnie drugiego pytania - z informacji uzyskanych od mojego wykonawcy ma to być 5T na całą budowę. Czy to dużo? - nie wiem:no: Prośba do bardziej doświadczonych o info jak było u Was?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekpo 13.02.2015 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2015 Czyli mamy podobnie, u mnie jest około 3.2 tony na fundamenty, wieńce, slupy i podciągi oraz 1.7 tony na zbrojenie stropu co łącznie daje około 4.9 tony stali. Mam zaprojektowane 18 cm stropu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
innabajka 13.02.2015 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2015 Cześć, Też planuję strop lany. Za miesiąc wbijam pierwszą łopatę Odnośnie drugiego pytania - z informacji uzyskanych od mojego wykonawcy ma to być 5T na całą budowę. Czy to dużo? - nie wiem:no: Prośba do bardziej doświadczonych o info jak było u Was?? U mnie poszło 3,7t (strop z teriwa) u ciebie pójdzie znacznie więcej niż 5t przy lanym stropie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zumek 15.02.2015 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 dla przykładu, jak kolega wcześniej, pionowa izolacja dysperbit wodny, na to styrodur xps 10cm jako ocieplenie i folia kubełkowa. Natomiast na izolacje poziomą ławy dałem 2x fofia gruba fundamentowa tak samo izolacja pod ściany budynku 2 x folia do izolacji fundamentów. Mam nadzieję że da rade dość wysoki poziom wód gruntowych.. innabajka, dziękuję za informację. Możesz jeszcze powiedzieć ile poszło Ci xps na fundamenty? z 10m3? Tak w ogóle to jakim etapie budowy jesteś? pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zumek 15.02.2015 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 Cześć wszystkim,Pewnie gdzieś na forum już to było ale zapytam jeszcze raz.Czym pokryliście/pokryjecie dach? W projekcie mamy lekką dachówkę bitumiczną. Ja zastanawiam się nad ceramiczną i tu pojawia się pytanie o ciężar takiego pokrycia i obciążenie konstrukcji? Dajcie znać jakie rozwiązania macie:) pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
innabajka 15.02.2015 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2015 innabajka, dziękuję za informację. Możesz jeszcze powiedzieć ile poszło Ci xps na fundamenty? z 10m3? Tak w ogóle to jakim etapie budowy jesteś? pozdr nie pamiętam dokładnie, było to jakoś około około 80m2, jesteśmy przed wykończeniówką na razie organizujemy ekipy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Godfather7 16.02.2015 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2015 Jaki macie wkład kominkowy, pamiętacie producenta i model. My mamy dwie wersje do rozważenia i tak naprawdę nie wiemy na co się zdecydować czy wysunąć kominek tak jak u Was czy go wciągnąć w głąb salonu kosztem jego szerokości. Wersja schowana w salon, taka najbardziej nam pasuje ale obawiamy się że szerokość salonu 3,2m będzie dość uciążliwa [ATTACH=CONFIG]303987[/ATTACH] Wersja wysunięta, w tej wersji obawiamy się że kanapa będzie za blisko kominka [ATTACH=CONFIG]303989[/ATTACH] A tak to przedstawia się patrząc na rzut od góry. Co o tym myślicie? [ATTACH=CONFIG]303988[/ATTACH] Innabajka - my mamy kominek Arysto A10 L DJH. Wystarczająco spełnia swoją rolę. Z tej waszej wizualizacji to fajniej wygląda ta wersja pierwsza ale w rzeczywistości może zawężać salon. Co do kanapy też się obawiałem ale wyszło OK i nie mamy żadnego problemu - najmniejsza odległość od kominka do rogu kanapy to ponad 150 cm, a kanapę mamy jeszcze odsuniętą od przeciwległej do kominka ściany więc trochę wjeżdża w salon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zumek 20.02.2015 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2015 Dla tych co budowali z ytonga - ile poszło wam 24 i 11? Muszę zamówić na dniach i nie wiem ile tego. Jeśli chodzi o 24cm to planuję 2100 sztuk. Nie mam pojęcia ile zamówić 11,5cm?:/ Ceny jakie mam : 24 PP3 - 6,15sztka. 11,5 - 3,69 sztuka pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dirk01 24.02.2015 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2015 Cześć. Jestem na etapie planowania budowy i mam dylemat z czego budować...Możecie coś doradzić, napisać co stosowaliście? I jeszcze jedna sprawa czy ktoś ma Aleksandrę z dachem o kącie 30 stopni? Jak to wpłynęło na wygląd budynku i koszty ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zamerdz 25.02.2015 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2015 Cześć. Jestem na etapie planowania budowy i mam dylemat z czego budować...Możecie coś doradzić, napisać co stosowaliście? I jeszcze jedna sprawa czy ktoś ma Aleksandrę z dachem o kącie 30 stopni? Jak to wpłynęło na wygląd budynku i koszty ? Pozdrawiam Ja budowałem z betonu komòrkowego firmy prefabet Łagisza klasa bloczka 550 na piòro wpust murowane na cienką spoinę. Do nadprożu tam gdzie nie były konieczne żelbetonowe użyłem nadprożu systemowych ytonga. Bloczek kupowałem w castoramie i leroy w promocji za 5.96 za 24 cm. Razem z materiałem na ściany dzialowe i nadprozami ytonga wydalem nie więcej niż 13-15 tys z zaprawą. Jedyny minus to fakt że bloczek jest z szarego betonu. Podobno gorszego bo z popiołòw lotnych. Ale sporo czasu poświeciłem na lekturę różnych artykułów na ten temat powiem szczerze że jest to dobry materiał a powszechne opinie nie odzwierciedlają rzeczywistości. Bloczek ma wszystkie certyfikaty i spełnia wszystko normy, a jego poziom rzekomej promieniotworczosci jest poniżej tzw. Widma czyli otoczenia. Utwierdził mnie w moich rozważaniach ojciec fizyk który sprawdził parametry bloczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THOMASCOOK 27.02.2015 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 (edytowane) Witam Mam prośbę do wszystkich Aleksandrowiczów czy moglibyście wysłać mi zdj wykończenia domu poniżej postu. Z góry dzięki:) Edytowane 27 Lutego 2015 przez THOMASCOOK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THOMASCOOK 27.02.2015 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i tak jak wszyscy zdecydowałem się na Olę - w moim przypadku wersja modern A. Na wstępie ogromne dzięki za taka ilość wiedzy i rad jakie można tu znaleźć Biorę się za czytanie. Tymczasem przesyłam zmiany jakie chcielibyśmy z Żoną wdrożyć w projekcie. (robione domowymi sposobami więc prośba o wyrozumiałość) Zerknijcie proszę i oceńcie czy jest ok? na co zwrócić uwagę na co uważać itp. Z góry dzięki za pomoc i konstruktywną krytykę [ATTACH=CONFIG]302439[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]302440[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]302441[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]302442[/ATTACH] Ja nie radziłbym odejmować ani skracać okien w salonie sam dodaje jeszcze jedno w salonie:) PS.Na jakim programie tworzyłeś te zmiany (projektowałeś) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
