Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam! mam zamiar zaadoptowac poddasze na użytkowe na drewnianym stropie ale widze ze z jednej strony belki są podgnite nie wszystkie ale ze 3 lub cztery co zrobic z tym problemem mozna jakos to naprawic no nie wiem wciągnąć nowe obok tych starych lub nabic łaty zaznaczAm ze na dole mieszkają rodzice takze nie mam zbyt duzego pola manewru, był juz u mnie fachowiec i oglądalismy belki stropowe no niestety nie wygląda to za ciekawie napewno trzeba bedzie dołożyć miedzy te stare bele nowe a nie wiadomo jak wygląda to w gniazdach,czy koszt tego wszystkiego czyli nowych beli wzmocnienie tych starych,wełna mineralna 15cm,płyta osb nie bedzie wyższy niż wylanie nowego stropu betonowego wymiar gdzieś około 75 m2 czy jest to mozliwe do wykonania bez podstęplowania od dołu, jaki jest mniej wiecej koszt wylania takiego stropu ze zbrojeniem powierzchnia 8,5m na 9m proszę o porady????

 

pozdrowienia DARIUS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strop to integralna część konstrukcji domu. Jeżeli jak piszesz jest w kiepskim stanie a ty chcesz ze strychu korzystać, jedyną chyba możliwością by zrobić to nie ruszając mieszkańców na dole i nie demolując całej chałupy to zrobić nad istniejącym stropem drugi ale nie monolit ze względu na ciężar i niestety konieczność podparcia szalunków (stary strop?) od dołu a stosunkowo lekką kratownicę opartą na dwuteownikach stalowych i na to jakieś płyty czy systemy suchej zabudowy podłóg (knauf ma zdaje się takie).

zalety:

- nic nie ruszasz przy starym stropie (sufity itp), w czasie prac na dole mozna normalnie mieszkać (oczywiście przy montazu lepiej pod spodem nie stać :) )

- stary strop mozesz "podwiesić" pod nowym dla wzmocnienia (konstrukcja nowego musi to uwzględniać)

- między stropami możesz dać wygłuszenie

- nie trzeba ruszać elementów więźby (słupy) jeżeli takie są

wady:

- duża grubość podwójnego stropu (może zabrać miejsce na poddaszu)

- stosunkowo duży koszt (ceny stali) ale i tak chyba nie większy niz monolitu

- ściany muszą byc przystosowane do dodatkowego obciążenia, być może trzeba będzie zrobić dodatkowo wieniec lub dać na ściany wzmocnienia w miejscach podparcia dwuteowników

- elementy są duże i cięzkie, trzeba je jakoś na strych dostarczyć (być może trzeba będzie rozebrać część poszycia)

 

Przy małych rozpiętościach zamiast stalowych mozna pewnie dać belki i konstrukcję drewnianą. Na co byś się nie zdecydował niezbędny będzie konstruktor i jakiś fachman od budownictwa by ocenić czy fundamenty i ściany przeniosą dodatkowy ciężar i jak to rozwiązać. Sam nic nie kombinuj bo rozjeżdżające się ściany to raczej nie jest cel jaki chcesz osiągnąć :). Może też być tak że jedyna możliwością (np ze względu na stan budynku) jest rozebranie starego i zrobienie nowego stropu albo jego wzmocnienie. Niestety wtedy raczej mieszkańcy będą się chwilowo musieli wyprowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strop to element konstrukcyjny, więc wszelkie zmiany w nim wymagają decyzji administracyjnej pozwolenie na budowę, względnie nakazu prac naprawczych z PINBUD. Do tego potrzebujesz zatrudnić konstruktora, nie uzyskasz decyzji administracyjnej na podstawie wydruków z forum.

 

Stropy drewniane się dość łatwo naprawia, istnieje kilka metod wymiany końcówek bez demontażu stropu (ale wymaga to oczywiście podstemplowania belek), można zrobić z drewna, można dać dwa ceowniki (bardzo dobry sposób) , a są też specjalne systemy kratowniczek zakładanych na zdrową końcówkę belki. Ale, trzeba obejrzec strop, co to za belki i czy w ogóle warto je zostawiać czy lepiej od razu wymienić. Wbrew pozorom, wymiana stropu gdyby załozyć nowy sufit z g-k nie jest czymś wiele gorszym niż kapitalny remont, i warto byłoby ją rozważyć (jeśliby się okazało że z istniejącego stropu nic nie będzie).

Jeśli belki masz - poza tymi kilkoma- w dobrym stanie i ich przekrój jest w miarę przyzwoity, można wzmocnić strop przez zespolenie belek drewnianych z płytą żelbetową gr.5-6cm wylewaną nad nimi, z zastosowaniem specjalnych łączników zespalających (mogą być to nawet gwoździe, ale są lepsze rozwiązania).

