Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zgadzam się, o ile stylisko będzie drewniane. Taką zaślepioną główkę po stylisku z tworzywa to już gorzej... Trzeba by drugiego młotka do klina...

A dwa młotki z Topexu i klin i robocizna, to prawie jeden Stanleya...

Ja zawsze mówię, że jestem za biedny na kupowanie tanich rzeczy. W bardzo wielu przypadkach głupio się o tym przekonałem (niestety kurcze).

Edytowane przez jan_z_wolna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się kłócicie a autorka pewnie już w połowie przestała czytać...

Mam w rodzinie naukowca. Profesor. Narzędzia są zupełnie zbyteczne...

Do domowego użytku przydaje się generalnie zestaw paru śrubokrętów, młotek, wiertarka z wiertłami i kompletem dybli (to już wersja dla zapaleńców ;) ), kombinerki, spirala do przetykania rur i jakaś poxipilina. Marka nie ma w tym przypadku znaczenia. Jeśli człowiek nie ma żadnego zacięcia do majsterkowania to nawet tego jest już za dużo.

Sam dużo dłubie i mam sporo klamotów (szlifierki, spawarka i inne takie) i z mojego doświadczenia wynika że do okazjonalnego zastosowania wystarczają market narzędzia. Tam gdzie coś często używam trzeba kupować niestety wyższą półkę...

A w pogoni za narzędziami nie może nam zniknąć przypadkiem cel w jakim są kupowane (np. próbowałem znaleźć szklarza do wywiercenia jednej dziurki w akwarium szyba coś koło 6mm - "panie a jak ja to na maszynę włożę?" - ciekawe bo mi wystarczyła wiertarka z odp. wietrłem...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T

Do domowego użytku przydaje się generalnie zestaw paru śrubokrętów, młotek, wiertarka z wiertłami i kompletem dybli (to już wersja dla zapaleńców ;) ), kombinerki, spirala do przetykania rur i jakaś poxipilina.

 

dodał bym jeszcze silikon i taśmę mc gyvera. a resztę dokupować w miarę potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Jarek.P, dla kogoś kto używa jakichkolwiek narzędzi sporadycznie lub z przymusu, taki "Topeksik" w zupełności wystarczy. mebelki można skręcić, kołek pod obraz wkręcić (oczywiście jeśli wcześniej miało się czym dziurę wywiercić ;) ), wbić gwoździk, itd... Zestaw sam w sobie jest jak najbardziej ok, wiadomo że dla bardziej wymagających majsterkowiczów nie wystarczy. Trzeba się zastanowić czy warto wydawać 400 zł, za taki sam zestaw Stanleya, i używać go trzy razy w roku, czy kupić "Topeksika" zapakować w ładną folię i dorzucić jaki wypasiony kalkulator z sinusami, logarytmami i tymi wszystkimi naukowymi wynalazkami... :D Według mnie będzie ok.

 

P.S. A ja osobiście chciałbym dostać od mojej żonki w prezencie taki oto zestawik: http://allegro.pl/item1010936951_walizka_skrzynka_narzedziowa_kraftwelle_186_elem.html

 

Dodam tylko że pracuję jako monter... :)

Edytowane przez bobasxxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
>ale młotek Topex jest już całkowicie wystarczający.

 

Bez jaj. Kasa w powietrze. Kup Stanleya z grafitową rękojeścią i wnuki się będą nim bawić. Pozdr.

 

Kto kupuje takie rzeczy z myślą o wnukach! Młotek topex mój ojciec ma i złego słowa o tym narzędziu nie powiem, a nieraz dostało wycisk. Jak ktoś trafił na lipny egzemplarz, to faktycznie może mieć inne zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Trzeba się zastanowić czy warto wydawać 400 zł, za taki sam zestaw Stanleya, i używać go trzy razy w roku, czy kupić "Topeksika" zapakować w ładną folię i dorzucić jaki wypasiony kalkulator z sinusami, logarytmami i tymi wszystkimi naukowymi wynalazkami... :D Według mnie będzie ok.

 

kalkulator odpada, on to w głowie liczy ;) a żarówkę wkręcić umie, i prądem też się pobawi. nie jest tak źle jak myślicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia daj se spokój z tym kompletowaniem narzędzi, sama widzisz ile koncepcji... w razie czego zadzwoń tam:

http://www.mazdowynajecia.net/?gclid=CITsjbbAr6ECFQSRZgod4Xuv_Q

 

;)

 

ależ męża do wynajęcia nie potrzebuję. on chce robić. ostatecznie kupiłam inny prezent, ale nad tym ciągle myślę, doszłam do wniosku, że może on sam będzie chciał sobie wybrać :) dziękuję za liczne odpowiedzi :) w każdym razie, tej sprawy nie odpuszczam... oddalam w czasie jedynie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...