THOMASCOOK 27.02.2015 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 gr8 Mógłbyś mi wysłać zdj elewacji twojego domu Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dirk01 27.02.2015 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2015 Zamerdz. Dzięki za odpowiedź w sprawie budowy. Może jeszcze się ktoś wypowie z czego budował dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zumek 28.02.2015 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2015 Ja nie radziłbym odejmować ani skracać okien w salonie sam dodaje jeszcze jedno w salonie:) PS.Na jakim programie tworzyłeś te zmiany (projektowałeś) Hej, Przesyłam programik. Prosty w obsłudze, przyjazny dla zwykłego śmiertelnika i co ważne darmowy:) Można pozwiedzać swoją własną Olę http://www.leroymerlin.pl/planer3d.html pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zumek 01.03.2015 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2015 Zrobiłem kilka zmian wielkości okien na parterze - zmiany na czerwono. Zerknijcie i dajcie znać co sądzicie? Jak jest u Was? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adambujak 02.03.2015 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2015 Zamerdz. Dzięki za odpowiedź w sprawie budowy. Może jeszcze się ktoś wypowie z czego budował dom? Witam, Ja budowałem z systemu THERMOMUR TH300 POLECAM ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laszu 02.03.2015 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2015 (edytowane) Witam, Mało znalazłem na tym forum opinii jak tak naprawdę mieszka się w Aleksandrze Modern, dlatego chciałbym podzielić się swoimi odczuciami. Minęły trzy miesiące od wprowadzenia, więc początkowy entuzjazm już opadł i mogę zauważyć więcej aspektów. Wybrałem projekt w wersji A. Mieszkamy w trzy osoby. Wejście jest usytuowane od południowego wschodu. Wprowadziłem następujące zmiany: dodanie okna w garażu, drzwi między kotłownią a garażem, dodanie okna w rogu salonu, zrobienie wejścia do garderoby od strony korytarzu, zrobienie wejścia do drugiej garderoby od strony łazienki i zrobienie tam pralni z oknem, metrażu górnych pokoi nie zmieniałem ponieważ ich ilość i wielkość mi odpowiadała. Wcześniej mieszkałem również w domu, piętrowym o sporej powierzchni więc przeprowadzkę do Aleksandry mogę wydaje mi się ocenić w miarę obiektywnie. Jak się mieszka w Aleksandrze ? Odpowiedź może być tylko jedna: mieszka się rewelacyjnie - bardzo duży komfort, poczucie przestrzeni, duże pokoje, jasne wnętrze to wszystko wpływa na odczucie codziennego wypoczynku w tym domu, które przekłada się dobre samopoczucie mieszkańców. Główne plusy: - brak skosów na piętrze, nie trzeba się bawić w podwyższanie ścianki kolankowej - które i tak zresztą według mnie niewiele daje, wszelkie domy z poddaszem użytkowym czy dworki z dachem czterospadowym mogą się schować, dom piętrowy to jedyny słuszny wybór - odpowiednia ilość pokoi ich wielkość, ciężko w tym domu znaleźć jakiś pokój który nie byłby duży albo bardzo duży, nie ma również sytuacji, że brakuje miejsca na coś, odnoszę wręcz wrażenie, że ten dom jest za duży dla 3 osób i części przestrzeni po prostu nie wykorzystujemy, czasem żartuję, że jak się tak dziennie przejdzie kilkanaście razy od telewizora w salonie do kuchni i z powrotem to można się zmęczyć, a przyniesienie czegoś z górnego pokoju to cała wycieczka - najbardziej odczuwalny plus to część dzienna na dole, 62 m2 na salon, hall, jadalnie i kuchnie pozwalają czuć przestrzeń w części gdzie tak naprawdę najczęściej się przebywa i gdzie są przyjmowani goście, spędzanie czasu w tych pokojach daje duże poczucie komfortu i odpoczynku - dzięki oknom w salonie i jadalni część dzienna domu jest bardzo dobrze doświetlona i nie ma odczucia jakby się przebywało w ciemnej blokowej klitce, zachęcam do wyboru okna tarasowego z systemem HS - nie mam jakiegoś super widoku za oknem ale i tak możliwość zawieszenia oka w szczególności wieczorem gdzieś w oddali jest nie do przecenienia, najprzyjemniejszy widok jest zimową nocą gdy pada śnieg, a pobliska okolica jest oświetlona , aż nie chce myśleć jakie wrażenia wzrokowe mają Ci co pobudują Aleksandrę nad morzem, jeziorem czy z widokiem na góry z salonu - dwie górne sypialnie po 20 m2 są naprawdę słusznych rozmiarów i przekłada to się na komfort podczas przebywania w nich, trzeba przyznać, że po prostu czuć różnicę między pokojem co ma powiedzmy kilkanaście metrów, a takim o powierzchni 20 m; cieszę się więc, że na górze zgodnie z projektem pozostały dwie wielkie sypialnie - nowoczesny wygląd z zewnątrz, oryginalna bryła, budynek jest zgrabny i nie tak często jeszcze spotykany, zdarza się, że przejeżdżające samochody zwalniają, zatrzymują się albo nawet cofają aby popatrzeć na Aleksandrę (wydaje mi się, że głownie wzrok przyciągają okna i elewacja z odcięciem pod oknami na piętrze) Pokoje: - garaż - posiadam zgodny w projektem, ale jeszcze w nim nie parkuję, wydaje mi się jednak, że dwa samochody to wejdą tam mocno na styk, dlatego gdybym miał coś zmienić to na pewno bym go poszerzył, nawet kosztem zaburzenia bryły budynku, nad garażem zrobiłem stryszek na opony, kartony itp. Aktualizacja: Po roku w końcu zrobiłem sobie podjazd i... niestety potwierdziły się moje obawy dotyczące wielkości garażu. Przy wymiarach zgodnych z projektem (5,55 x 5,75-0,38; światło bramy = 4,4m) zaparkowanie dwóch samochodów to jest jakieś nieporozumienie. Mimo tego, że nie posiadam jakiś olbrzymów tzn. Corolla w wersji sedan oraz 5 drzwiowy Yaris to wjechanie nimi dwoma do garażu wymaga naprawdę sporo manewrowania i kręcenia. Żona poddała się i w ogóle tam już nie parkuje. Ja już trochę się wyćwiczyłem i jakoś daję radę, problem jest tyko z wyjściem z samochodu. Dla ścisłości: dwa samochody mieszczą się tam, ale po wjechaniu drugim ciężko jest już otworzyć drzwi, bagażnik, wyciągnąć zakupy z tyłu czy coś większego z bagażnika. Pod względem głębokości to gdyby garaż był pusty to dałoby radę jeszcze sedanem wjechać. Pod względem szerokości nie ma szans, aby przy dwóch samochodach otworzyć drzwi z jednej i z drugiej strony. Pamiętajmy, że garaż to nie tylko miejsce na dwa samochody, ale również miejsce na rowery, wózek dziecięcy, kosiarkę do trawy, grilla czy zestaw mebli tarasowych. Zakładając, że garaż ich nie posiada to i tak tam jest za mało miejsca na swobodne poruszanie. No chyba, że zaparkowałbym samochody wielkości: maluch, mini czy smart. Skoro ledwo się mieszczę tam sedanem to co mają powiedzieć właściciele kombi albo jakieś większej limuzyny. To bardzo duży minus dla tego projektu. Dom jest wielki, a garaż w ogóle niedopasowany. Przecież