Gdybyś chciał wymienić strop albo nad nim postawić drugi (co się czasem praktykuje) , możesz zrobić sukiennik (bardzo wygodny do przebudów choć dość drogi), albo na nowych belkach drewnianych (ew. stalowych zimnogiętych), rozmieszczonych pomiędzy istniejacymi, wtedy byś miał strop niewiele wyższej wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Wszystko fajnie ale kolega zdaje się chce to wszystko zrobić bez ruszania pomieszczeń na dole, wyprowadzania rodziców, usuwania mebli, remontu itp. W takim przypadku jedynie drugi strop wchodzi w rachubę. Myślę że trochę zbyt optymistycznie do tego podchodzi. Jakby nie było decyzję

może podjąć tylko specjalista który to wszystko na miejscu oceni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SŁAWEK i PERM- dzięki wielkie za odpowiedż ale chodzi ze robię generalny remont chałupy czyli dom jest z roku 1954 czyli stary ale i może nie ąż tak stary,parter jest wyremontowany czyli nowa instalacja elektryczna,nowa instalacja co w miedzi nawet wyprowadzwnia są porobione w miedzi na poddasze chodzi o to ze bedę dobudowywał do tego domu 4 metry z boku i to już będzie z betonowym stropem,a ten obecny strop drewniany na tym starym domem jest nie zaciekawy nie patrze na konstrukcje dachu bo wszystko bedzie zwalone w dół i nowa konstrukcja cała z blachodachówką,ale co ze stropem belki napewno 3 z 7 belek z jednej strony to próchno i trzeba coś z tym zrobić nie wiem jak usunę całą polepe miedzy tymi belkami co tam bedzie,także mam projekt i pozwolenie na budowe mam ekipe która bedzie robić tę całą dobudowę,także nie robię nic nielegalnie a w projekcie jest strop drewniany,i pisze ze trzeba go wzmocnic,roztaw tych belek jest co 80cm,takze i tak bym chciał dac belki co 40cm,takze miedzy te powkładać nowe,a te stare jakiś wzmocnic,ale skoro okaze sie ze są one zgnite zupełnie,dlatego zwracam się z prośbą o podpowiedż co zrobić czy można jakoś wylać betonowy strop na tym starym drewnianym czy on wytrzyma ciężar,bo raczej podstęplowanie nie wchodzi w grę jedynie w kilku miejscach można by było dac jakies podpory,albo jak inaczej to naprawić jak całe belki będą do wymiany chodzi o to zebym za 10 lat znowu nie musiał robić remontu,ile wytrzymają mi takie nowe belki drewniane,szukam jakiegoś rozwiązania na dłużej, rozumiesz mnie chyba ,prosze powiedzcie co o tym sądzicie jak to naprawić??? pozdrawiam Darek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DARECKI, ten temat wykracza poza możliwości porad, jakie daje forum. Musisz skorzystać z porady doświadczonego konstruktora, który po pierwsze obejrzy strop po zdjęciu warstw wypełniających (choć do oceny to i kierownik budowy będzie kompetentny), a potem zaproponuje i zaprojektuje skuteczne rozwiązanie. Na tym forum (i każdym innym) nawet jak trafisz na kogoś kompetentnego, to korespondencyjnie nie da się pewnych rzeczy zrobić, a też nikt darmo nie będzie swojej skóry sprzedawał, zwłaszcza że konstruktor podpisuje się pod projektem i ręczy własną głową za jego poprawność.

To co napisałem w poprzednim poście, to do tych sposobów jeszcze można dorzucić więźbę kratową której dolny pas będzie podtrzymywał strop (wejdź na stronę http://www.mitek.pl ), chociaż mam dwie wątpliwości.

1. czy jeśli belki są zgnite, to w ogóle ma sens je zostawiać- próchno to jakiś tam rodzaj grzyba, który niekoniecznie musi być korzystny dla zdrowia, a mówi się że grzybnia niektórych pleśni jest silnie kancerogenna i alergizująca.

2. Czy jeśli parter i piętro będzie należało do różnych użytkowników (rodzin) nie właściwsze byłoby zastosowanie stropu żelbetowego. Ze względu na możliwe słabe ściany (nadproża, fundamenty) nie zalecałbym płyty żelbetowej pełnej (z uwagi na jej dość spory ciężar) ale strop gestożebrowy, np. teriva lub sukiennik. Zwłaszcza sukiennik bardzo nadaje się na przebudowy, bo jest lekki, wygodny w montażu (nie trzeba wykuwać aż tak głębokich gniazd jak w teriva, bo w gniazda wpuszcza się tylko zbrojenie a nie całe belki, i zbrojenie możesz przecież łączyć po długości co ułatwi montaż) i bardzo łatwo go dociąć do właściwej długości.

 

Na początek, to co musisz zrobić i tak to całkowicie od góry odsłonić wszystkie belki stropowe, znaczy sie wybrać polepę, bo jeśli zniszczeń jest więcej to nie ma sensu w ogóle myśleć o remoncie stropu tylko o jego wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...