dom to nie jest parking w bloku ani pod hipermarketem. Powinna być odpowiednia przestrzeń, aby móc wyjść z samochodu. To tylko pokazuje, że kartka i program komputerowych architekta wszystko przyjmie, a inwestor i tak powinien przez rozpoczęciem budowy rozrysować sobie nawet patykiem na ziemi kwadrat i wjechać w niego dwoma samochodami, aby zobaczyć czy będzie mu wygodnie. Podsumowując: budując zgodnie z projektem posiadam bardzo przestronny i wygodny garaż na jeden samochód w którym mam jeszcze dużo miejsce na inne ogrodowe gadżety. Drugi samochód stoi na dworzu, moknie i marznie z zimna - w kotłowni piec ze zbiornikiem na wodę idealnie wpasował się we wgłębienie między oknem a kominem, przeciwny róg pomieszczenia został przeznaczony na dużą spiżarkę, której brakuje w tym projekcie - wiatrołap jest duży i wygodny: zmieściła się szafa wnękowa składająca się z trzech części, siedzisko oraz wielkie lustro, przestrzegam przed robieniem drzwi z lustrem weneckim, gdyż wnętrze robi się wtedy ciemne, nawet w dzień trzeba zapalać tam światło - kuchnia ma w projekcie 10 m2, ale w rzeczywistości jest to 8,4 m2 może nie jest duża jak na ten dom (to tego domu pasowałaby taka przynajmniej 15-metrowa z wyspą na środku), ale według mnie całkowicie wystarcza, dwie osoby spokojnie mieszczą się w niej i każda z nich ma 1,2m blatu roboczego, lewa strona to wysoka zabudowa z lodówką side by side, piekarnikiem i mikrofalą, a prawa to niska zabudowa ze zmywarką, zlewozmywakiem i płytą indukcyjną, pomieszczenie dobrze doświetlone - jadalnia to nowoczesny przeszklony wykusz zupełnie inny jak w domach z poddaszem użytkowym, spokojnie mieści się w niech stół na 10 osób zajmujący 2,55 metra, w razie potrzeby można go jeszcze wysunąć w głąb korytarza jak ktoś chce jeszcze większy np. na rodzinne spotkanie podczas Świąt, jadalnia to największe zaskoczenie dla mnie w tym domu, nigdy nie sądziłem, że tak fajnie może wyjść, przyjemnie spędza się tam czas i godnie przyjmuje gości - 32-metrowy salon zapewnia komfort i poczucie odpoczynku, podzieliłem go meblami na dwie części: telewizyjno-kominkową (wypoczynek, TV na ścianie oraz kominek narożny) oraz część relaksacyjną (szezlong z widokiem przez HS-a oraz barek), jeśli dla kogoś 32 metry to za mało to zawsze może ustawić wypoczynek przy oknie, a TV na ścianie - wtedy salon będzie wydawał się jeszcze większy - bardzo dużo daje przestrzeń koło klatki schodowej, na pierwszy rzut oka to zbędne miejsce, ale tak naprawdę to wydłuża ona zarówno jadalnie jak i poszerza salon, dzięki temu jest jeszcze większe odczucie przestrzeni - gabinet to średniej wielkości pokój, w moim przypadku wyszedł trochę ciemny, ale takie pomieszczenie na dole jest potrzebne jako miejsce na hobby czy choćby na starość, jak nie będzie już siły chodzić po schodach -łazienka na dole to jedyny pokój w domu o którym nie można napisać, że jest duży lub bardzo duży, jest po prostu mała i jeszcze nie ma okna, porównując jednak z projektami innych domów trzeba przyznać, że jak na dolną łazienkę to nie jest taka zła gdyż spokojnie mieści się tam szafka z umywalką, grzejnik, WC dwuosobowy prysznic o wymiarach 140 x 90, trzeba pamiętać że dolna łazienka z założenia jest gościnna, a łazienka do używania na co dzień jest na górze (ona ma już słuszne rozmiary) - klatka schodowa jest bardzo ładnie zaprojektowana, stopnie wyszły po 18 cm , ich szerokość to 90 cm i jak dla mnie jest to wystarczająco, nie odczuwam, żeby było tam za wąsko, to samo dotyczy komunikacji na górze, schody są wylewane wiec pod nimi powstał praktyczny schowek na odkurzacz, mopa, zabawki itp, nie spodziewałem się jednak, że schody i balustrady, będą tyle kosztować - górny pokój z oknami narożnymi to pokój dziecka, jest bardzo duży i jasny, myślę że 20,8 m2 jest aż nadto wystarczające jako pokój dla dziecka - sypialnia nad garażem to pokój rodziców, może trochę ciemniejsza, ale bardzo cicha, jej powierzchnia pozytywnie wpływa na komfort snu i poczucie odpoczynku, nie muszę tutaj przypominać o braku skosów nad łóżkiem - garderoba koło sypialni jest wystarczająca, dodaliśmy tam małe okno, jedynym mankamentem jest komin który trochę niefortunnie został umieszczony i zabiera troszkę miejsca - trzecia sypialnia z wyjściem na balkon to w sam raz pokój gościnny - łazienki górnej jeszcze nie wykończyłem, ale sąsiedni pokoik, który w oryginale był garderobą może być świetną bazą na saunę lub jacuzzi, ewentualnie pralnię - graty można wrzucać na strych gdzie na całości położona została płyta OSB, nie korzystam jednak z tej powierzchni, gdyż wszystkie rzeczy spokojnie mieszą się w pozostałych pokojach Czy Aleksandra Modern posiada jakieś minusy ? Według mnie nie, ale mogę napisać o pewnych detalach czy też ciekawostkach, które mogą niektórym przeszkadzać: - niestety potwierdziło się, że łazienka obok jadalni to nie jest dobry pomysł, siedząc w jadalni wszystko słychać co domownicy/goście robią w toalecie, zdarzyło mi się również będąc w salonie usłyszeć różne odgłosy z WC, oczywiście wśród domowników nie ma co się krępować, gościom można natomiast powiedzieć, żeby po wejściu do WC włączyli wyciąg, który generuję trochę hałasu i sprawa załatwiona - jest jakiś problem z wentylacją, wszystkie kuchenne zapachy trzymają się bardzo długo ( po południu w całym domu czuć kiełbaskę ze śniadania, a idąc spać czuć schabowego z obiadu dysponuję okapem Fabera o mocy 590 m3/h (średnia moc, ale ładnie wyglądał podłączonym do komina, kominiarz, który był u mnie zalecił kratkę w łazienkach, dodatkową w kuchni oraz wentylację z kotłowni do garażu - tak też zrobiłem, zgodnie z prawem budowlanym nie ma obowiązku robienia kratki we wszystkich pokojach, mimo to uważam że niektóre pokoje po kilku dniach mają te powietrze takie trochę nieświeże, oczywiście można otworzyć okna i wietrzyć ale w zimie to się kłóci z oszczędzaniem na ogrzewaniu, może wyjściem z sytuacji jest po prostu najmocniejszy okap (900 m3/h), który ze względu na otwartą kuchnię lepiej by się sprawdził, no i oczywiście trzeba wietrzyć nawet zimą, żeby powietrze się nie kisło jak w termosie - w domu jest spore echo, ciężko jest coś krzyknąć na górze i móc to usłyszeć na dole, równie uciążliwe jest krzyknięcie coś przez kilka pokoi, nawet zwykłe chodzenie po podłodze strasznie się niesie po pozostałych pokojach; pewnie jest to spowodowane, duża ilością okien, płytkami na podłodze czy nawet klatką schodową ze szklanymi balustradami, może po założeniu zasłon to się poprawi, jak nie to zamierzam zamontować w salonie panele miękkie 3D firmy Fluffo, które nie dość, że nowocześnie wyglądają to jeszcze doskonale pochłaniają dźwięk - nie widać co się dzieje przed domem, przed drzwiami wejściowymi czy przed bramą, z okien kuchennych widać tylko część, najlepszy widok na ewentualnych gości za płotem jest z sypialni na górze (tej nad garażem), rozwiązanie: poprowadziłem kabel z salonu gdzie stoi telewizor do podbitki nad garażem i kiedyś tam zamontuje małą kamerkę kopułową, w ten sposób w po pstryknięciu w pilota będzie widać kto jest przed domem/płotem, innym rozwiązaniem jest po prostu video-domofon - w kotłowni jest takie urządzenie jak pompka do podłogówki, jest ona podłączona do prądu i tłoczy ciepła wodę po całym domu, może jestem przewrażliwiony ale jak ustawię ją na maksa to nocą w każdym pokoju na dole cicho ale jednak słyszalnie dochodzi dźwięk płynącej w podłogówce wody , a już na pewno słyszalny jest dźwięk z rozdzielni podłogówki umieszczonej w moim przypadku pod schodami, oczywiście można zmniejszyć moc tej pompki (wtedy jest już cisza), a nawet całkowicie ją wyłączyć, ale nie wiem czy podłogówka będzie tak samo efektywnie wtedy działać, Aktualizacja: według hydraulika winna jest pompka, która pochodzi z Chin trzeba kupić lepszej jakości produkt za dwa razy tyle i problem ma się rozwiązać - w domu zdarzają się problemy z zasięgiem telefonów komórkowych, szczególnie w gabinecie i sypialni nad garażem, zaznaczam przy tym, że nie mieszkam 'w dziurze', czy lesie tylko obok granicy dużego miasta, problem dotyczy różnych aparatów w różnych sieciach - nie wiem z czego to wynika, co ciekawe np WI-FI działa bardzo dobrze i sygnał z routera Neostrady umieszczonego naprzeciwko dolnej łazienki ładnie lata po całym domu, a nawet dociera do domu sąsiadów oddalonego o kilkanaście metrów - do górnej łazienki jeden pion nie wystarczył więc są dwa: jeden w rogu garażu a drugi w rogu gabinetu więc trzeba się pogodzić z dźwiękiem spadającej wody podczas prysznica czy działającej pralki - balkon - po stanie surowym, została na nim wylana jeszcze jedna wylewka, a na to dwie warstwy papy termozgrzewalnej, wszystko to jest zakończone obróbką blacharską, mimo tego przecieka: zarówno na krańcach tarasu jak i o dziwo na środku tzn. centralnie pod balkonem to zimą z góry kapie woda i odpada struktura, łudzę się, że jak skończę balkon to problem przestanie występować - problemem w ogrzewaniu jest to, że jak ustawię na czujniku pokojowym który jest na korytarzu na górze 19,5 stopnia to dole tak naprawdę jest 22 stopnie (podłogówka) więc całkiem komfortowo i można chodzić w krótkim rękawku, natomiast w pokojach na górze gdzie są grzejniki jest 17 stopni co już jest zimno, podczas gdy na korytarzu na górze jest oczywiście 19.5 stopnia, tłumaczę to sobie tym, że podłogówka o wiele lepiej grzeje, a czujnik na korytarzu nie wie, że w pokojach z oknami są straty ciepła i nie przesyła informacji do pieca, że potrzebne jest dogrzanie, częściowym rozwiązaniem jest zostawienie otwartych drzwi do pokoi na górze, wtedy powietrze się miesza i w pokojach na górze jest około 19 stopni więc temperatura całkiem wygodna do spania, Aktualizacja: według hydraulika czujnik pokojowy powinien być... w pokoju, a nie na korytarzu gdzie ciepłe powietrze z podłogówki unosi się do góry - szkoda tylko, że instalator pieca miał odmienną koncepcję, jak nic się nie poprawi to kupię czujnik bezprzewodowy i zamontuje go w pokoju, a obecny po prostu odłączę Porady: -obawiałem się, że położenie blacho-dachówki będzie skutkowało dzwonieniem deszczu, ale tak nie jest, nawet w sypialni koło garażu przy opadach nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, oczywiście przy mega wielkiej ulewie to słychać taki szum nawet w salonie na dole i nocą górnej sypialni można obudzić, ale tak naprawdę to ile razy w roku i przez jak długo są takie opady - przez 3 miesiące może raz było to słyszalne - w kominku pali się dobrze, chociaż widziałem kominki gdzie cug powietrza był o wiele silniejszy, nie wiem czy jest to zależne od modelu kominka czy od dolotu powietrza, aczkolwiek zastanawia mnie dlaczego ten ostatni w projekcie jest na stronę gdzie jest ściana z gabinetem, mogę się nie znać ale wiatry w Polsce wieją z reguły z Zachodu i może warto by przed wylewkami zastanowić się z której strony najkorzystniej jest doprowadzić powietrze do kominka zamiast ściśle trzymać się projektu - do kominka nie podłączałem płaszcza wodnego ani dystrybucji gorącego powietrza gdyż palę w nim tylko weekendami, muszę przyznać jednak, że jego centralne umiejscowienie w domu jest bardzo trafne gdyż ciepłe powietrze z jego górnej kratki rozprzestrzenia się po domu i temperatura podnosi się nawet o 2 stopnie jak się długo pali, oczywiście najbardziej odczuwalne ocieplenie jest w pobliżu salonu (jak się dobrze rozpali to trzeba nawet okna otwierać tak ciepło robi się w salonie), ale w pozostałych pokojach otwartych też temperatura idzie do góry - w garażu dodałem okno i jest to dobry pomysł bo od razu zrobiło się jaśniej, złym pomysłem był natomiast grzejnik pod tym oknem, komfort ciepłego samochodu w zimie wymaga ogrzewania dodatkowych 32 m2, a jak się nie grzeje to zdarzyło mi się dwa razy, że ten grzejnik zamarł no i potem kłopoty - pomimo wybrania białej elewacji jak narazie w ogóle się ona nie brudzi, nie widać nawet na niej żadnych zacieków, gdybym wiedział to od początku to nie obkładałbym blachą parapeciku pod oknami na piętrze, z parapeciku też nic nie zacieka, jedynie okno w jadalni te (które nie sąsiaduje z oknem tarasowym) jest ciągle brudne od deszczu, na pozostałych oknach nie zauważyłem tego problemu - taras - mam zgodny z projektem i jest on moim zdaniem za duży, gdybym robił jeszcze raz to zamiast wydawać kasę na fundamenty, bloczki, beton i wykonanie, zrobiłbym małe stopki, na których potem można zamontować drewniane legary, a potem położyć deski, posiadając dużą działkę szkoda zalewać ją betonem i robić z niej taras, skoro można w lecie usiąść na zielonej trawce, ewentualnie zrobić w stylu amerykańskim drewniany deck - zastanawiałem się nad montażem klimatyzacji, ale sprawdzałem w lecie zanim jeszcze się wprowadziłem, że w domu nie było jakiś strasznych upałów tylko przyjemny chłodek, sprawdziłem też już po wprowadzeniu do 30 stopni na zewnątrz - w domu jest OK, powyżej tej temperatury w domu robi się już troszkę za ciepło, przy naszym klimacie dni upalnych jest jednak mniej niż 10 w roku więc według mnie klimatyzacja nie jest niezbędna, plusem klimy jest natomiast możliwy nawiew ciepłego powietrza w jesienne wieczory - drzwi wewnętrzne, warto na etapie stanu surowego zadbać o właściwe przygotowanie ścian pod drzwi, w gabinecie i górnej sypialni w otworze drzwiowym z jednej strony jest ściana równoległa a z drugiej strony ściana prostopadła - skutkuje to tym, że trzeba mocno przycinać ościeżnice i brzydko potem wyglądają takie drzwi jako całość - warto przypilnować, aby rurki do podłogówki położone były jak najgęściej, zapewnia to potem ciepło w pokoju i ciepło w stopy na całej powierzchni użytkowej, piszę o tym gdyż nie raz widziałem zdjęcia na forach gdzie wykonawcy 'śpieszyło się' i w ramach oszczędności i tak taniej rurki ułożył ją daleko od siebie - postanowiłem zaoszczędzić 1 tys zł i nie robić wyłazu dachowego, jedyne dwie ekipy które trochę psioczyły to kominiarz i monter tv-sat, ale jakoś sobie w końcu poradzili wchodząc na dach przykładając drabinę na balkonie, w sumie to polecam te rozwiązanie gdyż nic mi nie zacieka i przymarza, minusem jest natomiast ciemny strych i trzeba tam doprowadzić oświetlenie - dodatkowo ociepliłem ścianę strychu w garażu która sąsiaduje z górną sypialnią oraz dolną ścianę, która sąsiaduje z gabinetem - polecam zastąpienie HPL-a przez produkty z serii Ceresit Visage, materiał kosztował około 2,5 tys i drugie tyle robocizna, nie wyobrażam sobie jak w przypadku drewna na elewacji miałbym co kilka lat je konserwować (rozkładać rusztowania i wzywać ekipę ? przecież samemu się nie dosięgnie do wysokości piętra), dodatkowym plusem produktu Ceresit Visage jest to że jeszcze nikt stojący przed domem nie powiedział inaczej na tą elewację jak drewno - naprawdę, po prostu tak wygląda, oczywiście podchodząc bardzo blisko już widać, że to tynk, ale to wie tylko Inwestor Dodatkowym plusem było również to, że producent dopiero co wypuścił ten produkt i bardzo dbał, aby wykonywane elewacje dobrze się prezentowały. Po zakupie towaru skontaktował się ze mną przedstawiciel Ceresitu, aby omówić się na spotkanie na budowie. Przyjechał i przeszkolił moją ekipę od elewacji jak to układa i co robić żeby jak najbardziej przypominało to drewno. W ciągu dwóch godzin zrobili próbny kawałek na domu – szkolenie było bezpłatne. - okna w garderobie i pomieszczeniu gospodarczym warto zrobi uchylne, trzeba więc wcześniej przygotować odpowiednią szerokość otworów, żeby technologicznie możliwe było ich otworzeniem ( w moim przypadku było to 50 cm) - sugeruję raczej ostrożnie dokonywać zmian wielkości okien; wszelkiego rodzaju zmiany od od środka nie są odczuwalne, ale z zewnątrz już to widać, a takie niesymetryczne okna o różnych rozmiarach psują piękną bryłę domu, a przecież jednym a autów tego projektu są właśnie nowoczesne duże okna Koszty: - rachunki za ogrzewanie gazem w moim przypadku to miesięcznie około 315 zł łagodną zimą (średnia za miesiące grudzień-marzec), ale kwota ta nie jest miarodajna gdyż ogrzewam jedynie 138 z 214 metrów (nie ogrzewam garażu, wiatrołapu, pokoju gościnnego i łazienki na górze, które nie są po prostu używane), gdy dodałem trzy pokoje (cały dom prócz garażu) to rachunki były na poziomie 365 zł więc niewiele więcej, w obu przypadkach nie było grzane w nocy w godzinach 23:00-7:00, piec to Brotje WBS 22E z pogodynką i czujnikiem pokojowym, bez rekuperacji i bez pompy ciepła, ale dużo styropianu i wełny o najlepszych współczynnikach, koszt gazu na podgrzewanie wody latem to około 70 zł. Rachunek za gaz w pierwszym roku wyniósł około 2700 zł. Kolejna zima nie była już łagodna i koszty gazu wzrosły: utrzymanie w domu temperatury na poziomie 20 stopni gdy na zewnątrz było -10 w dzień i -15 w nocy kosztowało mnie 32 zł za 24h takiego grzania - rachunki za prąd to około 180 zł miesięcznie zimą i 120 zł latem: kuchnia indukcyjna, wszystkie żarówki LED - rachunki za wodę z kanalizacją to około 75 zł miesięcznie: trzy osoby, 1 łazienka, zmywarka, lodówka podłączona pod wodę (kostkarka plus woda filtrowana) - pozytywnym zaskoczeniem jest również koszt budowy tego domu, jest prawie idealnie zgodny z kosztorysem udostępnionym przez Horyzont, nawet mimo tego, że budowałem tuż pod Warszawą, gdzie ceny materiałów i usług teoretycznie powinny być najwyższe w skali kraju, zaznaczam jednak, że pilnowałem mocno wszystkich zakupów, negocjowałem, odliczałem VAT, szukałem w necie i porównywałem, Horyzont wyceniał wtedy ten dom na 343 tys plus 15% na instalacje plus VAT i w takiej kwocie można się zmieścić ze stanem developerskim, kosztorys zakłada natomiast najskromniejszą stolarkę (okna, brama, drzwi) i najprostszą elewację, więc jeżeli chcemy aby nasz dom wyglądał jak na pięknych wizualizacjach Horyzontu to troszkę trzeba jeszcze dorzucić do tego, bo każdy taki dodatek kosztuje, np. okno HS, dobra ciepła brama i drzwi, dachówka zamiast gontu bitumicznego czy nawet wybranie okien w kolorze zamiast standardowych białych, podbitka z 'uskokiem' ze struktury, 'parapecik' na wysokości piętra wokół całego budynku, daszek przed wejściem; nie wspominam już o HPL-u, który jest piękny ale również bardzo drogi, jeżeli chodzi o wykończenie to można liczyć około tysiąca za m2 w średnim standardzie, górnej granicy kosztów wykończenia w wysokim standardzie nie ma Na koniec chciałbym przestrzec wszystkich przed oknami z Oknoplastu - profil Veka, niby wielka reklamująca się firma, sponsor Interu Mediolan, a ich okna są najgorszą rzeczą jaką posiadam w domu, tyle co się z nimi namęczyłem to największemu wrogowi nie życzę: nieprawidłowy pomiar HS-a przez właściciela firmy Oknovist, który reklamuje się 15-nastoletnim doświadczeniem (próg w salonie wyszedł zdecydowanie za wysoki, a przecież za tą cenę miały być drzwi bezprogowe) ekipa montująca okna miała średnią wieku na oko 15 lat plus jeden szef-opiekun-wujek, tak młoda i zapewne mało doświadczona ekipa musiała popełnić błędy i je popełniła zarówno podczas transportu jak i późniejszego montażu, które wszystkie wyszły potem 2 ramy przyjechały pęknięte (jedna przyjechała już taka, a druga podczas przenoszenia upadła) po tygodniu od montażu pękła kolejna już rama, w zainstalowanym oknie, po prostu rama się rozleciała 5 szyb po montażu okazało się porysowanych HS po tygodniu użytkowania przestał się zamykać - okno za 10 tys zł !! które się nie zamyka , serwis Oknoplastu stwierdził nieprawidłowy montaż - potwierdzone mailem z centrali Oknoplastu szyba w HS miała otwarte pęcherzyki - potwierdzone w protokole, cała szyba była do wymiany na wymianę szyby w gabinecie czekałem 10 miesięcy - bo gdzieś się zagubiła szyba w kotłowni porysowana - brak wymiany lub rekompensaty finansowej, bo według sprzedawcy kotłownia nie jest tak istotnym pokojem szyba w łazience pękła po tygodniu grzania - mimo tego że napisałem, że sprawa jest pilna to musiałem czekać ponad 2 miesiące w środku zimy, jak szyba sama z siebie może pęknąć w zimę od tego że się ogrzewa pokój ?, jeden z użytkowników tego forum, który już mieszka w Aleksandrze, również kupował okna u tego samego przedstawiciela co ja i również mu pękła w zimę szyba od ogrzewania, niestety była to jedna z szyb w HS-ie, nie napisał na forum jak się sprawa skończyła po zakupie wszystkich okien przedstawiciel Oknoplastu z rozbrajającą szczerością oświadczył mi "35 tys zł za okna to naprawdę nie jest dużo, a oczekuje Pan ode mnie produktu najwyższej jakości, przecież one za kilka lat i tak będą porysowane od używania" - oczywiście jak się kupuje nowy samochód to również odbiera się go z salonu już porysowany, z wgniecioną maską, drzwiami które się nie zamykają no i z szybami które same pękają od słońca podczas podpisywania umowy nie zostałem poinformowany że rysy mniejsze niż centymetr widoczne z odległości mniejszej niż metr się nie liczą się i jest to absolutnie normalne nadal posiadam dwie porysowane szyby które nie zostały wymienione bo za długo leżały w magazynie Oknoplastu i nie można już po raz drugi reklamować tej samej szyby, a od 27 listopada 2013 nie dostałem pisemnej decyzji w tej sprawie przedstawiciel Oknoplastu oświadczył, że jak się nie zgadzam z rysami to zawsze mogę iść do sądu Podsumowując: nieprawidłowy pomiar, niewłaściwe zabezpieczenie podczas transportu, niefachowe przenoszenie okien, nieprawidłowy montaż, niezamykające się okna, pękające ramy, pękające lub porysowane szyby, piszcząca konstrukcja podczas podmuchów wiatru, problemy z uznaniem reklamacji, bezczelność i arogancja sprzedawcy; czy mogę napisać chociaż jedną pozytywną rzecz o oknach z Krakowa? tak, choć to marne pocieszenie, lecz muszę obiektywnie stwierdzić, że okna są bardzo ciche, stojąc wewnątrz przy szybie nie słychać co ktoś mówi z drugiej strony może po prostu miałem niespotykanego pecha, a okna z Oknoplastu są i tak najlepsze na świecie - pozostawiam do oceny innych Porady ogólne: - robiąc wycenę stanu surowego ważne jest, aby zaznaczyć wybudowanie razem ze ściankami działowymi, tarasami, schodami wenw i zewn i ew. deskowaniem dachu. Niektóre ekipy próbują coś ugrać i np. ścianki działowe i schody uważają za etap deweloperski i na koniec podczas rozliczenia powstają nieporozumienia. Wyceny na budowę SSO miałem od 40 tys (ekipa z dalszej części Polski), trzy wyceny były w granicach 50-52 tys, jedna wycena 65 tys, i jedna 75 tys. przez firmę budowlaną z Warszawy. Generalnie czym dalej od Warszawy tym było taniej. - Postawienie stanu surowego to jest w stanie zrobić najbardziej słaba ekipa bo to jest trywialne: potrzebna jest JEDNA kumata osoba, która umie czytać wymiary z projektu, pozostali kopią ławy, kręcą stal i beton, przenoszą pustaki, stawiają ścianki itp. Prócz lidera murarzy, to nie jest praca wymagająca jakiegokolwiek myślenia, tylko ciężkiej fizycznej pracy. Sugeruje wybrać najtańszą ekipę, która nie pije i bardzo dobrego kierownika budowy który ich przypilnuje (kierownik pojawia się głównie gdy jest zalewanie betonem – sprawdza wtedy czy jest odpowiednia ilość stali zgodnie z projektem, w końcu odpowiada on za to żeby dom się nie zawalił, a to w którym miejscu ekipa zrobi otwory na okna, drzwi i gdzie będzie ściana to trzeba samemu przypilnować, bo im to może różnie wyjść ze względu na wymiary pustaków) - Jeżeli miałbym wybrać najważniejszą ekipę podczas budowy domu to zdecydowanie byłby to hydraulik no i ewentualnie dekarz. Najgorzej jest gdy w domu coś przecieka, wszystko pozostałe mogę zaakceptować. Hydraulik kładzie po całym domu rurki do wody i bardzo dużą ilość ogrzewania podłogowego. Strach pomyśleć co by się stało gdyby w ścianie albo w podłodze zaczęło coś przeciekać – nawet by się o tym nie dowiedział do czasu dostania rachunku za wodę. Hydraulik do spółki z monterem pieca odpowiadają też również za ciepło w domu – u mnie np. jest problem, że na górze zawsze jest prawie 3 stopnie chłodniej niż na dole. Dekarz natomiast odpowiada za szczelny dach, suchy strych i okolice komina. Podczas budowy i wykończenia domu przez plac budowy przewinęło się około 20 ekip. Naprawdę długo musiałbym się zastanawiać czy mogę kogoś polecić (może ewentualnie 2-3 ekipy). Niestety profesjonalizm pracy budowlańców i wszelkich „majstrów” pozostawia bardzo wiele do życzenia. Główne grzechy to: brak chęci do podpisywania umów; albo nawet podpisania się, że się odebrało zapłatę za wykonaną pracę! nie trzymanie się terminów jest standardem u wszystkich, trzeba się do tego przyzwyczaić, zawsze coś im wyskoczy wyceny na oko, które nie obejmują wszystkich koniecznych prac (niska wycena ma skusić Inwestora, a potem okazuje się, że w tym budżecie nie będzie wszystko zrobione) wykonywanie pracy jak najszybciej (żeby iść na nową budowę) i z najtańszych materiałów (żeby jak najwięcej było kasy pozostało wykonawcy) kilka razy spotkałem się z tym, że jakaś praca nie została wykonana do końca i potem nie mogłem już się umówić na całkowite zakończenie bo tak mało zostało, że nie opłaca się już przyjeżdżać brak fachowej wiedzy ze swojej branży brak pomocy merytorycznej dla Inwestora nie troszczenie się o finanse Inwestora problemy z uznaniem gwarancji nadużywanie alkoholu Ogólnie to współpraca z budowlańcami jest szkołą życia podczas której stracimy mnóstwo nerwów, ale nie ma wyjścia trzeba się poświecić jeśli chcemy posiadać własny dom Podsumowując polecam wybór tego projektu. Gdybym miał budować jeszcze raz to również bym go wybrał. Powiększyłbym jedynie garaż i wzmocnił podciągi P3 oraz P5 w celu położenia dachówki, ze względu na walory estetyczne. Wszystkie wyżej wymienione uwagi są moją subiektywną opinią i niekoniecznie muszą występować w każdej Aleksandrze Modern. Pozdrawiam wszystkich obecnych i przyszłych właścicieli Aleksandry Modern! https://picasaweb.google.com/104941371582560919802/BudowaDomu PS. Jeśli ktoś ma jakieś pytanie to proszę pisać na [email protected] Edytowane 22 Marca 2016 przez laszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaasiaa252 03.03.2015 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 [Napisałeś bardzo wiele ważnych rzeczy, myślę, że Twoje wnioski będą bardzo cenne dla przyszłych mieszkańców Aleksandry:) My planujemy wprowadzić się na jesieni, budowę rozpoczęliśmy w czerwcu 2014r. . Forum śledzę od dawna, podziwiam też Twoją galerię Nasza Ola jest w wersji poszerzonej - Modern B. również zmieniliśmy schody (są takie jak u Ciebie), dodaliśmy okno w salonie, mamy HS, a góra.... została całkowicie zmieniona. Mam kilka pytań i jeżeli nie będziesz chciał pisać tutaj proszę o odpowiedź na priv:) 1. Pisałeś o kosztach ogrzewania ale uciekła mi informacja o tym w jaki sposób ogrzewasz domek gaz? czy ekogroszek??? 2. Elewacja jest piękna:) Jaką grubość styropianu zastosowałeś??? Ile wyniósł całkowity koszt elewacji??? 3. Pytanie najważniejsze, choc może mało intymne:) w jakiej kwocie zamknąłeś się z budową???? 4 Czy można prosić zdjęcia wnętrz??? 5. Pisałeś o wysokim koszcie wykończenia schodów, więc o jakiej kwocie mówimy??? Mam nadzieje, że dotrwałeś do końca i uzyskam choć częściową odpowiedź Z góry dziękuję i pozdrawiam:))) Kasia Mało znalazłem na tym forum opinii jak tak naprawdę się mieszka Aleksandrze Modern, dlatego chciałbym podzielić się swoimi odczuciami. Minęły trzy miesiące od wprowadzenia, więc początkowy entuzjazm już opadł i mogę zauważyć więcej aspektów. Wybrałem projekt w wersji A. Mieszkamy w trzy osoby. Wejście jest usytuowane od południowego-wschodu. Wprowadziłem następujące zmiany: dodanie okna w garażu, drzwi między kotłownią a garażem, dodanie okna w rogu salonu, zrobienie wejścia do garderoby od strony korytarzu, zrobienie wejścia do drugiej garderoby od strony łazienki i zrobienie tam pralni z oknem. Jak się mieszka w Aleksandrze ? Odpowiedź może być tylko jedna: mieszka się rewelacyjnie - bardzo duży komfort, poczucie przestrzeni, duże pokoje, jasne wnętrze to wszystko wpływa na odczucie codziennego wypoczynku w tym domu, które przekłada się dobre samopoczucie mieszkańców. Główne plusy: - brak skosów na piętrze, wszelkie domy z poddaszem użytkowym czy dworki z dachem czterospadowym mogą się schować, dom piętrowy to jedyny słuszny wybór - odpowiednia ilość pokoi ich wielkość, ciężko w tym domu znaleźć jakiś pokój który nie byłby duży albo bardzo duży, nie ma również sytuacji, że brakuje miejsca na coś, odnoszę wręcz wrażenie, że ten dom jest za duży dla 3 osób i części przestrzeni po prostu nie wykorzystujemy, czasem żartuję, że jak się tak dziennie przejdzie kilka razy od telewizora w salonie do kuchni i z powrotem to można się zmęczyć, a przyniesienie czegoś z górnego pokoju to cała wycieczka - najbardziej odczuwalny plus to część dzienna na dole, 62 m2 na salon, hall, jadalnie i kuchnie pozwalają czuć przestrzeń w części gdzie tak naprawdę najczęściej się przebywa i gdzie są przyjmowani goście, spędzanie czasu w tych pokojach daje duże poczucie komfortu i odpoczynku - dzięki oknom w salonie i jadalni część dzienna domu jest bardo dobrze doświetlona i nie ma odczucia jakby się przebywało w ciemnej blokowej klitce, zachęcam do wyboru okna tarasowego w systemi HS - nie mam jakiegoś super widoku za oknem ale i tak możliwość zawieszenia oka w szczególności wieczorem gdzieś w oddali jest nie do przecenienia, najprzyjemniejszy widok jest zimową nocą gdy pada śnieg , aż nie chce myśleć jakie wrażenia wzrokowe mają Ci co pobudują Aleksandrę nad morzem, jeziorem czy z widokiem na góry z salonu - nowoczesny wygląd z zewnątrz, rzadko spotykana bryła, budynek jest zgrabny i nie tak często jeszcze spotykany, zdarza się, że przejeżdżające samochody zwalniają, zatrzymują się albo nawet cofają aby popatrzeć na Aleksandrę (wydaje mi się, że głownie wzrok przyciągają okna i elewacja z odcięciem pod oknami na piętrze) Pokoje: - garaż - posiadam zgodny w projektem, ale jeszcze w nim nie parkuję, wydaje mi się jednak, że dwa samochody to wejdą tam mocno na styk, dlatego gdybym miał coś zmienić to na pewno bym go poszerzył, nawet kosztem zaburzenia bryły budynku, nad garażem zrobiłem stryszek na opony, kartony i itp, dodatkowo też ociepliłem ścianę strychu w garażu która sąsiaduje z górną sypialnią - w kotłowni piec ze zbiornikiem na wodę idealnie wpasował się we wgłębienie między oknem a kominem, przeciwny róg pomieszczenia został przeznaczony na dużą spiżarkę, której brakuje w tym projekcie - wiatrołap jest duży i wygodny: zmieściła się szafa wnękowa składająca się z trzech części, siedzisko oraz wielkie lustro, przestrzegam przed robieniem drzwi z lustrem weneckim, gdyż wnętrze robi się wtedy ciemne, nawet w dzień - kuchnia ma w projekcie 10 m2, ale w rzeczywistości jest to 8,5 m2 może nie jest duża jak na ten dom, ale według mnie całkowicie wystarcza, dwie osoby się w niej spokojnie mieszczą i każda z nich ma 1,2m blatu roboczego, lewa strona to wysoka zabudowa z lodówką side by side, piekarnikiem i mikrofalą, a prawa to niska zabudowa ze zmywarką, zlewozmywakiem i płytą indukcyjną, pomieszczenie dobrze doświetlone - jadalnia to nowoczesny przeszklony wykusz zupełnie inny jak w domkach z poddaszem użytkowym, spokojnie mieści się w niech stół na 10 osób zajmujący 2,55 metra, w razie potrzeby można go jeszcze wysunąć w głąb korytarza jak ktoś chce jeszcze większy, jadalnia to największe zaskoczenie dla mnie w tym domu, nigdy nie sądziłem, że tak fajnie może wyjść i przyjemnie spędza się tam czas, o przyjmowaniu gości nie wspominać - 32-metrowy salon zapewnia komfort i poczucie odpoczynku, okno HS, kominek, TV na ścianie, barek, nic bym tam nie zmieniał - gabinet na dole to średniej wielkości pokój, w moim przypadku wyszedł trochę ciemny, ale takie pomieszczenie na dole jest potrzebne, choćby na starość, jak nie będzie już siły chodzić po schodach -łazienka na dole to jedyny pokój w domu o którym nie można napisać, że jest duży lub bardzo duży, jest po prostu mała i jeszcze nie ma okna, porównując jednak z projektami innych domów trzeba przyznać, że jak na dolną łazienkę to jest nie jest taka zła gdyż spokojnie mieści się tam szafka z umywalką, grzejnik, WC i baaardzo duży prysznic o wymiarach 140 x 90 - klatka schodowa jest bardzo ładnie zaprojektowana, stopnie wyszły po 18cm , ich szerokość to 90 cm i jak dla mnie jest to wystarczająco , nie odczuwam, żeby było tam za wąsko, schody są wylewane wiec pod nimi powstał praktyczny schowek na odkurzacz, mopa, zabawki itp, nie spodziewałem się jednak, że schody i balustrady, będą tyle kosztować - górny pokój narożny to pokój dziecka, jest bardzo duży i jasny, myślę że aż nadto wystarczający - sypialnia nad garażem to pokój rodziców, może trochę ciemniejsza, ale bardzo cicha, jej powierzchnia pozytywnie wpływa na komfort snu i poczucie odpoczynku, nie muszę tutaj przypominać o braku skosów nad łóżkiem - garderoba koło sypialni jest wystarczająca, dodaliśmy tam małe okno, jedynym mankamentem jest komin który trochę niefortunnie został umieszczony i zabiera troszkę miejsca - trzecia sypialnia to pokój gościnny z wyjściem na balkon - łazienki górnej jeszcze nie wykończyłem, ale sąsiedni pokoik, który w oryginale był garderobą może być świetną bazą na saunę lub jacuzzi, ewentualnie pralnię - graty można wrzucać na strych gdzie na całości położona została płyta OSB, nie korzystam jednak z tej powierzchni, gdyż wszystkie rzeczy spokojnie mieszą się w pozostałych pokojach Czy Aleksandra Modern posiada jakieś minusy ? Według mnie nie, ale mogę napisać o pewnych detalach czy też ciekawostkach, które mogą niektórym przeszkadzać: - niestety potwierdziło się, że łazienka obok jadalni to nie jest dobry pomysł, siedząc w jadalni wszystko słychać co domownicy/goście robią w toalecie, zdarzyło mi się również będąc w salonie usłyszeć różne odgłosy z wc, oczywiście wśród domowników nie ma co się krępować, rozwiązanie: gościom można powiedzieć, żeby po wejściu do WC włączyli wyciąg i sprawa załatwiona - jest jakiś problem z wentylacją, wszystkie kuchenne zapachy trzymają się bardzo długo ( po południu w całym domu czuć kiełbaskę ze śniadania, a idąc spać czuć schabowego z obiadu dysponuję okapem Fabera o mocy 590 m3/h (średnia moc, ale ładnie wyglądał podłączonym do komina, kominiarz, który był u mnie zalecił kratkę w łazienkach, dodatkową w kuchni oraz wentylację z kotłowni do garażu - tak też zrobiłem, zgodnie z prawem budowlanym nie ma obowiązku robienia kratki we wszystkich pokojach, mimo to uważam że niektóre pokoje po kilku dniach mają te powietrze takie trochę nieświeże, oczywiście można otworzyć okna i wietrzyć ale w zimie to sie kłóci z oszczędzaniem na ogrzewaniu, może wyjściem z sytuacji jest po prostu najmocniejszy okap (900 m3/h), który ze względu na otwartą kuchnię lepiej by się sprawdził - w domu jest spore echo, ciężko jest coś krzyknąć na górze i móc to usłyszeć na dole, równie uciążliwe jest krzyknięcie coś przez kilka pokoi, rozwiązanie: może po założeniu zasłon to się poprawi - w kominku pali się nieźle, chociaż widziałem kominki gdzie cug powietrza był o wiele silniejszy, nie wiem czy jest to zależne od modelu kominka czy od dolotu powietrza, aczkolwiek zastanawia mnie dlaczego ten ostatni w projekcie jest na stronę gdzie jest ściana z gabinetem, mogę się nie znać ale wiatry w Polsce wieją z reguły z Zachodu i może warto by przed wylewkami zastanowić się z której strony najkorzystniej jest doprowadzić powietrze do kominka zamiast ściśle trzymać się projektu - nie widać co się dzieje przed domem, przed drzwiami wejściowymi czy przed bramą, z okien kuchennych widać tylko część, najlepszy widok na ewentualnych gości za płotem jest z sypialni na górze (tej nad garażem), rozwiązanie: poprowadziłem kabel z salonu gdzie stoi telewizor do podbitki nad garażem i kiedyś tam zamontuje małą kamerkę kopułową, w ten sposób w po pstryknięciu w pilota będzie widać kto jest przed domem/płotem, innym rozwiązaniem jest po prostu video-domofon - rachunki za ogrzewanie w moim przypadku to około 350 zł zimą, ale kwota ta nie jest miarodajna gdyż tak naprawdę to ogrzewamy jedynie 138 z 214 metrów (nie ogrzewam garażu, kotłowni, a część pokoi nie jest po prostu używana), nie jest również grzane w nocy w godzinach 23:00-7:00, piec to Brotje WBS 22E z pogodynką i czujnikiem pokojowym, bez rekuperacji i bez pompy ciepła, ale dużo styropianu i wełny o najlepszych współczynnikach; problemem jest to że jak ustawię na czujniku pokojowym który jest na korytarzu na górze 19,5 stopnia to dole tak naprawdę jest 22 stopnie (podłogówka) więc całkiem komfortowo i można chodzić w krótkim rękawku, natomiast w pokojach na górze gdzie są grzejniki jest 17 stopni co już jest zimno, podczas gdy na korytarzu na górze jest oczywiście 19.5 stopnia, tłumaczę to sobie tym, że czujnik na korytarzu nie wie, że w pokojach z oknami są straty ciepła i nie przesyła informacji do pieca, że potrzebne jest dogrzanie, może grzejniki są za małe, a może instalacja jest po prostu źle zrobiona, nie potrafię tego ogarnąć - rachunki za prąd to około 200 zł: kuchnia indukcyjna, wszystkie żarówki LED - rachunki za wodę z kanalizacją to około 70zł: trzy osoby, 1 łazienka, zmywarka, lodówka podłączona pod wodę (kostkarka plus woda filtrowana) - zastanawiałem się nad montażem klimatyzacji, ale sprawdzałem w lecie zanim jeszcze się wprowadziłem, że w domu nie było jakiś strasznych upałów tylko przyjemny chłodek, plusem klimy jest natomiast możliwy nawiew ciepłego powietrza w jesienne wieczory - do górnej łazienki jeden pion nie wystarczył więc są dwa: jeden w rogu garażu a drugi w rogu gabinetu więc trzeba się pogodzić z dźwiękiem spadającej wody podczas prysznica czy działającej pralki - pomimo wybrania białej elewacji jak narazie w ogóle się ona nie brudzi, nie widać nawet na niej żadnych zacieków, gdybym wiedział to od początku to nie obkładałbym blachą parapeciku pod oknami na piętrze, z parapeciku też nic nie zacieka, jedynie okno w jadalni te (które nie sąsiaduje z oknem tarasowym) jest ciągle brudne od deszczu, na pozostałych oknach nie zauważyłem tego problemu -obawiałem się, że położenie blachodachówki będzie skutkowało dzwonieniem deszczu, ale tak nie jest, nawet w sypialni koło garażu przy opadach nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe, oczywiście przy mega wielkiej ulewie to słychać taki szumik nawet w salonie na dole, ale tak naprawdę to ile razy w roku i przez jak długo są takie opady - przez 3 miesiące może raz było to słyszalne - drzwi wewnętrzne, warto na etapie stanu surowego zadbać o właściwe przygotowanie ścian pod drzwi, w gabinecie i górnej sypialni w otworze drzwiowym z jednej strony jest ściana równoległa a z drugiej strony ściana prostopadła - skutkuje to tym, że trzeba mocno przycinać ościeżnice i brzydko potem wyglądają takie drzwi jako całość - taras - mam zgodny z projektem i jest on moim zdaniem za duży, gdybym robił jeszcze raz to zamiast wydawać kasę na fundamenty, bloczki, beton i wykonanie, zrobiłbym małe stopki, na których potem można zamontować drewniane legary, posiadając dużą działkę szkoda zalewać ją betonem i robić z niej taras, skoro można w lecie usiąść na zielonej trawce, ewentualnie zrobić w stylu amerykańskim drewniany deck - balkon - po stanie surowym, została na nim wylana jeszcze jedna wylewka, a na to dwie warstwy papy termozgrzewalnej, wszystko to jest zakończone obróbką blacharską, mimo tego przecieka: zarówno na krańcach tarasu jak i o dziwo na środku tzn centralnie pod balkonem to zimą z góry kapie woda i odpada struktura, łudzę się, że jak skończę balkon to problem przestanie występować Podsumowując polecam wybór tego projektu. Gdybym miał budować jeszcze raz to również bym go wybrał. Powiększyłbym jedynie garaż i zwiększył podciągi P3 oraz P5 w celu położenia dachówki, ze względu na walory estetyczne. Wszystkie wyżej wymienione uwagi są moją subiektywną opinią i niekoniecznie muszą występować w każdej Aleksandrze Modern Pozdrawiam wszystkich Aleksandrowiczów Modernowiczów https://picasaweb.google.com/104941371582560919802/%20BudowaDomu%20?authkey=Gv1sRgCJHcq6CimoOLKQ&feat=directlink Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dirk01 03.03.2015 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2015 Przyłączam sie do pochwały. Bardzo dużo przydatnych informacji dla początkujących budowniczych, oby więcej takich na tym forum. I świetne zdjęcia. Dzięki i pozdrawiam. Jeśli moge prosić to też chciałbym ewent. otrzymać na priv info o kosztach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.